Projekt badawczy Polska-Namibia 2010


  Hej nie wiem jestem w czasie sporządzania artykułu do gazety i w czasie robienia reportażu ale ja podchodzę do tego tak co mam do stracenia nie mam dziecka życie dalej nie ma sensu trzeba iść na głęboką wodę i zawsze można zrobić więcej ja czekam już 7 miesięcy dalej nie będę nie obchodzi mnie co pomyślą inni ludzie ja chce swoje dziecko i tyle .Radzę udać ci cię na psychoterapie to żaden wstyd możesz się tam wygadać i pamiętaj nikt nie jest wstanie cię zrozumieć każdy słucha i zamyka drzwi a ty zostajesz sama jak chcesz chętnie podam ci swój e-mail .My z paroma paniami opiece w takiej samej sytuacji co wtorek spotykamy się i sobie pomagamy od rana i wieczora zawsze jest taka co telefon odbierze i pogada musisz sie przygotować na długą walkę ale miłość matki wygrywa nie poddawaj się .Ja walczę już prawie rok i nie wiem kiedy będzie koniec ale wiem że muszę dla tego dziecka udowodni jemu co ważne w życiu ,Mój mąż znęca się dalej zabiera dziecko do mnie do pracy przyjeżdża i mi je pokazuje syn nie może się nawet odezwać a ja nawet podejść to jest totalny koszmar syna ma pusty i zimny wzrok ale ja wiem że on mu obiecuje że wrócę i wiem że kiedyś odpowie ża manipulację własnym dzieckiem to chce pokazać ludziom u nas jest ogólne przyzwolenie na przemoc w rodzinie a tak być nie może ,pozdrawiam



problemy z powrotem do pracy po urlopie macierzyńskim
  Witam

w styczniu urodziłam dziecko, wykorzystałam urlop macierzyński, 20 dni urlopu zaległego, oraz 20 dni urlopu aktualnego, który niebawem się kończy.
Z dniem 1 lipca moją firmę wykupiła inna spółka, Firmy, która zatrudniła mnie 3 lata temu po prosty już nie ma ( wiem to od znajomych z kórymi utrzymuję kontakt).
1. Firma nie poinformowała mnie o takich zmianach, a przecież umowę mam podpisaną z firmą, która już nie istnieje..i co teraz?

Moje stenowisko pracy jest zajęte, wiem że muszą mi zapwenić inne, i proponują nawet dwa, tyle że jakieś 200 km od miejsca poprzedniego zatrudnienia. Do pracy wrócić nie chcę a raczej nie mogę, ponieważ nie mam co z robić z dzieckiem (żłobek nie wchodi w grę).
Proponowano mi odprawę pieniężną.
2. Czy jeśli pójdę teraz jeszcze na zwolnienie chorobowe to po powrocie również mogę dostać odprawę, czy zwonienie chorobowe powoduję że odprawa przepadnie?
3. Czy na wypowedzeniu będzie zapis, że zwolniona z powodu braku stanowiska pracy?
Dodam, że powiedziano mi, że jeśli chcę odprawę, to zwolnienie musi wyjść od pracodawcy, a nie że ja się zwalniam.
Od wrześnie będę pracować u innego pracodawcy, gdzie będę mogła dopasować godziny pracy do opieki nad dzieckiem, i nie ukrywam że do tego czasu musze jakoś przekimać, a L4 właśnie po to, aby jakaś wypłata jeszcze przez miesiąc była.



Urlop macierzyński przysługuje pracownicy w związku z możliwością sprawowania opieki nad dzieckiem, tuż po jego narodzinach. Urlop taki możemy podzielić na:

* urlop podstawowy,
* urlop dodatkowy.

Dodatkowy urlop macierzyński został wprowadzony do Kodeksu pracy od dnia 1 stycznia 2009 roku. Natomiast możliwość skorzystania przez pracownicę z tego uprawnienia została przesunięta o rok. Dodatkowy urlop macierzyński zacznie obowiązywać od dnia 1 stycznia 2010 roku.

Jak sama nazwa wskazuje dodatkowy urlop macierzyński będzie dodatkiem do przysługującego pracownicy podstawowego urlopu macierzyńskiego. Pracownica nie ma obowiązku skorzystać z takiego dodatkowego wolnego. Jest to dla niej przywilej, a nie obowiązek.

Pracownica, w celu skorzystania z dodatkowego urlopu macierzyńskiego musi złożyć pracodawcy pisemny wniosek. Wniosek należy zgłosić w terminie nie krótszym niż 7 dni przed rozpoczęciem korzystania z tego urlopu. Pracodawca nie może odmówić uwzględnienia tego wniosku.

Wymiar dodatkowego urlopu macierzyńskiego

Długość dodatkowego urlopu macierzyńskiego zależy od liczby dzieci urodzonych przy jednym porodzie. Wymiar urlopu zostanie wydłużany stopniowo, tak aby w roku 2014 osiągnąć zamierzoną długość 6 lub 8 tygodni.

W 2010 i 2011 roku dodatkowy urlop macierzyński będzie wynosił 2 tygodnie, w 2012 i 2013 roku 4 tygodnie. Natomiast w 2014 roku 6 tygodni. Dotyczy to dodatkowego urlopu macierzyńskiego w przypadku urodzenia jednego dziecka w czasie porodu.

W przypadku urlopu w razie urodzenia więcej niż jednego dziecka urlop dodatkowy urlop macierzyści będzie wynosił w 2010 i w 2011 roku 3 tygodnie, a w 2012 i w 2013 roku 6 tygodni. Zaś w 2014 roku do 8 tygodni.



pozdrawiam

Karolina



Dzisiaj w gazecie "Głos Wielkopolski" przeczytałem pewien artykuł. Zaciekawił mnie dość kontrowersyjny i z początku niezrozumiały nagłówek "Brzuch na ciążę wynajmę".

Po przeczytaniu artykułu nie wiedziałem czy się śmiać, płakać, czy pisać do jakiegoś urzędu o naruszenie zasad moralnych. No ale cóż. Nie zrobiłem nic, a teraz piszę tu, by poznać Waszą opinię na ten temat.

Otóż w podwarszawskim Piasecznie zostało otwarte tzw. "Centrum Pośrednictwa". Jest to zwykłe biuro, które pośredniczy między małżeństwem a ochotniczą kobietą w celu zawarcia miedzy nimi umowy na zlecenie. Para płaci od trzydziestu do nawet stu tysięcy złotych za to, że jakaś obca im kobieta zgadza się nosić w swoim brzuchu dziecko pary zlecającej. Zapłodnienie odbywa się za pomocą metody in vitro za sprawą nasienia i komórek jajowych pary, bądź (jesli sobie zażyczą) kogoś także im obcego, co kosztować ich będzie kolejne trzy do czterech i pół tysiąca złotych.
Opłaty nie sa oznaczane tematem "Zapłata za ciążę" ani niczym podobnym, bo można by było oskarżyć parę o handel dziećmi. Umowa jest na tej zasadzie, iż para płaci osobie ciężarnej za np. utrzymanie, badania lekarskie itd, a przelewy są oznaczone tytułem "Pomoc finansowa". Po narodzeniu osoba ciężarna wedle umowy winna jest zrzec się praw do dziecka.

Okiem prawnika: (wybaczcie, ale nie zacytuję dokładnie, ale treść jest zachowana) "Umowa zawarta między surogatką a parą jest z prawnego punktu widzenia nieważna i nie można jej egzekwować. Tak więc osoba ciężarna może odmówić zrzeknięcia się praw do dziecka. Z kolei rodzice dziecka mogą odmówić płacenia[..]"

Opinie internautów (znalezione w tej samej gazecie):
"Nawet w Rosji są specjalne przepisy dot. surogatek. Taka kobieta jest pod opieką medyczną, a po porodzie nie ma żadnych praw do dziecka. A w Polsce? Brak przepisów i bajzel. (Alicja)"
"Wynajęcie brzucha to upadek moralności. W jakim my świecie żyjemy? Czy naprawdę już wszystko jest na sprzedaż? (berta23)"
"Co jest złego w pensji za ciążę i poród? Praca jak każda inna. (krok1999)"


A moim zdaniem? Skoro zabronili aborcję (za którą osobiście byłem), to wynajmowane ciąże powinny być zabronione wg mnie tym bardziej. Są kraje gdzie jest to zalegalizowane i uregulowane prawnie (np. Rosja), bądź kompletnie zakazane (Niemcy, Austria czy Francja).

Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji.



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)