Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

"co daje magnetyzer?"
VW PASSAT 1,8TDI paliwo z 6,4 na 5,1-5,4 + wyregulowanie obrotow,cichsza praca silnika:)
edit.
oczywiscie 1,9TDI (literowka) kupielem go daaawno temu .... EXPANDER
Użytkownik Phuong edytował ten post 14 lipiec 2006 - 09:45
Lukas Bank zwyciężył w rankingu: Najlepszy bank dla klienta, przygotowanym przez Gazetę Prawną i Expandera. Kolejne miejsca zajęły Nordea i ING Bank. O wysokim miejscu w zestawieniu zdecydowały dłuższy czas pracy oddziałów, pozwalający na skorzystanie z usług banku.Powrót do artykułu: Lukas, Nordea i ING to banki najbardziej przyjazne klientom.
" />
">facet piepszy Ci rególki które nauczył sie na studjach albo w pracy go nauczyli ze jak wplacisz 100pln co miesiąc to po 10 latach bedziesz milionerem, gosc pracuje tam 5 lat a jezdzi fordem mondeo z 95r.
100zł/mc to debil policzy ze w skali 10 lat to 12 000zł, i debil w to uwierzy ) ciekawe jak te 12 000 musiałoby pracować, zeby wyjąć chociażby 50 000zł
Takie farmazony to własnie jest expander albo open finance, czy OVB (sprawdzałem wszystkie) Gruszki na wierzbie.
">oni maja prowizje taka ze jesli sie zdecydujesz wplacasz kase na jakis tam bank, firme fundusz oni obracaja twoja kasa a on dostaje prowizje ze znalazl klijenta i czym wiecej jeleni znajdzie tym wiecej ma kasy a my.... jesli podpiszemy umowe mozemy po 10 latach dopiero wyjąć kase i oni poprostu tak jakby zamrazaja czesc naszych pieniedzy aby miec na obieg gotowkowy dla swoich potrzeb a po jakims czasie oddaja nam jesli jest juz koniec umowy z (mizernym tak naprawde) zyskiek....
piepszył 2 godziny mówił niby konkretnie ale podziękowałem....
To swiadczy o tym ze nie czytasz umów, tak jak ja do pewnego momentu nie czytałem;)
Byłem na takim spotkaniu i koles faktycznie mi nic nie powiedział, sam musialem sie docztac ze nie mam mozliwosci wyjęcia kasy przed upływem terminu. Ale to chyba, a raczej NAPEWNO zalezy od rozwiązania, które jest ci oferowane.
Rynek doradztwa jest strasznie zniszczony z tego co widzę przez sprzedawców
Ann ma racje.. kasy w błoto nie wyrzucasz poki nie zostanie ci wciśnięty produkt którego nie potrzebujesz...
" />Wytłumaczę to na przykładzie jakiejś platformy telewizji cyfrowej typu "N" z dekoderem posiadającym możliwość nagrywania.
Bieżący materiał z oglądanego właśnie programu w trybie ciągłym rejestrowany jest na twardym dysku, co pozwala na:
- Zapis programu oglądanego;
- zapis programu innego niż oglądany;
- dowolne zastopowanie obrazu;
- cofnięcie się i oglądanie z opóźnieniem;
- odtwarzanie w zwolnionym, lub przyśpieszonym tempie;
Odpowiedni Expander video z macierzą dyskową rejestrującą jednocześnie obrazy z różnych źródeł pozwala na znacznie więcej:
powtórki ujęć nie tylko oglądanych na żywo na transmisji, ale także tych, jakich widz nie widział w zasadniczym ujęciu. Urządzenia takie są bardzo kosztowne, a klasa ich zdecydowanie wpływa na komfort i wygodę pracy.
Mogą one znajdować się w potężnych systemach mikserskich video, jak i samodzielnie używane na małych multisesyjnych planach zdjęciowych.
Oczywiście wciąż mówimy o ML (montaż liniowy).
Pojawia się podstawowe pytanie:
- w jakim celu jesteś tym zainteresowany;
- co zrobisz z sygnałem live (komu go podasz)?
zamontowałem magnetyzeru kupione na allegro za 59 zł (firmy Expander) i na kolejnych zbiornikach sprawdzałem oszczędności, na trzecim miałem 19,8% oszczędności ON na 100 km (1.9 diesel), pozostałe zalety: równiejsza praca, większa dynamika są zauważalne choć nie aż tak bardzo wyraźnie, ale taka oszczędność to już coś, urządzenie zwraca się po dwóch tankowaniach i potem prawie co piąte jest gratis; myślę, że warto, polecam zamontować na przewodzie paliwowym te dwie klamerki z magnesami z przesunięciem o 90 stopni (tzn. jak jedna będzie pionowo to druga poziomo) - myślę, że to polepsza efekt
dario0 napisał:
Zgrzewane równierz odradzam, miedź raczej ,też droga i po 10 latach kolana dziurawe jak będą smieci w instalacji.Pex może być .Ja sobie zrobiłem na wirsbo i to mogę polecic jak dla mnie jest pewne i najprostrze w wykonaniu jestem automatykiem a z kolegą po fachu zrobiliśmy cały dom w trzy dni ,miałem wtedy wirsbo pierwaszy raz w rękach.
I tak własnie to wyglada, jak automatyk zabiera sie za pracę o której nie ma różowego pojęcia. Powiem tylko, że jak sie nie umie liczyć instalacji mówiąc w skrócie, to faktycznie lepiej zastosować "plastiki" no jakoś tam woda będzie smigać Idź pan lepiej krosować szafy sterownicze w Oplu niż wypowiadać się o ogrzewnictwie, bo to rzenada.
Kolego jak ja robilem w serwisie to Ty jeszcze zastanawiałeś sie co będziesz robił w życiu.
Instalację zrobiłem u siebie w domu jesli umiesz odczytac poprawnie co napisałem.
Wirsbo jest banalnie proste ,prze proste i nie trzeba być fachowcem do tego żeby nim robic instalacje ale instalatorom trzeba dać zarobic więc jesli kolega będzie miał ochotę zleci to firmie specjalistycznej.
Potrzebny jest expander i obcinaczki do rur,przyda się wiertarka do wiercenia pod dyble -cały asortyment do wirsbo.
Co do liczenia instalacji to nie ten post poczytaj Systemgaz na innych jesli Cię to interasuje.Tu jest mowa o materiale z jakiego ma byc zrobiona instalacja więc trzymaj się tematu i nie pisz jakich dziecięcych wywodów, aż przykro patrzeć.Z Twoich wypowiedzi nic nie wynika jak narazie i wyglada na to że nie zabardzo wiesz o co chodzi ale chcesz coś napisac więc piszesz jakieś bzdury nie na temat.Trzymaj sie tematu albo przygladaj z daleka.
Panthera Labs VME
VME Vaso Muscle Expander z Panthera Labs jest naukowo opracowaną formułą przed-treningową wspomagającą pracę mięśni i wzmagającą przyrost suchej masy mięśniowej. VME łączy w sobie profile aminokwasów zawartych w Pepto Pro oraz izolatach białka serwatkowego celem wygenerowania potężnej reakcji anabolicznej. Ta oparta na aminokwasach reakcja anaboliczna zachodzi w połączeniu z matrixem azotowym NO Primal Pump (zwiększa objętość włókien mięśniowych) oraz składnikami Diamond Fire (Wzrost energii i koncentracji). Spożycie tego produktu w połączeniu z treningiem, odpowiednią dietą i odpoczynkiem zaowocuje odłożeniem i wzrostem suchej masy mięśniowej.
Każda porcja VME zawiera:
9000 mg przesiewu Pepto Pro Nano Bi oraz aminokwasy Tri Peptide. Aminokwasy hydrolizatu kazeiny Pepto Pro są najbardziej przyswajalnymi aminokwasami na świecie. Połączyliśmy białko zawarte w Pepto Pro Nano z dodatkowymi 14000 mg izolatu białka serwatkowego, razem 23 000 mg (23 g czystych aminokwasów). Produkt ten zmienia pracę metabolizmu, opóźnia reakcje kataboliczne i skutecznie zrównoważa gospodarkę azotową organizmu (tylko w takich warunkach organizm jest w stanie budować suchą masę mięśniową), która pozwala na idealny przepływ składników odżywczych naczyniami krwionośnymi podczas najbardziej wymagających treningów. Celem maksymalnego opóźnienia reakcji katabolicznych produkt ten został wzbogacony o dodatkową porcję L-glutaminy oraz tauryny.
Wartości odżywcze
Porcja: 1 miarka (32 g)
Ilość porcji w opakowaniu: 30
Zawartość: 908g
Składniki % Zapotrzebowanie dzienne
Wartość energetyczna 108 kcal (451,9 kJ) -
Węglowodany 4 g -
w tym cukry 4 g -
Białko 23 g -
Tłuszcze 0 g -
Sód (chlorek sodu) 85 mg -
Masive Muscle Volumizer 6100 mg -
Monohydrat kreatyny
-
Beta-alanina
-
Alfa-ketoglutaran argininy
-
L-karnityna
-
N-acetylo L-cysteina
-
Energy Mental Focus Thermogenic Driver 400 mg -
Kofeina bezwodna
-
L-tyrozyna
-
Kwas foliowy
-
Ekstrakt z guarany
-
Protein Muscle Injector 23000 mg -
L-glutamina
-
L-leucyna
-
L-walina
-
L-izoleucyna
-
L-fenyloalanina
-
L-metionina
-
L-histydyna
-
L-lizyna
-
Etylowy ester leucyny
-
Etylowy ester izoleucyny
-
Etylowy ester waliny
-
Inne składniki: Naturalne i sztuczne aromaty, suklaroza â substancja słodząca, kwas cytrynowy â regulator kwasowości
Zarządzanie i realizacja projektów online: od freelancera (jednostki) po duże spółki.
PS tak czytam wypowiedzi i zastanawiam się nad jednym. Czy nie przyszło Wam do głowy, że ktoś może otrzymać pieniądze w spadku, albo prowadzi już kilka interesów i najzwyczajniej w świecie nie ma czasu prowadzić kolejnego sam? Może nie chce inwestować przy pomocy rozwiązań rodem z expandera lub półek bankowych?
Oczywiście, jest masa form inwestowania.
Co do sępów i podkradania pomysłów, czy naprawdę sądzicie, że wystarczy strona tekstu 300 znaków i już mamy pomysł w kieszeni?
1. Trzeba się na tym znać lub mieć głowę do tego.
2. Trzeba wiedzieć jak zrealizować dany pomysł.
3. Gdzie wystartować i z kim realizować pomysł.
4. Ocenić ryzyko.
5. Przygotować nawet dla siebie biznesplan.
6. Ocenić konkurencję i koszty startowe.
Można tak wymieniać do 6 rano.
Duże projekty to lata pracy. Moim skromnym zdaniem, najlepiej realizują takie pomysły jego autorzy. Jeśli mają wsparcie, a inwestor jest partnerem i wspólnie uczą się od siebie, to są szanse.
Układ - ja daję kasę, Ty robisz i nic mnie nie obchodzi nigdy nie wypala.
Trzeba zaangażowania jednej i drugiej strony.
Wstrzymania nerwów, przepisania nie raz, ani dwa biznesplanu, nanoszenia korekt w zależności od sytuacji rynkowej i postępów w realizacji założeń biznesowych.
Co z tego, że ma się biznesplan na 36 miesięcy? Trzeba go sprawdzać i korygować każdego miesiąca.
Kto będzie zajmował się zarządzaniem projektem? Można wynająć firmę zewnętrzną i praktycznie wówczas okazuje się, że kolejne osoby mają dostęp do pomysłu. Być może nawet z większym kapitałem.
Jeśli będziemy się bać rozmów i przedstawiania swoich pomysłów (ich zalążków) to do czego to prowadzi?
Wynalazca umrze ze specyfikacją techniczną pod poduszką a inwestor przegra pieniądze na giełdzie? Nie dajmy się zwariować. Oczywiście zgadzam się, że są tu na 100% osoby podpuszczające i składające trefne propozycje. Jednak to zostawiam pod ocenę sumienia tych amatorów przygód finansowych i mam nadzieję, że nie stanę się obiektem gierek niepoważnych ludzi.
Pozdrawiam raz jeszcze,
Tomek.
RPP podniosła stopy procentowe o 25 pkt. bazowych
Rada Polityki Pieniężnej na zakończonym w środę posiedzeniu podniosła wszystkie stopy procentowe o 25 pkt. bazowych. Główna stopa NBP będzie na poziomie 4,25 proc. - podała RPP w komunikacie.
Ostatni raz RPP podnosiła stopy w sierpniu 2004 roku. Natomiast od marca 2005 roku do lutego 2006 stopy były obniżane z 6,50 proc. do 4,00 proc. dla stopy referencyjnej.
Decyzja RPP oznacza, że stopa 7-dniowych interwencji będzie nadal wynosić nie mniej niż 4,25 proc., stopa lombardowa 5,75 proc., redyskontowa 4,50 proc., zaś depozytowa 2,75 proc.
Eksperci już się nie mogli doczekać
Od ponad roku główna stopa referencyjna była na najniższym w historii poziomie 4 proc. Zdaniem większości ekonomistów wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że RPP podniesie stopy o 25 pkt bazowych, czyli 0,25 pkt proc. Polska była blisko podwyżek już jesienią zeszłego roku, w RPP zabrakło zaledwie jednego głosu "za".
Nasza gospodarka od początku roku ciągle przyspiesza. Kolejne prognozy ekonomiczne są coraz bardziej optymistyczne. Wielu analityków sądzi, że w I kw. wzrost gospodarczy przekroczył 7 proc. (GUS poda dokładne dane dopiero pod koniec maja).
W styczniu sprzedaż detaliczna, która jest wyznacznikiem tego, ile Polacy kupują, wzrosła o 16,5 proc. w skali roku. Masowo ruszyliśmy do sklepów po sprzęt RTV i AGD, do salonów samochodowych. Nic dziwnego: pierwszy miesiąc nowego roku pokazał szybki wzrost wynagrodzeń, które w przedsiębiorstwach poszły w górę o 7,8 proc. Ekonomiści wtedy uspokajali: taki wzrost płac nie jest jeszcze groźny dla inflacji, niebezpiecznie zrobi się dopiero, gdy płace będą rosły szybciej niż wydajność pracy. Dopiero to może spowodować gwałtowny wzrost kosztów ponoszonych przez firmy i zmusić je do podnoszenia cen.
Luty przyniósł potwierdzenie styczniowych trendów. Sprzedaż detaliczna znów rekordowo wzrosła, tym razem aż o 17,5 proc. w stosunku do lutego 2006 r. Ale płace w przedsiębiorstwach rosły cały czas wolniej niż wydajność pracy.
Dopiero w marcu to się zmieniło. GUS podał, że płace w przedsiębiorstwach poszybowały aż o 9,1 proc.! To zdaniem ekonomistów szybciej niż wydajność pracy. Inflacja, głównie przez drożejące paliwa i żywność, po raz pierwszy od prawie dwóch lat osiągnęła poziom 2,5 proc., czyli środek celu inflacyjnego NBP.
Banki już udawały, że stopy wzrosły
Perspektywa wyższych stóp już spowodowała, że kredyty w złotówkach podrożały. - Rynek już dawno uwzględnił podwyżki stóp i większość banków już skorygowała oprocentowanie kredytów - mówi Maciej Kossowski, analityk Expandera.
gazeta.pl