Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

" />
">Jednak krainą wolności, przemyślanych praw i niziutkich podatków nie była.
Nie. Mówiąc trochę jak we Władcy Pierścieni: ,,the word is changing".
Nie wszędzie zmiany zachodzą tak samo szybko. W USA nie ma kodeksu pracy. W Anglii nie ma jeszcze dowodów osobistych (próby wprowadzenia przez rząd to pewnie kolejny przykład teorii spiskowej i przesady), w Nowej Zelandii nie ma dotacji dla rolnictwa itd.
To musi iść ewolucyjnie żeby Ivan czy Pink Floyd nic nie zauważyli. A co za tym idzie: nie wszędzie będzie jednakowo.

" />CZY PANSTWO SIE SAME WYZYWI?? MOZE......ALE PAMIETAJMY KAZDE PANSTWO JEST JAK FIRMA.....NAJWAZNIEJSI SA LUDZIE..JESLI PRACOWNICY ODCHODZA TO ZLE WROZY TAKIEMU PANSTWU.....BEDA SIE OTWEIRALY NOWE RYNKI PRACY......FULL MOICH ZNAJOMCH JEDZIE DO ANGLII WIEDZAC O PODATKACH...PO PROSTU Z GORY ZAKLADAJA ZE ICH NIE ZAPLACA.........ODPLYW LUDZAI KAPITALU, SPRZEDAZ NIE RUCHOMOSCI SPOWODUJE ZE NASZE DOMY I MIESZKANIA ZACZNA KUPOWAC OBCOKRAJOWCY BO SA TANIE.....SMUTNE TO ALE PRAWDZIWE.... NASZ KRAJ BEDZIE WYPRZEDAWANY NASTAPI ROZBIOR EKONOMICZNY W MAJESTACIE PRAWA.....JA NAPRAWDE KOCHAM MOJ KRAJ... KOCHAM NASZE GORY, JEZIORA, MORZE I WSZYSTKO CO CZYNI POLSKE TAK PIEKNA...ALE LUPIC SIE NIE DAM....POLITYKA SIEGNELA DNA...PANI GILOWSKA DLA MNIE JEST DELIKATNIE MOWIAC GLUPIA KOBIETA KTORA PATRZY BARDZO KROTKOWZROCZNIE.... ZRESZTA JA CALY PIS - [ prosimy nie klac na forum ] W KRAWATACH.......AZ ZAL SERCE SCISKA...POLSCE POTRZEBNE SA PIENIADZE I INWESTYCJE POLAKOW NAS A NIE ZAGR. FIRM KTORE WYSYSAJA KAZDY ZYSK DO SIEBIE TAK ZE U NAS NIE MA NIC.....JESLI PAN MARCINKIEWICZ LICZY NA TO ZE NASZA KASA ZALATA SWOJE OBIETNICE TO SPOTKA GO WIELKA NIESPODZIANKA..... I TYLE....

" />Prosze, pomozcie, staram sie ustalic co moge odliczyć od swojego angielskiego przychodu. Pracowalam w 2008 roku najpierw 6mcy na uniwersytecie w Polsce a potem w Anglii

W 2008 roku pracowalam:
1) w Polsce:
- na podst umowy o prace 6mcy wynagr brutto: 28.000zl
- na post umowy o dzielo: wyn brutto: 20.000
- otrzymywalam polskie stypendium 27.000 (niepopodatkowane - czy liczy się do sumy dochodów przy ustalaniu progu)

2) W Anglii:
a. wynagrodzenie brutto: (Gross Pay): 17091 GBP
b. Taxable Pay: 16132 GBP
c. Non taxable pay: 0,00 (zupelnie nie rozumiem więc skąd różnica pom a i b)
d. Tax paid: 2320 GBP
e. obowiązkowe ubezbieczenie (NI contribution): 1178 GBP
f. pension contribution – nieobowiązkowe (University Superannuation Scheme) 893 GBP

- Diety za 6m-cy (30% 184 dni*32 GBP) 1766 GBP


Na podstawie czego dokladnie okresla sie dochod za granica, kt staje sie podstawa ustalenia progu podatkowego za moje wynagrodzenie w Polsce?

(Pay Gross pomiejszone o 30% diet, podatek, NI pension contribution, czy inaczej)

Jak to bedzie w moi przypadku. Podatek wg kt progu zaplace w Polsce zakl sreni kurs funta na 4,5.

Szukalam dobrego przykaladu, ale nigdzie nie znalazlam podobnego wyliczenia z wyszczegolnieniem co dokladnie sie odejmuje a czego nie?

Pozdrawiam serdecznie,
Marianna

" />Czy sam musze sie przyznac ze pracuje w Anglii. Moj pracodawca wyslal mnie do tego wlasnie kraju abym tutaj szukal klientow i wzmocnil wspolprace z dotychczasowymi ALE zajmuje mi to tylko kilka godzin przed komputerem dziennie wiec znalazlem sobie tutaj dobra prace. Oczywiscie za zgoda polskiego pracodawcy. Czy jak bede skladal pit na koniec roku to musze sie przyznac ze zarobkowalem tez za granica? Na picie jest chyba tylko pytanie o zarobki na terenie RP?

Witam wszystkich serdecznie,mam bardzo powazny problem i prosze o jakakolwiek pomoc. W Anglii jestem juz 2,7 lat; pierwsza prace znalazlam juz w pierwszym miesiacu i od razu ja zarejestrowalam(pracowalam tam 6 miesiecy), druga praca pojawila sie miesiac pozniej. Niestety nie mialam pojecia ze kazda prace ktora sie ma nalezy ja rejestrowac w HO,nikt mi nie podpowiedzial i nie poinformowal o tym, dlatego druga prace zglosilam dopiero w grudniu 2008. Problemy coraz bardziej sie nasilaja i jedyna sensowna porade jaka uzyskalam z CAB to: powinna Pani wrocic dokraju do rodziny? !!!
Ciaze mialam zagrozona i bylam na chorobowym,niestety nie nalezaly mi sie zadne pieniadze ani od pracodawcy ani z panstwa.
Staralam sie wiec o IS odpowiedz odmowna. Teraz jestem bez pracy od maja i wypelnilam aplikacje o JSA, odpowiedz odmowna. W decyzji zawsze padala odpowiedz ze nie mam praw rezydenta,dopiero w momencie kiedy zaczelam odwolywac sie, dokladnie zostalo wytlumaczone ze nie mam 12 miesiecy pracy w ciaglosci. Pracowalam w UK caly czas od marca 2007 az do maja 2009, placilam podatki, skladki ubezp a teraz nie nalezy mi sie zupelnie nic,zadna pomoc finansowa.Jeden blad ze nie zglosilam pracy w odpowiednim czasie a teraz slono za to place.
Od paru miesiecy jestem samotna matka mam jednoroczna coreczke i nie wiem jak poradze sobie finansowo. Najgorsze ze HB wstrzymal mi dofinansowanie do wynajmu, z tego samego powodu z ktorego odmowiono mi poprzednich benefitow. Czy aby otrzymywac HB musze rowniez miec 12 miesiecy pracy w ciaglosci???
Wiem ze wielu polakow otrzymuje HB juz po pol roku pobytu w UK, wiec o co chodzi w tym wszystkim.
Powoli juz sie zalamuje.