Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Ja co prawda nie jem obiadowych rzeczy na śniadanie, ale lubię zjeść śniadanko
treściwe. Jem zaraz po przyjściu do pracy (w domu zaraz po wstaniu nie jestem
jeszcze głodna), w pracy jestem po ósmej, do dziewiątej mam czas na
celebrowanie śniadaniowej uczty. Z domu przynoszę jakąś sałatkę, pastę (dzisiaj
z jajek i makreli) albo jakieś mięsko pieczone czy 2 plasterki wędliny czy
żółtego sera. Po drodze kupuję w sklepie chrupiące świeże bułeczki, jakieś
owoce (teraz - mandarynki, w lato - sezonowe), czasem także coś słodkiego
(batonik, mini delicje, wafelek). W pracy robię sobie kanapeczki, do tego kawa
z mlekiem, potem jeszcze coś słodkiego, a na deser - owoce (czasem jeszcze
jakiś sok).
Patrzą na mnie wkurzone, głodne, odchudzające się koleżanki, pogryzając smętnie
swoje bezsmakowe musli z bezsmakowym jogurtem.... A ja i tak mam rozmiar 38
niezmiennie ;)))



chodzi ci o pojecie narodu?
juz od dawna o tym nie rozmawialismy. twoj post mi o tym przypomnial, bo zdaje
sie, ze rozumiesz narod jako jakas wspolnote rodowa albo cos podobnego.

a i jeszcze: czyli polakow krytykujesz za brak swiadomosci, a twoi rodzice nie
przyznawali sie, kim sa? nie nauczyli cie jezyka, ani nie opowiedzieli o
swietach?

no widzisz - dlatego twierdzenie, ze w wieku lat 18 dowiedziales sei, ze
jestes zydem, jest troszke absurdalne.

sam wybrales bycie zydem, co rodzi podejrzenie, ze te slowa o braku
swiadomosci, biedzie, niewyksztalceniu, o tym, ze ludzie nie wiedza, gdzie ich
miejsce na swiecie - no, ze slowa te tyczyly ciebie samego.

stad pewnie taka radykalna zmiana :) czesta u ludzi, co wlasnie nia maja
pomyslu na zycie.

dziwne że ktoś kto siedzi w Hiszpanii, taka pogoda i odpoczynek, takie widoki
> i zapachy, ma na tyle parszywe życie żeby na forum uczepić się jednego
tematu
> i na nim odreagowywać codzienne cierpienia...

myslisz stereotypami. hiszpania "pogoda i odpoczynek" hehehehe :), a niemcy sa
porzadni, a francuzi to niesamowici kochankowie. (pewnie myslisz, ze wszyscy
hiszp tancza flamenco i chodza na walki bykow, co ???)

> może zbierasz mandarynki...

musze cie rozczarowac - mandarynek w mojej karierze zawodowej nie zbieralem,
choc przez ladnych pare lat sezonowo robilem w polu, bo miec 20 lat i brac
pieniadze od rodzicow, to wstyd, prawda? nawet jak sie (wg kilkorga z was)
nalezy do narodu nieudacznikow.

p.s. co masz do ludzi zbierajacych mandarynki? zadna praca nie hanbi. wstyd
sie wysmiewac z ludzi, ktorzy nie moga sobie pozwolic na nic lepszego od
zbierania mandarynek. wstyd.



źrodło: kobieta.wp.pl

Co jeść, aby utyć
- Tłuszcz w postaci śmietanki, serów śmietankowych i pełnego mleka, masła,
żółtek jaj, oliwy z oliwek.
- Produkty zawierające białko: mięso, nabiał i jego przetwory.
- Łatwo przyswajalne węglowodany (np. napoje słodzone miodem), potrawy mączne
(np. makaron z owocami i śmietanką).
- Obfite desery.

Ważne wskazówki dietetyczne
- Przy niedożywieniu i wyniszczeniu organizmu przybieranie na wadze zaczynamy
od diety niskokalorycznej, zwiększając stopniowo z każdym dniem liczbę kalorii,
aż do 2800-3000 kcal na dobę.
- Do mleka dodajemy żółtka jaj, gotujemy kleiki z ryżu lub kaszy, a
ziemniaczane purĂŠe podajemy ze świeżym masłem lub śmietanką.
- Na początku przyrządzamy mięso mielone z drobiu lub cielęciny. Łagodnie
przyprawiamy do smaku, potem gotujemy na parze. Później możemy je smażyć,
najlepiej bez tłuszczu.
Uwaga!
Jeśli się rygorystycznie odchudzasz i zaobserwowałaś gwałtowny spadek wagi, nie
przedłużaj samowolnie diety! Wróć do normalnego odżywiania, zmniejszając tylko
porcje. W ten sposób nie doprowadzisz do niedoboru podstawowych składników
odżywczych. Objawy niedoboru nie występują nagle - poprzedza je okres utajenia,
kiedy to organizm wykorzystuje zgromadzone zapasy.

Co sprzyja dobremu trawieniu
Właściwa organizacja każdego dnia (zajęć domowych i wykonywanej pracy) wpływa
na tempo przemiany materii, a w konsekwencji pomaga łatwiej dojść do zdrowia.
Jak sobie pomóc
- Codziennie jadać pożywne śniadanie. Oprócz ciepłych napojów dobrze jest zjeść
np. zupę mleczną.
- Jeśli wychodzimy z domu na dłużej, zabierzmy ze sobą kanapkę i owoc.
- Dbajmy, by jadać o stałych porach dnia, co najmniej 5-6 posiłków dziennie.
Możemy też pozwolić sobie na pojadanie między nimi.
Pobudzają apetyt
- Niezbyt słodkie kompoty, soki owocowe i warzywne - ze świeżych owoców,
najlepiej wyciśnięte w domu. Należy je rozcieńczać przegotowaną lub mineralną
niegazowaną wodą, by miały mniej intensywny smak.
- Różnorodne surówki i sałatki z warzyw i owoców, leguminy, orzeźwiające desery
owocowe (kisiele, galaretki).
- Świeże, sezonowe owoce oraz warzywa, starannie oczyszczone i umyte. Należy je
dokładnie gryźć i powoli przełykać. Zimą można je zastępować owocami
południowymi (pomarańczami, grejpfrutami, mandarynkami).



A próbowałaś zastosować dietę tuczącą? Znalazłam takie coś....

Co jeść, aby utyć
• Tłuszcz w postaci śmietanki, serów śmietankowych i pełnego mleka, masła,
żółtek jaj, oliwy z oliwek.
• Produkty zawierające białko: mięso, nabiał i jego przetwory.
• Łatwo przyswajalne węglowodany (np. napoje słodzone miodem), potrawy mączne
(np. makaron z owocami i śmietanką).
• Obfite desery.
• Tłuszcz w postaci śmietanki, serów śmietankowych i pełnego mleka, masła,
żółtek jaj, oliwy z oliwek.
• Produkty zawierające białko: mięso, nabiał i jego przetwory.
• Łatwo przyswajalne węglowodany (np. napoje słodzone miodem), potrawy mączne
(np. makaron z owocami i śmietanką).

Ważne wskazówki dietetyczne

• Przy niedożywieniu i wyniszczeniu organizmu przybieranie na wadze zaczynamy
od diety niskokalorycznej, zwiększając stopniowo z każdym dniem liczbę kalorii,
aż do 2800-3000 kcal na dobę.
• Do mleka dodajemy żółtka jaj, gotujemy kleiki z ryżu lub kaszy, a
ziemniaczane purĂŠe podajemy ze świeżym masłem lub śmietanką.
• Na początku przyrządzamy mięso mielone z drobiu lub cielęciny. Łagodnie
przyprawiamy do smaku, potem gotujemy na parze. Później możemy je smażyć,
najlepiej bez tłuszczu.

Co sprzyja dobremu trawieniu

Właściwa organizacja każdego dnia (zajęć domowych i wykonywanej pracy) wpływa
na tempo przemiany materii, a w konsekwencji pomaga łatwiej dojść do zdrowia.

Jak sobie pomóc

• Codziennie jadać pożywne śniadanie. Oprócz ciepłych napojów dobrze jest zjeść
np. zupę mleczną.
• Jeśli wychodzimy z domu na dłużej, zabierzmy ze sobą kanapkę i owoc.
• Dbajmy, by jadać o stałych porach dnia, co najmniej 5 - 6 posiłków dziennie.
Możemy też pozwolić sobie na pojadanie między nimi.

Pobudzają apetyt

• Niezbyt słodkie kompoty, soki owocowe i warzywne - ze świeżych owoców,
najlepiej wyciśnięte w domu. Należy je rozcieńczać przegotowaną lub mineralną
niegazowaną wodą, by miały mniej intensywny smak.
• Różnorodne surówki i sałatki z warzyw i owoców, leguminy, orzeźwiające desery
owocowe (kisiele, galaretki).
• Świeże, sezonowe owoce oraz warzywa, starannie oczyszczone i umyte. Należy je
dokładnie gryźć i powoli przełykać. Zimą można je zastępować owocami
południowymi (pomarańczami, grejpfrutami, mandarynkami).





Co jeść, aby utyć
• Tłuszcz w postaci śmietanki, serów śmietankowych i pełnego mleka, masła,
żółtek jaj, oliwy z oliwek.
• Produkty zawierające białko: mięso, nabiał i jego przetwory.
• Łatwo przyswajalne węglowodany (np. napoje słodzone miodem), potrawy mączne
(np. makaron z owocami i śmietanką).
• Obfite desery.
• Tłuszcz w postaci śmietanki, serów śmietankowych i pełnego mleka, masła,
żółtek jaj, oliwy z oliwek.
• Produkty zawierające białko: mięso, nabiał i jego przetwory.
• Łatwo przyswajalne węglowodany (np. napoje słodzone miodem), potrawy mączne
(np. makaron z owocami i śmietanką).

Ważne wskazówki dietetyczne

• Przy niedożywieniu i wyniszczeniu organizmu przybieranie na wadze zaczynamy
od diety niskokalorycznej, zwiększając stopniowo z każdym dniem liczbę kalorii,
aż do 2800-3000 kcal na dobę.
• Do mleka dodajemy żółtka jaj, gotujemy kleiki z ryżu lub kaszy, a
ziemniaczane purĂŠe podajemy ze świeżym masłem lub śmietanką.
• Na początku przyrządzamy mięso mielone z drobiu lub cielęciny. Łagodnie
przyprawiamy do smaku, potem gotujemy na parze. Później możemy je smażyć,
najlepiej bez tłuszczu.

Uwaga!

Jeśli się rygorystycznie odchudzasz i zaobserwowałaś gwałtowny spadek wagi, nie
przedłużaj samowolnie diety! Wróć do normalnego odżywiania, zmniejszając tylko
porcje. W ten sposób nie doprowadzisz do niedoboru podstawowych składników
odżywczych. Objawy niedoboru nie występują nagle - poprzedza je okres utajenia,
kiedy to organizm wykorzystuje zgromadzone zapasy.

Co sprzyja dobremu trawieniu

Właściwa organizacja każdego dnia (zajęć domowych i wykonywanej pracy) wpływa
na tempo przemiany materii, a w konsekwencji pomaga łatwiej dojść do zdrowia.

Jak sobie pomóc

• Codziennie jadać pożywne śniadanie. Oprócz ciepłych napojów dobrze jest zjeść
np. zupę mleczną.
• Jeśli wychodzimy z domu na dłużej, zabierzmy ze sobą kanapkę i owoc.
• Dbajmy, by jadać o stałych porach dnia, co najmniej 5 - 6 posiłków dziennie.
Możemy też pozwolić sobie na pojadanie między nimi.

Pobudzają apetyt

• Niezbyt słodkie kompoty, soki owocowe i warzywne - ze świeżych owoców,
najlepiej wyciśnięte w domu. Należy je rozcieńczać przegotowaną lub mineralną
niegazowaną wodą, by miały mniej intensywny smak.
• Różnorodne surówki i sałatki z warzyw i owoców, leguminy, orzeźwiające desery
owocowe (kisiele, galaretki).
• Świeże, sezonowe owoce oraz warzywa, starannie oczyszczone i umyte. Należy je
dokładnie gryźć i powoli przełykać. Zimą można je zastępować owocami
południowymi (pomarańczami, grejpfrutami, mandarynkami).



U nas temat wirusowy bardzo na czasie ze wzgledu na sezonowe zmiany miejsc
dzikich ptakow. Jak zapewne wiecie, wirusy ptasiej grypy wykryto juz calkiem
niedaleko Polski. Wymyslono wiec u nas nakaz trzymania swojskich kurakow pod
kluczem, co wydaje mi sie calkiem niewykonalne. I czasem troche sie boje.

Osobisty temat bakteryjny mamy juz zamkniety. Ale jeszcze tydzien temu troche
strachu napedzily nam badania wykonane w lokalnej przychodni. Wcale nie
panstwowej, bo tam nie mozna sie bylo ich doprosic. Mimo ze chodzilo tylko o
jedno podstawowe badanie. Szkoda gadac:-( Wiec za pieniadze zrobilysmy juz dwa
badania. Ich wyniki okazaly sie sprzeczne ze soba! No zesz cholera! Dopiero
szpital zrobil co nalezy jak nalezy! Dobrze, ze takie szpitale jeszcze sa!!! No
i jest OK!
Teraz zostaly tylko cwiczenia.

Szopen, ty tak nie szarzuj! Wlasne zdrowie to rzecz bardzo cenna. Wierz mi,
wiem, co mowie..;-)
A ta bakteria do produktu koncowego chyba sie nie przedostala?

Kazachstan, piekny zywot czlowieka pracowitego opisales:-)
Mimo skrotowej formy mozna sie domyslac nieopisanej reszty.

Joziu, ja mam w pracy podobnie i inaczej. Przede wszystkim dlatego, ze ja
kopie, nawet jesli zagrazaloby mi wykopanie. Wiecej nie powiem... I zgadzam
sie, ze mlodym jest gorzej. Przykladem moga byc losy Elementu, ktory ciagle
szuka swojego miejsca na ziemi. Bez wielkiego sentymentu do tzw. ojczyzny, a
juz na pewno bez wdziecznosci, bo po prostu nie ma za co.

Iwona, a ty tesknisz za Polska? Mandarynka? Pewnie....?
Iwona, jak twoje zebro? Dalej boli? A sprawy niechemiczne? Rozwiazalas? A
chemiczne?
Mandarynka chyba juz calkiem wsiakla w rzeczywistosc angielsko - wloska..;-) A
zwlaszcza w jej wloski kontekst...;-)

Pysiek, juz w robocie? Czy tylko wizytacja po przerwie? Wdrazaj sie!

Niebywaly, mimo ze jestesmy ponoc watkiem egosityczno - snobistycznym,
wykonalam dla ciebie kawalek roboty, odszukujac stare watki. Pierwszy figurowal
pod nazwa: Wyjazd z kraju, a zalozyla go Asia szykujaca sie do wyjazdu na
antypody. Opisala tam swoja emigracje w detalach. Watek istnial w kilku
czesciach, ale tu masz tylko jedna:
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=23&w=7624324&s=0
Jak widac, jest to czesc III, czyli byly tez poprzednie.
Jego kolejna edycja zyskala miano: Tak daleko i tak blisko
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=23&w=10587156&a=10604010
A nastepny jest ten obecny "wontek".
Watkowicze nie sa wcale grupa stala i niezmienna, bowiem jedni odchodza (nawet
ostatecznie, niestety), a inni przychodza. Trzyma sie jednak
kilkuosobowa "kadra", a przede wszystkim stale, chociaz rzadko, obecna jest
zalozycielka pierwszego watku, czyli Asia.
I tak sobie tu wspolistniejemy, mimo wielu osobistych - i nie tylko - zawirowan.

Mojito, czy twoj spadek aktywnosci na forum wynika tylko z jesiennych klimatow?
Mam nadzieje, ze nie;-)
Ja faktycznie mam harowke, a do tego wyjezdzalam znowu w rejony polnocno -
wschodnie.
Ale juz sprawdzilam nasza ulubiona loterie; 7 dolcow znowu nam sie dostalo. A
pula nadal rosnie..:-) 340 milionow zielonych!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ten, kto
trafi, bedzie musial zadbac o serce...;-)



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)