Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

moja mama ma zawansowana cukrzyce,osteoporoze,astme,reumatyzm bardzo daleko posuniety,zwyrodnienie kregoslupa,nie slyszy na jedno ucho i jest slepa jak kura.ma 57 lat i od okolo 9 lat walczy o rente inwalidzka ale lekarze twierdzili ze sie jak najbardziej kobita do roboty nadaje.dopiero w tym roku przyznali jej swiadczenie ale............i tu nie uwierzycie panstwo nie dalo renty bo matka nie przepracowala 5-ciu lat w ciagu ostatniego dziesieciolecia.oczywiscie podpisywala gotowosc do pracy przez te wszystkie lata.mieszkam od kilku lat w anglii i sorki ale mnie wolami by nikt nie zaciagnal do tego poj...... ego kraju jakim jest polska.tam normalnie ludzi morduja tylko ze bardzo powoli.przeciez zebym matce nie pomagal to juz dawno trup by byla bo nie mialaby nawet na tabletki.apeluje do wszystkich w anglii kamratow.sciagajcie swoich znajomych jak ja to robie a oni swoich i tak dalej.niech tam gnija te burki z parlamentu.nie dlugo to na renty nie bedzie pieniedzy bo nie bedzie komu swiadczen w polsce placic bo wszyscy wyjada ...hahahahahahahhahahahahaha.wal sie polsko



Bezrobocie jest jednym z największych problemów społecznych w obecnych czasach, występuje na skalę masową i jest poważnym zagrożeniem ekonomicznym dla państwa, jak i dla indywidualnych jednostek społeczeństwa. Definicja określa bezrobocie jako zjawisko braku pracy dla osób zdolnych do pracy i jej poszukujących. Z bezrobociem spotykamy się, gdy znaczna liczba osób gotowych do podjęcia pracy nie znajduje zatrudnienia pomimo aktywnych poszukiwań.
Zdefiniowanie pojęcia „osoby bezrobotnej” ma znaczący wpływ dla zmierzenia poziomu bezrobocia i określenia zasad przyznawania świadczeń osobom niepracującym. Uważa się, że bezrobotny to osoba powyżej 18 lat, nieposiadająca pracy zarobkowej, ale zdolna i gotowa do pracy, nieucząca się, zarejestrowana w urzędzie pracy i niemająca stałego źródła utrzymania tj. nie ma prawa do emerytury, renty inwalidzkiej, zasiłku chorobowego, macierzyńskiego, wychowawczego i innych świadczeń.
Podstawowym miernikiem poziomu bezrobocia jest stopa bezrobocia, czyli obliczony procentowo stosunek między liczbą osób pracujących a liczbą osób bezrobotnych. ;(



Bezrobocie w ujęciu prawa:
W Polsce, w sensie prawnym, bezrobotnym jest osoba nie zatrudniona i niewykonująca innej pracy zarobkowej, zdolna i gotowa do podjęcia zatrudnienia w pełnym wymiarze czasu pracy, nie ucząca się w szkole w systemie dziennym, zarejestrowana we właściwym powiatowym urzędzie pracy, jeżeli:

-ukończyła 18 lat, z wyjątkiem młodocianych absolwentów,
-kobieta nie ukończyła 60 lat, a mężczyzna 65 lat,
-nie nabyła prawa do emerytury, renty inwalidzkiej,
-nie jest właścicielem lub posiadaczem nieruchomości rolnej o powierzchni pow. 2 ha przeliczeniowych,
-nie jest osobą niepełnosprawną, której stan zdrowia nie pozwala na podjęcie zatrudnienia nawet w połowie wymiaru czasu pracy,
-nie jest osobą tymczasowo aresztowaną i nie odbywa kary pozbawienia wolności,
-nie uzyskuje miesięcznie dochodu w wysokości przekraczającej połowę najniższego wynagrodzenia,
-nie pobiera, zasiłku stałego, stałego wyrównawczego, gwarantowanego zasiłku okresowego lub renty socjalnej.

Podstawowym miernikiem wielkości bezrobocia jest stopa bezrobocia, czyli stosunek liczby bezrobotnych zarejestrowanych do liczby ludności aktywnej zawodowo (tj. pracującej i bezrobotnej łącznie) wyrażony w procentach.

W innych krajach używa się innych kryteriów, przez co porównywanie stopy bezrobocia pomiędzy państwami jest trudne.

Stopa bezrobocia nie jest szczególnie precyzyjną miarą. Można temu zaradzić na kilka sposobów, np. ustalając międzynarodowe standardy mierzenia bezrobocia, bądź używając innych mierników takich jak stosunek ilości zatrudnionych do ludności w wieku ekonomicznie czynnym.




Ubezpieczenia społeczne są formą zabezpieczenia społecznego ludności przy pomocy państwa. Zorganizowane są one dla konkretnych ryzyk życiowych i konkretnych grup ludności pracowniczej. Wyodrębnia się zazwyczaj poszczególne ryzyka : chorobę, macierzyństwo, inwalidztwo, wypadek przy pracy, starość, śmierć żywiciela rodziny czy bezrobocie. Z każdym ryzykiem związane są inne potrzeby, jednak ich odrębności nie zawsze były dostrzegane. Najbardziej rozpowszechniona została klasyfikacja potrzeb z punktu widzenia ich trwałości. Odpowiadał temu podział ubezpieczeń i związanych z nimi świadczeń na krótko- i długoterminowe. Pierwsze obejmują zazwyczaj ryzyko choroby, macierzyństwa i bezrobocia, drugie chronią przed skutkami starości, inwalidztwa i śmierci. Te ostatnie noszą również nazwę świadczeń rentowych, przy czym renty w odróżnieniu od zasiłków, uważane są za stałą formę pomocy.



Odpowiem na pierwsze pytanie, bo następne są b. szczegółowe i muszę "pogrzebać" jak ta kura a i to może nie pomóc.
Niezdolnośc do pracy a inwalidztwo to dwie odrębne kwestie: można mieć rentę i nie być inwalidą oraz być inwalidą a nie mieć renty. Można też się znależć w zbiorze wspólnym, wtedy ma się rentę i jest się inwalidą. O kwestii niezdolności do pracy orzekają lekarze orzecznicy ZUS, o inwalidztwie - o ile się orientuję ale moge się mylić - inne organy. Jeśli zas nawet te same, to w innym trybie. Zatem może na pierwsze pytanie odpowiedź rozwiąże Ci problem, bo jeśli ktoś ma rentę, a nie ma osbnego zaświadczenia o niepełnosprawności, to "nie podlega" pod PEFRON. Nadto może nie mieć "niepełnosprawności" bo się o nią nie starał, bo zależało mu na rencie, a gdyby złożył wniosek, to by był inwalidą.
Jeśli mam jako ta kura grzebać dalej, to daj znać , może na priv, bo nie wiadomo, gdzie ten post przeniosą



Co do renty to raczej mogę zapomnieć- jak napisała Magda- popieprzony kraj itd... Co w sumie nie zawadzi mi starać się o grupę inwalidzką. No ale jak juz bym miała taka grupę to czy przy zmianie pracy nie będe musiała mówic że to na padaczkę to mam? Żeby nie było sytuacji jak bodajże Madziulek opisywał, że jak się dowiedzą że padaczka to nawet gadać nie chcą?
Kasia kawę mogę.... chyba Szczerze powiem, ze jestem uzalezniona i nagły brak małej, czarnej, gorzkiej mógłby na mnie źle wpłynąć A na kawusie mogłabyś wpaść do mnie. W grudniu przeprowadziłam się na swoje i jak dobrze pokombinujemy to..... chata wolna

Marta własnie może powinnaś się starać o rentę? Mój A. ma od początku, chociaż ostatnio miał problemy z przedłużeniem, źle się dzieje w tym kraju, kazali mu się przekwalifikować . Obłęd.
Jeszcze pewnie pieniądze na zmiane zawodu ma wziąć z tej olbrzymiej renty, co? Ja cos i tak po tych tabletkach bardziej nerwowa się zrobiłam i jeszcze jak czytam takie rzeczy to tylko wsiąść w pociąg, pojechac do ruskich po granat i wypie....... cały ten cholerny ZUS w powietrze



Ciekawe tylko, czy zweryfkują i oddzielą bezrobotnych od nierobów.

Zastanawia mnie wszelako coś innego - czy wówczas rolnicy również będą zaliczeni do bezrobotnych i czy przypadkiem w ślad za takim zasiłkiem nie pójdzie - jak w przypadku rent inwalidzkich - łapownictwo przy samej już rejestracji jako bezrobotnego. Bez odpowiednich przepisów wykonawczych będziemy mieć nową mafię - urzędy pracy. Dostaną zaś w d**ę przede wszystkim pracujący oraz pracodawcy (akurat to nie jest takie złe).



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)