Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Mam kilka pytań....
Planuję kupić motocykl który będzie słuzył tylko do dojazdów do pracy
Trasa to Mińsk mazowiecki --> Warszawa (codziennie pon-pt)
Samochód mam, zresztą wszelki samochód odpada bo korki powoduja że jedzie się 70minut odległość 32 km (codziennie 2 razy czyli 64 km w 2h20 min brrrrrrr)
Wniosek: tylko motocykl
Ma spełniać następujące wymogi
1) Ma być relatywnie tani w zakupie
2) Ma być jak najbarziej niezawody (codzienne dojazdy)
3) Ma być w stanie jechać z prędkością około 130 km/h po trasie na odcinku około 20 km tak aby nie zajechać silnika (czyli pojemności w stylu 125 odpadają)
4) Ma być dośc tanie w serwisie (wymiany sezonowe, naprawy, części)
5) Może (ale nie musi) palić nie za dużo
Pytania:
1) Czy Honda CB500 to rozsądny wybór przy tych kryteriach?
2) Ile realnie muszą na CB500 wydać? (na allegro od 4000 do 9000), rocznik jak najstarszy, ale stan jak najlepszy, silnik nie stłumiony (bo podobno takie wersje były, chcę normalny czyli bodaj 56KM)
Pozdrawiam i proszę o opinie...
wróble ćwierkają że boruta będzie zaangażowany w jakiś serwis firmowy motocyklów - jaki nie wiem - sa to tylko plotki.
Paweł miał rozkręcać nowy serwis hondy od marca,ale jak się dziś dowiedziałem w ostatniej chwili dostał lepszą ofertę pracy w redakcji. Co do serwisu to spróbujcie podbić do Autokompleksu Warszawa ul. Starzyńskiego 10 . Od poniedziałku pracuje tam "Boruta Senior" A z tego co wiem to na tyłach sklepu mają serwis.
Pzdr
Radek
Witam!
2 słowa wstępu. 6 m-cy temu (z powodu zapowiadanego ojcostwa) sprzedałem swojego ukochanego GS'a 1200 (jak dla mnie świetny sprzęt). Wcześniej jeździłem Translpem. Przyszło kilka ciepłych dni i nie wytrzymuję napięcia - bez motocykla Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad VFR-ką, nową. Szukam kogoś, kto mieszka w Warszawie, jeździ już troszkę tym sprzętem i da się zaprosić na colę w celu zadania mu setki pytań które mi po głowie wciąż chodzą. Nie widzę powodu wydawania kupy kasy bez zasięgnięcia opinii którgoś z doświadczonych motocyklistów (czyli jednego z Was).
Jeśli ktoś zechce mi pomóc to proszę o maila na r_c@wp.pl.
P.S. Wcześniej w większości jeździłem z pasażerem. Przez kolejne 3-4 lata pewnie sam. Szukam motocykla do codziennego dojeżdżania do pracy, 12km i 2-3 wycieczek w roku (do 2000km).Cenię sobie bezawaryjność, komfort podróży i w miarę niskie koszta eksploatacji. Niech złośliwi więc nie pytają, czemu wcześniej miałem BMW "
Z góry dziękuję,
rafał
wklejam info :
"Wpadł nam do głowy pomysł by wzorem trójmiejskich MotoMikołajów i ubiegłorocznych warszawskich Mikołajów zorganizować MotoMikołajki również w tym roku.
MotoMikołajki z udziałem wszystkich chętnych motocyklistów, bez względu na grupę, klub i osiedle
Plan jest taki by zorganizować wspólny przejazd Mikołajów na motocyklach przez Warszawę ( Nowy Świat itp). Co jakiś czas robiąc przystanki na rozdawanie słodyczy. A na koniec przejazdu chętni Mikołaje pojadą do Domu Dziecka by przekazać upominki i spędzieć chwilę lub dwie z wychowankami.
Co do szczegółów:
- trwają prace nad zgodą miasta na przejazd, obstawę policji itp. - jesli ktoś może nam pomóc w tych kwestiach - zapraszamy
- w przygotowaniu jest strona internetowa akcji: motomikolajki.pl - gdzie dostępne będą wszystkie szczegóły akcji
- organizujemy i zbieramy słodycze do rozdawania w mieście oraz upominki dla dzieci z domu dziecka (chętnych do pomocy - zapraszamy)
Na teraz tyle - przygotowujcie czapki i brody! Grudzień juz niedługo! Nawet jeśli pogoda będzie grudniowa, atmosfera będzie gorąca!
pozdrawiamy
Motoskrzaty:)"
Gdyby ktoś miał jakieś ciekawe pomysły, mógł pomóc coś organizować itd - numer do Kuby: 660 710 011 oraz smoku@ewo.org.pl
moze i bysmy dorzucili swoje 5 cukierkow
Jak zmieniasz filtr powietrza z zwykłego na sportowy to filtr podaje ci więcej powietrza a komputer podaje ci wiecej paliwa, żeby byl odpowiedni skład mieszanki. Jak zsynchronizujesz przepustnice to powinno ograniczyc "nagły" wzrost spalania. (takie jest moje zdanie, ale lepije było by sie jakiegos zawodowego mechanika zapytać)
btw. trasa warszawa - lublin wyszło mi 6L/100km, predkośc średnia 120 - 140 km/h
Sorki za madralowanie Ale pytanie było podchwytliwe. Synchro ma wpływ na pracę silnika na wolnych obrotach, a wtedy spalanie jest znikome. Wraz z otwieraniem przepustnicy jego znaczenie maleje, praktycznie zanika. Śmiem twierdzić, że już przy 1/10 odkręcenia gazu nie ma praktycznie żadnego znaczenia. Wielu ludzi przecenia cudowne działanie synchronizacji przepustnic.
Jeśli komuś motocykl pali zbyt wiele należy zacząć sprawdzanie od zaworków iglicowych i poziomu paliwa w gaźnikach lub sondy we wtrysku.
Jeszcze jest więcej pytań niż odpowiedzi.
• Wiadomo że szkolenia (Certyfikowany Ratownik Drogowy) będą sponsorowane i ich koszt poryje policja, firmy ubezpieczeniowe, sponsorzy komercyjni, Unia Europejska.
• Wiadomo, że szkolenia będą się odbywały w wynajętych miejscach w centrum Warszawy dla ułatwienia uczestnictwa. Pierwotny plan przewidywał Legionowo.
• Wiadomo, że policja chce nas przeszkolić również w organizacji ruchu drogowego (kierowanie ruchem) w przypadku zdarzenia na drodze.
• Wiadomo, że firmy ubezpieczeniowe zainteresowane są naszym uczestnictwem w bezstronnym opisywaniu wypadku i miejsca zdarzenia.
• Wiadomo, że szkolenie to kilkadziesiąt godzin.
• Wiadomo, że akcja ma ruszyć od stycznia.
• Wiadomo, że znajdziemy środki na kampanie informacyjna w mediach.
• Wiadomo, że szkolenia mają mieć charakter cykliczny.
• Nie wiadomo czy szkolenia będą w weekendy czy dni robocze po pracy.
• Nie wiadomo ile osób zdecyduje się uczestniczyć w tych szkoleniach.
• Nie wiadomo jak często będą powtarzać się kursy szkoleń.
I to jest właśnie nasza rola. Powinniśmy wysondować społeczność motocyklistów jaki jest oddźwięk i poparcie tego pomysłu i jak duże zaangażowanie może być z naszej strony.
Dlatego na różnych forach i portalach pojawią się ankiety na ten temat i proszę by wszyscy w nich uczestniczyli, nawet ci co są nie zainteresowani. Ich głos się też liczy. Być może cała akcja nie ma sensu.