Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Jestem prostym człowiekiem który jak się kształcił to nie było w szkołach informatyki.
Używam Linuxa od chyba 8 lat.
Syn i moje córki nieraz codziennie po uruchomieniu komputerów miały okazję potykać się o nową dystrybucję Linuxa, bo zmieniałem je często.
Nigdy nie miały żadnych problemów z wykorzystaniem żadnego systemu do swoich potrzeb.
Potrafią błyskawicznie korzystaććć na każdym systemie z poczty , edytorów tekstu , grafiki i Gadu-Gadu (nieważne czy w Kadu czy w Kopete).
W szkole , u kolegów i koleżanek potrafią zabłysnąć nadzwyczajną wiedzą o windowsie.
Syn ukończył w tym czasie studia i jest magistrem.
Pracę magisterską pisał w OpenOffice.
Ostatnie domowe pieniądze na "system operacyjny' wydałem w roku 1999 na zakup kolejnego win98se
Wtedy to właśnie zdałem sobie sprawę że musiałbym co jakieś dwa - trzy lata kupować kilka windowsów na moje domowe komputery (nie starczyłoby na nich miejsca na naklejanie tych błyszczących naklejek).

Czyli zwykły rachunek ekonomiczny przemawia za Linuxem.
Przejście w szkołach na Linuxa to błąd ?
Może w zamian za ciągłe kupowanie nowych windowsów będzie można kupić więcej mleka dla głodnych dzieci w szkole !

Moje „maszyny” to komputery „średniej” klasy AMD 766 MHz 256 RAM
Od kilku lat śmiga na nich Debian w KDE

Czyli szkoły nie będą musiały wydawać pieniędzy na coraz to „mocniejszy” sprzęt.
Za te pieniądze wystarczy zatrudnić jednego DOBREGO nauczyciela informatyki i jeszcze zostanie mnóstwo kasy.

Ktoś tam gdzieś wcześniej napisał w tym temacie:
„Niech każdy używa to co chce”

A może tylko to co umie ?

Przytoczę może jeszcze cytat mojej idolki której wielu z was nie jest … godnym aby rozprawiać o systemach operacyjnych.

„W 1968 wystarczyla moc obliczeniowa 2 Commodore 64 aby posłać rakietę na księżyc Teraz potrzeba siły obliczeniowej Pentium IV 3GHz aby odpalić Windows Vista ...coś poszło nie tak „



Sprawozdanie.

W dniach 9-10 stycznia 2008r. zostały przeprowadzone ankiety: „Ankieta analizująca źródła porażek w nauce języka angielskiego” oraz „Ankieta analizująca źródła sukcesów w nauce języka angielskiego”. Przebadane zostały dwie grupy uczniów szkoły podstawowej: grupa, która osiągnęła najniższą średnią z języka angielskiego (dalej- grupa I) oraz grupa, której wyniki były najwyższe (dalej- grupa II). Ankiety ewaluacyjne zostały przeprowadzone 28 i 29 maja.
Przebadano m. in. następujące obszary:
Język ojczysty.
W grupie I tylko 16% osób wykazało się dobrą umiejętnością posługiwania się językiem ojczystym, tj. dobrą znajomością ortografii oraz poprawnym formułowaniem wypowiedzi.
Ubogi zasób słownictwa z języka polskiego i problemy związane z jego stosowaniem mogą tłumaczyć kłopoty związane z nauką języka obcego. Osoba nie potrafiąca poprawnie wyrażać się w języku ojczystym, może napotkać duże trudności w posługiwaniu się językiem angielskim.
Czas wolny.
Czas wolny został zagospodarowany przez uczniów w sposób jednorodny. Większość z nich spędza czas komunikując się z kolegami z klasy przy pomocy komunikatorów, ewentualnie grając w gry (niektórzy uczniowie grają w tę samą grę od kilku- kilkunastu miesięcy). Niewielu uczniów uprawia sport oraz spotyka się z przyjaciółmi, preferując kontakty wirtualne. Bardzo niewielki obszar zainteresowań może tłumaczyć fakt, iż wielu uczniom trudno jest znaleźć zainteresowanie w nauce języka angielskiego i próby rozbudzenia go nie dają zadowalających rezultatów. Lepsze wyniki osiągają osoby uprawiające sport, mające różnorodne zainteresowania i dobre kontakty z rówieśnikami.
Nauka
24% ankietowanych podało, iż nie uczy się wcale, godzinę i dwie godziny tygodniowo poświęca po 28% ankietowanych, 12%- trzy godziny, a cztery i pięć godzin spędza na nauce po 4% ankietowanych. Uczniowie powinni starać się wykorzystać nabytą wiedzę w praktyce, np. korzystając z portali anglojęzycznych lub śpiewając i tłumacząc teksty ulubionych wykonawców. Osoby mające największe problemy z nauką, powinny korzystać z dodatkowej pomocy nauczyciela (aż 60% uczniów w ogóle nie wiedziało, kiedy może skorzystać z pomocy nauczyciela). Lepsze wyniki osiągają osoby, których praca jest zaplanowana.
Wnioski.
Tylko odpowiednio zaplanowana praca może skutkować odpowiednimi wynikami. Ważnym ogniwem są rodzice, którzy powinni pomóc dzieciom zorganizować ich czas wolny, przede wszystkim należy ograniczyć nieprzemyślane korzystanie z komputera. Rolą nauczyciela jest wzrost starań, aby zachęcić uczniów do korzystania z oferowanych form pomocy.



Szanowni Państwo,

Z przyjemnością informujemy, że przygotowaliśmy dwie propozycje szkoleń prowadzonych w ciekawej i zróżnicowanej formie blended learning (tradycyjne zajęcia stacjonarne + e‑learning) skierowanych do nauczycieli i uczniów szkół zawodowych woj. pomorskiego, zainteresowanych rozwojem swoich umiejętności informatycznych.

W okresie od kwietnia do grudnia 2009 roku proponujemy nauczycielom udział w Projekcie: „Innowacyjne formy oceniania z wykorzystaniem ICT”. Naszym głównym zamierzeniem jest wdrożenie w szkołach zawodowych programów rozwojowych w zakresie upowszechnienia nowych form oceniania z wykorzystaniem technologii informacyjno-komunikacyjnych (ICT). Aby ten cel osiągnąć wyposażymy szkoły biorące udział w Projekcie w oprogramowanie umożliwiające tworzenie i realizację sprawdzianów wiedzy uczniów (testów) oraz, co najważniejsze, w trakcie szkoleń przygotujemy nauczycieli do korzystania z tych narzędzi w pracy z uczniami. Po zakończeniu szkoleń, nauczyciele otrzymają zaświadczenia wystawione przez ODN DC Edukacja.

W okresie od kwietnia 2009 do listopada 2010 zapraszamy do udziału w Projekcie „Kreuj swoją przyszłość - weź udział w szkoleniu i zdobądź międzynarodowy certyfikat ECDL”. Projekt skierowany jest do uczniów szkół zawodowych zainteresowanych wzięciem udziału w szkoleniu (dodatkowych zajęciach pozalekcyjnych) przygotowującym do zdania egzaminów ECDL. Zajęcia będą obejmowały swym zakresem: podstawy technik informatycznych, użytkowanie komputerów, przetwarzanie tekstów, arkusze kalkulacyjne, bazy danych, grafikę menedżerską i prezentacyjną oraz usługi w sieciach informatycznych. Po zakończeniu szkolenia każdy uczestnik otrzyma zaświadczenie o jego ukończeniu. Uczniowie, którzy zdecydują się przystąpić do egzaminu ECDL, otrzymają Europejską Kartę Umiejętności Komputerowych oraz możliwość przystąpienia do 7 wymaganych egzaminów, a w momencie zdania tych egzaminów otrzymają Europejski Certyfikat Umiejętności Komputerowych

Uczestnicy obu powyższych Projektów nie będą wnosić żadnych opłat z tytułu uczestnictwa. Więcej informacji o projektach znajduje się w załączonych ulotkach oraz na stronach internetowych: www.testy.edukacja.com i www.ecdl.edukacja.com.

Wierzymy, że nasza inicjatywa wzbudzi Państwa zainteresowanie!

Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli
DC Edukacja Sp. z o.o. z siedzibą w Gdańsku



Nieraz zastanawiam się jak to możliwe, że Instytut Językoznawstwa jeszcze istnieje. Na wolnym rynku placówka taka raczej długo by nie przetrwała i zostałaby zapewne zmiażdżona przez konkurencję. Władze IJ nie mają chyba pojęcia o wielu rzeczach, mających wpływ na kondycję finansową. Czasem sprawiają również wrażenie, jakby nie miały pojęcia o jakości nauczania – a to już trudniej wybaczyć. Obok wielu znakomitych wykładowców jest u nas przecież spora liczba słabych i beznadziejnych nauczycieli, którzy nierzadko znaleźli się w IJ zupełnie przypadkowo, a o nauczaniu nie mają zielonego pojęcia. Ciekawe kto na to pozwala? Sami się przecież nie mogli zatrudnić. Ktoś musiał ich przyjąć do pracy.

Stan IJ doskonale odzwierciedlają warunki w jakich prowadzone są zajęcia dydaktyczne. Wystarczy zajrzeć na Międzychodzką albo HCP - prawie wszędzie syf, winda co drugi dzień zepsuta, tynk odpada ze ścian, a jak pada to czasem przecieka dach:-). Do tego jeszcze pomieszczenia, w których odbywają się zajęcia. Niektóre są mniejsze od mojego pokoju, a wciskamy się tam w 20 osób! Krzesła, na których siedzimy nie spełniają żadnych norm. Są niewygodne, a wielkością dostosowane do wzrostu dziesięciolatków. Szkoda słów. Sanepid wystarczy nasłać i zamkną tę budę. Czy władze wydziału nie potrafią wywalczyć pieniędzy nawet na podstawowe remonty budynków? Kto wie, może coś robią, ale jakoś tego nie widać i nikt o tym nigdy nie mówi. Jak to jest, że np. w wydział fizyki ładuje się tyle forsy, a IJ ma siedzibę w rozpadającym się baraku (bo ciężko inaczej nazwać budynek na Międzychodzkiej)? Dlaczego pieniądze rozdzielane są tak niesprawiedliwie?

Co jeszcze boli? Brak komputerów. Tzn. komputery są, ale korzystać z nich swobodnie nie można. Poza jednym złomem z biblioteki na Międzychodzkiej, ale do niego lepiej nie podchodzić. Może ten komp był kiedyś dobry, ale to było jakieś 8-10 lat temu. Byle gimnazjum ma komputery, z których można normalnie korzystać, ale w IJ takie coś jest niemożliwe. Poza tym brakuje porządnej strony internetowej – to co istnieje obecnie w sieci to zaledwie namiastka prawdziwej witryny. Nikomu widać nie zależy na wizerunku IJ. Oczywiście wytłumaczenie jest jedno – nie ma kasy. No i co z tego?! Gdyby ktoś chciał tę kasę zdobyć to udałoby się. Kierownictwo może zrobić coś w tej sprawie, ale czy komukolwiek na tym zależy? Wygląda na to, że wysiłki organów rządzących ograniczają się do utrzymania IJ przy życiu i uratowaniu go przed likwidacją. Może tak nie do końca jest, ale tak to wygląda. A może ktoś wreszcie dostrzegłby potencjał tu tkwiący i zrobił coś by go wykorzystać?

Na koniec drobna uwaga. Niech nikt nie myśli, że całkowicie neguję wkład kierownictwa IJ w stworzenie tejże placówki i utrzymywanie jej przy życiu. Tak bynajmniej nie jest. Wszakże to spore osiągnięcie, że Instytut cały czas istnieje. Niemniej jednak w moich oczach to za mało.

Ciekaw jestem co inni studenci myślą o tym wszystkim. Nie wierzę, że wszystkim podoba się to co serwuje IJ. Wcale nie musi być tak jak jest. Zapraszam zatem wszystkich do wyrażania opinii. Cenne byłby również w tej dyskusji (choćby i anonimowe) głosy wykładowców.



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)