Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Praca w Cinema ?
Witam !
Czy ktoś mógłby napisać coś więcej na temat pracy w Cinema City? Jaka jest
ogólna atmosfera, jakie zarobki (ponoć nie za ciekawe)? Ile godzin
dziennie/tygodniowo sie pracuje i ile uda wam sie zarobić na miesiąc?
Czy godziny pracy są ruchome, tzn. nadające sie dla studenta?
pozdr. i z góry dziekuje :)
Rzeszów ma wg najnowszego planu dokładnie 780 ulic, kamienic jest ok. 800. Nie
mam teraz czasu podawać źródła, ale zrobię to później. Teraz mogę ci wymienić
hotele: Radisson (Cushman), Grand Hotel, Ibis, Hotel w MH, Hotel w kompleksie
Casta i Nowy Świat, cztery hotele na Rynku (w tym w odbudowywanych
kamienicach), dodatkowo hotel ma powstać przy lotnisku. Multipleksy - Cinema
City na Lubelskiej, oraz dwa w Millenium Hall i centrum Cushmana. Nie wiem o
jakiej fabryce która się rozwija mówisz, ale u nas zakłady lotnicze zatrudniają
4800 osób i zwiększyły w tym roku zatrudnienie o 300 osób, a zarobki w nich to
często 5-10 tys. zł. Poza tym Valeant, Sanofi Aventis, Novartis, Asseco Poland.
10 hipermarketów - Auchan, Leroy Merlin - na ukoczeniu, w ramach kompleksu
Casta - Carrefour, Praktiker, Decathlon, Electroworld i hipermarket meblowy,
kolejny Carrefour w Nowym Świecie, do tego polski hipermarket przemysłowy. Co
do call center to nie mow mi ze to są jakieś super miejsca pracy. Powtórzę że w
Cushmanie powstanie 800 miejsc pracy w biurowcu, w Millenium Hall będzie także
powierzchnia biurowca i klub biznesu, zatrudnienie zwiększa chocby Asseco
Poland która po fuzji z Softbankiem w Rzeszowie rekrutuje całą kadrę
kierowniczą. Takich firm jest więcej. Dane co do dochodów czy liczby
wyremontowanych budynków podam później.
Jak dostaniesz 4,5 pln na reke, to bedzie dobrze. W fastfoodach i firmach
sieciowych zarobki netto za godzinę rzadko kiedy przekraczają 5 pln netto,
porównaj sobie chociażby 7 pln brutto za pracę w kinch Cinema City, 6,8 pln
brutto za prace w San Marzano - a wszystkie miejsca z żarciem płacą najgorzej:(
Praca w Cinema - City- proszę o opinie.
Pracuje ktoś tam? Trudno się dostać? jakie są aktualnie zarobki?
zajrzyj do silesi tam praktycznie w co drugim butiku poszukuja kogos do pracy a
slyszalam, ze niezle zarobki, kino cinema city(www.cinema-city.pl) tez
oglaszalo jakis nabor, sprawdz, zycze powodzenia :)
> Powinienem pracować, ale trudno zrezygnować z ciekawej polemiki.
> Kazda wymowka jest dobra, zeby chwile przerwy w pracy zrobic (co niniejszym tez czynie ;)))
> Ale moim zdaniem to nie jest usługa stricte bankowa, w końcu nie jest wykonywan a w banku. Usługą bankową jest racunek, lokata czy kredyt. A czy płatność kartą jest usługą bakową? Być może tak, w takim razie dlaczego ją świadczą. Jak świa dczą jedną to i drugą.
placenie karta w sklepie owszem nie jest bankowa usluga, ale juz zainstalowanie bankomatu to zadanie dla banku...
> A w interesie Euronetu na przykład mogło by być postawienie bankomatu. Chyba że nic na tym nie zarabiają. W sumie mogę się zgodzić że w niczyim interesie bank omaty nie są z wyjątkiem... mojego. I może właśnie dlatego ja chętnie bym tam w idział bankomat. Logiczne moim zdaniem
... chyba ze mowimy o euronecie. tu masz racje, ze euronet moglby sie zastanowic nad wstawieniem atmu. przeciez jest nawet przy kauflandzie na serbskiej :)
> Do czego sklepom są potrzebne automaty telefoniczne przy wyjściach z plazy bo n ie rozumiem. Przecież sklepy chyba mają własne telefony, czy nie?
telefony jako takie im sa po3bne, nie automaty, automaty to zarobek dla tpsa
> Bankomatów też by nie założyli właściciele sklepów tylko banki albo operatorzy bankomatów czy centra rozliczeniowe.
no i wlasnie dlatego to banki sie decyduja czy bankomat postawic czy nie
> No mój. Moim problemem jest że chciałbym mieć bankomat, ale cały czas jestem przekonywany że wcale nie jest mi potrzebny. Ja uważam, że WYBÓR JEST DOBRY. W końcu po to obaliliśmy komunę żeby mieć Plazę i móc kupować w Reserved albo Carry iść albo do Cinema City albo do Kinepolis.
przeciez wlasnie mozesz isc do tych miejsc i kupowac placac karta
> Na pewno więcej niż 10s. Policzę następnym razem jak ktoś przede mną będzie kupować (jak będzie to kobieta to będzie to trwało na pewno dłuuuuuużej - znaleść kartę, przypomnieć sobie pin itd).
hehe, szowinista. 10s to czas orientacyjny, poza tym to moze byc 5s i 50s, zalezy od 'obslugenta' :]
> Pisałem mgr o bankowości elektronicznej (także o kartach) już parę lat temu więc nie jest tak że jestem nastaiowny negatywnie do nowości. Konto w banku internetowym założyłem sobie pierwszego dnia i tylko z takich korzystam.
gratuluje, i bardzo dobrze. dlaczego zatem korzystasz z tych opcji, a nie korzystasz z mozliwosci placenia karta, tylko wolisz gotowka?
> Teoretycznie tak. Właśnie tak mamy być zabezpieczeni ale niestety oszustwo może wyjść na jaw po kilku dniach - zniknie cześć pieniędzy z konta, a wydruków mamy z jednego dnia całe stosy: ze spożywczego, kosmetycznego, apteki, (tylko na poczcie nie można hehe), z baru, z kina, z kręgielni, z kiosku, z cukierni. Mało że nie wierzę że ktoś sobie założy w domu osobne archiwum z kwitkami to i tak co one dadzą. Proszę mi powiedzieć jak mogę namierzyć oszustwo dzięki stosom tych kwitków z Plazy?
to juz od ciebie zalezy jakie kwitki zachowujesz. ale bilans bankowy i wieksze platnosci powinny jakis czas sobie lezec w szafce. zreszta masz konto w necie, wiec masz tam na biezaco historie wszelkich transakcji, oplat i namiarow na miejsca gdzie uzyto twojej karty
> W ogóle bankomaty mam w mieście, więc po co mi plaza. Ale generalnie tak głupio się składa, że blisko kaponiery i mostu teatralnego nie ma żadnego.
to w jakim ty banku jestes, ze spytam? :) bo tylko mi jakies cudo typu BOŚ przychodzi do glowy ;)
> Siedzę cały czas przed internetem jak widać, w domu i w pracy. Osobiście nie sp
> rawdzałem nigdy salda w bankomacie, ale myślałem, że ten argument przekona kogo
> ś kto nie ma dobrego dostępu do netu.
ktoś kto nie ma 'dobrego' dostępu do netu, raczej nie bedzie przesiadywal na tym forum ;)
> Nie zmieściłyby się :-)
juz sie nie chwal ;)
> No stałem, ale tylko parę lat. Jak to gdzie się śpieszę? Postęp cywilizacyjny spowodował przyśpieszenie wszystkiego. Śpieszę się do pracy albo do domu. Bo praować niestety trzeba coraz więcej. Czasem trudno zdążyć do sklepu przed zamknięciem, więc się śpieszę....
wiec pare minut w kolejce nie powinno cie irytowac. jesli sie spieszych masz czesto kasy expresowe, poza tym jesli nie masz czasu na kolejki, kpuj w malych sklpeikach gdzie nie ma ruchu. swoja droga, warto troche zwolnic od czasu do czasu. ja tez pracuje od rana do nocy, ale nie pozwole pracy zabrac mi tych kilku chwil przerwy, spokoju, zatrzymania sie i oderwania od tego speedowego swiata. polecam :)
> No więc przecież nie sugeruję rezygnacji z terminali.
ale piszesz ze nie sa w interesie sklepow,
> Moje doświadczenia są mało warte po nie płacę kartą, ale spytałem w pracy i ludie odpowiedzieli że częściej spotkali się z problemami przy terminalach niż bankomatach. Na forach (bankowych i nie tylko) można też czasem poczytać o problemach z płaceniem kartą (a problemy z bankomatami też są - zwykle o jeden banknot za mało wydają).
a ja slyszalem ze dzieci przynosi bocian :) polegaj bardziej na wlasnym doswiadczeniu niz pogloskach od innych ;)
nigdy mi sie jeszcze nie zdazylo zeby bankomat sie pomylil, a juz pare lat z nich korzystam.
> no nie wiem czy jestem pechowcem, mi się to nigdy nie zdażyło, bo nigdy nie płaciłem kartą, ale widzę te potencjalne problemy. gdy bankomat mi nie wypłaci pie niędzy to wstydu nie ma, ani nie muszę oddawać zakupów
no to juz kwestia odpornosci psychicznej na klopotliwe sytuacje. poza tym jesli terminal sie myli lub psuje, traci na tym tylko sklep, bo to im zalezy bys towar kupil