Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

" />Witam
To moj pierwszy post na tym szanownym forum. Wiem, że wątek Want2work juz istnieje acz dotyczy on pracy w europie.
Jestem studentem politechniki wrocławskiej, wydziału górniczego. Pewnego pieknego dnia na naszym wydziale pojawił sie duzy profesjonalny stojak/reklama z ulotkami firmy want2work kuszący takim oto w skórcie tekstem (oryginał po angielsku):
"Zainteresowany/a jesteś rozpoczeciem sowjej kariery w Australii jako: inżynier górnictwa, metalurg, geolog czy mechanik? Zachodnio australijski przemysł górniczy oferuje ekscytujące, jak również dobrze płaten miejsca pracy na osob z wyższym wykształceniem oraz wykwalifikowanych handlowców"
Zastanawiam sie na ile to co piszą w tej ulotce dalej jest prawda a na ile przypomina warunki oferowane przez tą firme w europie (jak już doczytalem zaczynaja przypominać swą praktyją otto).
a może ktos wybrał sie juz z nimi gdzies dalej niz po europie lub zna innego posrednika ktory oferuje prace w kopalniach Australii?
Pozdrawiam Serdecznie
[ Dodano: 01-02-2009, 11:43 ]
http://www.want2work.net/PDF/w2w_folder_polen.pdf to ta ulotka o ktorej wspominałem
a to strona firmy
http://www.want2work.eu/
" />Sir George, Witam. Wiem, że jest Pan bardzo dobry z matematyki i dlatego zwracam się do Pana. Jestem studentem Politechniki i mam pracę domową do zrobienia. Niestety nie umiem sobie z nią poradzić. Nie znam też nikogo, kto mógłby mi pomóc. Zamieściłem zatem treść zadania na forum matematycznym. Tu jest jej link - http://www.matematyka.pl/viewtopic.php?p=74061#74061
Pewien Pan mi odpisał na moją prośbę. Mam teraz małe zapytanie. Bo ja mam przeprowadzić dowód tego i zanieść mojemu wykładowcy. Nie wiem, czy tego Pana odpowiedź będzie wystarczająco wyczerpująca i czy zadowoli mojego przełożonego. Co Pan o tym myśli? Kolega mówił mi, że trzeba udowodnić to korzystając z indukcji matematycznej. Może potrafiłby Pan jakoś szerzej to rozpisać?? Na piątek muszę to mieć zrobione. Jeśli udałoby się Panu mi pomóc, to byłbym bardzo wdzięczny. Z góry dziękuję uprzejmie i pozdrawiam. Paweł
Witam
Poszykuję literatury na temat wież wyciągowych, głównie chodzi mi o projektowanie i obliczanie.
Jedyne co znalazłem dotychczas to:
- Wieże wyciągowe obliczanie i konstrukcja - mgr inż. Józef Ledwoń
- Budownictwo przemysłowe tom XII
- normy
Zwracam się również do użytkowników forum z prośbą o zgodę na użycie publikowanych zdjęć wież.
Mam trochę zdjęć ale jednak zbyt mało albo złej jakości - nie zawsze się nadają.
Z góry dziękuję i pozdrawiam
Tomek
Polecilbym zwrocenie sie do gorniczych biur projektowych, ktore sa spadkobiercami GBPiSG na Pl. Grunwaldzkim w Katowicach. Okolo 1973/74 redagowalem w tym biurze wydanie w ramach prac studialnych duzego dwuczesciowego opracowania "Uklad i prowadzenie gorniczych naczyn wyciagowych - wyciagi skipowe, wyciagi klatkowe".
"Wieze wyciagowe, obliczanie i konstrukcja" to jest chyba wczesna praca pozniejszego doskonalego profesora Politechniki Slaskiej i rektora Politechniki Czestochowskiej, przesladowanego politycznie w PRL.
" />Więc powiem tobie tak.Jeśli chodzi o te technikum informatyczne to nie jest to zły zawód nawet po tym technikum możesz mieć dobrą pracę, jeśli chodzi o studia w tym kierunku to nie wiem co powiedzieć napisałaś że miałaś tylko jedną piątkę jeśli z matmy i z fizyki czwórkę to możesz bez problemu iść na studia informatyczne jeśli miałaś po trójce to nie radzę studiować informatyki, dużo zależy jak pójdzie tobie w tym technikum i wtedy zobaczysz jak stwierdzisz że informatyka nie jest dla ciebie to zdawaj przedmioty na maturze które ułatwią tobie dostanie się na psychologię.Powiem że informatyka na studiach to nie jest nic łatwego najwyżej że jakaś słaba uczelnia to tak ale pewnie masz większe ambicję.Mój kolega napisał dobrze maturę miał 80% z matmy(rozszerzonej), 86% z chemii(rozszerzonej), 88% z fizyki(rozszerzonej), polski 60 kilka procent (podstawa ustny 20/20), angielski coś koło 80% (podstawa, ustny 19/20), matura według mnie bardzo dobrze napisana a był dopiero na 81 miejscu w rankingu, tak jest na politechnice poznańskiej poziom jest wysoki, oczywiście poszedł na informatykę.Ogólnie to może łatwo jest się dostać ale trudno utrzymać.Możesz też iść na informatyke na uniwerek wtedy będzie łatwiej ale mniej perspektyw na dobrą pracę.Przede wszystkim to sama decydujesz o swoim przyszłym życiu my na tym forum nie możemy myśleć za ciebie, pozdrawiam i życzę wszystkiego naj!!!!!!!!!!!!!
Witam
Nie wiem czy to jest odpowiednie miejsce do tego typu ogłoszeń - w razie co proszę o przeniesienie do /dev/null lub skasowanie postu przez admina.
Jestem studentem I roku WETI na Politechnice Gdańskiej i szukam pracy w Trójmieście jako (Młodszy) Administrator Sieci Informatycznej opierającej się na systemach Linux / *BSD.
Na co dzień korzystam z Archa ale przez dluższy czas korzystałem ze Slackware'a czy Gentoo, a doświadczenie zdobywałem na swojej sieci domowej oraz konfiguracji routerów Linksys wrt54gl.
Ogłoszenia pisałem także w innych portalach, ale naprawdę jest ciężko zdobyć pracę bez formalnego doświadczenia w tej dziedzinie.
Dla zainteresowanych podaje moje CV oraz teść pełnego ogłoszenia
Pozdrawiam użytkowników forum.slackware.pl
" />Widzę, że nie tylko ja mam problem odnośnie wyboru studiów. Tez początkowo myślałam o matematyce, ale im bliżej podjęcia decyzji, tym mam większe wątpliwości. Czy aby dam radę? Z matury R liczę sobie ok 90%, ale i tak wszyscy mówią, że wynik na maturze nie daje gwarancji na utrzymanie się na tych studiach... Poza tym rozczarowały mnie opinie studentów tego kierunku, którzy pisali mi, że te studia znacznie różnią się od matematyki uczonej w liceum (jest podobno sama teoria a prawie wogle nie ma praktyki- czy to prawda?) Jeśli rzeczywiście tak jest, to sama nie wiem czy nadam się na ten kierunek, bo suche uczenie się dowodów i definicji raczej mnie nie kręci, wolę rozwiązywać zadania...Dlatego zaczęłam poważnie zastanawiać się nad pójściem na finanse i rachunkowość na UW, ewentualnie JSEM, ale tam podobno też jest mega ciężko. Z drugiej strony matma to coś, co najbardzije lubiłam w liceum i już sama nie wiem co mam robić (konkretnie interesuje mnie specjalizacja finansowa, informatyka odpada zupełnie, bo nie znosiłam jej w liceum, zwłaszcza programowania) Czy uważacie, że lepiej iść na matematykę finansową czy może na typowe finanse? Jak jest po tym z pracą? Ludzie mówią, że w Krakowie jednak trudniej niż w Warszawie, choć zdecydowanie bardziej wolałabym iść do Krakowa (konkretnie na AGH, bo matma na UJ-cie odpada) Co sądzicie o matematyce na Politechnice Krakowskiej? Bo z wypowiedzi na forum i znajomych mam wrażenie, że ten kierunek na PK wogóle się nie liczy, pracodawcy cenią raczej ludzi z UJ-tu czy AGH? Czy to prawda? I jeszcze jedno pytanie do studentów matematyki( najlepiej na AGH): czy to prawda, że dużo osób rezygnuje/odpada, bo są rozczarowane nakładem teorii na tych studiach? Aha, i gdzie pracują Wasi starsi koledzy po ukończeniu tego kierunku( najlepiej finansówki)? Z góry dziękuję za jakiekolwiek wskazówki/porady/odpowiedzi...
" />
">Wg mnie Harcerstwo(idee, metody) nie daja sobie rady z zyciem, czego prozaicznym dowodem sa chocby składki.
Jesli zmienisz prawo w naszym kraju, a takze postanowisz, ze sprzet, wyposazenie i prowiant na obozy (a takze za obsluge gastronomiczna i medyczna w ich trakcie) kazdy sam sobie kupi i bedzie o niego dbal, to skladek nie bedzie. Proste. I masz odpowiedz, ze skladki jednak sa potrzebne. Dziekuje.
Polecam podszkolic sie odrobine z zakresu prawa, marketingu i ekonomii. Zauwazam takze, ze w dyskusji nie uzywasz innych argumentow, niz wlasne wywody logiczne. A nie powiem, dosc ciekawe tezy stawiasz.
Mam tez pytanie: nalezalas do druzyny wedrowniczej, czy harcerskiej. Nawiazujesz bowiem do metodyki harcerskiej, a wiek wskazywalby na wedrowniczke. Jesli przynalezalas do druzyny harcerskiej, to polecam zapoznac sie z metodyka wedrownicza, gdzie jest zwrocona uwaga (szczegolna) na wlasny rozwoj... Wedrownicy maja dosc specyficzny tryb pracy i cos czuje, ze moze tego zabraklo Tobie.
Wracajac do skrywania swojej tożsamości, to dla mnie jest to jakby brak pewnosci siebie i wlasnych wypowiedzi. Moge sie mylic, ale zawsze mi sie wydawalo, ze podpisujac sie pod postem biore na siebie odpowiedzialnosc za gloszone w nim poglady. Brak tej odpowiedzialnosci powoduje, ze odbiorca tresci moze odczuwac niepewnosc i watpliwosci u samego autora... (Przepraszam, za duzo socjologii i psychologii - jestem studentem politechniki niestety)
Zadne z moich spostrzezen nie jest atakiem na kogokolwiek. Jesli sie w ktoryms momencie pomylilem, to prosze poprawic.
@EDIT:
Mam pytanie (sam zreszta tez sprawdze): Co mowi regulamin naszego forum na temat fikcyjnych danych na koncie forumowicza?
Ogolnie to pytam z ciekawosci... To pierwsze takie spotkanie z anonimowym forumowiczem i to w dziale moderowanym przeze mnie - nie chce po prostu zeby sie administrator czepial mnie, ze pozwalam na lamanie regulaminu. Spoko, jesli nie jest to legalne to upomne i tyle, bo coz wiecej zrobic, gdy ciekawa dyskusja?
Praca z liczbami nie odstrasza, a wręcz rzyciąga młodzież. Tak wynika z dużego zainteresowania I Ogólnopolskim Konkursem Wiedzy z Finansów i Rachunkowości. Zorganizowały go Zakład Finansów oraz Zakład Rachunkowości Instytutu Ekonomii i Zarządzania Politechniki Koszalińskiej, Stowarzyszenie Księgowych w Polsce â Oddział Okręgowy w Koszalinie oraz Studenckie Forum Business Centre Club.
Wczoraj z 23 zadaniami finałowymi zmagali się uczniowie szkół onadgimnazjalnych o rofilu ekonomicznym. Konkurs ma zachęcić młodzież do oszerzania swojej wiedzy w dziedzinie finansów i rachunkowości, a także do odjęcia studiów na takich kierunkach. Można je studiować właśnie na Politechnice Koszalińskiej.
â O zapotrzebowaniu na tego typu rzedsięwzięcia świadczy fakt, że zgłosiło się do udziału w nim dziewiętnaście szkół z całej Polski â informuje dr Rafał Rosiński z IEiZ PK. â Wielu uczestników rzyjechało do Koszalina już dzień rzed finałem konkursu. Podaliśmy im wcześniej literaturę rzedmiotu, aby mogli się dobrze rzygotować do tego finału, bo niektóre zagadnienia wykraczały oza rogram nauczania w ekonomicznych szkołach średnich.
Finaliści konkursu musieli odpowiedzieć m. in. na ytanie, kto jest odbiorcą sprawozdania finansowego.
Natalia Kaźmierska z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Jarocinie
rzyznaje, że rachunkowość nie jest zła. â Mam umysł ścisły, lubię liczyć â stwierdziła tuż rzed rozpoczęciem finału. â Myślę o studiach na rachunkowości.
Księgowym chce zostać Łukasz Płowiński z Technikum Ekonomicznego rzy Zespole Szkół Ekonomiczno-Administracyjnych w Bydgoszczy. â Lubię zadania księgowe, rachunkowe, bo nie sprawiają mi one kłopotu â zapewnia.
Zdobywcy trzech ierwszych miejsc otrzymali kolejno 1000 zł, 600 zł i 400 zł. Uczelnia rzygotowała także nagrody książkowe i rzeczowe.
Klaudia Sadłowska, uczennica Technikum Ekonomicznego rzy Zespole Szkół nr 1 w naszym mieście, zajęła 5. miejsce.
(ejm)
Zwycięzcy:
I miejsce: Ewa Lewandowicz, Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych 1 Jarocin
II miejsce: Natalia Kowalska, Zespół Szkół Ekonomiczno-Rolniczych Bytów
III miejsce: Katarzyna Czuba, Zespół Szkół Ekonomiczno-Administracyjnych w Bydgoszczy