Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

A'propos Kosztowniaka, przeglądałem ostatnio strone RI i znalazłem takiego kwiatka.
"Prezydent Radomia Andrzej Kosztowniak oglada postępy prac wykończeniowych we wnętrzach kamienicy - lipiec 2007r "
Nasz Prezydent jest chyba zarażony tą chorobą , którą mają ludzie "władzy".Skoro jestem prezydentem , to jestem fachowcem w każdej dziedzinie. Nie wiem , nie potrafie zrozumieć jednej rzeczy , co osoba po ekonomii na Politechnice Radomskiej i prawie na UMCS udaje ma wspólnego z budownictwem ? A jeżeli te prace wykończeniowe to jedna wielka prowizorka to przecież on nawet nie jest w stanie tego zweryfikować. Wszystko pachnie mi tu propagandą , może Kosztowniak jeździ też na większe budowy w Radomiu i ocenia postępy prac tam. W końcu jest prezydentem, na wszystkim zna się najlepiej.
W Radomiu:
Dla King Cross Shopping Warsaw Sp. z o.o.
# prace przygotowawcze - przeprowadzenie procedury zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego
za http://www.pgom.pl/pgom/index.php?ts=realizowane
nie próbował jakiś tam gościu tylko mój kumpel z radomska to robił to tegoż poldka poniżej
jednak efektu jego pracy w nocy jak to sie sprawuje wam nie pokaże bo poldek poszedł na żyletki
Prezes Klubu MKS „Pilica” Przedbórz. Aktywnie uczestniczy w pracach Zarządu Klubu na rzecz rozwoju sekcji piłki nożnej. Skutecznie dba o warunki dla rozwoju tej dyscypliny sportu. Przez swe zaangażowanie w tych działaniach przyczynił się do rozwoju kultury fizycznej na terenie miasta. W ten sposób promuje nasze miasto na arenie województwa jak i kraju. Pan Grzegorz Dobrzański w pełni zasługuje na miano tytułu Przedborzanina Roku 2009.
Jest postrzegany jako dobry człowiek, znakomity organizator, czołowy przedsiębiorca Przedborza dający pracę mieszkańcom naszego miasta Jest także sponsorem Klubu „Pilica”. MKS „Pilica” Przedbórz jest liderem piłki nożnej w tym rejonie naszego kraju. Ustępują nam sportowo takie miasta jak: Radomsko, Końskie i Włoszczowa. Dzięki temu wielu mieszkańców naszego województwa i kraju usłyszało o Przedborzu oraz odwiedziło nasze piękne miasteczko.
Ale mi się wymysliło dziś w pracy
Można zrobić turniej 3 paintablloowych. Zamiast jakis dmuchanym przszkód wykorzystać zurzyte opony Istnieją takie pola widziałem fotki!!!
Zaprosić ludzim z Radomska, Włoszczowy, Końskich, Piotrkowa.... Jakby się uzbierało 5 drużyn jak na początek to możemy mówić o sukcesie
Co Wy na to??? Jakby co ja moge być głównym organizatorem bo mam już doświadczenie
Tylko żeby od nas były przynajmniej ze dwie drużyny...
W Radomiu ktos wreszcie dobrze poczytal przepisy i umial je zastosowac. To co wyprawia pan Bukiel przechodzi ludzkie pojecie. Ten czlowiek nie chce zmian systemowych lecz po prostu chce wiecej kasy. Dobil mnie jakis przedstawiciel zwiazku lekarzy , ktory zalil sie, ze gdy jakis oddzial szpitalny byl w remoncie, to go nie skreslono z listy, a w Radomiu - skreslono tylko z takiego powodu, ze lekarze odmowili pracy.
Kiedys pisalem o koniecznosci wprowadzenia 12 godzinnych dyzurow lekarskich. Policzcie sobie, dyrektywa unijna o 48 godzinnym czasie pracy lekarza w tygodniu wlasnie taki system preferuje. Owszem potrzeba zatrudnic dodatkowych lekarzy - akurat w tym nie widze problemu.
zazwyczaj soboty w blaszaku na Traugutta spędzamy albo w pubie na Wośnikach, jeśli jest ekipa Krakowska to wtedy tournee po barach (zazwyczaj wylatujemy z knajpy po ok. godzinie siedzenia albo po 16 pani "zamyka" lokal i nam piwa nie chce sprzedać <rotfl> jutro być może około 21 będę z pracy w Radomiu więc mogę po robocie o blaszaka zahaczyć tylko pytanie czy będzie tam Donfrafrequezz z Barbiekillerem. Oi Oi Oi
no wlasnie. nie te bary! ja w tanku albo messie jezeli juz jestem w radomiu. tak to w mielcu przesiaduje. na wosniki mam blisko bo ja z borek.
Witam,
Dach 168 m2. Gont położony w czerwcu tego roku. Ekipa z okolic Radomska z pracy której jestem bardzo zadowolony. Cena 12 zł za metr gontu i 12 za obróbki. Okno dachowe 200zł. obróbka komina 200 zł. Dach prosty brak lukarn. Cena uzgodniona jakieś pół roku wcześniej. Razem 4800 pln robocizna.
Pozdrawiam,
A ja Wam mówię, że pokazy będą na Krzesinach.
PLUSY:
- duża, chyba największa ilość stojanek na naszych wojskowych lotniskach (część przygotowana na NAM)
- dojazd z autostrady, pociągami ze stacji głównej, kilka różnych dróg dojazdowych dla autobusów (parkingi dla samochodów powinny być oddalona od lotniska.)
- ogromna ilość miejsca dla publiczności - sporo większa niż w Radomiu.
- świetna baza hotelowa jak na Air Show
- dwa spore hangary na wystawy
- organizowano już dwie całkiem spore imprezy na Krzesinach, po za pamiętnymi akrobacyjnymi amerykanami był też mały Air Show, no może piknik z Biało-Czerwonymi Iskrami, naszym MiGiem-29 solo, kilkoma przelotami amerykańskich F-16 oraz Żelaznymi. Logistycznie dano wtedy radę beż jakiegoś dużego nakładu pracy.
- stosunkowo bliska odległość z różnych regionów kraju
- "dobre słońce"
- jeszcze coś się znajdzie
MINUSY
- bliskość Ławicy. Jednak jest to pokonania. Z kierunku 11 na Ławicy ma być ILS. Na czas pokazów samoloty mogą siadać na 11 i startować z 29 - o ile wiatr na to pozwoli. Jeśli nie to większość maszyn może siadać z widzialnością na 29. Przerywanie pokazów na czas lądowania nie stanowi problemu - tak się dzieje w wielu miejscach na świecie. Daleko nie ma co szukać przykładów - SXF (ILA). Nie ma co przesadzać z tym, że Ławica dyskwalifikuje Krzesiny - mówią tak osoby, które mało mają pojęcia o sytuacji w Poznaniu...
Cytat:
Albo po prostu kasy ;-) A dzieciak w drodze - co więc pozostaje ??? Albo ktoś stracił pracę, kolejnej znaleźć nie może (w Radomiu to niestety normalka) - a córcia czy synal ma czas Komunii Świętej..
Nie miałbym odwagi wygłaszać aż tak jednoznacznych opinii jak Ty:-). Ludzie miewają różne sytuacje w życiu.
Masz racje, zagalopowalem sie :roll:
Tak czy siak, prawda (jak matka ;-)) jest tylko jedna - jakosc musi kosztowac, bez tego jest co najwyzej psiakosc ;-)
Dot.: dobry fryzjer w Radomiu
Cytat:
Napisane przez lila_24
(Wiadomość 9057157)
Nie wiem dlaczego jesteś taka złośliwa, wyraziłam tylko swoją opinię, bo po to jest chyba to forum. Jak wspomniałam wcześniej mi wspaniała fachowość i profesjonalizm Pani Mileny nie odpowiada i nikt mnie do niej już nie przekona. Takie jest moje zdanie.
A ty jesteś kimś z jej rodziny czy koleżanką, że ją tak wychwalasz pod niebiosa.
Nie. Jestem jej stałą klientka może spotkamy się w salonie kiedyś to się przekonasz.
A ja wyraziłam swoje zdanie na temat pracy Pani Mileny. A skoro Tobie nie odpowiada no to Twój problem. Nie jestem złośliwa tylko szczerze piszę. Pozdrawiam.
Witam Ponownie !!!
Czytam forum codziennie choć z napisaniem czegoś jest ciężej,
Wbrew Moim codziennym obietnica wobec siebie pale dalej.
Miałem 2 czy 3 przerwy trzydniowe po których czułem się tak super ze chciałem sie przekonać jak bylo słabo jak paliłem i oczywiście wiecie jak to sie skonczyło.
Codziennie obiecuje sobie że nie będe palił a jak narazie codziennie pale i na dodatek sie obżeram tak że nie moge się ruszac przytyłem z pietnascie kilo.
Od szesciu tygodni jestem tatą. Myślałem że się zmienie jednak wszystko zostało po staremu a nawet zaczalem sie pograżać jeszce bardziej.
Zamiast cieszyć się corcią Olą ja rozmyslam o przszłości i o tym co mogło byc a co jest. Co by było jak bym był z dawnymi kolegami i wyjechał z nimi do usa, a nie siedział tu i borykał sie z jkimiś wzorcami odrzucenia które uniemozliwija mi pojscie do pracy która da mi satysfakcje i mozliwośc rozwoju. W miescie bez perspektyw. Mam zone córke i nie potrafie sie tym cieszyć.
Oszukuje sie że to nie przez m mam takie samopoczucie że to wina przeszłości i przykrych doswiadczen.
Jednak czy brak uczuć i poczucie niskiej wartości moze by skutkiem czego innego niż mj. skoro tak dużo ludzi boryka sie z tym zazywając wczesniej mj przez dłuższy okres czasu.
znam ludzi którym mj niby nie szkodzi nie mieli może oni predyspozycji do jakichs chorób psychicznych jednak i tak nie wykorzystuja w pelni swojego potencjału ponieważ duża część czasu zajmuje myslenie o i kołowanie mj. a to predzej czy pozniej odbije sie na przyszłosci
Do wszystkich ludzi którzy dopiero zaczynaja swoja przygode z mj radze zapomniec o tej roslinie złudnego szczescia powodujacą oziębłość emocjonalną zanik checi i motywacji do życia i dalszego samorozwoju a wręcz uwsteczniajacą
zanim stanie się ona nieodłączną czescią was
Miodzio Podaj mi namiary na poradnie w Radomiu bo bez tego sie chyba nie obejdzie choć cały czas sie oszukuje że sam dam sobie rade.
Pozdrawiam
Powiem tylko jedno: wreszcie!
www.7dni.radom.pl
Z wieży... biura
2010-01-14 18:30:00
Wieża ciśnień na Glinicach ożyje – na dobre rozpoczęły się tu prace remontowe. W zabytkowym budynku powstaną pomieszczenia biurowe
Pod koniec zeszłego roku wokół przypominającej średniowieczną basztę wieży stanęły rusztowania. Właśnie powiększane są okna budynku. Prace prowadzi radomska firma Interfach, do której od kilku lat należy nieruchomość.
– Projekt powstał już kilka lat temu. Staraliśmy się pozyskać pieniądze z Unii Europejskiej na renowację tego zabytku. Jednak nie udało się. Dlatego będziemy prowadzić prace małymi krokami, z własnych pieniędzy. Mam nadzieję, że budynek zostanie oddany do użytku w ciągu roku – tłumaczy Krzysztof Osowski z Interfachu.
Wieża to po prostu pusty walec z cegły, dlatego w jej wnętrzu trzeba zbudować piętra i ściany. Z zewnątrz dużo się nie zmieni. Wojewódzki konserwator zabytków zastrzegł, że wieża musi zachować swój charakter. Dlatego pozwolił tylko na powiększenie okien.
– Remont rzeczywiście będzie wymagał sporo pracy i funduszy. Ale skoro już mamy wieżę i teren, to warto coś z nimi zrobić. I mam nadzieję, że tak wyjątkowy budynek będzie przyciągał chętnych najemców – mówi Osowski.
Przypomnijmy: wieża ciśnień przy ul. Słowackiego powstała w 1926 roku. Po latach wraz z rozbudową miasta i sieci wodociągowej budynek stał się bezużyteczny. W 2001 roku Wodociągi Miejskie przekazały nieruchomość związkowi zawodowemu kolejarzy, a od niego wieżę przejął Interfach.
PS.Oczywiście wolałbym, żeby wieża była atrakcją turystyczną, ale z drugiej strony - jeśli ma nadal niszczeć...