Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Na razie to ja sie nasluchalam od innych prowadzacych zajecia na zaocznych, ze
nie mozemy ich za bardzo ulewac bo potem bezczelni chodza na skarge do
dyrektora, a dyrektor bedzie nas opieprzal, ze instytut zbankrutuje, bo historia
zaoczna akurat popularnoscia sie nie cieszy. Mnie to akurat zwisa, bo nawet nie
dostaje stypendium ani zadnej innej formy pomocy od uczelni, dojezdzam na wlasny
koszt, place za hotele itd. Najwyzej w przyszlym roku nie przyznaja mi zajec, z
czego bede sie ogromnie cieszyc. Ale reszta rozklada rece i przepuszcza to
towarzystwo przez palce, bo nie chce sie narazac. Kazdy traktuje te zajecia jak
dopust Bozy. Wszyscy mowia: jak raz zrobilem test, to takie byly wyniki, ze juz
wiecej nie robie, jak raz zadalem prace pisemna, to wszystkie byly sciagniete i
juz wiecej nie zadaje, jak raz zadalem cos do przeczytania to nikt nie
przeczytal i juz wiecej nie zadaje itd. itd.

Jezdze czesto do Stanow i tam czesto spotykam takich wlasnie rozzalonych
absolwentow Uniwersytetow w Olsztynie, Rzeszowie itd. "Ja tu panie po wyzszych
studiach, ale w kontraktorce musze robic, albo mieszkania sprzatac". Smiac mi
sie chce, ze trafiles czlowieku do roboty, do ktorej sie nadajesz, przynajmniej
angielskiego sie troche nauczysz, ale jesli ci ludzie trafiaja jako nauczyciele
do wiejskich szkol, to juz zaczyna byc dramat. Sama mam kolezanke, ktora w
liceum miala mierny z angielskiego, a dzisiaj uczy w wiejskiej szkole, bo jej
mama tez jest anglistka i ma dojscia. W mojej grupie proseminaryjnej byla
dziewczyna, ktora czytala o "Pojtjer" - miescie we Francji (Poitiers) i rowniez
uczyla historii w szkole! Ale poziom to jedno, a zwykle oszustwo (plagiat to
wlasciwie zbyt wyszukane slowo na to, co ten gowniarz zrobil) to drugie. Mysle,
ze on sie juz po prostu na tych zajeciach nie pojawi i bede miala swiety spokoj...




Literaci Warmii i Mazur (część 4)
Ernst Wiechert - syn mazurskich lasów.

Ernst Wiechert był największym pisarzem pochodzącym z terenu dawnych Prus
Wschodnich. Często nawet jest porównywany z innymi wielkim literatami tej epoki:
Tomaszem Mannem i Hermanem Hesse. Wiechert urodził się 18 maja 1887 roku w
leśniczówce Kleinort (obecnie Piersławek w powiecie mrągowskim), która była
mieszkaniem służbowym jego ojca Emila Martina. Dom pisarza stoi do dziś i jest w
nim stała ekspozycja poświęcona jego życiu i twórczości. W Piersławku i
otaczających go lasach Ernst spędził dzieciństwo i młodość, do których tak
często powracał w swoich książkach. Ten czas miał olbrzymi wpływ na
kształtowanie się umysłowości przyszłego literata. Wychowywał się w środowisku
odizolowanym, całymi dniami spacerując po lesie i czytając literaturę klasyczną.
Ze światem zewnętrznym zetknął się dopiero podjąwszy naukę w królewieckim
gimnazjum. W 1905 roku zdał maturę i podjął studia na sławetnej Albertynie
(Uniwersytet Królewiecki). Studiował przyrodoznawstwo, filozofię, filologię
germańską i angielską. Zaczytywał się Nietzschem i Schopenhauerem filozoficznie
podbudowując swe rozstanie z wiarą w Boga, do której powrócił dopiero po wielu
latach. Wszystkie przerwy wakacyjne spędzał w rodzinnej leśniczówce. Studia
ukończył w 1911 roku i podjął pracę nauczyciela w jednym z królewieckich
gimnazjów. Niedługo po tym jego matka Henrietta popełniła samobójstwo.

cdn
olsztyn-pamiatki.pl/index.php?m=page&s=drswy29nfdc1b7agjmfjya1qnxj46xqj&id=7210



Czesc Jestem troszeczke zszokowana Twoja opinia na temat Uniwersytetu
Wroclawskiego. Ja studiuje anglistyke na III roku w Elblagu i jesli wszystko
dobrze pojdzie 17 czerwca bronie licencjat z zakresu lingwistyki stosowanej. Po
obronie chce kontynuowac moje studia uzupelniajace wlasnie na Uniwersytecie
Wroclawskim. Bardzo chcialabym sie tam dostac ze wzgledu na mozliwosc odbycia
tam studiow uzupelniajacych dziennych. Chce wciaz korzystac z zycia a pojscie
na studia zaoczne znaczyloby pojscie do pracy, pewnie nauczyciela i szara
rzeczywistosc. Co przyniesie los? zobaczymy, mam nadzieje ze obejdzie sie ze
mna laskawie i ze od 1 pazdziernika rozpoczne moja przygode ze studiowaniem we
Wrocxlawiu. Jesli chodzi o szkole w Elblagu to ciesze sie ze w niej jestem.
Moze cie to zdziwi ale dostalam sie tez na anglistyke na Uniwersytet Warminsko-
Mazurski do Olsztyna i zrezygnowalam. Dlaczego bo slyszalam ze Elblag jesli
chodzi o anglistyke reprezenyuje znacznie lepszy poziom.I sie nie zawiodlam.
Naprawde cisna nas tu niezle zwlaszcza jesli chodzi o praktyczny, ale to ma
sens bo wplywa na lepsza komunikacje i zwieksza zasob slownictwa. Kolejne
przedmioty ktore sa swietnie prowadzone to grama i fonetyka. Mamy dwoje
swietnych specjalistow od tych zajec. Grama to nie jest moj konik ale na
przelomie tych trzech lat wiele sie nauczylam, fonetyka-tym sie naprawde
interesuje, temat mojej pracy jest z nia zwiazany bo brzmi"Roznice i
podobienstwa w wymowie miedzy Standardowa Brytyjska (Received Pronunciation)i
Standardowa Amerykanska(General American) Odmiana Angielskiego". Nasz
wykladowca od fonetyki ma nieziemska wymowe. Jego wiedza a przede wszystkim
swietne podejscie do studentow i chec udzielania pomocy w kazdym problemie
zaszczepily we mnie umilowanie dla fonetyki Angielskiej( no a szczegolnie
Brytyjskiej). Z tym samym wykladowca mamy tez Socjolingwistyke-to jest mniej
wiecej o tym jak spoleczenstwo wplywa na rozwoj jezyka. Bardzo ciekawy
przedmiot.Inne przedmioty Takie jak lingwistyka, historia i kultura USA i GB,
literatura byly i sa w porzadku. Najgorsza byla dla mnie Historia Jezyka,
tlumaczenie i analizownanie Old English bylo dla mnie katorga mimo iz mielismy
te zajecia z jednym z najlepszych filolgow angielskich w Polsce profesorem
Ruszkiewiczem.Co moge wiecej napisac, marze tylko zeby pozdawac wszystkie
egzaminy(szczegolnie praktyczny)obronic sie i dostac do Wroclawia, nawet po tej
negatywnej opinii jaka wyraziles na temat filologii angielskiej we Wroclawiu.
Same miasto Wroclaw jest warte aby tam studiowac bo jest piekne, odwiedzilam je
po raz pierwszy na przelomie stycznia i lutego i jestem nim zachwycona czego
nie moge powiedziec o Elblagu.Niestety. Poznalam tez paru fajnych ludzi i mysle
ze czulabym sie we Wroclawiu studiujac to co kocham jak ryba w wodzie. Takze
oby do obrony pracy. Pozdrawiam Czesc



1657- Zmarł Bohdan Chmielnicki, hetman kozacki, przywódca powstania narodowego
na Ukrainie (ur. ok. 1595 roku).

1679- Na Warmii urodził się Antoni Schmit, jezuita, pedagog, wykładowca retoryki
w kolegium w Reszlu.

1718- W Królewcu ukazał się pierwszy numer „Poczty Królewieckiej”, tygodnika
informacyjnego przeznaczonego dla ludności polskiej w Prusach Wschodnich i na
Litwie.

1756- W Elblągu rozpoczęło się śledztwo Rady Miasta w sprawie rozruchów
miejskich (nazwanych powstaniem), wywołanych przez kramarzy i kowali. Kowale
wykupywali w kramach łańcuchy i sprzedawali je jako swoje wyroby, łamiąc tym
feudalną zasadę rozdziału handlu i rzemiosła. W odpowiedzi na te praktyki
kramarze odmówili sprzedaży łopat i innych wyrobów elbląskich kowali. W efekcie
kowale, a za nimi tkacze zamknęli na pewien czas wszystkie kramy. Kres strajkowi
położyło zagrożenie konkurencją pod bramami miasta i utworzeniem nowych kuźni
przy Grobli św. Jerzego.

1806- Ostatni cesarz rzymsko-niemiecki Franciszek II Habsburg zrzekł się tytułu
i w ten sposób przestało istnieć Święte Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego
(czyli I Rzesza Niemiecka), zapoczątkowane koronacją cesarską Ottona I Wielkiego
z saskiej dynastii Ludolfingów w 962 roku.

1859- Urodził się Józef Kolberg, ksiądz katolicki, pedagog, niemiecki historyk
Warmii.

1881- Urodził się Aleksander Fleming, angielski lekarz mikrobiolog, wynalazca
penicyliny. Zmarł 11 marca 1955 roku.

1911- W Olsztynie uruchomiono drugą linię tramwajową, łączyła Wysoką Bramę z
Jakubowem.

1945- O 8.15 Amerykanie zrzucili z wysokości 600 metrów bombę atomową na
Hiroszimę. W ciągu kilku sekund zginęło blisko 80 tysięcy mieszkańców miasta.
Rozmiary katastrofy do dziś nie są znane, gdyż raporty japońskie, amerykańskie i
Czerwonego Krzyża zawierają ogromne rozbieżności. Wiadomo, że w samej Hiroszimie
liczba ofiar sięga 250 tysięcy.

1946- Otwarcie Państwowej Fabryki Sklejek w Ełku.

1947 -Zmarł Franciszek Sznarbach, nauczyciel w szkołach polskich, działacz
oświatowy na Śląsku i Warmii.

1953- Poeta ludowy Michał Lengowski z Zielonowa pod Olsztynem został udekorowany
Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.

1956- W Sopocie odbył się pierwszy festiwal muzyki jazzowej w Polsce, na którym
wystąpili m.in. Krzysztof Komeda, Jan Ptaszyn-Wróblewski, Andrzej Kurylewicz.

1978- O 21.40 zmarł Paweł VI (właśc. Giovanni Battista Montini), od 21 czerwca
1963 roku 260. papież. Kontynuował prace nad reformą Kościoła katolickiego,
rozpoczęte przez poprzednika, Jana XXIII. Jako pierwszy od stuleci zwierzchnik
Kościoła katolickiego odbył kilka podróży zagranicznych, m.in. do Ziemi Świętej
i Indii (1964), w październiku 1965 roku wystąpił na forum ONZ w Nowym Jorku, w
1969 odwiedził Ugandę, w 1970 Azję, Australię i Oceanię. Urodził się 26 września
1897 roku. W maju 1993 roku Jan Paweł II otworzył proces beatyfikacyjny Pawła VI.

1994- Zmarł Domenico Modugno, włoski kompozytor i piosenkarz. Osiągnął niebywały
sukces na festiwalu w San Remo w 1958 roku, zdobywając pierwsze miejsce za
własną kompozycję „Volare”. W ciągu kilku miesięcy sprzedał siedem milionów
płyt, a rok później znów zdobył w San Remo pierwszą nagrodę (ur. 1928).

1995- W Olsztynie erygowano parafię Matki Bożej Fatimskiej przy ul. Witosa.
Projekt kościoła opracował arch. Marek Adamowicz.

2005- Zmarł Ibrahim Ferrer, kubański muzyk, jeden ze współautorów i współtwórców
słynnej płyty „Buena Vista Social Club”.



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)