Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Zatrudnimy osoby do roznoszenia ulotek na terenie Gdańska,Gdyni, Sopotu, Rumii i Redy, Wejherowa.Praca na umowę zlecenie, dowolne godziny pracy. Zainteresowane osoby prosimy o wypełnienienie formularza zgłoszeniowego na stronie www.roznoszenieulotek.pl


ciebielink ofert pracy dla ciebie



Gdańsk!!
  Szukam pracy:) Roznoszenie ulotek, skladanie dlugopisow itd. Rejon Gdańska:)



Przegląd "Trójmiasto w kinie - kino w Trójmieście"

Słynny "Człowiek z żelaza" Andrzeja Wajdy, etiuda Romana Polańskiego "Dwaj ludzie z szafą" oraz niezależna komedia "W stepie szerokim" Abelarda Gizy to tylko część z filmów, które będzie można zobaczyć na przeglądzie "Trójmiasto w kinie - kino w Trójmieście" w Krewetce

- Podobny przegląd odbył się dwa lata temu w kinach Cinema City w Poznaniu i we Wrocławiu - opowiada Joanna Rutkowska z Krewetki. - My w Gdańsku chcieliśmy także zająć się projektem, który odbiegałby od codziennego funkcjonowania naszego kina. Trójmiasto jest miejscem ciekawym, zawsze silnie związanym z kulturą, przyciągającym filmowców. Chcemy to pokazać naszym przeglądem. Filmów o Trójmieście jest mnóstwo. My wyświetlimy zaledwie cząstkę z nich. Jeżeli projekcje spotkają się z zainteresowaniem, planujemy przygotowanie kolejnych, podobnych przeglądów.

Program rozpoczynającego się w poniedziałek rano przeglądu "Trójmiasto w kinie - kino w Trójmieście" podzielony został na trzy bloki tematyczne. Pierwszy z nich skupia się na "poodwilżowym" rozkwicie kultury - przede wszystkim studenckiej - po śmierci Stalina w połowie lat pięćdziesiątych. To właśnie w Trójmieście funkcjonował słynny Teatrzyk Bim Bom, pojawiała się nieśmiało muzyka jazzowa, pokazy rozpoczął Dyskusyjny Klub Filmowy Żak, druga taka instytucja w kraju. Blok drugi związany jest z wydarzeniami politycznymi - protestami w stoczniach w Gdyni i w Gdańsku. Obejrzeć będzie można wtedy - zrealizowany "na gorąco", w trakcie strajków Sierpnia - świetny film Wajdy "Człowiek z żelaza". Odsłona trzecia to Trójmiejskie kino niezależne. Pokazom towarzyszyć będą prelekcje i dyskusje z twórcami.

Przegląd filmowy "Trójmiasto w kinie - kino w Trójmieście", Kino Krewetka (Gdańsk, ul. Karmelicka 1)

Blok 1 „Trójmiasto: zagłębie kulturalne po Październiku '56” - poniedziałek g. 9, wtorek g. 9 i 18
"Dwaj ludzie z szafą", reż. Roman Polański "Sopot 1957", reż. Jerzy Hoffman i Edward Skórzewski "Kobiela na plaży", reż. Andrzej Kondratiuk
Do widzenia, do jutra, reż. Janusz Morgenstern
prelekcja Jana Ciechowicza "Trójmiejska kultura po Październiku '56"

Blok 2 "Trójmiasto niepokorne - Grudzień '70, Sierpień '80" - środa g. 9 i 18, czwartek g. 9
"Memento grudniowe 1970", reż. Ireneusz Engler
"Człowiek z żelaza", reż. Andrzej Wajda
prelekcja Arkadiusza Rybickiego "Grudzień '70 i Sierpień '80"

Blok 3 "Trójmiasto inaczej" - czwartek g. 18, piątek g. 9
film niezależny: "W stepie szerokim", reż. Abelard Giza (w czwartek) lub "Segment '76", reż. Oskar Kaszyński (w piątek)
rozmowa z twórcami kina niezależnego "Warto robić kino (w Trójmieście)"

Bilety na jeden blok 9 zł

Mirosław Baran

I co nie co o "W stepie szerokim" , którego nie ma na liście "Gdańskie" filmy.

Scenariusz "W stepie szerokim" Abelard Giza napisał w czerwcu ubiegłego roku, zdjęcia były realizowane na przełomie sierpnia i września 2006, przede wszystkim na gdańskich blokowiskach: Zaspie i Przymorzu. W pracy nad filmem brało udział w sumie ponad sto osób. Realizacja "W stepie szerokim" kosztowała około 11 tys. zł (dla porównania budżet "Wożonka" to 500 zł, "Towaru" - 1 tys. zł).

Głównym bohaterem filmu jest Romek, dwudziestopięcioletni absolwent wyższej uczelni, który trudni się tymczasowo roznoszeniem ulotek w stroju wielkiej marchewki. Pewnego dnia, w wyniku niespodziewanego zamieszania, staje się świadkiem porachunków dwóch grup tajemniczych osobników. Jak by tego było mało, w trakcie ucieczki z miejsca zdarzenia ktoś robi mu zdjęcie...

- "W stepie szerokim" to komedia, filmowi zdecydowanie bliżej do "Wożonka" niż "Towaru" - mówi Giza. - Zresztą film otwiera scena z bohaterami "Wożonka", teraz już o ładnych parę lat starszymi. Udało nam się też namówić do gry paru aktorów profesjonalnych: Krzysztofa Matuszewskiego z teatru Wybrzeże, Dariusza Siastacza z Teatru Miejskiego im. Gombrowicza i Marka Richtera. Fabuła filmu, choć nie traktujemy jej po macoszemu, jest pretekstem do przedstawienia zabawnych epizodów. Niedoścignionym mistrzem w takiej formie filmu jest Stanisław Bareja. Ale, pomimo wątków komediowych, staram się czasem coś wytknąć, wbić szpilę. Tak jak Koterski w "Dniu świra".

W kwietniu odbył się przedpremierowy pokaz "W stepie szerokim". Został wtedy pokazany film w wersji dłuższej niż ta, która prawdopodobnie powstanie po ostatecznym montażu. - Pierwotnie miał to być pokaz dla mniejszej ilości osób, rodzaj podziękowania dla wszystkich, którzy brali udział w realizacji bądź jakoś pomogli w powstaniu filmu - mówi Abelard Giza. - Jednak udało nam się zorganizować pokaz w Multikinie, które część wejściówek daje nam do dyspozycji, a na resztę miejsc w sali sprzedaje bilety. Jak podkreślają twórcy projekcja ta miała być też dla nich rodzajem eksperymentu; reakcje i opinie widzów pewnie wpłyną na ewentualne drobne zmiany w montażu.
źródło: http://www.stopklatka.pl/...ie.asp?wi=37673.



> Mała aktualizacja, ze szczecińskich urzędów podobno stoją UP nr: 1, 2, 5,[color=blue]
> 37, 40 oraz całe prawobrzeże.[/color]

Twoje aktualizacje są o kant...

Oto jutrzejsza GW:

Strajk pocztowców. Po listonoszach do strajku przyłączyli się w środę
inni pracownicy poczty. Połowa urzędów została zamknięta. Dziś renciści
i emeryci będą musieli sami odbierać swoje pieniądze.

Sparaliżowany jest już cały Szczecin. - Niech pani znajdzie moją
przesyłkę. To bardzo ważny list! - prosiła pracownice w urzędzie
pocztowym na ul. Dworcowej zdenerwowana kobieta.

Pani z okienka bezradnie rozkładała ręce i ze spokojem tłumaczyła. - Nie
jesteśmy w stanie. Trwa strajk i od dziś przesyłki nie są u nas
sortowane. Proszę nas zrozumieć.

Wczoraj, w trzecim dniu protestu listonoszy, przyłączyli się do nich
pracownicy ekspedycji, którzy zajmują się sortowaniem korespondencji w
poszczególnych urzędach. Bez nich nikt już nam na poczcie nie powie, czy
w urzędzie czeka na nas jakaś przesyłka. Strajkuje też cześć osób
pracujących w okienkach pocztowych. Mieszkańcy nie zapłacą więc za
rachunki ani nie kupią znaczka. Z 39 urzędów pocztowych w Szczecinie
zamknięte były 23, a pozostałe pracowały w ograniczonym zakresie. Nie
wszędzie można było wysłać list, nadać paczkę, kupić znaczek czy zrobić
opłaty. Klienci biegali między urzędami, bo pocztą pantoflową roznosiło
się, że np. na Wojska Polskiego można jeszcze wysyłać list, a na
Wyzwolenia zrobić opłaty.

Kolejki do okienek

Zrobiło się naprawdę nerwowo, bo wtorek był dniem wypłacania zasiłków
socjalnych. Były urzędy (np. na Dworcowej) gdzie jedyne świadczone
usługi to wypłacanie zasiłków i wydawanie przesyłek poleconych.

Matki, które przyszły z dziećmi po pieniądze, stały w kolejce nawet do
dwóch godzin.

- Wiem, że listonosze zarabiają za mało, ale można było to zorganizować
inaczej. Mogłyśmy być skierowane np. do kas w Urzędzie Miejskim - mówiła
zdenerwowana Anna Wołek, która musiała odstać swoje.

W całodobowej poczcie na pl. Grunwaldzkim wydawano tylko przesyłki na
podstawie awiza. Czynne były tylko dwa okienka, a na szybach przyklejono
kartki z napisem "Strajk".

- Odstałem 15 minut w kolejce i dowiedziałem się, że nic nie załatwię -
mówił zdenerwowany Daniel Rodź. W ręku trzymał stos rachunków za telefon
i opłaty za mieszkanie. - Nie wiem, co mam teraz zrobić. Termin opłat
już minął. Nie udzielono mi żadnych informacji.

Paraliż poczty to kłopot dla firm, które wystawiają mieszkańcom rachunki
za prąd, gaz, telefon. Telekomunikacja obiecuje, że przedłuży termin, od
którego będzie naliczała odsetki karne za niezapłaconą fakturę, zakład
gazowniczy zapewnia, że rachunki będą roznosić wynajęci inkasenci, Enea
także ma plan awaryjny: - Jeśli poczta nie będzie w stanie dostarczać
naszych faktur, wynajmiemy prywatną firmę - mówi Arkadiusz Dobień,
rzecznik Enei.

Wszystkie firmy nie wykluczają, że jeśli poczta nie wywiąże się z umowy,
będą domagały się odszkodowań. Być może zerwą też umowę.

Po rentę i emeryturę osobiście

Naprawdę gorąco będzie na poczcie dziś, bo zaczyna się wypłata rent i
emerytur. Poczta zapewnia, że robi wszystko, by były wypłacane. Wczoraj
w tej sprawie spotkali się przedstawiciele poczty, Urzędu Wojewódzkiego
i policji.

- Apelujemy do wszystkich, by od dziś przychodzili do swoich rejonowych
urzędów pocztowych i odbierali renty i emerytury osobiście - prosi
Eugenia Bragin, rzecznik szczecińskiej Poczty Polskiej. Osoby, które z
różnych przyczyn nie mogą się poruszać, niech zadzwonią do swojej poczty
i to zgłoszą. Pieniądze przyniosą im nasi pracownicy.

Bragin twierdzi, że dzięki listonoszom, poczta wie, do jakich osób będą
musieli przyjść pracownicy z pieniędzmi.

Jednak osoby starsze, a to one głównie będą odbierały te świadczenia,
boją się iść po pieniądze.

- Absolutnie nie pójdę sama na pocztę - mówi zdenerwowana Maria
Sznajder, która świadczenie bierze na swojego schorowanego męża. - Teraz
tyle się słyszy o napadach.

Zamierza zadzwonić do swojego urzędu pocztowego i poprosić, by
przyniesiono jej emeryturę do domu.

Strajk generalny w tym tygodniu?

Tymczasem protest może się zaostrzyć. Jeśli stanie rozdzielnia (to do
nich spływa cała korespondencja dla Szczecina), nikt nie będzie już w
stanie odnaleźć swojej przesyłki. A takie głosy się pojawiają.


- Wszystko wskazuje na to, że w najbliższych dniach dojdzie do strajku
generalnego - mówi Rafał Depa, przedstawiciel protestujących listonoszy
w Szczecinie.

Szczecińscy listonosze protestują od poniedziałku. Od wtorku roznoszone
są tylko awiza na listy polecone i przekazy pieniężne. Zamiast 400
listonoszy robi, to 30 pracowników administracyjnych poczty i 70 drukonoszy.

Protest jest ogólnopolski. W ubiegły poniedziałek rozpoczęli go
listonosze z Gdańska. Potem zaczęły się do nich przyłączać kolejne
miasta. Listonosze domagają się m.in. podwyżek płacy, ośmiogodzinnego
czasu pracy, lepszej jego organizacji. Nie chcą nosić reklam i ulotek i
żądają zapłaty za nadgodziny.

Strajk objął także województwo zachodniopomorskie. Codziennie
przyłączają się nowe miasta.



--
TLZ.| [url]http://rtfm.killfile.pl/#wybierz[/url]



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)