Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

falco napisał(a):
Użytkownik "Tomasz Antkowiak (z pracy)" napisał
najbardziej wbrew logice i zdrowemu rozsadkowi to byl chyba remont
puzzla :)
Nareszcie Antek się przyznałeś... ;)
P.S. Kiedy ostatecznie ostateczny termin wyjazdu na garbaty szlak...? ;)
niestety nie wiem - choc mam plan aby w grudniu sie przejechac na slub
szwagierki :)
a na wiosne to juz na bank jezdzic
Rena
wykonawca ma klopoty z dokumentacja i pewnie jeszcze mu sie zejdzie ogladaj
WOT albo czytaj gazete wyborcza
ja tez jezdze z tarchomina do centrum wiec jak wpadne w korek do poinformuje
grupowiczow
dzis w wyborczej pisali, ze remont przesuniety na srode i RACZEJ moga
nie zdazyc przed koncem wakacji. czy ktos wie, kiedy go zaczynaja (na
pewno nie jutro?...), bo jak sie spoznie 2 godz. do pracy, to mnie z
niej wywala:(
Ostrzegam przed Eurodoor w Lublinie
Ostrzegam wszystkich przed firmą Eurodoor w Lublinie. Zakładają u mnie 3
okien i 5 drzwi wewnętrznych od prawie 2 miesięcy. Jeśli przychodzą do pracy,
to z co najmniej 2 godzinnym opóźnieniem, a po godzinie znikają. Jeśli coś
konkretnego zrobią, to następnego dnia muszą poprawiać, bo odpada, sypie się,
nie pasuje, itp. Po prostu w ogóle nie umieją robić tego, czym zajmuje się ta
firma. W mieszkaniu jest straszny brud, bałagan, porozrzucane narzędzia,
śmieci, butelki po piwie. Rozmowa z nimi, to powtarzanie dialogów z Barei.
Ludzie strzeżcie się Eurodoor, jeśli chcecie szybko zrobić remont
zestawienie kosztów remontu przy kredycie na M
Ok więc wypisałem sobie jakie prace chciałbym zrobić przy pomocy
kredytu przy kupnie mieszkania.
Są to:
- cyklinowanie podłóg
- wymiana okien,parapety,rolety
- wymiana drzwi
- malowanie, gipsowanie itp
- kuchnia (płytki, zabudowa)
- okablowanie
- łazienka (płytki, kibel, wanna, umywalka, elementy wodno -
kanalizacyjne)
- przedpokój (płytki, szafa wbudowana)
- elementy instalacyjne - grzewcze (kaloryfery)
- Balkon - płytki
wygląda na to, że jest to całkowity remont mieszkania..
i teraz moje pytanie czy wszystko to co wpisałem może pojawić się we
wniosku o remont w mieszkaniu przy branym kredycie na to
mieszkanie.. oraz co jeszcze może się znaleźć .. czego tu nie
wypisałem a powinienem..
czekam na odp
pozdrawiam!
kronos napisał:
> Brygada 4 osobowa szuka pracy przy remontach doświadczenie francja
> austria anglia usa bez nalogów
DZIEN DOBRY A JA SZUKAM BRYGADY DO OTYNKOWANIA DOMU KOLO PARYZA
TYLKO ZE NIE WIEM JAK WYGLADA TO ZE STRONY PRAWNEJ I ILE MOZE
KOSZTOWAC? NA FRANCUSKICH FACHOWCOW MNIE NIE STAC .... MOZE BEDZIE
MNIE STAC NA POLSKICH ?
To zabawne
ponieważ ja nie mogąc znaleźć zatrudnienia w swoim zawodzie dokonałem właściwie
świadomej degradacji tzn uprawnienia na wózki widłowe, wkrótce prawo jazdy kat
C, w przyszłości pewnie także C+E, niedawno powstała szansa na zdobycie
uprawnień na koparko-ładowarki. Umiejętności absolutnie nie związane z wyuczonym
zawodem. W międzyczasie zauważyłem z satysfakcją, że tak wyśmiewana przez
niektórych praca fizyczna przy remontach budowlanych daje mnóstwo radości i może
się po prostu opłacać. Wchodzisz na obiekt, remontujesz, widzisz szybko efekty
pracy, nikt ci się nie wtrąca, nie użerasz się z klientami, możesz
eksperymentować. Dodatkowo praktycznie wszystko w domu mogę sobie teraz
wyremontować samodzielnie - wstawić okno, wylać posadzki, wycyklinować podlogę,
coś otynkować, zamontować kominek, ocieplić, wybrukować, zabetonować,
zaizolować, pomalować, położyć elektrykę, obłożyć regipsami itd. Proste rzeczy a
takie przydatne. Niestety w ogóle nie związane z wyuczonym zawodem.
Mój Mąż:
- gotuje (ja nie cierpię, nie umiem i nawet nie próbuję, czasem jakąś kanapkę
machnę, ale od wielkiego dzwonu)
- zmywa (od czasu do czasu ja też to robię, głównie wtedy gdy mam wolne)
- robi zakupy wszystkie poza chemią gospodarczą i kosmetykami (ja czasem jeżdżę
razem z nim i przeszkadzam)
- pali w piecu
- zamiata, myje i pastuje podłogę na dole (ale zawsze trzeba prosić ze sto razy,
nigdy jednak się nie łamię, bo wiem że wtedy to ja robię to już zawsze)
- bieżące naprawy i czynności wymagające siły (na przykład wynoszenie wora
posegregowanych śmieci)
- robi jedzeni psu i chodzi z nim na spacery (ale mimo wszystko i tak głównie
robię to ja.)
Reszta obowiązków należy do mnie: prace domowe, ogrodowe a również remontowe (tu
mi pomaga gdy sama nie daję rady czegoś zrobić).
Dobry z niego facet.
Z życia wzięte:)
Moja mama wyleciała z wieloletniej pracy w wieku 49 lat.
W chacie była nędza z bidą, mama szukała pracy jak oszalała, ale oczywiście nie
znalazła.
To było 4 lata temu.
Od 4 lat jest właścicielką własnego interesu :)
Niedawno skończyła spłacać kredyty, teraz wyrzuciła wszystko z domu i spełnia
swoje marzenia remontowe, a w tym roku jedziemy razem na tydzień
full-wypasionych wakacji:)
4 lata temu był płacz i zgrzytanie zębów, a teraz dziękujemy nowej właścicielce,
że mamę wywaliła, bo gdyby nie ona, mama nigdy by nie poznała smaku prawdziwych
pieniędzy i niezależności :DDD
Ja nie wiem, po prostu nie wiem jak można tak uprzykrzać ludziom
życie... Jak można zamknąć Konopnickiej (chyba rok temu remontowaną)
razem z remontem obwodnicy. Jak można robić jednocześnie rondo
mogilskie i estakadę na polsadzie (całe szczęscie już za nami to
drugie). Do tego jeszcze zamknięcie wiaduktu koło dworca na alejach.
I milion wiecznie rozkopywanych mniejszych ulic, Roztworowskiego (po
raz kolejny), Lubostroń, żeby tylko o najbliższej okolicy wspomnieć.
Kiedyś, gdy zamknęli nowiutki (sic) most zwierzyniecki, to jechałem
z Ruczaju w okolice ronda Kraka przez Czyżyny...
Robią co chcą, a my możemy sobie jedynie psioczyć. A alternatywy nie
ma, bo kiedyś próbowałem komunikacją miejską do pracy. I mi przeszło.
O braku potrzeby zwężenia Młynarskiej i Sokolnickiego mówiłem w
urzedzie chyba ze sto razy. A widział Pan pierwotną wersję wjazdów
na Lotniczą i Mieszka I - go? Na szczęście po awanturze z
mieszkańcami poprawiono te skrzyżowania. Tylko po co była ta cała
awantura? Szkoda, że Pan nie rozmawiał z "orłem" od dróg. To
dopiero jest przeżycie. Jak już musiał zmienić wjazdy na Lotniczą i
Mieszka I - go, to mając oczywiście pretensje do mnie, ze wymusiłem
zmiany, straszył wielką ilością wypadków. Spytałem się, czy wie ile
do tej pory ich było w tych miejscach. Oczywiście nie wiedział. A
teraz najśmieszniejsze. Ul. Młynarską i Sokolnickiego robi gmina na
zgłoszenie, jako remonty. Tak w zasadzie nie powinno się zmieniać
żadnych istotnych parametrów. A szerokość jezdni jest takim
parametrem. I kiedy słucham wywodów "orła" od dróg, jego tekstów,
że ktoś ( zapewne ja ) podburza mieszkańców do protestów, to
rozumiem dlaczego efekty pracy obecnej ekipki w urzędzie są tak
mierne. Wrona orła ( ale prawdziwego ) nie wysiedzi. Prędzej
kukułkę.