Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Witam
Student informatyki (dzienne) poszukuje pracy jako
informatyk/webmaster/administrator
sieci w Krakowie od pazdziernika najlepiej z mozliwoscia doboru godzin....
znajomość:
- administracja siecia: NT 4.0, w2k server, linux
- dos, windows: 3.11/95/98, 2000 Professional, Millenium, NT Workstation;
- HTML, Pascal, Java, C, Office,
- routery,switche Cisco (CCNA w trakcie)
- linux: Red Hat, Debian
- hardware
- helpdesk
CV i list motywacyjny prześlę zainteresowanym osobom.
proszę o kontakt na e-mail: rage@interia.pl
poszukuje pracy w Krakowie
chcialbym przeniesc sie do Krakowa.
Co umiem :
Bazy danych ( access - programowanie VB, UML - projektowanie systemow
Infrmacyjnych, Oracle 8i, Designer, Developer, SQL )
nie wspominam o takich oczywistych sprawach jak srodowisko Windows ( 9x, Me,
2000) caly pakiet Office
poszukuje pracy poniewaz koncze studia w POLSKO-JAPONSKIEJ WYZSZEJ SZKOLE
TECHNIK KOMPUTEROWYCH W Warszawie i zaczynam rozgladac sie za praca a
chcialbym jednoczesnie mieszkac w Krakowie, bo obecnie mieszkam w Warszawie
i chcialbym uciec ze stolicy
JOESANCHEZ
Naprawde zacznij mniej pisaÄŚ na tej grupie a wiÄĹźcej siedzieÄŚ nad ksiùÿkĂą
bĂądĂź nad inwestowaniem w siebie jakolwiek miaĂłoby siÄĹź to przejawiaÄŚ -
powodzenia w dùÿenia do celów !
Och! Ach! Dziękuję ci za radę.
Widzę, że jednak propaganda Tuska działa. Wiesz już przecież, że od
głosowania na PO stajesz się inteligentniejszy (rośnie IQ) i stajesz się
członkiem elitarnego klubu.
Pracować "za darmo"? ZAPIERD... "za darmo"? To chyba jest dobre tylko
dla wyborcy PO. Wyborca PIS pracuje za pieniądze.
A w ogóle, cóż za elitarne słownictwo?
Biedni wyborcy PO nawet do matury musieli ZAPIERD... Nawet to wam z
trudnością przychodziło?
Myślisz, że jak już CUDem zdobyłeś pracę na zmywaku lub jako kelner, to
jesteś Irlandczyk?
Powiedzmy sobie szczerze. Typowy wyborca PO, to przestępca, pracownik na
zmywaku lub jako kelner (taki prawie Irlandczyk, taki prawie Wyspiarz) i
człowiek, którym łatwo manipulować (młodzież, student).
Warszawiści są zawsze jacyś tacy zakompleksieni i znerwicowani. W
Krakowie, życie jest miłe i przyjemne, a na Brackiej dzisiaj pada deszcz :)
Pozdrawiam
A.
po informacje o replikacji w db2 udb odwiedz www.ibm.com i poszukaj produkt
o nazwie data propagator.
pawel
Aleksander Solecki wrote in message <3552C2C4.15FB7@solidex.krakow.pl...
Szukam dowolnych tekstow zrodlowych o replikacji danych w DBMS'ach.
Moga to byc ksiazki, atukuly, prace dyplomowe napisane w jezyku polskim
lub angielskim. Najbardziej interesowalyby mnie zrodla z obszernym
przekrojowym opisem zagadnienia.
Wysylam ta prosbe na newsy poniewaz przyszukiwanie innych zasobow
internetu jak dotad nie przynioslo porzadanych rezultatow.
Jesli ktos spotkal sie z takimi tekstami prosze o kontakt mailem
(newsow nie przegladam zbyt czesto) na adres:
sole@student.uci.agh.edu.pl
Bede bardzo wdzieczny za jakakolwiek pomoc.
Chetnie tez wymienie wiedomosci zwiazane z ww. zagadnieniem (jest to
temat mojej pracy magisterskiej).
Aleksander Solecki
On 3 Dec 1996, Pawe=B3 Brandys wrote:
Tez posiadam "bezproblemowe" (odpukac) 5L (dwie (dom, praca)). Jak juz
wspomniano oryginalne sterowniki dla W95 sa nie bardzo (bledy ochrony).
Sciagnalem wiec te z ftp-u HP (oczywiscie polskie) i dzialaly prawie
bezproblemowo tzn. nie udalo mi sie uzyskac na wydruku polskich
znak=F3w. Przyznaje sie, ze od razu zrezygnowalem wiec moze cos przeoczyl=
em
(w zasadzie bardzo dobrze mi sie drukuje ze sterownikow 4L, oferowana
rozdzielczosc 300x300 dpi mi wystarcza).
Jesli miales tez problem z ogonkami i go rozwiazales bylbym wdzieczny za =
informacje (czasem moze sie zdarzyc, ze bede potrzebowal
600x600 dpi), jesli nie miales to jestem d... do niczego :-))
Dziwne... instalowalem ta drukarke prz dwoch komputerach, najpierw z
Win31, porem z 95, i jedyne problemy jakie mialem to to, ze sterowniki z
Win3.1 pod Win95 psuly ikonki w Wordzie... chociaz drukowaly okej.
Problemow z polskimi czcionkami nigdy nie mialem (rowniez pod DOSem przy
druku w CP1250) - Moze ustawiles cos, co kaze drukarce drukowac fontami
zblizonymi do zadanych albo co...=20
Pozdrowienia,
/--------------------------------------------------------------------------=
-
| Jacek Osiecki, ul. K.Jagiellonczyka 12, 31-704 Krakow 60 tel. (012)-43488=
1|
|jos@student.uci.agh.edu.pl http://linux.uci.agh.edu.pl/~joshua2 =
|=20
--------------------------------------------------------------------------=
-/
Użytkownik Pawel F. Gora napisał:
Lepszy byłby Uniwersytet Jagielloński - w końcu te 100 km z Gliwic do
Krakowa to nie jest jakaś koszmarna odległość, merytorycznie zaś UJ na
pewno jest lepszy.
Jeśli jednak koniecznie ma to być Śląsk, to z ręką na sercu powiadam, że
poziom fizyki jest na UŚ (Katowice) o wiele wyższy niż na PŚ (Gliwice).
Przypuszczam, choć nie wiem tego na pewno, że podobnie jest z matematyką.
Na PŚ jest za to kierunek - znajomi z Gliwic mówią o nim "makrokierunek"
- łączący bodajże fizykę i chemię, wykładany w znacznej części po angielsku.
Z tego, co słyszałem, jest to rzecz godna zainteresowania. Ale UJ jest
i tak lepszy :-)
Wydaje mi się ze zbytnio Pan uogólnia.
Co do Politechniki, można być pewnym, że na wielu kierunkach prowadzone
nauczanie pozwala na zdobycie praktycznej, inżynierskiej wiedzy.
Badania prowadzone na PŚ są głównie nastawione na zastosowania
przemysłowe, zatem student po przyjęciu dawki wiedzy teoretycznej
ma możliwość jej zweryfikowania. Dodatkowo na PŚ rozwija się wiele
ciekawych i specjalistycznych dziedzin opartych na badaniach modelowych
i stworzonych dla ludzi lubiących pracę eksperymentalną.
i miejsca, małopolska pod tym względem ijest na szarym końcu
np Kraków albo Tarnów
kiepsko może ze względu na dużą ilość geodetów
W sumie to w mazowieckim tez geodetow jest sporo. Np. takich po gipie jest
wrecz za duzo i w tym temacie jest chyba najgorzej z robota. Tzn. tak jak ja
sie dowiadywalem to raczej nie ma problemu z praca dla absolwenta czy nawet
studenta starszego roku bo pracy troche jest tylko ze wlasnie za nieduze
pieniadze. Student wezmie taka prace bo zawsze jakies grosze wpadna do reki
a poza tym papierek do CV no ale dla kogos z doswiadczeniem i dyplomem a
jeszcze np. uprawnieniami praca za takie pieniadze raczej nie jest
atrakcyjna i nic w tym dziwnego. Ci co maja szczescie, znajomosci itp. to z
reguly dostaja wiecej. Dlatego ja sie pewnie na gip nie bede pchal. Moze
pojde w kierunku kartografii...
A co do malopolski to zawsze mi sie wydawalo ze w Krakowie nie powinno byc
problemu z praca. W wiekszych miastach jest z reguly duzo lepiej pod tym
wzgledem a jakby nie patrzyl Krakow do takich sie zalicza. Tzn. duze miasta
maja tez taka wade ze przyjezdzaja tam do pracy ludzie z terenu o promieniu
~200km od miasta... Wiem ze jest sporo ludzi ktorzy codziennie dojezdzaja do
pracy np. z Lodzi do Wawy!!! Ale mysle ze jakby porownac malopolske z
podkarpackim czy warminsko-mazurskim to wypadlaby jednak troche lepiej pod
wzgledem pracy choc moge sie mylic.
Pozdrawiam,
Dan
"apologetic" <apologe@wp.pl
| On Fri, 16 Jul 2004 10:34:27 +0200, Boguslaw Szostak
| <adres-b@agh.edu.plwrote:
| bog.dal-student pisze:
| | jak to się dzieje że WOLA wpływa na ruch atomów?
| | czyli:
| | skąd atom palca WIE, że ma nacisnąć atomy klawiszków?
| | Edward Robak Kraków, 16.07.2004r.
| To chyba bardziej pytanie do biologa... Ja bylem calutkie LO
| zagrozony z bioli :P, wiec ci nie powiem, ale zapewne cos
| zwiazanego z ukladem nerwowym + praca miesni.
| [bog.dal-student ]
| Jesli rzeczywioscie jestes czlowiekiem a nie "klonem"
| KsRobaka to sie [puknij w glowe i nie spamuj wraz z nim
| i jego klonami tej grupy
| Pozdrowienia
| Boguslaw
| a co Ci do tego?
| dyktatura?
| Apollo.
A co Ci do tego co mi do tego ?
Puknij sie w glowe i przestan spamowac grupe.
Albo baw sie dalej w klona KsRobaka.
Zostales poinformowany w co sie bawisz
i o to chodzilo.
Boguslaw
Co to takiego "polski motłoch" ?
unefemme napisała:
> Albo synów polskiego hydraulika (dobrze, że nie wpuszczają polskiego
motłochu,
> bo by było jeszcze gorzej).
A co to taliego "polski motłoch"? Bądź uprzejmy wytłumaczyć mi -satatystycznemu
Polakowi-szarakowi z Krakowa.
Czy to może inżynier-informatyk , albo lekarz z Polski pracujący w UK , czy
Szwecji , płacący tam podatki, chodzący wieczorem na piwo z kolegami z pracy,
zintegrowany z tamtejszym społeczeństwem ?
A może fliziarz lub hydraulik , który za solidna pracę w Niemczech dostaje
przyzwoitą kasę i potem za tą kasę otwiera własna firmę i buduje dom?
A może student UJ doskonale znający "języki" ,pracyjący dorywczo w wakacje w
pubie w Dublinie razem z kolegami studentami z RPA i Australii ?
A może zwykły "złodziej" , który zamiast niszczyć ,woli ukraść , bo jest
myślący po porostu ( to jest nagane - nie popieram , ale wolę od bezmyślnej
żadzy niszczenia)?