Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Ponad połowa urodzonych dzisiaj dożyje stu lat


Ponad połowa dzieci urodzonych dzisiaj w bogatych krajach będzie żyła nawet 100 lat, twierdzą duńscy naukowcy. – Bardzo długie życie to nieodległa perspektywa dla następnych generacji – mówi Kaare Christensen, współautorka badań.
Nawet jeżeli warunki życia się nie poprawią, to w takich krajach jak Japonia, Szwecja, Hiszpania trzy czwarte dzieci dożyje 75 urodzin.

Wzrost liczby ludzi w starszym wieku jej wyzwaniem m.in. dla systemu zdrowia. Problem nie musi być jednak aż tak poważny, gdyż ludzie mogą mieć w przyszłości lepszą kondycję fizyczną. Chociaż wielu ludzi w wieku 85 lat cierpi na różne schorzenia, to dolegliwości zdrowotne pojawiają się u nich coraz później.

By państwowy system socjalny nie był zagrożony, powinno się podnosić wiek emerytalny i promować pracę w niepełnym wymiarze czasowym – zalecają Duńczycy.

Jeżeli 60 i 70-latkowie pracowaliby dłużej niż obecnie, pozostali musieliby pracować krócej. Gdyby ograniczyć czas pracy osób starszych , cieszyliby się oni wtedy lepszym zdrowiem i nastawieniem do życia – wskazuje centrum badawcze.



fakt, moze i starzejemy sie, ale nie jest u nas tak zle jak w Niemczech - tam ubytek naturalny jest od paru dobrych lat i jest najwyzszy w Europie, plus ostatnia, V faza rozwoju demograficznego spoleczenstwa (czyli regres demograficzny - zwiekszajacy sie ubytek naturalny, wzrost liczby osob starszych - my balansujemy miedzy IV a V faza)...
pod wzgledem demograficzno-ekonomicznym sytuacja Niemiec jest tragiczna - juz ponad 25% (wzrost) ogolu ludnosci to rencisci i emeryci, a ludzie w wieku przedprodukcyjnym (do 17-18. roku zycia (zalezy jak liczyc) to ok. 14% (spadek) ogolu ludnosci Niemiec - zatem polityka socjalna Niemiec - tak chwalona na poczatku i do tej pory przez nieswiadomych tego ludzi - doprowadza ten kraj do bankructwa - juz od kilku (z tego co pamietam to pieciu) lat deficyt budzetowy Niemiec jest ogromny - zadluzenie Panstwa Niemieckiego wynosi 1,5 BILIONA EURO, a juz ponad 5 lat temu Niemcy utracily prawo do uzywania europejskiej waluty - zupelnie jak Grecy, ktorym sie tez upieklo (skandal z zamazywaniem zadluzenia w dokumentach dla UE i jego dalszy, ale nagly wzrost po olimpiadzie w Atenach)...

a dzisiaj w dodatku przyszly prognozy o krachu gospodarki (czyli w sumie calego panstwa) niemieckiej, wiec dotad pesymistyczni i sceptyczni politycy CDU zaczeli przebakiwac o otwarciu rynku pracy dla "obcych" - juz teraz jest ok. 10% osob innej narodowosci niz niemiecka w RFN...
...no to jaka decyzje na miejscu rzadzacej partii wy byscie podjeli?;-)


EDIT: biliona a nie biliarda - skad mi to przyszlo?;-P



" />
">Jakoś tego kryzysu nie widać!
W Łodzi i okolicach cały czas budują ludzie nowe domy, fimy szukają wykwalifikowanych pracowników, w centrach handlowych są tłumy klientów. Większość ludzi ma samochody i stałe dochody. Lekarze, inżynierowie czy notariusze zarabiają już w granicach średnich zarobków w Unii Europejkiej. Żołnierze, nauczyciele, policjanci i gornicy dostali podwyżki.
Budżet państwa i tak miałby kłopoty, nawet jeśli produkcja przemysłowa by nie spadała. Bo zobowiązania państwa, a szczególnie ZUSu wciąż rosną. Potrzeby budżetowe dotyczą głownie wydatkow na renty, emerytury i inne świadczenia dla osób starszych oraz spłat pożyczek zaciągniętych na wypłatę powyższych świadczeń socjalnych w latach ubiegłych.


Kto a głowę i ręce - ten ma pracę.
Fachowcy od remontów mają terminy za kilka m-cy.




masz racje pixla, w szwecji jest cicho, spokojnie wszystko na swoim miejscu, ale jest to skutkiem długotrwałego dobrobytu i państwa socjalnego, bo to byt określa świadomość a nie odwrotnie. sama napisałaś że jest mało pracy i wzrasta bezrobocie, a to niestety najprostrza droga tego żeby ten święty spokój zniszczyć, jak wzrośnie bezrobocie to spadnie ilość kasy z podatków w budżecie państwa, a ilość ludzi żyjących z "socjala" pójdzie w górę. poza tym w szwecji już bardzo wzrosła przestępczość, a w dużych miastach jest już naprawde nie wesoło.
do polski nie ma co porównywać, ale to już nie to co kiedyś.


No jak juz mówimy o socjalnych sprawach to musze zboczyc z tematu optymizmu. Jesli chodzi o dobrobyt w sensie zapewnienia dobrej starosci to Szwecja powoli zbliza sie do problemu na który nie jest przygotowana, mianowicie na starszych cudzoziemców. Juz widzialam przypadli gdzie starsze osoby z choroba Alzheimera itp nie maja gdzie sie podziac. W domach starców nikt nie mówi w ich jezyku, nie maja jak sie porozumiewac i brakuje pieniedzy na lepsze rozwiazania. Za 10-15 lat to juz bedzie duzym problemem bo juz teraz sie zaczyna.

Ale narazie nie jest tak zle. Nie ma wielu krajów gdzie dzieci dostaja w szkole ksiazki, zeszyty, olówki, obiad itd. Miejmy nadzieje ze przynajmniej na tym nie zaczna oszczedzac.



a jednak odpowiem

No to się szlachta uniosła, hehe. Sprzątanie sie nie podoba.Widać od razu, że krótko w Finlandii jesteście. To nie Polska, sprzątaczka zarabia tyle samo co wszyscy, i nie jest to zawód uważany za gorszy, zawsze zapewnia dochód, a chyba o to Wam chodzi?

Lepiej być pasożytem i siedzieć na socjalu, co??? W takim razie polecam zasiłek dla bezrobotnych w Polsce! Bo tu nie ma dla Was pracy, nie od razu zostaje sie członkiem zarządu. Zresztą w tej chwili coraz trudniej emigrantom o posadę z powodu licznych zwolnień w wielu zakładach w Finlandii, wystarczy poczytać czy posłuchać wiadomości. Wiadomo było, że Finlandia potrzebuje wykwalifikowanych robotników (bynajmniej nie od żywienia czy pracowników socjalnych, choć poszukiwani są osoby do opieki nad starszymi), teraz tę lukę mają zapełnić zwalniani pracownicy, nie przybysze!


Nie sytuuje nisko rodaków, jedynie Was! Bo gdzie można usytuować kogoś, kto prosi o znalezienie pracy w Finlandii na polskim forum, chce kupić używane opony również za pośrednictwem polskiego forum i marzy o pracy w fabryce np. przy pakowaniu? No wybaczcie!


Nie pozdrawiam!



" />czy żeby mieszkać to koniecznie trzeba kupić własne mieszkanie ???
czytając prasę i wypowiedzi naszych polityków oraz przepisy dotyczace wynajmu tak własnie wynika!
Najem mieszkania - to jest coś , tak jak w okresie socjalizmun - przestępstwo i wyzysk, pomimo,że w to potrzeba włozyc pracę i pieniadze?
Przeciez ustawa z dnia 21 czerwca 2001r Dz. U. nr.z 2005r nr.31 to przepis niezgodny z konstytucją i sprawiedliwościa ?
Przykład art.11 pkt.12 w/w ustawy mówi, że po ukończeniu przez lokatora 75 lat wypowiedzenie b edzie skuteczne dopiero po smierci.
To znaczy, że właściel mieskania musi utrzymuwać lokatora, za niego placic czynsz i swiadczenia
aż do smierci - czyli zobowiazanie alimentacyjne ??
podpisz umowe z starszą osoba na wynajem a załozysz sobie stryczek finansowy na szyję ???
A gdzien art.5 kodeksu cywilnego i kostytucja ???
Kto podpisze umowe wynajmu mieszkania z osoba starszą lub z matka z dziećmi , inwalidą , emerytem ?? Gdzie oni maja mieszkać ?? Są zdani tylko na socjalny lokal których nie ma >
jak nazwać taki przepis prawny. Pomagac tym ludziom potrzeba ale nie w ten sposób,
bo to utrudnia tylko życie wszystkim.
Mieszkanie to towar którego produkcja kosztuje i ktos musi zapłacic i potrzeba gfo cenic a nie rozdawać.
Konstytucja w art. 75 mówi o pomocy pańsdtwa w zapewnieniu bezdomności a nie o rozdawaniu mieszkań a więc wynajem lokali to też walka z bezdomnością. A ceny wynajmu bedą tym nizsze im będzie ich wiecej na rynku.
Tylko dlaczego o tym nie pisze prasa - a tylko biadoli że nie ma mieszkań isą wysokie ceny ????
Może GP cos na ten temat napisze jako absurd prawny bo to taki napewno jest



Polska, Grudziądz (99 tys mieszkańców)

W Grudziądzu stawiają na tramwaje

Modernizacja wozów i torowisk, budowa peronów oraz inteligentny system kierowania ruchem - Grudziądz wyda ok. 50 mln zł na przebudowę sieci tramwajowej w mieście. Połowę tej kwoty dostanie z finansowanego przez unię RPO


Rozmowa z Markiem Sikorą, wiceprezydentem Grudziądza

Jacek Hołub: Grudziądz za pieniądze z Unii Europejskiej chce zmodernizować sieć tramwajową. Na czym polega ta inwestycja?

Marek Sikora: Program składa się z kilku elementów. Jednym z nich jest modernizacja torowisk, głównie w Śródmieściu i na Starym Mieście. W dzielnicy Tarpno chcemy zbudować nową pętlę tramwajową, połączyć ją z pętlą autobusową i zrobić tam punkt przesiadkowy dla mieszkańców północnych osiedli i miejscowości. Chodzi o to, żeby pasażerowie na jeden bilet dojechali autobusem do pętli w Tarpnie, tam przesiedli się na tramwaj i pojechali nim dalej przez cały Grudziądz. Dzięki temu autobusy nie będą przepychały się przez miasto.

Wyróżnia się ono tym, że linie tramwajowe są tu przeważnie jednotorowe, jest system "mijanek". Tramwaj jadący w jedną stronę musi czekać, żeby przepuścić ten, który podąża z przeciwka. Przez to nie można zwiększyć częstotliwości kursów. W ramach projektu zlikwidujemy prawie wszystkie odcinki z jednym torem. Przez całe miasto, czyli ciąg ulic: Legionów, Wybickiego, pl. Miłośników Astronomii do Rynku zbudujemy podwójne szyny. Na Rynku nie da się tego zrobić, tam zastosujemy inne rozwiązanie. Podwójny tor ułożymy też na 600-metrowym fragmencie między osiedlem Kraszewskiego a ul. Południową, do nowego osiedla Rządz.

Prace obejmą nie tylko przebudowę torowisk.

- Jednocześnie z torami wymienimy nawierzchnię jezdni, stworzymy nowe ścieżki rowerowe i zbudujemy nowe perony. Osoby starsze mają teraz problem z wejściem po wysokich schodach do tramwaju. Dzięki peronom, które będą wyższe niż poziom jezdni, nie będą miały już takich kłopotów. Tam, gdzie przebudujemy tory, zmodernizujemy też przestarzałą trakcję elektryczną, która ma już 30-40 lat. Żeby mogła ona pracować, trzeba do niej dociągnąć prąd, czyli poprowadzić kable zasilające.

W planach macie także budowę centrum kierowania komunikacją miejską.

- Na jego dole powstanie punkt obsługi pasażerów, gdzie będzie można kupić bilet miesięczny, a u góry centralna dyspozytornia dla pojazdów w Grudziądzu. Nie zapomnieliśmy o pomieszczeniach socjalnych dla motorniczych.

W centrum ma być serce tego, co się modnie nazywa „inteligentny system sterowania ruchem”.

- Będą tam spływać sygnały z poszczególnych przystanków, gdzie zainstalujemy elektroniczne tablice informacyjne, które wyświetlą, za ile minut przyjedzie tramwaj. W centrum będzie też podgląd z systemu bezpieczeństwa, czyli monitoringu w autobusach i tramwajach. Wprowadzimy ponadto system tzw. zielonej fali. Na trasie tramwajowej jest siedem skrzyżowań z sygnalizacją świetlną. Po modernizacji sieci tramwaj będzie miał zawsze zielone światło. To zdecydowanie skróci czas podróży.

A co ze starymi tramwajami?

- Pomyśleliśmy też i o tym. Zmodernizujemy sześć polskich pojazdów, wysłużonych chorzowskich konstali. Ogłosiliśmy przetarg na ich przebudowę, najtańszą ofertę złożyły Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego Mińsk Mazowiecki z bydgoską Pesą. Modernizacja jednego tramwaju będzie nas kosztowała niecały milion złotych. W wyremontowanych wozach drzwi będą otwierane na zewnątrz, dzięki czemu zyskamy więcej miejsca w środku, będą nowe poszycia, oddzielna kabina motorniczego, nowy przód i tył, zainstalujemy kamery monitoringu. Ze starego tramwaju zostanie tylko rama.

Będą niższe podłogi?

- Nie, ale to nie ma znaczenia, bo zbudujemy przecież perony, które umożliwią pasażerom wygodne wejście do wagonu.

Kiedy podrasowane tramwaje pojawią się w Grudziądzu?

- 19 kwietnia zamierzamy podpisać umowę. Wszystkie pojazdy mają być gotowe w sześć miesięcy, po dwa co dwa miesiące.

Dlaczego rozbudowujecie sieć tramwajową?

- Chcemy zwiększyć popyt na usługi transportu zbiorowego.

Dzięki modernizacji wozów tramwaj będzie wygodniejszy i bezpieczniejszy, a nowe torowiska umożliwią szybszą jazdę. Po wprowadzeniu zielonej fali efekt ma być taki, że z południowych osiedli do centrum podróż tramwajem potrwa dwa razy krócej niż samochodem osobowym. Wtedy ludzie przesiądą się do komunikacji miejskiej.

Zmiany w sieci tramwajowej opracowała dla was niemiecka firma StadtRaum.

- Niemcy przygotowali koncepcję, natomiast przetarg na projekt wygrało konsorcjum firm Vialis Polska, Vialis Public Transport, CTD - Civil Transport Designers i Stator. Vialis to holenderska firma, opracowała m.in. system sterowania ruchem tramwajów w stolicy, ma też dużo referencji z zachodniej Europy, głównie z Holandii.

Kiedy ruszą prace?

- Do końca kwietnia powinniśmy mieć projekt, potem składamy wniosek o unijną dotację do weryfikacji w Urzędzie Marszałkowskim, w maju być może podpiszemy z marszałkiem umowę o dofinansowanie naszej inwestycji. Przetarg na wykonanie prac chcemy ogłosić na przełomie maja i czerwca, część robót ruszyłaby już w wakacje. Najpierw zabierzemy się za odcinek południowy. Nie możemy wszystkiego robić naraz, bo chcemy, żeby podczas prac na jednej linii druga wciąż kursowała.

Co będzie z tą wyłączoną z kursów?

- Na czas robót wprowadzimy zastępczą komunikację autobusową. Zakończenie całej inwestycji planujemy na przełom roku 2011 i 2012.

Ile to wszystko będzie kosztowało?

- W zależności od kursu euro i wyników przetargu, od 40 do 50 mln zł. Połowę dostaniemy z unijnego Regionalnego Programu Operacyjnego, resztę Grudziądz wyłoży z własnego budżetu.

Źródło: Gazeta Wyborcza Toruń



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)