Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Czy ktoś jeszcze pamięta, że obecna kadencja miała w historii dwa rozdania?
Oczywiście, że pamiętamy. Tylko, że po tym jak Łoś i Wild z hukiem wylecieli z zarządu województwa, zaraz dostali ciepłe posadki w Urzędzie Miejskim we Wrocławiu oraz w MPK Wrocław. Obecnie Łoś jest członkiem Rady Nadzorczej spółki, a Wild wszedł do jej zarządu. Ten drugi od razu zaczął roztaczać swoje chore wizje, za co został już przez spółkę stosownie wynagrodzony oddelegowaniem do działu kontroli biletów do pracy czynnej. Tak czy siak zarząd województwa zaryzykował, bo jako pierwszy przejął od PLK linię kolejową, jako pierwszy przeprowadził remont i jako pierwszy uruchomił przewozy. Nie miał się na kim wzorować, więc nie należy się dziwić, że nie zawsze wychodzi wszystko jak należy...




ja też tak miałam Daria A mężczyźni tak mają - pamiętam jak wyszła mi taka ledwo widoczna kreska, Robert też ją widział, więc uznałam, że to nie autosugestia i pobiegłam od razu biegiem do laboratorium zrobić test z krwi, żeby mieć pewność. a tu w lab mi mówią, że wynik będzie dopiero jutro - laboratorium otwarte od 7:00, a ja o 6:30 miałam autobus do wrocławia, umówiona byłam z promotorem, więc ustaliłam z Robertem, że on odbierze ten test zaraz po pracy (miał nockę i wracał do domu przed 7, laboratorium naprzeciwko) i zaraz do mnie zadzwoni. Siedzę rano w autobusie jak na szpilkach i czekam na telefon, dojeżdżam do Wrocławia, spotykam się z promotorem, czas mija, a tu zadnego telefonu, smsu, nic. W końcu wkurzona ok 12 dzwonię do mojego męża, a on do mnie " a wiesz byłem taki zmęczony po pracy, że poszedłem od razu do domu spać" myślałam, że wyjdę z siebie - to ja dwie noce nie śpię, na niczym nie mogę się skupić, nie mogę jeść, czekam tylko na ten telefon, a on sobie śpi?!! i jeszcze mówi, że pójdzie po ten wynik za godzinkę, bo by sobie jeszcze pospał... ostatecznie jednak poszedł wcześniej, chyba się wystraszył mojego tonu, no i okazało się, że jestem w ciąży zawsze mi się chce śmiać, jak sobie to przypominam


hihihi rzeczywiście Ci faceci....




a z czego piszesz maturę ? mat czy inf ? i na ile procent planujesz zdać?

Nawiasem mówiąc żeby pisać maturę z informatyki trzeba być masochistą i to w dodatku trochę upaść na głowę... przynajmniej AGH i PK w Krakowie biorą pod uwagę tylko jeden przedmiot więc matematyka lub fizyka :thumbup: We Wrocławiu bodaj 2 przedmioty się sumują: fiza i mata :thumbup: Także z tego co widzę to informatyka można sobie tylko krwi napsuć.

P.S. Był ktoś dzisiaj na dniach otwartych PK? Może byście się podzielili wrażeniami :D Ja jestem bardzo zadowolony bo za ułożenie puzelków mogłem się Fanuc'kiem pobawić w trybie ręcznym :E Ogólnie Wydział Mechaniczny się bardzo ładnie zaprezentował (IMO nawet ciekawiej było niż w Gliwicach choć na śląskiej była lepsza organizacja). Za to WIL... no nie wiem albo ja źle szukałem albo nie oprowadzali po laboratoriach?! Wiatrowe fakt na Czyżynach jest... no ale przy okazji mogli tam kogoś wysłać bym zobaczył przy okazji oglądania mechanicznego to nie :mad2: Z wytrzymałości nic... tyle widziałem co mi brat przez szyby pokazał w zeszłym roku... szkoda. No ale ogólnie mimo że mnie nogi bolą i zmęczony jestem to było warto jechać do Krakowa wczoraj, spać na podłodze u brata, wstać o 8 rano i łazić pół dnia po PK :E

Aha żeby zupełnego offtopa nie robić. Kierunek Informatyka Stosowana na Wydziale Mechanicznym się świetnie zaprezentował :thumbup: Zaplecze jest genialne, nowoczesne... no serio wypas. Budynek też zupełnie nowy. A no i zaraz na przeciwko jest Comrach :E Także pracy można szukać od razu :thumbup:

A to wspomniany Fanuc:
http://www.astor.com.pl/page/images/stories/Biuletyn_Automatyki/2006/nr47/BA47-PK-02.gif

Taka koparka też była, oczywiście po modyfikacjach i z milionem różnych czujników ale też można było wsiąść i zobaczyć jak działa samemu:
http://www.tractorbynet.com/forums/attachments/construction-equipment/9840d1041133835-excavators-310e-controls-17-220648-cat301.5.jpg
Ten post był edytowany przez junior dnia: 28 Styczeń 2009 - 23:32



Z serii tragicznych dni....
wysłałam się do Procter& Gamble...do tej nie istniejącej jeszcze fabryki w Aleksandrowie...i zaraz do mnie zadzwonili coby przyjść na test...tak się zestresowałam, że całą noc nie spałam, a rano żołądek stawiał bunty...
Generalnie jeśli chodzi o samopoczucie to tragednia od samego rana, no ale idę na ten test myślenia analitycznego, który trwa godzinę i jest beznadziejny, albo raczej po jego napisaniu (albo raczej nie) stwierdzam, że jestem beznadziejna....normalnie masakra, nie dość, że mało czasu to jeszcze aplikując się na workera w labie musisz interpretować jakieś procenty, wzrosty zysków, dochody, przychody i interpretować tekst, chodzi o to, że sprawdzają, jak pracujesz w stresie...generalnie porażka!!!!!!!
Pytanie wyciągniete z nieba i jak coś mi nie wyszło jak było w odpowiedziach to strzelałam i szłam dalej, żeby zdążyć wszystko zrobić...możę i to ma sens, ale jak dla mnie to nie bardzo jest miarodajne, a już na pewno nie sprawdza tych zdolności, którymi faktycznie będzie kierował się w pracy przyszły pracownik...
Po napisaniu takiego testu czeka kolejny etap- rozmowa z kierownikiem, po niej jest następna romowa z kimś wyżej, aż do dyrektora fabryki aleksandrowskiej, który już jest, ale fabryki jeszcze nie ma...szczerze mówiąc po napisaniu tego testu nie mam co za bardzo liczyć na dalsze etapy...ale po jakimś czasie podobno można znowu próbować!!!!!!!!!

A to po to by pracować w fabryce Olaya, i po to by ochrona Cie sprawdzała przy wychodzeniu czy czegoś nie wynosisz...no masakra...liudzie dzisiaj przy mnie normalnie byli przeszukiwani przed wyjściem do domu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!wiem, że ludzie są nieuczciwi...ale ja też korzystam z tego, że pracuje w firmie kosmetycznej..."testuje" na sobie kosmetyki...nie wynoszę ton tego, z resztą tez nie jestem w stanie użyć wszystkiego....

A ludzie do P&G przyjeżdzają aż z Krakowa i Wrocławia.....

Każda praca ma wady i zalety....



Niemiecka rodzina z 2 radosnych i żywiołowych dzieci poszukuje odpowiedzialnej Au Pair, czyli opiekunki do dzieci. W zamian za opiekę rodzice oferują darmowe wyżywienie, zakwaterowanie, opłacają kurs językowy oraz oferują kieszonkowe. Termin wyjazdu od zaraz na okres 1 roku. Miejsce: Berlin, Niemcy.

Firma KONCEPCJA od ponad 9 lat zajmuje się organizowaniem wyjazdów w ramach Międzynarodowego Programu Au Pair. Praca połączona z nauką języka obcego za granicą dla opiekuna lub opiekunki do dzieci. To idealny sposób połączenia pracy z nauką języków obcych dla maturzystów, studentów i innych osób, które chcą udoskonalić umiejętności językowe.

Wymagania:
Wiek od 18 do 25 lat
Komunikatywna znajomość j. niemieckiego
Doświadczenie w opiece nad dziećmi, poparte, co najmniej 2 referencjami
Mile widziane prawo jazdy

Do obowiązków Au Pair będzie należała zabawa z dziećmi, drobne prace domowe, odwożenie lub odprowadzanie dzieci do przedszkola.

Rodzina niemiecka zapewnia:
Darmowe wyżywienie, własny pokój z łazienką, dostęp do Internetu
Miesięczne kieszonkowe 280 E
4 tygodnie płatnego urlopu
Pomoc w opłaceniu i wyborze kursu językowego
Miło spędzony czas z rodziną

Oddzwaniamy do osób zainteresowanych, tylko polskie numery tel. wyślij nam swój numer tel. mailem
koncepcja.danka@interia.pl
lub smsem 790 613 052 a my skontaktujemy się z Tobą.
W treści maila lub smsa proszę wpisać Au Pair Berlin Nr RFN338.11.2009
Więcej informacji również pod nr gadu gadu 863891.

Nie pobieramy opłat wstępnych ani wpisowego. Przyjmujemy dokumenty od osób zainteresowanych, uzupełniamy je, skanujemy, tłumaczymy referencje, dyplomy na język obcy i szukamy odpowiedniej rodziny. Kwestię opłaty uzgadniamy w momencie odbioru zaproszenia od rodziny goszczącej, zaakceptowanej przez kandydata. Jednorazowa opłata dla naszego biura za zorganizowanie wyjazdu wynosi 650 zł. W przypadku gdyby jednak kandydat nie mógł od razu uiścić całej opłaty, istnieje możliwość zapłacenia nam części z tej kwoty lub tylko 100 zł a resztę, czyli 550 zł już po dojeździe do rodziny goszczącej, standardowo do 3 tygodni pobytu u rodziny.

Biuro Au Pair Koncepcja
Wrocław ul. Podwale 62 pok. 01
nr tel. 71 3438073, tel. kom. 0791080654
aupair.koncepcja@interia.pl
Oddział w Legnicy:
ul. Rynek 32 pok. 04 II piętro
nr tel. 76 8660555, tel. kom. 0796094302
koncepcja.monika@interia.pl
www.aupair.info.pl



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)