Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Moja praca jest moją największą pasją. Ostatnio mam nowe sukcesy - znalazłam świetnych sponsorów i mam widoki na przeprowadzkę do pięknego budynku gdzie miejsca będzie pod dostatkiem. Codziennie cieszę się na myśl, że idę do pracy. Lubię sobie planować, co będę robić. Lubię rozmawiać o pracy z moją mamą. Sukcesy mnie uskrzydlają. I to, że widzę, jak moja praca jest potrzebna i ceniona przez tyle osób.

Właśnie po mamie odziedziczyłam zawód. Choć w pewnym sensie niechcący. Planowałam inaczej, chodziłam do innych szkół, lecz dość szalona była moja młodość , miłość mi była głównie w głowie. Wcześnie założyłam rodzinę, nauka i praca zeszły na dalszy plan...

Wtedy mama załatwiła mi pracę (a zaczęło sie właśnie bezrobocie w Polsce i ja bez szkoły obudziłam się z ręka w nocniku ) SPRZĄTACZKI w tym samym miejscu, w którym teraz jestem kierownikiem .
Nooo... więc przez te 10 lat zrobiłam mini-karierę, skończyłam kierunkowe studia i wsiąkłam z kretesem .
Czego wszystkim życzę - lubiana praca to przynajmniej połowa sukcesu, którym może być nasze życie!!!




zapewne zaraz pojawi sie chyba mrtn i powie ze jest to tyle warte albo nawet i wiecej
Moim zdaniem nie warte wiecej niz kilka tys.zl i to tez musialbys stanowczo to udowodnic


O przepraszam. Skąd możesz wiedzieć jakie jest moje zdanie? Oczywiście licząc czas pracy i dopieszczania może to być dużo warte. Tak jak dla kogoś wart jest duży fiat w którego ktoś władował 10 000 przez 10 lat. Natomiast z punktu widzenia zakupu, czy inwestycji trzeba to ocenić metodami dochodowymi, porównawczymi lub choćby z ruchu i abstra######ąc od powiedzenia "warte jest tyle i le ktoś da" nie oceniałbym tego na więcej niż 1200-1500 zł.

Sprzedającemu radzę zainteresować kogoś nie samym serwisem, a skryptem - jeżeli od strony backendu wygląda ciekawie i sprawnie może być warty znacznie więcej niż kwota którą napisałem.

P.S. A wracając do pokutującej opinii, że wymyślam wysokie ceny, życzę życiowego powodzenia wszystkim webmasterom którzy za godzinę pracy (biorąc pod uwagę cały czas liczony z poprawkami i rozmowami z klientem) biorą mniej niż przeciętna sprzątaczka w firmie .






Ja znam bardzo miłą, skromną i dokładną Panią. Pracuje jako sprzątaczka w pracy u mojej Mamy. Jest przesympatyczna, skrzywdzona przez życie... Jeśli chcesz to podaj mi tel. pod który mogłaby zadzwonić by się umówić,
cz.wrona@wp.pl



Hipek u mamy, czekam na wieści z frontu. Mąż ma przyjść między 22 a 23. Jest wyspany bo spał miedzy 17 a 20. tiramisu i winko w lodówce. Świece czekaja i kadzidełka. Zaraz wezmę prysznic ogoe co trzeba i ładne sie ubiorę. A jak nie przyjdzie to zmorduje i będziecie mi paczki słać.

Co do niej to byłabym szczęsliwa aby Adam podjął taka decycje jaką oczekuję, dla mnie aby mnie uszczęsliwić. Ale to nie książe z bajki tylko facet który myśłi głównie o pracy. Poprostu wiem że czeka mnie dyskusja ale jestem zdecydowana na wylot jej. Nie jest idealnym pracownikiem bo władza i pieniądze uderzyły jej do głowy, pomiata innymi pracoewnikami którzy są fizyczni, traktuje ich z wyższościa a nnie jest przecież właścicielką a gówniarą 20 letnią która wygląda jak sprzątaczka. Nie posprzata po sobie i jej ubrania walaja się po biurze. Straszny syf tam jest. Następnym razem zwrócę jej uwagę na to. Wiecie jak ona mnie wku..... nie ytrzymam jak bedzie istnieć po wrześniu. Niech wraca do Bochni. Howgh!




przez jakiegos pieprzonego inzyniera zginol czlowiek :mad2: heh. . . .
jak przez niejednego czlowieka ktory po kieliszku wsiadl za kierownice,
lekarza, ktory operowal po kilkunastu godzinach pracy,
sprzataczke, ktora po umyciupodlogi nie postawila znaczka z informacja o sliskiej podlodze itd ...



Przychodzi koleś do pośredniaka i opowiada o swoim "dorobku intelektualnym":
- Nooo... Bardzo dobre liceum; matura z biologii, chemii, fizyki i matematyki - wszystko na poziomie rozszerzonym; studia biologiczne, magisterka o życiu nocnym modliszek - z wyróżnieniem; drugi fakultet - z chemii (praca o aminokwasach zdobyła nagrodę ministra edukacji)... Czy dostanę jakąś pracę?
- Hmmm... A ma pan prawo jazdy na wózek widłowy?
- Nieee...
- W takim razie mam dla pana cztery oferty pracy: obserwator poziomu wodu na Bugu, sprzątaczka na platformie wiertniczej na Morzu Barentsa, operator prasy kuźniczej oraz magazynier-sprzedawca-sprzątacz-ochroniarz-wszystko_inne w dyskoncie spożywczym Biedronka...

***

Przychodzi chłop na pole pod koniec lata na żniwa i mówi:
- Kur*a!! Znowu nie zasiałem!

xD



ja nie piszę, że wszystcy są źli, bo oczywiście miałam już nie jeden raz do czynienia z lekarzami z serca, taka właśnie doktor uratowała życie mojej córce, i jej sama osobiście dałabym potrójną podwyżkę!! Nie wiem czy zauważyłaś, ale ja nie pisałam o złości na całą służbę zdrowia, ale właśnie na te nieszczęsne czarne konie lekarskiej profesji, których jak sama napisałaś jest niestety wiekszość!!! A wkurza mnie właśnie to, że odbija się to na zdrowiu i opiece nad tymi najmłodszymi, ale inaczej byś mówiła, gdyby to Ciebie spotkało!! A wcale było mi wczoraj przyjemnie, jak po przejechaniu prawie 70 km i staniu w gigantycznym karku z samego rana, z małym dzieckiem w samochcodzie pocałowałam klamkę, bo Pani w rejestracji powiedziała, że nie zadzwoniła już do nas bo jej się nie opłacało!!! A dodam, że nie miała to być jakaś wizyta kontrtolna, ale wizyta z dolegliwością, która nas strasznie niepokoi i teraz nie mamy co robić i gdzie się udać, bo Ci wszyscy wielcy mają gdzieś nawet zdrowie małych istotek!!

Nie możesz tego zrozumieć, bo mając rodzinę lekarską nawet w takiej sytuacji postawiona miałabyś do koga zwrócić się o pomoc i poradę!! A nas naprawdę nie stać już na kolekje wizytu i kolejnych specjalistów prywatnie, bo tylko to nam pozostaje!!!!

A tak w nawiesie gdzie spotkałaś sprzątaczkę, która zarabia 1000 zł, bo moja mama szuka pracy ale jak narazie nikt jej tyle nie zaproponował!!??



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)