Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Pewnego razu matematykowi zepsuł się kaloryfer. Zadzwonił po hydraulika. Ten przyszedł, popukał, postukał i naprawił uszkodzenie. Matematyk się ucieszył, spytał o cenę. Hydraulik zażyczył sobie odpowiednią liczbę złotówek.
- Panie, ale to połowa mojej pensji - powiedział matematyk.
- To gdzie pan pracujesz? - spytał hydraulik.
- Na uniwersytecie, jestem matematykiem.
Eeeee... nie warto. Chodź pan do nas. Postukasz, popukasz i zarobisz 3 razy więcej. Tylko przy zgłoszeniu niech pan poda wykształcenie podstawowe, bo u nas wyższe nie jest najlepiej widziane - poradził hydraulik. Matematyk zrobił jak mu radzono. Zarabiał 3 razy więcej, postukał, popukał, żadnych problemów, żyć nie umierać ...
Ale wyszło zarządzenie, że należy podwyższyć kwalifikacje. Więc matematyk musiał pójść na kurs dokształcający. Siedzi na lekcji w klasie, pani nauczycielka zaczęła lekcję - Zobaczmy, co pamiętamy z matematyki. Jaki jest wzór na pole koła? Padło na matematyka. Musiał iść do tablicy. Niestety matematyk wzoru zapomniał, więc zaczął go wyprowadzać. Zapisał jedną tablicę, drugą i wyszło mu minus pi*r^2. Ten minus mu się nie podobał więc zaczął wszystko od początku, ale znowu wyszło to samo. Popatrzył więc na klasę z nadzieją, że ktoś mu podpowie. A cała klasa szeptem: "zmień granice całkowania, zmień granice całkowania".
==================
Studentom zadano do sprawdzenia twierdzenie: "Wszystkie liczby nieparzyste są pierwsze".
Sprawdza chemik:
Dla 3 - zgadza się, dla 5 - zgadza się. Stwierdził więc, że twierdzenie jest prawdziwe i poszedł na zaplecze do destylatorni.
Sprawdza matematyk:
Dla 3 - zgadza się, 5 - prawda, 7 - zgadza się. No to twierdzenie jest prawdziwe - i poszedł dołączyć do chemika.
Sprawdza fizyk:
Dla 3 - zgadza się, 5 - zgadza się, 7 - wszystko w porządku, 9 - coś jest nie tak, ale sprawdźmy dalej ... 11 - zgadza się, 13 - zgadza się. Więc twierdzenie jest prawdziwe, a 9 to błąd pomiaru. Po czym poszedł dołączyć do tamtych.
=================
Przeprowadzono eksperyment: Zamknięto w celach: fizyka teoretyka, fizyka doświadczalnego i matematyka. Dano im tylko konserwę, która wystarczy na tydzień, ale nie dano otwieracza. Po tygodniu otwierają celę fizyka doświadczalnego. Straszny brud, cała cela uwalana konserwą, fizyk siedzi najedzony.
- Co pan zrobił?
- Rzucałem konserwą, aż się otworzyła.
Otwierają celę fizyka teoretyka. Fizyk siedzi najedzony i zadowolony. Jest czysto, tylko ściany są opisane wzorami.
- Co pan zrobił?
- Policzyłem, pod jakim kątem trzeba ją rzucić, żeby się otworzyła.
Otwierają celę matematyka. Matematyk leży martwy, konserwa jest nie otwarta. Na ścianie tylko jeden mały napis. Zbliżają się i czytają: Dany jest walec...
=================
Jak interpretować prace naukowe
Naukowcy nie zawsze mogą pochwalić się jasnym stylem pisania, a czasem, niczym poeci, stosują różne wyrażenia utrudniające proste zrozumienie tekstu. Zamieszczam krótki poradnik wyjaśniający co autor miał na myśli i obrazujący, iż niekoniecznie należy traktować dosłownie wszystko co jest napisane.
1. od dawna wiadomo, że - nie chciało mi się szukać pracy źródłowej
2. ...można dostrzec wyraźną tendencję - ...trudno wyciągnąć konkretne wnioski
3. ...o wielkim znaczeniu teoretycznym i praktycznym - ...mnie to interesuje
4. znalezienie ostatecznej odpowiedzi na te pytania nie było na razie możliwe - eksperyment się nie udał, ale może uda się kiedyś opublikować wyniki
5. trzy spośród zestawów danych wybrano do szczegółowej analizy - pozostałe się nie nadawały
6. przedstawione są typowe wyniki - są to najlepsze wyniki
7. najdokładniejsze wyniki otrzymał Maliniak - Maliniak to mój asystent
8. uznaje się, że - ja uznaję, że
9. powszechnie uznaje się, że - paru luda tak uważa
10.jest jasne, że wiele dalszej pracy należy włożyć, zanim pełna odpowiedź stanie się możliwa - nic z tego nie rozumiem
11....poprawne z dokładnością do rzędu wielkości - złe
12.oczekuje się, że niniejszy artykuł pobudzi zainteresowanie tą dziedziną - ten artykuł jest marny, ale inne w tej dziedzinie są podobne
13.staranna analiza otrzymanych wyników - trzy strony notatek zamazały się, gdy potrąciłem szklankę z piwem
14.... bardzo ważne pole odkrywczych badań - ...bezużyteczny temat zasugerowany przez zwierzchników
15.składam podziękowania mgr Nowakowi za pomoc w pracy doświadczalnej, a dr Kowalskiemu za cenne dyskusje - Nowak odwalił czarną robotę, a Kowalski wyjaśnił mi, co oznaczają wyniki.
=================
Rozmawiają 2j informatycy:
- Stary pożycz mi tysiąc zł.
- Wiesz co, dla równego rachunku pożyczę Ci tysiąc 2dzieścia cztery.
Artykuł o doktorze Krause, zamieszczony byl w któryms z numerów GP.
Autor zezwolil na wykorzystanie
Doktor Krause - zapomniany prabucianin.
Doktor Krause jest jedną z ważniejszych postaci w historii Prabut w XIX wieku. Jest też niestety postacią obecnie zapomnianą. Obecni mieszkańcy miasta nie wiedzą kim był i co dla Prabut zrobił.
O samym doktorze nie wiele wiadomo nieznane jest nawet jego imię. Urodził się 28 lutego 1816 roku. Był on radcą zdrowia w Prabutach w drugiej połowie XIX wieku. Oprócz fachowej pomocy wsławił się też tym że jako jedyny lekarz pozostał w mieście w czasie epidemii cholery w 1861 roku, opiekując się z narażaniem życia chorymi. Jednak zasadniczy powód wdzięczności ze strony mieszkańców to zalesienie terenów na których znajduje się obecnie Szpital Specjalistyczny i boisko sportowe. Teren ten w XIX wieku stanowiły piaskowe nieużytki (ruchome piaski) rzadko obsadzone świerkami. Nieznane są powody dla których dr. Krause podjął się tego zadania na które poświęcił wiele lat i środków. W końcu po wielu niepowodzeniach udało mu się założyć coraz lepiej rosnące zagajniki sosnowo- brzozowe.
Doktor Krause umiera na tyfus 07.04.1881 roku. Jednak jego dzieło nie idzie na marne, na tych terenach powstaje boisko sportowe zaznaczane na mapach tych okolic już w 1910 roku. Na którym od tamtych czasów do chwili obecnej odbywa się wiele imprez i zawodów sportowych. Ciekawą historie ma wybudowany w latach trzydziestych właśnie tutaj Prowincjonalny Zakład Opiekuńczy dla osób umysłowo chorych. Spośród wszystkich miast Prowincji Prusy Wschodnie, rejencji zachodniopruskiej starających się o ten przywilej udało się to właśnie Prabutom. W wydanej w tym celu przez miasto broszurze wymieniane są zalety miasta , powody budowy tego obiektu właśnie tutaj i propozycje trzech miejsc. Były to: tereny między jeziorem Liwieniec a lasem kwidzyńskim, tereny w kierunku Susza na końcu ulicy Rypińskiej ( dawny majątek Lebsee) i tereny zalesione przez doktora Krausego z częscią majątku Grażynowo. Wygrała ta ostania propozycja pomimo tego że była najdalej oddalona od miasta o 20 minut drogi. Widać więc że już wtedy te tereny miały w sobie pewien urok. Zakład wybudowano w latach 1928-1932. Obecnie mieści się w tym miejscu Szpital Specjalistyczny.
Przedwojenni mieszkańcy miasta potrafili docenić i odpowiednio uczcić dokonania doktora Krause. Po pierwsze tereny obecnego szpitala były nazywane Doktorwald- Lasem Doktora. Nazwa ta była używana już na przełomie XIX i XX wieku. Przyczyniły się do tego: hrabina Dohna von Fickenstein z Kamieńca i von Brunneck z Bałoszyc.
Drugim dowodem wdzięczności był pomnik i plac poświęcony jego osobie. Miejsce to dziś już niestety nieistnieje, był to nieduży skwer na przeciwko synagogi żydowskiej pośrodku którego stał kilkumetrowy głaz narzutowy. W jego częsci centralnej znajdowała się tablica z skromnym napisem -,, Poświęcony doktorowi Krausemu''. Tego placu już dzisiaj nie ma. W tym miejscu znajduje się przedszkole miejskie i częściowo stoją na tym terenie bloki mieszkalne. Pomimo tego głaz się zachował i stoi na terenie jednego z przedsiębiorstw na drugim końcu miasta. Nie ma już tablicy poświęconej doktorowi Krausemu ale sam obiekt w stanie nie naruszonym istnieje do dzisiaj. Po drugiej wojnie światowej według relacji mieszkańców był on przewrócony a z chwilą budowy przedszkola przewieziono go z myślą przerobienia na jakiś inny pomnik.
Ostatnim śladem po dr. Krause jest tablica wmurowana w jeden z budynków na terenie Szpitala Specjalistycznego. Obiekt ten sądząc z budowy ( styl neogotycki, tzw. pruska czerwona nieotynkowana cegła) powstał jeszcze przed wybudowaniem całego kompleksu. Prawdopodobnie mieściła się w nim leśniczówka. Na szczytowj ścianie od strony zachodniej na wysokości około 2 metrów na ziemią, znajdują się podziękowanie od mieszkańców Prabut za trud dr. Krause. Tekst ten jest w języku niemieckim, u dołu doskonale widocznych napisów jest data 1882. Tablica ta jest tak wkomponowana w budynek że prawie niewidoczna.
Na podstawie tych wszystkich obiektów które nosiły imię doktora widać że był postacią ważną dla mieszkańców. Pomimo tego że dr. Krause był Niemcem jego narodowość nie jest ważna przede wszystkim był prabucianinem który poświęcając swój czas i pieniądze zrobił wiele dla miasta. Jego dzieło istnieje do dzisiaj.
Warto więc w obecnych czasach dołożyć starań by pamięć o tym dzielnym człowieku nie zaginęła a na gruncie pojednania i dialogu ze stroną niemiecką stanowiła wzór do naśladowania dla młodszych i starszych mieszkańców naszego miasta.
Opracował Piotr Pilewski
wybrana literatura:
Eggert A. , Denkschrift, Des Magistrats der Stadt Riesenburg in der Angelegenheit betressend Errichtung einer Prowinzialirrenanstalt in der Prowinz Ostpreussen, Riesenburg 1927.
Halb H. ,Dr. Krause - Denkmall, Heimat Kurier, nr3/4, Hannower, 1998.
Kreis Rosenbrg, Ein Westpreussiches Heimatbuch, pod red. A. Musse, Detmold 1963.
Pilewski P. Prabuty w latach 1918-1939, Praca magisterska, Toruń 2002, (maszynopis)