Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Masz racje Domlo, tyle ze ja sobie sprawy nie zdawalem ze nie znajde szybko pracy po tej kuchni:( Troche sie teraz nauczylem, to wiem ze nast razem jak bym mial taka sytuacje to lepiej sie trzymac tego co sie ma. No bo taka prawda.
Teraz jak wroce do polski bede szukal pracy w okolicach stalowej woli. nie wiem czy nawet juz nie zaczac cso robic. ogloszenia sa w internecie :)
Jeżeli chodzi o paliwo to nawet ja pamiętam,że jak przyjeżdżał do nas fadromą Stalowa Wola w "odwiedziny" kumpel taty to za jednym przyjazdem 230l ropyzo stawiał. Robili tak wszyscy operatorzy maszyn w jego pgr. I nikogo to nie dziwiło.
Prawda co do opłacalności takich przedsiębiorstw jest taka,że pracownicy płacili mniejsze opłaty(prąd,woda,itp) niż inni i dlatego jak zostali pozostawieni samym sobie to sobie po prostu w życiu nie poradzili. Pensja była za to czy sie stoi, czy się leży, Jak cos poszło nie tak to rzad wykładał pieniądze, więc nie było problemów.
Konczac w tej chwili studia ekonomiczne wiem,że takie zarządzanie musiało doprowadzić do upadku wszystkich tych gospodarstw.
Czynników było wiele, np. to, że pracowało tam zbyt wiele osób przez co praca nie była wydajna.
Ja osobiście dziękuje Bogu że w mojej wsi nigdy nie było PGR-u
W okolicznych wioskach były i jeżeli oglądaliście kiedyś filmy "Arizona" lub "Pieniądze to nie wszystko" to macie pojęcie co tam się dzieje :( Chociaż ostatnio sytuacja się trochę poprawiła
" />1. Koncert.
Nie powiem, muzyczka nie była jakaś totalnie kichowata, chociaż mi by się marzył występ "Żywiołaka" albo "Orkiestry p.w. św. Mikołaja". Coś, co by chociaż troszkę nawiązywało do tego pięknego święta, jakie wczoraj obchodziliśmy.
2. Organizacja.
Stoisk z żarciem od metra, szkoda, że nie można było piwka kupić nigdzie.
3. Festiwal ognia.
Syriusz (Nowa Dęba) - oglądam ich występy od samego początku ich istnienia. Bardzo miło jest widzieć nieustanny progres, nowe pomysły, dopracowany program. Bardzo fajnie, bardzo ładnie, bardzo widowiskowo. Pozdrawiam.
Kamikaze (Stalowa Wola) - co tu dużo gadać, widziałem ich pierwszy raz i bardzo mi się podobało. Cieszę się, że na naszym lokalnym podwórku rozwijają się takie ciekawe grupy.
Ignis (Lublin) - do takich pokazów to ja chyba jeszcze nie dorosłem. Widać dużo włożonej pracy w choreografię i "teatralizację", jeszcze żeby tyle samo pracy było włożone w "ogień".
Skorpions (Sandomierz) - niezmienni i jedyni w swoim rodzaju. Podczas każdego pokazu zaskakują tym, że niczym nie zaskakują.Ciekawe, czy wyciągną jakieś wnioski z tego festiwalu.
" />
">Ty chyba nie wiesz, co piszesz - niektóre firmy naprawdę utraciły płynność i z tego powodu, ograniczając wydatki na wszystkim musieli w końcu podjąć decyzję o ograniczeniu etatów, bądź też o skróceniu czasu pracy. Przykład: moja firma, która straciła płynność bo realizowała projekty dla sektra bankowego. Nawet nie wiesz ilu ludzi z banków straciło pracę, ilu hutników z Huty Stalowa Wola. Ale ta rozmowa nie jest o kryzysie, tylko o wirusie. Ciesz się, że się o tym wirusie mówi - równie dobrze, mogliby o nim nie wspominać, wszystko zatuszować, nie pomagać ludziom ostrzegając ich o występującym, choćby minimalnym ryzyku. Przecież lekarz mógłby powiedzieć w przypadku śmierci jakiegoś człowieka: no zdarza się.. Znieczulica..
Hahaha... Ty to tak na serio ? I pewnie jeszcze doradzasz swoim znajomym zeby sie zaszczepili ? Pomagaja ludziom kopnac w kalendarz =)
Energetyka Południe na GPW w 2008?
www.wnp.pl
Debiut spółki Energetyka Południe, składającej się z czterech firm energetycznych, będzie możliwy w 2008 roku, zadeklarował Wojciech Jasiński, minister skarbu.
Minister zastrzegł, że w rękach państwa powinno pozostać przynajmniej 51 proc. akcji firmy.
Jasiński zapowiedział, że w zespole trójstronnym będzie omawiana kwestia podniesienia kapitału EP poprzez wniesienie do spółki akcji czterech konsolidujących się podmiotów.
Jak powiedziała Joanna Strzelec-Łobodzińska, prezes EP, obecnie trwają bardzo intensywne prace organizacyjne oraz przygotowujące podniesienie kapitału EP. Spółka chce też szybko rozpocząć przygotowania do debiutu giełdowego.
Kapitał spółki będzie wkrótce podniesiony o 85 proc. akcji Południowego Koncernu Energetycznego, Enionu, EnergiiPro oraz Elektrowni Stalowa Wola.
" />Czesław Palik trenerem Okocimskiego KS Brzesko
Podczas wczorajszego posiedzenia zarząd Okocimskiego Klubu Sportowego zadecydował, że trenerem III-ligowej drużyny piłkarskiej "Piwoszy" będzie krakowianin Czesław Palik.
Nowy szkoleniowiec pracę w Brzesku rozpocznie oficjalnie 2 stycznia, jednak już w najbliższy czwartek spotka się z piłkarzami na treningu, po którym zaplanowana jest klubowa wigilia. Palik to niezwykle doświadczony szkoleniowiec, w przeszłości pracował z wieloma drużynami występującymi na szczeblach centralnych. Prowadził m.in. Koronę Kielce (awans do II ligi), KSZO Ostrowiec Świętokrzyski (awans do I ligi), Granat Skarżysko-Kamienna, Hetmana Zamość, RKS Radomsko oraz Stal Stalowa Wola.
- Nie oczekujemy od nowego trenera cudów. Plan minimum, jaki zakładamy na rundę wiosenną, to co najmniej zajęcie 7. miejsca, takiego, jakie zespół zajmuje po pierwszej części sezonu. Gdyby jednak wytworzyła się sprzyjająca sytuacja, na pewno będziemy oczekiwali, że trener Palik powalczy z drużyną o wyższe cele - stwierdził prezes Okocimskiego Józef Gawenda.
źródło: Dziennik Polski
" />Krzyczec nie bedziemy
W sumie jesli będziesz miała czas w ferie to mozesz zrobić szate graficzna
Na razie sprawa wygląda tak:
">Świnka morska: Joana, dominika
Chomik: dominika, the_dark
Myszoskoczek: Nuśka
Koszatniczka: JEST
Szynszyla: JEST
Mysz: JEST
Szczur: stroggowy_zabijaka, kaś?
Królik (zajęczak): Elżbietonka
De_ i dominika coś tam z ulotkom tworzyły przy Chomikowej.
Na myszoskoczkową poczekam na emptyline i złącze pracę w całość.
Na szczury się nie doczekamy ze strony strogga , więc tym zająć się bedzie musiała Kaś.
Króliki są od Elzbietonki, więc zaczekamy jak będzie miała czas na zrobienie ulotki,to zrobi i wyśle.
A Świnka morska jest od dominiki i od Joana , więc nie wiem co znią , zwłaszcza , ze Joany za bardzo nie widać
A co do roznoszenia:
">Zapotrzebowanie na ulotki wyrażają :
Strogg roznosi w Wawie;
kamil11- Lubaczów;
tysiak26- Czerwionka
Nuśka- 3 zoologicze i dwa wety Rybnik, jeden wet i jeden sklep Leszczyny;
malinka- Giżycko;
Orlaith- Ustrzyki Dolne;
Martusia_:)- Grudziądz;
the__dark- Myślenice i Sułkowice;
Gabka- Kraków;
Joana- Nisko i Stalowa Wola;
Rafał- Zduńska Wola;
dominika- Bielsko Biała
" />Teraz to wogule pomieszaliscie mi w glowie!!!My zrobilismy tak,na polecenie szefa zalozylismy czysta tarczke do jechali do domu i podpisal ja inny kierowca,mowilismy ze to nie w porzadku ale co zrobic,oczywiscie jezeli byloby to 200 km to tak bym nie zrobil...ico sie potem wydarzylo!?Zatrzymalo nas BAG i wszystko bylo w porzadku tylko doczepil sie ze nie mamy tarczki OPATOW-STALOWA WOLA tzn mielismy kopie tej lewej i tlumaczylismy ze przyjechal inny kierowca a on na to ze my dwaj powinnismy miec opisane tarczki i z tylu narysowany czas pracy poniewaz jego nie interesuje co sie stalo z samochodem tylko z nami,bo nie wazne czym ja wrocilem ja nadal bylem w pracy no i po 35 euro skasowal oczywiscie pokryl to szef!!!Pierwszy i ostatni raz jechalem na lewej tarczy!!!!!!!!!!
" />Na stronie nowiny24.pl był niedawno artykuł, w którym podawano zarobki. Na Podkarpaciu np. proszę:
Portier, rencista, Jasło - 600 zł
Woźny w budynku użyteczności publicznej w Tarnobrzegu, (grupa inwalidzka) â 800 zł
Opiekunka do dziecka, Stalowa Wola, staż 1 rok â 800 zł
Woźny, Zespół Szkół Publicznych nr 2 w Ustrzykach Dolnych, staż 10 lat â 900 zł
Sprzątaczka w szkole w Jaśle, staż 25 lat - 900 zł
Ekspedientka w sklepie wielkopowierzchniowym znanej sieci, staż 1 rok - ok. 900 zł
Ekspedientka w sklepie spożywczym w Tarnobrzegu, 15 lat stażu â 945 zł
Kelner w restauracji w Tarnobrzegu â 945 zł plus dodatki, m.in. napiwki
Sprzątaczka, zakład pracy chronionej w Stalowej Woli, staż 2 lata - 945 zł
Kelnerka w Krośnie, staż 25 lat - 950 zł
Barman, ogródek piwny w Rzeszowie - 960 zł
Akwizytor, sprzedaż perfum w Stalowej Woli, staż 6 miesięcy â 1000 zł
Ekspedientka w sklepie obuwniczym, galeria w Rzeszowie - 1000 zł
Listonosz w Jaśle, staż 20 lat, 1000 zł
Pracownik biura ubezpieczeń w Mielcu, staż 1,5 roku â 1050 zł bez prowizji
Sprzątaczka, szkoła podstawowa w Dębicy, staż 20 lat â 1050 zł
Sprzedawca w sklepie spożywczo- przemysłowym, Mielec, staż 12 lat â 1100 zł
Spawacz, prywatna firma w Tarnobrzegu, po przeszkoleniu â 1100 zł
Pracownik fizyczny, posadzkarz, Mielec, 25 lat pracy â 1150 zł
Sprzątaczka w Szpitalu Powiatowym w Przeworsku, staż 18 lat â 1188 zł
Strażak stażysta w Jarosławiu z rocznym stażem â 1 200 zł
Sprzedawczyni, sklep odzieżowy w Stalowej Woli, 2 lata stażu â 1200 zł (z dodatkami)
Recepcjonistka, salon piękności w Rzeszowie, staż 3 lata - 1200 zł
Także taki Chińczyk tak naprawdę często ma więcej niż my. Po opłaceniu rachunków zobaczcie ile zostaje nam pieniędzy na czysto - Niewiele xD
" />Jurku, jest mi niezmiernie miło, że temat "chwycił"
Jednak chyba Maciek, powinien stworzyć osobny wątek dla Wargowa, bo ten tu ukradłam Ewuni, która też przecież szuka informacji o swoim pradziadku
A pomysł z galerią zdjęć jest przedni. Jestem za!
Jeśli chodzi o mego pradziadka Erazma Gąsiorowskiego, niestety wiem niewiele.
Wiem z opowiadań mojej babci, że był cudownym, wyrozumiałym, pełnym szacunku dla każdego człowiekiem. Potrafił z uwagą rozmawiać z każdym, niezależnie od jego wykształcenia i pozycji, co kiedyś wcale nie było tak powszechną cechą.
Był niezmiernie kochającym mężem i czułym ojcem, spokojny, wrażliwy, nigdy nie podniósł głosu, ani ręki na dzieci. Wielki patriota.
Pochodził z Podkarpacia, urodził się w Wólce Turebskiej koło Rozwadowa (dziś Stalowa Wola).
Najprawdopodobniej pracę zawodową rozpoczął w 1899 r. Patent kwalifikacyjny uzyskał w 1903 r.
Jeszcze w 1914 roku mieszkał z rodziną w Małopolsce, a dokładniej w Gawłuszowicach pow. Mielec. Niestety wojenna zawierucha i prześladowania rodziny przez Rosjan zmusiły ich do wyjazdu do sąsiedniej Woli Pławskiej. Prawdopodobnie w 1917 r. został zmobilizowany i wcielony do c.k. armii. Do Wargowa rodzina przyjechała jesienią 1920 r.
W 1936 r. przeszedł na emeryturę i wraz z rodziną przeprowadził się do Poznania.
W 1940 r. wraz z żoną Rozalią i dwoma synami oraz rodziną jednego z nich zostali wysiedleni najpierw do baraków w Głównej, a później do Generalnej Guberni. Trafili do Olsztyna koło Częstochowy, a następnie do Radymna koło Jarosławia, gdzie mieszkała siostra Erazma, potem do Rozwadowa koło Stalowej Woli, gdzie zmarł w marcu 1941 r.
Tyle informacji posiadam, niewiele tego, choć rodzinne wspomnienia Jego Osoby, wśród których się wychowywałam, sprawiły, że jest mi bardzo bliski.
Miałam nadzieję, że być może w wargowskiej szkole zachowała się jakaś kronika lub dokumenty, które mogłyby wnieść coś nowego do moich poszukiwań, a tu kalpa, szkoły nie ma...
Gdyby ktoś miał pomysł gdzie powinnam jeszcze poszukać bardzo proszę o podpowiedź.
Magda