Projekt badawczy Polska-Namibia 2010


| \samba_serversamba_udzial

nowlasnie tylko gdzie mam podac ta sciezke?????


Z Enterprise Managera nie dasz rady
musisz zrobić to w T-SQL'a
na przykad w Query Analizer

EXEC sp_attach_db @dbname = N'TwojaBaza',
   @filename1 = N'\samba_serversamba_udzial wojabaza.mdf',
   @filename2 = N'\samba_serversamba_udzial wojabaza_log.ldf'

PS.
Umieszczanie pliku z bazą danych na zasobie sieciowym
to najgorszy z możliych pomysłów jeśli chodzi o stabilność serwera
oraz prędkosc działania.

MS SQL Server wymaga wyłacznego dostępu do plików bazy
nie ma wiec możliwości aby kilka serwerów/maszyn korzystało
z tych samych plików mdf i ldf, nawet udostepnionych na zasobie sieciowym
Prędkosc dostępu do danych umieszczonych na dysku sieciowym
jest zwykle o rząd wielkości niższa niż do dysków lokalnych.
Jeśli chcesz poprzez umieszczenie plików na dysku sieciowym
ułatwić sobie wykonywanie backupów to zapomnij o tym
plik bazy danych skopiowany w trakcjie pracy SQL'a
do którego jest podpięty jest niezrozumiały dla SQL'a po odtworzeniu.



Seweryn Habdank-Wojewódzki w wiadomości <9b7575cc-bee7-4ca8-8e22-f0508ed0a@c65g2000hsa.googlegroups.compisze:
[...]


| To nie project manager wie ile jaki kawałek zajmie roboty, tylko ten kto
| go będzie robił.

Manago to rozpisuje, ale ludzie deklaruja ile.


  O ile jest tylko "księgowym" w tym zakresie, to OK.


| Jeśli chcemy mieć dobre przewidywanie, to ludziom
| najpeirw każemysz szacować ile co zajmie, potem patrzymy ile im to
| zajęło i dla każdego człowieka wyliczamy "współczynnik optymizmu".

No wiec wlasnie. Czasem optymizm jest pesymizmem, bo ktos bezsensu
cos sobie dolicza.


  To znaczy, że nie umie szacować własnej pracy. Albo robi to
nieświadomie (nie umie - nauczy się), albo świadomie, czyli zwyczajnie
próbuje naciągnąć pracodawcę (jest nieuczciwy).



Poszukuje kodera w jezyku c++ do stworzenia gry - managera pilkarskiego....
Wymagana jest dobra znajomosc jezyka i chec pracy...
Przewidziane sa takze niewielkie wynagrodzenia za prace...!

luk@kki.net.pl

Zainteresowanych prosze o jak najszybszy kontakt...!



on 29-11-05 5:31, Marek Barabasz at deejayv@poczta.onet.pl wrote:


Witam!!!
Jestem zielony w Macach a wlasnie dorwalem PowerBooka 1400c/166
Pytanie: jak wpiac go do sieci? Ethernet oczywiscie. Jest AppleTalk ale co to
dokladnie jest? Kompatybilne z Ethernetem? Jakies przejsciowki?
Czy karta IBM CreditCard Ethernet II (PCMCIA) bedzie chodzic? Skad soft?

Jak to skonfigorowac??


do ethernetu musisz mieć oczywiście kartę PCMCIA, czy w/w będzie chodzić -
nie wiem, ale jak znajdziesz sterowniki do tej karty w internecie
(oczywiście pod klasycznego mac osa) to pójdzie

apple talk to protokół sieciowy - chodzi po lokal talku (stara "odmana"
ethernetu ;-)) lub po ethernecie

maki możesz jeszcze połączyć po lokal talku - potrzebujesz przejściówki (z
gniazda okrągłego na telefoniczne)

PS
przepraszam wszystkich fachowców za uproszczenia :-)

Witek

----------------------------------------------------------------------
Szukasz pracy? Szukamy pracownikow: projektanta serwisow, webmasterow,
specjalisty ds. badan, promotion managera, administratorow baz danych,
programistow Windows i wielu innych! | http://link.interia.pl/f18e6



Użytkownik "Konrad Brywczyński" <


I te sekretarki to po dwóch fakultetach?


Po 2 fakultetach to raczej asystenki, ewentualnie na prawach.


Tylko mówimy również o pracy typu
Account Manager, Sales Representative. Dużo biegania, długie godziny
pracy,
spotkania z klientami po całej Polsce. Na to też panie po 50?


Uwazasz, ze wyksztalcona 40 majaca odchowane dzieci i meza nie nadaje sie do
tego typu pracy? Chyba bardziej niz mamusia z 2letnim brzdacem. A co do 50?
Dlaczego nie? Moim agentem ubezpieczeniowym jest pani dobrze po 50tce,
kompetentna, mobilna, a przede wszystkim _zadowolona_ ze swojej pracy.



"PB": 10 najbardziej poszukiwanych zawodów
Ja rozumiem (tzn. zdaje mi sie), co to jest kucharz.
Choc i tu sa wielkie roznice co do profilu itp.

Ale co to jest manager projektu (fajnie brzmi) ?
Albo inzynierowie z branzy IT ?

Nooo, bardziej ogolnie nie idzie. :)
Tym bardziej, ze to "miedzynarodowa informacja".
A sytuacja w Polsce ma tylko niewiele wspolnego
z tym, co jest na zagranicznych rynkach pracy.
Np. USA a Polska - porownywanie=zart.



Jakie głupoty?! Czy praca człowieka po zawodówce, którego jedyną umiejętnością jest postawienie pustaka na pustaku, jest równa pracy managera z 10 letnim doświadczeniem, który, dzięki swoim dobrym decyzjom, zarobił miliony złotych dla firmy? Sam pieprzysz głupoty i to te spod znaku Marksa i Engelsa.



> nie nie mam potrzeby się reklamować

własnie Pan to zrobił za pomoca odsyłacza do linku

> wszedłem do tej dyskusji ponieważ zaczęła się od tematu wyboru firmy
> ubezpieczeniowej, o ktorej ewentualnie warto myśleć jako o tej docelowej ( być
> może pracy )

wszedł Pan jako obserwator nie dyskutant o sprawie, którą poruszamy od poczatku
niczego nie dowiedzielismy sie o Alliansie od Pana poza reklamą, których mamy
dosyć


> chcę także za pomocą paru ogólnie dostępnych możliwości przedstawić Wam moją
fi
> rmę

my dziękujemy temu Panu, juz wiemy jak wyglada Allians;-) Niczego ciekawego
poza informacja o Pana doświadczeniu nie przeczytalismy.
Tutaj mamy do siebie stosunek kolezeński, nie jest to poletko agitacji i
zachwalania swoich zalet (na pewno pozornych)

> Gratyfikacji z tego tytułu nie otrzymam, ale może Wam przydać się moje
> doświadczenie i pomoc w temacie.

Doswiadczenie 5 letnie jest zdziebko małe, aby twierdzić, że wie sie wszystko.
Trochę pokory przydałoby sie Panu. Unit manager zawsze szuka potencjalnych
agentów, ale to nie jest miejsce dla Pana poszukiwań.







A ja wierze :)
Gość portalu: dlugopis napisał(a):
> Daag ! Nie wierze ci.

Szefowal mi kiedys gosc (potem zaszedl baaardzo wysoko w zachodniej korporacji
IT) ktory:

- kserowal w pracy gazete zeby jej nie kupowac
- w pizza hut spytal mnie "zamawiasz salatke? Swietynie - to nakladaj sobie a jak
skonczysz to ja naloze w ten sam talerzyk sobie - po co mamy obaj placic..."
- w jego samochodzie (niezla bryka) nie mozna bylo otwierac okien "bo sie
kurzy"... nie musze dodawac ze klimatyzacji nigdy nie wlaczyl bo "wtedy samochod
pije jak smok"
etc etc etc

A generalnie wizytowka goscia byla myszka mickey :)
Zakladal bardzo czesto kolorowy podkoszulek z rysunkiem tej myszki ktory swietnie
bylo widac. Wyobrazcie sobie - powazny manager, garnitur, krawacik, niebieska
koszulka (zawsze) spod ktorej wyglada np. kaczor donald :)

Na zakonczenie dodam ze bardzo go lubilem bo "poziom skurw..." mial niski i dalo
sie z nim zyc a jego dziwactwa tylko dodawaly tej pracy kolorytu.



Poniedzialkowo.
Wtorkowo juz prawie. Dzien dzisiaj letni byl. Juz chyba lato...
Albo lata przedsionek.

W totka wygralismy trzy dolary. W srode wiec usmiechamy sie do
Fortuny za friko :). www.powerball.com. W srode bedziemy bogaci!

Pierwsza PRACE mialem u urzedzie zajmujacym sie dzialalnoscia restauracji.
Duzo zarzadzen, jeszcze wiecej papierow i dwa razy w miesiacu sluzbowe
jedzenie w restauracjach i opisywanie tego krytycznie. Nie lubilem
tego zajecia. Musialem jednak przeczekac gdzies do otworzenia sie wakatu
w PRACY o ktora sie ubiegalem. Pracowalem tam szesc miesiecy i szczesliwie
dla mnie poszedlem do szpitala na wyrostek. Wyrostek mialem perforowany
i w szpitalu przelezalem miesiac. Wyszedlem ze szpitala juz do nowej PRACY :).
Pozniej przenoslem sie rownolegle w branzy (export-import) do Warszawy.
A z Warszawy po dwoch latach za ocean. Juz na wlasna reke. Szkoda, ze nie
mam drugiego wyrostka poniewaz od czasu do czasu zastanawiam sie nad zmiana
PRACY. Miesiac lezacego namyslu moze by mi pomogl w decyzji :).

Mar_za,
profesjonalna ocena talentu muzycznego Pirani potwierdza moja nieprofesjonalna
wczesniejsza przepowiednie. Za trzy/cztery lata wyda swoja pierwsza plyte.
A za piec lat rzucisz prace bankowa i bedziesz jej "managerem" i bedziesz
narzekala na koniecznosc ciaglego spania w hotelach podczas jej wokalnego
turnee :). Chcesz sie zalozyc ?

Pozdrowienia dla Wszystkich,
m.




Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)