Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

1. Pisać na jakimś poziomie.
2. Być odpowiedzialnym, słownym, punktualnym, uj wie jeszcze jakim.
3. Nie olewać sprawy.
4. Chcieć coś zrobić dla naszego Portalu.


1. Wydaje mi się że mój poziom pisania jest odpowiedni do redagowania artykułów w gazetce.
2. Oczywiście, doskonale rozumiem odpowiedzialność redagowania naszego pisma.
3. Jeśli mam trochę czasu na pracę to dołożę wszelkich starań aby nie zawieść waszych oczekiwań.
4. Mam chęci wspomóc portal g.up między innymi z powodu wolnego czasu:)

TLUMACZENIA - JEZYK ANGIELSKI
Niezalezna Tlumaczka -
Absolwentka filologii angielskiej na UJ z
kilkuletnim doswiadczeniem (popartym referencjami) w tłumaczeniu tekstow z szerokiego zakresu tematyki:
prace licencjackie, magisterskie, doktoraty, ochrona środowiska, biologia, chemia, fizyka, genetyka, medycyna, stomatologia, farmacja, psychologia, ekonomia, HR, cv, listy motywacyjne, mechanika, motoryzacja, strony internetowe (szeroki zakres tematyki), moda, uroda, zdrowie, instrukcje, umowy, budownictwo, teksty literackie, naukowe itp. itd.
Oferuje: tłumaczenia pisemne z jezyka angielskiego na polski oraz z jezyka polskiego na angielski.
Gwarantuje: szybkie terminy realizacji, profesjonalne i rzetelne wykonanie, atrakcyjne ceny.
Kontakt: beatahajdyla@gmail.com / tel: 695 182 352
lub beata.hajdyla@yahoo.co.uk

" />
">eeee dla mnie nie .. on ma przecież chody w władzach... podobno to agent BOLEK przecież jest. a praca napisana na UJ przez tego studenta to święta prawda .. ambasadorem to on bedzie.. fakt.

A co Ty zrobiłeś dla naszego Kraju, że śmiesz opluwać nasz Symbol? Za kogo Ty się uważasz?

Alex, moi Koledzy z Firmy, to raczej KSP Ale, stare przysłaowie mówi, że w Firmie nie ma Kolegów, są tylko znajome twarze z pracy. Ja raczej służbowo nie latam samolotami, w dyspozycji mam... parę śmigłowców, ale bez przesady, bo to tylko Mi-8 S, Bell 206 i Sokół, ale 01 KGP musi wydać zgodę. A, to nie jest łatwe i proste, bo gdyby było, to bym Ci zawisł nad UJ i zszedł po drabince na pogaduszki

reguly nie ma
z dyplomem pl uniwersytetu znalazlam prace ,odpadli kandydaci z hull dyplomem
pytania z wiedzy 100 na 100

znajomi z Hull university dyplomem , znalezli prace stosunkowo latwo

UJ nie zamienilabym na Hull university never ever

studiuje phd w hull, milo przyjemnie , fakt stosunek kadry nadzwyczaj przyjazny , jednak poziom wiedzy nizszy, material okrojony , jestem rozczarowana...

studia studiami, dyplom dyplomem liczy sie wiedza

hull od kilku juz lat zajmuje czolowe miejsca od konca ,jako miejsce do zycia w anglii
( pod wzgledem inwestycji, poziom nauczania w szkolach, statusu zycia) od kilku lat powoli bardzo powoli nastepuja zmiany...
polubilam hull

ps. lepiej byc studentem jednego z prestizowych universytetow w pl niz bylejakiego w uk ..
up to you

" />W poście krl pojawił sie zarzut wobec UJ:

">JK ma rację. By uzyskać uprawnienia nauczycielskie na poziomie magisterskim trzeba wcześniej mieć skończone studia licencjackie z uprawnieniami pedagogicznymi (co obejmuje np. obowiązek dwuprzedmiotowości na poziomie licencjackim). Niektóre uczelnie (np. UJ) ignorują ten wymóg (wprowadzony rozporządzeniem ministerialnym). Absolwenci mogą mieć później problemy formalne w pracy w szkole. Ale może na Litwie nie.

Odpowiadam słowami dyrekcji IM UJ

">Sytuacja tu jest dość skomplikowana, bo ministerstwo nie opracowało jeszcze standardów kształcenia nauczycieli na studiach II stopnia. Z tego, co wiem od ministra Marciniaka, są one w przygotowaniu. My w zakresie kształcenia nauczycieli (podobnie jak wiele innych uczelni) stosujemy wymogi dla studentów II stopnia takie jak obowiązywały na studiach 5 letnich - radzimy sobie sami, bo ministerstwo jeszcze nie opracowało standardów. Nie sadzę, żeby był tu realny problem, bo standardy będą chyba bardzo zbliżone do tych ze studiów pięcioletnich.

Na studiach I stopnia faktycznie nie mamy specjalności nauczycielskiej - właśnie ze względu na owa dwuprzedmiotowość. Wymogi kształcenia nauczycieli (łącznie z praktykami pedagogicznymi) realizujemy na studiach II stopnia na specjalności nauczycielskiej i w ramach rozszerzenia pedagogicznego na innych specjalnościach.

" />Zapominasz, że PIS de fakto miał rząd miejszościowy - i za każda usatwe musiał placic myto Leperowi i Giertychowi.
Poza tym PIS nigdy nie posuwał sie do tego, co robi PO(Podslychy dziennikarzy, mafine powiązania z Rysiekiem Sobiesiakiem najwyzszych głow panstwa, uwalanie CBA - ba nie może juz ta instytucja ruszac ludzi ze swidcznikanp Celebrytów. Tylko takich jak MY szaraków można ściagać, ale nie tzw artystów. Szczucia historyków z IPN, organiczanie wolności slowa i badan naukowych. Kontrola na UJ za prace magisterksa o Lechu Wałesie.
PO pokazało ze jest zagrozeniem dla demokracji.

" />TYDZIEŃ Z LIFE SCIENCE

W dniach 24 - 28 listopada 2008 r. Biuro Karier zaprasza studentów i absolwentów UJ zainteresowanych branżą Life Science do wzięcia udziału w spotkaniach z przedstawicielami firm / instytucji.

W przedsięwzięciu wezmą udział:
1. Klaster LifeScience - 24.11.2008, godz. 10.00 - 12.00,
2. Pliva - 24.11.2008, godz. 12.00 - 14.00,
3. Centrum Transferu Technologii Medycznych - 24.11.2008, godz. 14.00 - 16.00,
4. Diagnostyka - 25.11.2008, godz. 10.00 - 12.00,
5. Wojewódzka Stacja Sanitarno - Epidemiologiczna - 27.11.2008, godz. 10.00 - 12.00,
6. IBSS BIOMED - 28.11.2008, godz. 10.00 - 12.00.

Podczas spotkań dowiesz się m.in jakich kompetencji i kwalifikacji oczekuje się od potencjalnych pracowników, jaki jest charakter pracy na wybranych stanowiskach, jak wygląda ścieżka kariery zawodowej, jaka jest struktura organizacyjna firmy.

Wszystkie spotkania odbywają się przy ul. Czapskich 4, w sali 109, w siedzibie Centrum Innowacji Transferu Technologii i Rozwoju Uniwersytetu Jagiellońskiego (CITTRU).

Zapisy:
- e-mail: zapisy.bk@uj.edu.pl (w temacie wpisz wybraną firmę, a w treści imię i nazwisko, kierunek i rok studiów oraz nr telefonu),
- telefonicznie: 12 663 39 40,
- osobiście: w siedzibie Biura Karier, ul. Straszewskiego 25/12.

" />[

3) Sytuacja na rynku pracy (sam się o tym przekonałem) wygląda tak, że poszukiwani są ludzie przede wszystkim przedsiębiorczy i ze sporymi umiejętnościami – a to nie zależy od uczelni, tylko od studenta.
Chyba sobie żarty stroisz. Jak wysyłasz cv to patrzą sie, jaką uczelnie skończyłeś, więc jesli jest to "byle co" to nie masz szans na rozmowe.

4) Uczelnia w Tomaszowie daje możliwość uzyskania dyplomu magistra – wierzcie mi, że nikt potem nie pyta gdzie studiowałeś, tylko patrzy, co sobą reprezentujesz i co potrafisz. Pracodawcy nie są w ciemię bici i nie zatrudnią człowieka, który udaje, że coś wie – choćby i Harvard skończył.
tra lalaa, oczywiście, ze liczy się co uniesz, ale prestiżowych uczelni w zasadzie nie kończą imbecyle, jak wyślesz cv i pracodawca będzie miał do wyboru absolwenta UJ-u i KUlu, sadzisz ze będzie miał dylemat??
5) To, że profesorowie różnie się przykładają do wykładów, tak naprawdę nie ma większego znaczenia. Ależ to w ogóle nie ma znaczenia.
6) Książki i dostęp do informacji jest w zasadzie porównywalny.
A byłeś w BUWie? Bo skoro tak piszesz, to raczej nie.
7. Z większego miasta, z innej perspektywy łatwiej jest tylko to dostrzec. a ja mam odmienne zdanie!

Pozdrawiam serdecznie – trzymajcie się ciepło. [/quote]

bo D. dzisiaj miał ciężki dzień w pracy i napisał mi o tym w smsie. Ja mu odpisałam tak trochę zadziornie ale z dystansem. On sie jeszcze bardziej wkurwił. Dlatego nie odpowiadał na żadne moje smsy i teraz mi wygarnął,że ten sms go dobił i takie smenty....
Ogólnie zjebał mi się humor. Jak uj.

http://www.youtube.com/watch?v=tCP38jbLgO0


Histeria zamiast lektury


Jak tak dalej pójdzie to UJ zamkną:

"komisja być może podejmie decyzję o stworzeniu specjalnej procedury do zbadania przypadku magisterium Pawła Zyzaka."
A Kudrycka zarządziła kontrolę na tej uczelni.
"Powodować wnikliwą ocenę przygotowywanych do wydania prac, szczególnie opracowanych przez osoby znane z wrogiego stosunku do PRL i socjalizmu oraz wywodzące się ze środowisk wrogich. W uzasadnionych przypadkach informować wydawnictwo o usiłowaniach przemycenia wrogich treści celem zapobiegania niepożądanym publikacjom".
To wcale nie jest śmieszne.

Ja wsumie z konmi i nauka nigdy nie miałam problemów,ale wszystko miałam zaplanowane co do minuty,bo warunkiem rodziców było nie zawalanie szkoly, przyznam, że najciężej było w liceum, bo teraz na studiach mimo dziennego kierunku na UJ mam więcej czasu,jestem w stajni codziennie i jeżdze 2 konie,w weakend zawody a w zimie praca na nartach, stypendium naukowe też jest,wiec nie narzekam,przynajmniej jest z czego na treningi dokładać. Jeśli chodzi o życie towarzyskie to jakieś zawsze bylo w małym wymiarze ale było,dopiero teraz troche ucierpiało,bo pomagam mojemu chłopakowi przy jego stajni, gdzie przy 15 koniach zawsze jest więcej roboty plus jeszcze prowadzenie jakiś jazd,to jak docieram do domu,siadam do książek i nawet nie mam siły nigdzie już wychodzić ze zanjomymi. Rodzice krzywo patrzą na to,że tylko stajnia i stajnia, nawet w wakacje, ale już nie wiele mają do powiedzenia,ważne że robie to co lubie i że mi z tym dobrze.

Poniewaz taki tryb życia prowadze od podstawówki,godząc konie z nauką,to jak na pierwszym roku studiów przestałm intensywnie jeździc,to nie wiedziałam co ze soba zrobić, za dużo miałam czasu na wszystko,a wyniki w nauce wcale sie nie polepszyły przez to, wszystko odkładam na później i za nic nie mogłam się zabrać, więc ja chyba już nie potrafie inaczej niż z takim napietym na ostastni guzik planem dnia funkcjonowć.