Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Zaopiekuję się dzieckiem/dziecmi lub pomogę osobie starszej w codziennych obowiązkach.

Dyspozycyjna od zaraz, 24 h, elastyczny czas pracy (mogą być tylko weekendy, popołudnia, wieczory, dziennie - jednorazowo, sporadycznie lub na dłuższy okres)
Miejsce: Wrocław, gmina Czernica, Jelcz-Laskowice i okolice.

Jestem osobą pogodną, energiczną, odpowiedzialną, uczciwą, bez nałogów.
Studentka (Turystyka i Rekreacja), 23 lata, doświadczona zarówno w pracy z dziecmi w różnym wieku, jak i z osobami starszymi Lubię i potrafię organizowac czas w sposób aktywny (jazda na rolkach/rowerze, Nordic Walking i in.), posiadam doświadczenie jako animator czasu wolnego. Mogę pomóc w nauce (w tym angielskiego), pracowac z dzieckiem z dysleksją lub osobą niepełnosprawną, zorganizaowac ciekawą kilkugodzinną wycieczkę, pomóc w zakupach i zaopiekowac się domem/mieszkaniem (posprzątac, wyprasowac, wyprowadzi psa na spacer itd.)

.Więcej informacji, ew. zdjęcia i referencje pod adresem: garifuni@gmail.com lub tel. 501 609 158



Sprzątanie Wrocław - szukam pracy
  Szukam pracy jako osoba sprzątająca.

Mam 20 lat i w tej chwili jestem osobą nieuczącą się. Od października tego roku planuję podjąć studia w trybie dziennym lub wieczorowym jednak nie przeszkodzi mi to w pracy (kwestia ustalenia grafiku) i mogę zobowiązać się na dłuższy okres czasu niż wakacje.


Jestem osobą punktualną, pracowitą, odpowiedzialną, dokładną i uczciwą.
Posiadam doświadczenie w pracach porządkowych.

Chętnie posprzątam sklep, szkołę, biuro, dom czy mieszkanie prywatne.
Najlepiej w dzielnicach Stare Miasto, Krzyki, Śródmieście.


Nie interesuje mnie praca w charakterze opiekunki do dziecka czy pomocy domowej (pranie, prasowanie, gotowanie, robienie zakupów).
Interesuje mnie wyłącznie sprzątanie.

Jestem w pełni dyspozycyjna (od poniedziałku do niedzieli w każdych godzinach) od 1 lipca.

Wynagrodzenie do ustalenia.


Zainteresowane osoby proszę o kontakt przez prywatne wiadomości lub maila: Pazaj@vp.pl
Z chęcią wyślę im swoje CV oraz odpowiem na wszystkie pytania.


;)



Witam
Za nie całe 2 miesiace pisze maturę, z rozszerzonej fizyki i maty między innymi http://www.elektroda.pl/rtvforum/ima.../icon_wink.gif i prywatnie interesuje sie muzyka, realizacja nagran itp. chociaz to narazie taka domowa wiedza bardziej ;p gram na gitarze elektrycznej w zespole wiec troche ten swoj sluch muzyczny ksztalce choć nie jest on najlepszy ale głuchy nie jestem ;p
I zastanawiam sie nad studiami właśnie związanymi z tą tematyką.
Akademia Muzyczna w Warszawie -odpada bo nie mam szans sie tam dostać
Politechnika Gdańska - tez odpada bo za daleko

zostały mi 3 uczelnie
AGH - Inżynieria Akustyczna - czytajac nazwy przedmiotow zapowiada sie calkiem ciekawie, ale to młody kierunek z czego sie orientuje to nie ma jeszcze absolwentów z niego, i nie wiadomo za bardzo czego sie spodziewać po tym, wiec obawiam sie tego wyboru

Polibuda Wrocław - Elektronika i telekomnuikacja (specj.:inzynieria dzwieku/akustyka) - lubie Wrocław bardzo i studiowanie tam to by mi odpowiadało, ale znów przedmioty są też te z telekomnukacji i ogółem cały kierunek nie jest taki stricte pod prace (elektroakustyka, realizatora dzwieku, akustyka) z drugiej strony jest to plus bo na pewno znajdę po tych studiach dobrze płatną pracę, jak nie w moim wymarzonym zawodzie to w jakimś technicznym.

Uniwerystet w Poznaniu - Reżyseria dzwięku - tu są bardziej muzyczne te studia, ale mankament jest taki ,że moge mieć problemy potem z pracą.

Proszę o opinie na temat tych uczelni i kierunków, i jakieś ewnetualnie rady, wiem ,że wszystko ma swoje plusy i minusy i muszę wybrać tę jedną uczelnię i narazie mam z tym wielki problem
Prosze o pomoc

Oczywiście problem może sie rozwiąże w pewnym stopniu sam bo nie jest pewne ,że sie na wszystkie uczelnie dostane (chociaz na polibude we wroclawiu napewno sie dostane).



No dobra, to może się wyżalę, napiszę co mnie tak faktycznie gryzie i będzie mi lżej.
Nie będę pisała wszystkiego bo jednak to forum publiczne.
W zasadzie to się zastanawiam czy nie napisać na psychologu ale na to to już odwagi nie mam zupełnie.
To od początku.
Od 1998 roku prowadzę działalność gospodarczą. Najpierw we Wrocławiu. To była specyficzna działalność także nawet jak byłam w ciąży (2000r.) to mogłam sobie zatrudnić dziewczynę do pomocy, spokojnie urodzić i wychowywać dziecko.
W 2003 roku ponownie byłam w ciąży. Wtedy podjęliśmy decyzję, że przeprowadzimy się do Warszawy, bo mąż i tak już od pewnego czasu kursował między Wrocławiem a Warszawą.
Zawiesiłam działalność i sprowadziłam się do Warszawy.
Jak mój wychowawczy dobiegał końca to zaczęłam myśleć o pracy.
Postanowiłam spróbować sił w innym biznesie.
I tu się zaczyna.
Nie idzie mi, nie sprawdzam się i zaczynam nie lubić tego co robię.
Co raz częściej myślę, żeby gdzieś się jednak zatrudnić.
Tylko się boję.
Tyle lat nie pracowałam u kogoś.
Nie mam dobrego wykształcenie, nie mam wielkiego doświadczenia zawodowego (po swoich studiach nie pracowałam w swoim zawodzie) i nie znam języków.
Wcześniej myślałam, że przeczekam do przeprowadzki i gdzieś w pobliżu mojej wsi znajdę sobie zatrudnienie.
Niestety termin przeprowadzki oddala się :(
Ja się miotam.
Firma przynosi straty. Ciągle dokładamy i w zasadzie cały czas jestem na garnuszku męża.
I tu jest drugi problem.
Nie mam swojej kasy więc wszystkie wydatki muszę uzgadniać z mężem, liczyć każdy grosz, żeby ciągle się nie prosić.
Nie wiem co robić.
Z dnia na dzień nie mogę rzucić firmy.
Jak się przygotować na zmianę.
Wiem, że jak się zatrudnię na etat to ucierpią na tym dzieci. Teraz jestem na każde ich zawołanie.
Mogłabym być kurą domową ale nie wiem czy mnie (nas) na to stać. A przede wszystkim to nawet się boję o tym porozmawiać z mężem.
Chyba nieźle namąciłam w tym swoim wywodzie.
I teraz się zastanawiam czy to wysłać.
No dobra raz kozie śmierć. Może Wy mnie postawicie do pionu.
Jutro ten mój wywód chyba wykasuje, żeby tak nie straszył.
Nie czytam tego co napisałam, bo jeszcze wykasuje.



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)