Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Użytkownik "Bartek ruszkowski" <bar@NOSPAM.gazeta.plnapisał w
wiadomości


witam wszystkich grupowiczow
od kilku lat jestem zwiazany z ratownictwem, a obecnie poglebiam moje
wiadomosci w szkole na kierunku Ratownika medycznego. niestety niewiem
jakie
obecnie uprawnienia posiada ratownik medyczny, co moze, co powinien? sama
ustawa ktora zostala napisana niestety niedokonca mowi nam co i jak.
pozdrawiam i prosze o pilne odpowiedzi na maila badz na forum grupy


Cześć Kaziu,

w tych przepisach jest rzeczywiście pieprznik. Zakres uprawnień nie został
jeszcze chyba ujęty w przepisach, ale wiem, że przepisy mówią o tym, jak
powinien wyglądać program szkolenia ratowników medycznych. To jest w jakimś
rozporządzeniu dot. pracy pielęgniarek i położnych. Nie pamiętam numeru, ale
jak chcesz, to poszukam. Zresztą wejdź na stronę pana Krzysztofa Panufnika
("triadarat") i tam poszukaj. Tam jest masa informacji nt. Twojego zawodu..
pozdrawiam

Ernest



> utrzymanie dobrego tempa rozwoju gospodarczego
Jeśli to ma być zaleta to ... nie wiem brak mi słów, dosłownie niczym za komuny.
> becikowe
To nie jest żadna zaleta, ludzie często potrafią te pieniądze przepuścić na co innego, a ludzie jak mieli problem z pogodzeniem pracy i wychowania dziecka tak mieli, a gratyfikacji finansowej na dłuższy czas brak. Po drugie pieniędzy się nie daje ot tak sobietylko wpierw się szuka w ulgach. Dlaczego? Bo nierozsądne jest ciągłe przesyłanie w kółko pieniędzy, gdzie zawsze po trochę się gdzieś tam ich gubi (choćby w urzędach, administracjach).
Co do służby zdrowia owszem, ale trzeba przyznać że nasz system jest chory, ale to już z kolei wina SLD.
> powolanie zintegrowanego systemu ratownictwa medycznego
Przepraszam ale ja jako zwykły obywatel ciągle go nie widzę. Ciągle jeszcze istnieje sytuacja gdzie szybciej idzie uzyskać pomoc z numeru 998 niż 112. Ba, wiem także z autopsji jak wygląda wprowadzanie systemu, i nie jest to wcale powoływanie nowego ciała tylko ciągle przewalanie odpowiedzialności ze straży na pogotowie. Kompletnie denerwujący brak automatycznego systemu lokalizacji osoby dzwoniącej, itd. Systemu nadal nie ma.
Ostatniego nie skomentuję bo mi pachnie propagandą a jakoś szczególnych osiągnięć nie zapamiętałem.



jesli to twoja pasja to w czym problem? rozumiem,rozne opinnie roznych osob...zeby zostac ratownikiem medycznym trzeba byc odpornym na stres i to bardzo duzy,bo w rekach ratownika lezy zycie wielu ludzi...praca polega na ciaglym jezdzeniu tj.ratowaniu ;) uwazam ze to ciekawe studia i przyszly zawod,ale jak na mnie osobe preferujaca spokojniejsze zycie to nie porywam sie na cos takiego mimo zainteresowan naukami medycznymi ;P proponuje zapytac studentow tego kierunku,albo przejsc sie do placowki ratownictwa i zobaczyc jak ratownicy lataja w te i w tamta i co chwila tylko 'ijoł ijoł'-sygnaly ambulansu hehe ;)



Pielęgniarstwo, techniki dentystyczne(dobra kasa), stomatologia
(wypas kasa;)),ratownictwo medyczne, farmacja, analityka medyczna,
weterynaria, technologia chcemiczna,
Dobrze myslisz ale przesadzasz z tymi znajomościami,
PS. Nie wpakuj sie w żadne zarządzania, ekonomie czy budownictwa
będzie Ci ciężko znaleść godziwą prace, pozdrawiam



Dzień dobry! Jeśli nadal szuka Pani opiekunki do dziecka to zgłaszam swoją kandydaturę :) Nazywam się Paulina Zbylut, mam 23 lata, obecnie wynajmuję mieszkanie w Bielsku Białej, studiuję zaocznie fotografikę i działam w harcerstwie, więc mam ciągły kontakt z dziećmi. Opiekowałam się 4-miesięczną siostrzenicą i 3-letnim chrześniakiem. Mam bardzo dobry kontakt z dziećmi, dzieci mnie lubią, a przez to że działam w harcerstwie mam też bardzo dużo pomysłów na naukę i zabawę dla maluchów. Mam ukończony kurs wychowawców kolonijnych, kurs ratownictwa medycznego oraz kurs Clanzy (nauka przez zabawę z dziećmi i młodzieżą). Jeśli jest Pani zainteresowana współpracą proszę o kontakt pod numerem 668 578 457 lub mailem fulorek@gmail.com Chętnie prześlę swoje CV i list motywacyjny. Opieka nad dzieckiem to wymarzona praca dla mnie :)



tamat pracy licencjackiej ..
witam,
mam ogromna prosbe- powinnam juz rozpoczac pisanie swojej pracy lic. jednak
do konca nie wiem na co konkretnie sie zdecydowac-blagam - niech mi ktos
pomoze- Z CZYM powinien byc zwiazny temat mojej pracy?????
Joanna 10.06.1984 studiuje ratownictwo medyczne



O co właściwie te kłótnie?
Po pierwsze: do rannego z urazem ręki w wielu krajach zachodnich nie wyjeżdża
karetka z lekarzem. Wyszkoleni ratownicy potrafią zatamować krwawienie,
unieruchomić złamania, podać leki p-bólowe itp. Na Zachodzie usługa lekarza na
tym etapie jest za droga, lekarz nie jeździ w karetce by udzielać pierwszej
pomocy. Lekarz udziela pomocy specjalistycznej. W szpitalu, w odpowiednich
warunkach, zgodnie z najnowszymi zasadami leczenia, zgodnie z odpowiednią
procedurą.
Po drugie: są w Polsce pogotowia, gdzie od dawna do wielu, pozornie
niegroźnych, wezwań jedzie zespół bez lekarza. Tak jest w Łodzi. Tak jest
taniej, w części wezwań to wystarcza, bo ludzie wzywają pogotowie do błahych
spraw. Do zwichniętej stopy wysyła się karetkę bez lekarza, ale do wezwania pod
tytułem "gorączka" jedzie zespół z lekarzem.
Jeśli w Opolu brakuje lekarzy w karetkach bo zrezygnowali z pracy ciężkiej i
małopłatnej to ich prawo. Osobiście cieszę się, że doczekałem takich czasów.
Lekarz nie jest niewolnikiem. A wszystkim niewtajemniczonym powiem, że w
pogotowiu najłatwiej spotkać niekompetentnych lekarzy. Wielu nieudaczników
wylądowało tam, bo nie sprawdzili się w innych miejscach.
Jeśli praca w pogotowiu będzie nadal tak marnie opłacana to sytuacja się będzie
pogarszać. I nie pomogą tu nowowyszkoleni specjaliści od ratownictwa
medycznego. Oni też będą chcieli godziwie zarabiać.



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)