Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Polacy nie chcą pracować za krajowe stawki i zmykają na Wyspy. Po wschodnich robotników wyciąga już ręce kilkanaście wielkich firm, m.in. zakłady LG Philips LCD i sześciu poddostawców w Kobierzycach, spółka deweloperska Polnord czy Mostostal Zabrze, który jest gotów od zaraz zatrudnić blisko 300 chińskich spawaczy.
No i wcale się nie dziwię że Polacy nie chcą pracować za marne pieniądze. Za 800 zł miesięcznie u Philipsa to ja też bym nie chciał. No i ciekawe gdzie Chińczycy dostaną te 3 tysiące, skoro Polacy nie dostają takich pieniędzy...Bo za 3 tys. miesięcznie to raczej by się znaleźli pracownicy. Zwłaszcza na stanowiskach wymienionych w tym poście. Oczywiście płaca musi być adekwatna do wykonywanej pracy...
Ja do Skry mam mieszany stosunek - nie kibicuje jej i nie będę jej kibicować. Ale rozpaczać, że wygrali też nie będę - po prostu po raz kolejny wykonali świetną pracę. Mają kasę to fakt, ale to co ja zawsze podkreślam, to fakt, że w Skrze przede wszystkim potrafią ją wydawać. A że złoto zdobyli Daniel, czy Krzysiu Stelmach - bardzo się cieszę z ich szczęścia
Co do innych zespołów, to napiszę jeszcze tylko, że najbardziej rozczarował mnie Olsztyn, a najbardziej szkoda mi Jastrzębia.
A Mostostal? tu napiszę tylko jedno - we wtorek byłam wściekła, że nie zobaczę decydującego meczu w Rzeszowie. Teraz cieszę się jednak, że ostatni mecz Mostostalu jaki widziałam w tym sezonie to ten wygrany 3:1. A że to mój zespół, to jak zawsze wierzę, że za rok będzie lepiej
Jestem za umiarkowanym naciskiem na spółdzielnię.Na pewno powinnyśmy interesować się cenami naszych mieszkań.
Spółdzielnia powinna wiedzieć ,że ludzie kontrolują jej poczynania.
Obok naszego budynku, buduje Mostostal. Wiadomo jaka była cena wyjściowa w marcu 2006r,
będzie wiadomo jaka ostateczna po zakończeniu budowy , co ma nastapić we wrzesniu 2007.
Wtedy porównamy jaki nastapił wzrost kosztów budowy w Spółdzielni i u developera. Developer nie moze dowolnie podność kosztów,
bo sposób wzrostu kosztów jest zapisany w umowie.
Wybrałem mieszkanie w Spółdzielni IM kierując się ceną i opinią o spółdzielni wyrażaną na forach internetowych.
Gdyby na tych forach opisywane były wieksze afery związane ze spółdzielnią IM,
to na pewno bym nie zdecydował sie na mieszkanie. Z tego co wiem to spółdzielni zależy na opinii.
Dlatego powinnyśmy tak działać aby nie utrudniać pracy spółdzielni, ale jednocześnie interesować sie postępami budowy i kosztami,
przecież to jest za nasze pieniądze.Jesli chodzi o postępy budowy , to wydaje mi sie,ze Mostostal szybciej buduje. Może to jest
moje subiektywne wrażenie, wiadomo u sąsiada trawa jest zawsze bardziej zielona.
Elbląg inwestuje w mosty zwodzone
Anna Pronińska Puls Biznesu, pb.pl,22.09.2009 08:18
Przedsiębiorcy mają kolejną szansę na ciekawe zamówienie ze strony miasta. Do wzięcia jest 37 mln zł.
Po ogłoszeniu przetargów na odbudowę staromiejskiego ratusza oraz na przeniesienie zabytkowego obiektu (tzw. czerwonego domku) na elbląską Wyspę Spichrzów władze Elbląga (woj. warmińsko-mazurskie) postanowiły również zainwestować w port morski. To kolejna współfinansowana z pieniędzy unijnych znacząca inwestycja w tym 130-tysięcznym mieście. Tym razem Unia wyłoży 29 mln zł. Resztę dopłaci miasto. Wartość prac budowlanych opiewa na 37 mln zł netto. Ucieszą się z nich zarówno turyści (zamiana dotychczasowych kładek dla pieszych na mosty zwodzone), jak i armatorzy.
— Dzięki przebudowie dwóch kładek pieszych stałych na mosty zwodzone będzie udostępniona dla większych jednostek pływających droga wodna prowadząca z Zalewu Wiślanego w kierunku jeziora Drużno i pochylni na Kanale Elbląskim — mówi Teresa Malentowicz, naczelnik Wydziału Inwestycji Urzędu Miejskiego.
W planach jest przebudowa wschodniego nabrzeża rzeki Elbląg o długości około 220 m, zlokalizowanego na Starym Mieście przy Bulwarze Zygmunta Augusta.
— To oferta dla firm budowlanych specjalizujących się w hydrotechnice i budowie mostów — dodaje Teresa Malentowicz.
To niejedyna inwestycja w Elblągu. Na rozstrzygnięcie innego przetargu czekają firmy, które przyniosłyby zabytkowy obiekt z centrum miasta do lewobrzeżnej dzielnicy Elbląga. Zwycięzca ma być znany w połowie października. Najniższa złożona oferta opiewała na 4,8 mln zł.
Poza tym w mieście ma ruszyć długo oczekiwana odbudowa ratusza staromiejskiego. Wartość inwestycji to 14,47 mln zł. Zlecenie zdobył giełdowy Mostostal Warszawa. Przetarg nie został oprotestowany.
— Mimo to nie otrzymaliśmy formalnego zaproszenia do podpisania umowy — mówi Agnieszka Kuźma-Filipek, rzeczniczka Mostostalu Warszawa.
W budynku mają powstać sala koncertowa i pomieszczenia konferencyjne. Będzie się w nim mieścić również punkt informacji turystycznej.
Na pewno przydatna rzecz. Stadion może poczekać.
2 styczna 2007
http://www.rzeczpospolita...rszawa_a_1.html
INWESTYCJE W tym tygodniu komisja przetargowa zakończy prace
Ratusz wybierze jednak wykonawcę mostu Północnego?
Unieważnienie przetargu na budowę nowej przeprawy przez Wisłę nie jest jeszcze przesądzone - twierdzi wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz.
Wątpliwości dotyczące przetargu pojawiły się po otwarciu ofert na wybudowanie 830-metrowego mostu wraz z trasą dojazdową. Najtańsza - złożona przez konsorcjum Mostostal Warszawa - opiewa na 1,6 mld zł. Konsorcjum Budimex-Dromex wyceniło prace na ponad1,7 mld zł, a WPRD na1,8 mld zł. Tymczasem przygotowując rok temu kosztorys dla mostu, ZDM wycenił go na niewiele ponad600 mln zł brutto (teraz uważa, że taka przeprawa może kosztować ok. 1 mld zł).
W piątek wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz, który w stolicy odpowiada za inwestycje, powiedział "Rz", że zerwanie przetargu na most Północny wcale nie jest jeszcze przesądzone.
- Ceny podyktowane przez oferentów są wysokie, ale przygotowania do budowy tak potrzebnego miastu mostu trwają już cztery lata i szkoda byłoby tego czasu -mówił wiceprezydent. - Czekamy na zakończenie prac komisji przetargowej. Wtedy podejmiemy decyzję.
12-osobowa komisja ma zakończyć rozpatrywanie ofert w przyszłym tygodniu. Wtedy wskaże zwycięzcę przetargu lub sama, nie czekając na decyzję miasta, może unieważnić procedurę. Jaki będzie jej werdykt?
-Na razie nie poznaliśmy jeszcze opinii prawników, czy oferty nie mają błędów formalnych - mówi prof. Henryk Zobel z Politechniki Warszawskiej, członek komisji. Według innego jej członka możliwy jest wybór jednej z ofert mimo astronomicznych cen podyktowanych przez konsorcja.
- To będzie decyzja polityczna. Nowa ekipa chce przeć do przodu, narażając się nawet na oskarżenia o marnotrawienie publicznych pieniędzy -mówi, prosząc o niepodawanie nazwiska.
Ku takiemu rozwiązaniu zdaje się przychylać Jacek Wojciechowicz, który w ubiegłym tygodniu zarzekał się, że most powstanie w tej kadencji. A jeśli drugi już przetarg upadnie (trzykrotnie unieważniano pierwszy przetarg na koncepcję przeprawy), może się to nie udać. Przygotowanie kolejnego przetargu, jego ogłoszenie i rozstrzygnięcie pochłonie wiele czasu - może to trwać nawet około roku.
MACIEJ SZCZEPANIUK