Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Cargo na lotnisku już od środy!

wiol

2009-09-14, ostatnia aktualizacja 2009-09-14 20:59

W środę na łódzkim lotnisku otwarty będzie terminal cargo. O godz. 10.20 odleci pierwszy samolot z towarem, rozpoczynając regularny ruch towarowy.

Nie będzie to na razie wielki transportowiec, tylko nieduży samolot, który przewiezie towary do Wiednia. Ten lot rozpocznie nowy rodzaj usługi na łódzkim lotnisku.

Prace nad przygotowaniem do cargo trwały od wiosny. Władze lotniska przejęły od aeroklubu hangar, który przerobiono na magazyn. Będą w nim składowane towary z samolotu lub czekające na transport. Przygotowano też drogę dojazdową do hangaru.

Latem wyremontowano 700-metrowy odcinek pasa startowego, którego stan był bardzo zły - po prostu jego nawierzchnia zaczynała się kruszyć ze starości i zużycia. Nie można było rozpoczynać nowej usługi bez remontu pasa, bo - kiedy cargo rozkręci się na dobre - będą na nim siadać znacznie cięższe samoloty niż pasażerskie boeingi.

Nowa usługa powstała z myślą o firmach produkcyjnych i logistycznych z naszego województwa, które wysyłają swoje produkty w świat. No i o zysku, bo wiadomo, że cargo na lotnisku to dodatkowy zarobek. Wiadomo już, że z nowej usługi będzie korzystać Dell. Załadunek i rozładunek towarów może odbywać się całą dobę, także w nocy, w zależności od potrzeb zleceniodawcy.

Powierzchnia terminalu cargo wynosi 750 m kw. Podobnej wielkości terminalem cargo dysponuje lotnisko Kraków Balice oraz Międzynarodowy Port Lotniczy "Katowice" w Pyrzowicach.

Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź



Pieniądze na rozbudowę przejścia granicznego i dostosowanie Pyrzowic do wymogów porozumienia z Schengen dał budżet państwa. Na razie trafiły do kasy wojewody śląskiego. 17,5 mln złotych pójdzie na sfinansowanie budowy części pomieszczeń przejścia granicznego i wyposażenie gwarantujące skuteczną kontrolę graniczną oraz zachowanie wymogów bezpieczeństwa.


Inwestycję zrealizuje Górnośląskie Towarzystwo Lotnicze. Pieniądze z budżetu muszą być wydane do końca roku. Budowa nowego terminalu ma kosztować 56 mln zł. Zakończenie prac przewidziane jest na 30 kwietnia 2007 roku. Polska ma przystąpić do obszaru Schengen 28 października 2007 roku.


źródło:



Jeśli przestac patrzec tylko przez pryzmat polityki, to może to miec nawet sens. Kielce ostatnio się bardzo rozwijają, zaś tamtejsze centrum targowe jest drugim co do wielkości w Polsce (po poznańskim), zakładając jego dalszy rozwój, budowa lotniska może miec sens, poza tym najbliższe regionu lotniska to są Balice, Pyrzowice, Okęcie i Jasionka, więc daleko, a chyba sporo ludzi stamtąd podróżuje, czy wyjeżdża do pracy na Zachód. Ale trzeba by poczekac na wyniki tych prognoz (choc nie mam pojęcia jak je przygotowują).



wiesz kreda, masz tu sporo racji... I niestety...

Otóż: W roku 89 zaczęto budować drogę ekspresową Bielsko-Cieszyn. oczywiście niewiele zrobiono. prace przerwano by ruszyły ponownie w roku 96. Budowano niedaleko mnie drugie pasmo obok istniejącej drogi, postawili wiadukt nad torami i ze 150-200 m drogi w każdą stronę od wiaduktu. Ten wiadukt był nieużywany przez 7 lat!!!! Prace wstrzymano i miały ruszyć ponownie z roku 2001 jesienią, a ruszyły wiosną 2003... droga miała być oddana do użytku właśnie wtedy... półtora roku temu oddano do użytku pierwszy odcinek o długości 8 km, była feta z udziałem wiceministra itp. Natomiast końca prac nie widać.... A wiadukt który stał niepotrzebny przez 7 lat to zrywali asfalt z tych kawałków drogi obok niego i robili na nowo, potem musieli go pilnie dopuścić do użytku, bo stary obok zaczął grozić katastrofą i obecnie stawiają nowy... A np. Bruksela już 2 lata temu zażądała zwrotu dotacji bo przez 6 lat nie udało się wyremontować drogi na lotnisko w Pyrzowicach!!!



Kierunek: Pyrzowice
13:49 - Wtorek, 17 Lutego 2009 Gospodarka i praca


ze strony UM Siemianowic
"O tym, że w naszym mieście konieczne jest takie rozwiązanie, które pomogłoby odciążyć między innymi Bytków i centrum od ciężkiego ruchu kołowego – nikogo nie trzeba przekonywać. Dzisiaj odbyło się w tej sprawie spotkanie Dariusza Bochenka, pierwszego zastępcy prezydenta Siemianowic Śl. z burmistrzem Czeladzi Markiem Mrozowskim.


Podczas dzisiejszego spotkania była omawiana najnowsza koncepcja budowy (realizacja tego przedsięwzięcia spadłaby najprawdopodobniej na barki władz wojewódzkich) trasy ekspresowej łączącej Katowice z międzynarodowym lotniskiem w Pyrzowicach. Droga biegłaby właśnie przez Siemianowice Śl. (teren od ul. Stara Szosa, obok Parku Pszczelnik, z prawej strony naszej części Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej – ul. Krupanka i dalej do granicy Bańkowa z Przełajką), Czeladź i Wojkowice. W Bobrownikach mogłaby się połączyć z planowanym przebiegiem autostrady A1

- To doskonałe rozwiązanie pod każdym względem. Nie zapominajmy o połączeniu z lotniskiem. Przecież teraz, w ramach oszczędności rząd rezygnuje z połączenia autostrady A1 z Pyrzowicami. Nasza droga ekspresowa byłaby alternatywą – uważa Dariusz Bochenek.
W najbliższym czasie (najprawdopodobniej na początku marca) władze Siemianowic Śl. i Czeladzi mają nadzieję na spotkanie w tej sprawie z marszałkiem województwa "

Ciekawe którędy ta droga dokładnie ma przebiegać po stronie czeladzkiej.
Termin daleki ale czy realny?
Pozdrawiam



Centrum zarządzania ruchem lotniczym na Polskę południową może powstać w porcie Kraków Balice. Taką propozycję złożyła Agencja Ruchu Lotniczego.

Agencja nadzoruje i kontroluje ruch w polskiej przestrzeni powietrznej. Odbywa się to ze zlokalizowanego w Warszawie ogólnokrajowego centrum. - Potrzeby związane z lawinowo rosnącym ruchem lotniczym wymagają utworzenia regionalnego ośrodka, który przejmie część zadań. Przedstawiciele agencji przekazali nam, że ze względu na strategiczny charakter Balic w układzie polskich lotnisk, takie centrum powinno zostać zlokalizowane właśnie u nas - informuje Piotr Pietrzak, rzecznik spółki Międzynarodowy Port Lotniczy.

Inwestycja polegałaby na budowie nowej wieży kontroli lotów i wiązałaby się ze stworzeniem kilkudziesięciu stanowisk pracy. Zadaniem balickiego centrum byłoby objęcie nadzoru nad ruchem lotniczym odbywającym się w Krakowie i w podkatowickich Pyrzowicach, a w przyszłości także w Rzeszowie. - Władze portu zaproponowały kilka wariantów realizacji tego przedsięwzięcia. Zadeklarowaliśmy także wsparcie w pozyskiwaniu funduszy na ten cel - zapewnił Pietrzak.

Przy okazji pobytu przedstawicieli ARL w Krakowie ustalono, że w ciągu kilku tygodni w Balicach zamontowane zostaną urządzenia poprawiające bezpieczeństwo obsługi samolotów korzystających z lotniska. Chodzi o rozbudowanie systemu ILS o moduł umożliwiający przyjmowanie przy złej pogodzie także samolotów nadlatujących z kierunku zachodniego. Uniezależni to bardziej krakowskie lotnisko od warunków atmosferycznych.

Dziś w Warszawie zarząd MPL spotyka się z szefostwem agencji, aby uzgodnić szczegóły dotyczące rozbudowy systemu ILS w Balicach oraz stworzenia regionalnego centrum zarządzania ruchem lotniczym.

GW




Na Śląsku powstanie pierwsza w Polsce policealna szkoła dla pracowników obsługi lotnisk. Choć nie ogłoszono jeszcze naboru, już zgłosiło się dziesięć osób, bo ze znalezieniem pracy nie będzie kłopotów.

Pomysł wpadł do głowy Bogusławowi Piotrowskiemu, dyrektorowi Zespołu Szkół im. prof. Romana Gostkowskiego w Łazach. Głośno było o nim w ubiegłym roku, kiedy uruchomił pierwszą na Śląsku klasę dla ratowników górskich. Tym razem zadanie było trudniejsze. Trzeba było napisać całkiem nowy, autorski program zajęć. Nikt bowiem do tej pory nie uczył w Polsce techników eksploatacji portów i terminali lotniczych. - Lotniska rozwijają się szybciej niż inne przedsiębiorstwa i cały czas szukają nowych ludzi - tłumaczy dyrektor Piotrowski.

Policealna szkoła dla przyszłych pracowników lotnisk ruszy we wrześniu, będzie bezpłatna. Przygotowano 35 miejsc. Zajęcia będą odbywać się w weekendy. - Już zgłosiło się dziesięć osób, mimo że nie ogłosiliśmy jeszcze naboru - cieszy się dyrektor.

Szkoła podpisała umowę z lotniskiem w Pyrzowicach, gdzie słuchacze będą odbywać praktyki. Zobaczą, jak pracuje się w kasach biletowych, przy obsłudze pasażerów, odprawie celnej i załadunku samolotów. Wszyscy będą dokładnie obserwowani. - To będzie pierwsza szansa, by pokazać się z jak najlepszej strony i w przyszłości dostać propozycję stałej pracy. Dlatego na jedną praktykę będziemy wysyłać nie więcej niż cztery osoby - przekonuje dyrektor Piotrowski. Obiecuje, że w przyszłości jego uczniowie będą mieli praktyki także na lotniskach w Krakowie i Wrocławiu.

Warto się starać, bo praca przynajmniej na lotnisku w Pyrzowicach na pewno będzie. - Pierwsze roczniki nie powinny mieć kłopotów ze znalezieniem pracy - przyznaje Marian Respond, członek zarządu Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego SA. - Ale później może być już znacznie gorzej - przestrzega.

Niedawno GTL kupił od Agencji Mienia Wojskowego 18 hektarów przylegających do portu. Powstaną tu hangary i zaplecze techniczne, a w przyszłości również nowa baza cargo. Znacznie zwiększy się więc ruch samolotów transportowych. Powstanie też nowy terminal pasażerski, który ma być gotowy za dwa lata. Dziś lotnisko może odprawiać ok. 1,5 mln pasażerów rocznie, a po rozbudowie aż 3,6 mln.

źródło: www.gazeta.pl




Super sprawa z ta strefa, ale zobaczymy co z tego bedzie (jak wykorzystaja szanse). Jak na razie mamy ogromne podstawy do tego aby stwierdzic ze spartacza wszystko tak jak to mialo miejsce w przeszlosci. Nie rozumiem tez twierdzenia wojta, ktory twierdzi ze cadbury rozwiaze problem bezrobocia w powiecie brzeskim, w ktorym bezrobocie oficialne wynosi ok.25% (a faktyczne pona30%, bo nikt nie liczy biednych bezrobotnych mieszkancow oleglych wsi, ktorych nawet nie stac na dojazd do Brzegu zeby podpisac liste w urzedzie pracy, bo np. woli za to kupic chleb). Powiat brzeski liczy 93 tys. mieszkancow, 25% z tego to ok. 23250. Cadbury ma zatrudnic (DOCELOWO!!) 400 osob. Hmm to Wojt pomylil sie jedynie o jakies 19000 osob. Bagatela.
Nie ma watpliwosci ze najwieksza okazje jaka zmarnowali, a o jakiej niejedno miasto w Europie by marzylo, byla oferta otworzenia CARGO na lotnisku. TO bylaby najprawdopodoniej najwieksza okazja dla Brzegu w jego historii. Miasto zyskaloby slawe w Europie (bo miala to byc baza cytrusow na Europe), niesamowita ilosc miejsc pracy (ktora zaspokoilaby nie tylko potrzeby pow. brzeskiego, ale i sasiednich, pewnie i ludzie z opola przyjezdzaliby tu do pracy, Ludnosc by sama do nas naplywala. Przeciez do obsugi takiego lotniska potrzebna jest straszna masa ludzi, nie mowiac juz o tym ze lotniska przyciagaja inne firmy itd. Odzyloby w koncu nasze mioasto, hotele mialyby racje bytu i wkoncu bysmy cos znaczyli. ALE to jednoczesnie wiazaloby sie z podupadaniem opola i ze zmniejszaniem jeg rangi, a na to oni sobie nie moga przeciez pozwolic. Teraz wojt mowi ze sprzedal grunt za 3zl/km2 czyl iprawie za darmo, a wtedy kiedymial byc tu lotnisk, nie byl tak wspanialomyslny, strzelil taka sume, ze bardziej oplacaloby sie wybdowac nowe lotniskow "Pasikurowicach". I tak oto szanasa zostala zaprzepaszczona, a co najlepsze - ,mieszkancy w referendum wyrazili zgoda na powstanie lotniska. Tragedia!


Ale z ciebie maruda.
Nic się nie dzieje - źle bo nic nie robią, jest inwestor - też źle. Przecież nikt nie obiecywał, że od razu będzie praca dla całego powiatu. Przy zakładzie Cadbury powstaną firmy kooperujące/poddostawcy którzy również zatrudnią pracowników. Jest duże zainteresowanie gminą, jest szansa na kolejne inwestycje - więc chyba wszystko idzie w dobrym kierunku.
Lotnisko Cargo w Brzegu oraz twoja wizja rozwoju Brzegu to mrzonka, niczym szklane domy z "Przedwiośnia". Pomiędzy lotniskami Strachowice i Pyrzowice nie ma potrzeby wybudowania kolejnego. Zdajesz sobie sprawe jakie nakłady trzeba ponieść żeby takie lotnisko uruchomic i utrzymać. Dla jakich miast miałoby ono powstać? Dla Brzegu, Oławy, Strzelina i Grodkowa? Nie żartuj.



Jak podała Gazeta Wyborcza, Śląsk jest chyba solą w oku obecnej władzy centralnej jak i poprzedniej.
TYlko siąść i płakać, gdyby to coś pomogło!


Chorzów nie dostanie dotacji na obwodnicę!

Przemysław Jedlecki
2008-04-24, ostatnia aktualizacja 2008-04-24 21:06



Nie ma szans, by przed Euro 2012 powstała obwodnica Chorzowa. Trasa ma kosztować 700 mln zł. Prezydent Chorzowa liczył na to, że dostanie na nią unijne wsparcie, ale nic z tego nie wyszło

Marek Kopel, prezydent Chorzowa, nie ukrywa rozczarowania. Północna obwodnica Chorzowa miała rozpoczynać się w pobliżu Stadionu Śląskiego, a potem, omijając centrum miasta, łączyć się z Bytomiem. O budowie drogi mówi się od lat. Gdyby powstała, to wreszcie można by wyburzyć estakadę w środku miasta i pomyśleć o utworzeniu w tym miejscu rynku. Droga ułatwiłaby też kibicom dojazd na mecze Euro 2012, a już po mistrzostwach pozwoliłaby odetchnąć mieszkańcom Chorzowa od hałasu tysięcy pojazdów.

Kopel liczył na to, że jego miasto dostanie unijną dotację na trasę bez konkursu z Programu Operacyjnego "Infrastruktura i Środowisko". Tym bardziej że, jak tłumaczy, był to jedyny projekt z regionu związany z Euro 2012, który nie miał zapewnionych pieniędzy. Nadzieje Kopla spaliły jednak na panewce: drogi na liście inwestycji z POIŚ nie ma.

- Możemy starać się o dotacje w konkursie, ale nie mamy szans. Do podziału jest bowiem tylko 500 mln euro na całą Polskę - uważa Kopel.

Przyznaje, że Chorzów bez finansowej pomocy trasy nie wybuduje. - Jeżeli nic się nie zmieni, to zgłosimy do UEFA, że ta droga nie powstanie. I bez niej mecze na Śląskim będą mogły się odbyć, ale dojazd będzie gorszy - mówi Kopel.

To jednak niejedyna kontrowersja. W unijnym programie zapisano również budowę kolei z Katowic na lotnisko w Pyrzowicach. Tyle tylko, że firma PKP Polskie Koleje Liniowe ma gwarancję na otrzymanie niespełna 108 mln zł. Powinno wystarczyć na projekt i wykup ziemi, ale żeby trasa powstała, potrzeba dziesięć razy więcej! Pieniądze powinno zagwarantować Ministerstwo Infrastruktury. Jacek Karniewski, rzecznik katowickiego oddziału PKP PLK, jest jednak dobrej myśli. - Jeśli na przygotowanie budowy wyłożymy ponad 100 mln zł, to trudno sobie wyobrazić, by zrezygnowano z dalszych prac. Zmarnowalibyśmy tylko pieniądze - podkreśla
_________________



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)