Projekt badawczy Polska-Namibia 2010


Można jeszcze do 49 pśb w Pruszczu Gdańskim, lub 56 pśb w Inowrocławiu.

Ewentualnie jeszcze 12 i 17BZ.


Zastanawia mnie jedno, w jakim stopniu i w jaki sposób spostrzeżenia żołnierza(y) na szczeblu taktycznym mogą mieć na treść pracy magisterskiej z politologii?

Raczej nie chodzi chyba np. o to jak wyznający Islam Pasztun lub Chazar obchodzi zakaz spożywania alkoholu zaobserwowany przez niejednego z misjonarzy a która postrzegana w naszej kulturze jako hipokryzja.



tak, na uczelniach technicznych rzeczywiście trudno zdać sie na kogoś. Ale i tam, zamiast tzw. pracy magisterskiej należałoby wymagac właśnie wykonanie jakiegoś projektu. To miałoby sens, bo student wykazałby się zarówno znajomościa teorii jak i praktyki. A studia typu prawo, historia, politologia itp. to juz inny, znany problem. Tam student w pewnym, a raczej w dużym stopniu przepisuje to, co ktoś inny napisał. Samodzielna myśl? Bardzo, naprawdę bardzo rzadko.



Bardzo fajny temat i dlaczego tylko stronę chcesz o tym pisac
Można napisac śmiało całą pracę magisterską
W necie to raczej Ci nie powiem, gdzie masz szukac, ale mogę polecic kilka książek np.zacznij od Leksykonu politologii pod red. R. Herbuta i A. Antoszewskiego, jak nie chcesz pisac więcej to na 1 stronkę Ci to wystarczy
A jak się przekonasz i będziesz chciała jednak napisac coś więcej to sięgni po inne pozycję wymienionych autorów z zakresu teorii polityki.
Miłego pisania.



Ja jestem tegorocznym absolwentem Wydziału Humanistycznego Uniwersytetu Szczecińskiego. Studiowałem w systemie zaocznym politologię w Instytucie Politologii i Europeistyki. Tytuł pracy magisterskiej: Al-Kaida - nowy typ ugrupowania terrorystycznego.
Pamiętam, jak wybierałem kierunek studiów, to się cała rodzinka zastanawiała co ja będę po tym robił. Większość myślała, że będę politykiem, na zasadzie: politolog - polityk Szybko ich jednak przestawiłem podając przykład: kryminolog - kryminalista
Studia były arcyciekawe i czułem, że się rozwijam intelektualnie podczas tych wszystkich lat. I wcale nie było tak, jak sądzi większość - prosto, łatwo i przyjemnie. Z samego mojego roku dziwnie dużo osób wyleciało, dużo dorobiło się warunków, a jeszcze więcej osób martwiło się, że nie zostanie dopuszczone do egzaminu, bo nie ma zaliczonych ćwiczeń itp. Tak można wyliczać. Z całym szacunkiem więc, ale nie wydaje mi się, że kierunki humanistyczne są łatwe. Poza tym, studia bez względu na kierunek, mają uczyć samodzielnej nauki. Chcesz - czytasz i szukasz, nie chcesz - nie czytasz i nie szukasz. Dla mnie to proste rozwiązanie, ja dzięki temu że studiowałem politologię, mogłem połączyć zainteresowanie z nauką. To najlepszy układ
Najgorszy jest tylko fakt, iż po studiach humanistycznych jest bardzo ciężko o pracę, jeśli się nie ma odpowiednich znajomości lub poparcia politycznego W związku z tym, zdecydowałem się na studia podyplomowe - Przygotowanie i zarządzanie projektami UE w Zachodniopomorskiej Szkole Biznesu. Po ich skończeniu o pracę powinno być zdecydowanie łatwiej.



Jako ciekawostkę mogę rzucić, że narzeczony mojej znajomej właśnie bronił pracę magisterską o Ayn Rand na wydziale politologii - gdzie wcześniej nikt o niej nie słyszał, włącznie z promotorem i recenzentem ("A co to za pan na zdjęciu?") :P Ale cóż się dziwić na takich kierunkach jeśli chodzi o kadrę to prawie samo lewactwo :P Ostatecznie jednak praca powędrowała podobno nawet na jakiś konkurs :P



Dnia 2008-10-15, śro o godzinie 11:40 +0200, Marcin U pisze:[color=blue]
> Wiem , e wielu absolwentw Instytutu Politologii US przeglda t grup,
> dlatego pozwol sobie umieci te przykr informacj :(
> Pogrzeb odbdzie si w czwartek, 16 padziernika o godzinie 14.30 w kaplicy
> gwnej Cmentarza Centralnego w Szczecinie.
>
> [/color]
Świetny wykładowca ;-) pamiętam jak się śmiał, że bronił pracy
magisterskiej w roku śmierci Stalina. ;-)



Ale się czepiacie. :o

Ponuraczek ma rację:
o W. Jaruzelskim napiszą w podręcznikach historii:
"I prezydent R.P. po upadku P.R.L."
o L. Wałesie napiszą:
"Prezydent R.P., który uzyskał pokojową nagrodę Nobal"
o A. Kwaśniewskim napiszą:
"Prezydent R.P., pomimo wykształcenia niepełnego wyższego wprowadził Polskę do NATO, UE i był katalizatorem "Pomarańczowej Rewolucji"".

Kto będzie pisał o jakichś ułaskawieniach w podręcznikach dla dzieci. Takie materiały to na prace magisterskie z historii i politologii.

o L. Kaczyńskim napiszą:
"Prezydent R.P., brat Jarosława :lol: , za jego panowania Rosja podniosła 3-krotnie ceny gazu dla Polski :( , Niemcy wybudowały Centrum Wypędzonych, Polska przez ograniczenie wolności mediów została napiętnowana jako państwo niedemokratyczne :x , kraj dotknęła ptasia grypa :cry: .



Pracownik naukowy uczelni wyższej napisze prace magisterskie lub dyplomowe z zakresu prawa, ekonomii, zarządzania, pedagogiki, politologi, socjologii oraz innych kierunków.
Indywidualne doradztwo, ustalanie cen oraz terminu wykonania.
Proszę o kontakt na adres e-mail: prace.magisterskie@interia.eu
Odpowiem na każde pytanie, pozdrawiam i zapraszam do współpracy.



kwalifikacje kadr społecznych wg ustawy
  Mam pytanie które stanowi dla mnie nie lada problem - czy pracownikiem socjalnym moze zostac osoba która jest mgr pedagogiki opiekuńczo-wychowawczej (studia ukonczone w 2001r) i nigdy dotychczas nie pracowała w tym zawodzie? Mam watpliwości bo zgodnie z nowelizacja ust. o pomocy społecznej z dn 16 lutego 2007r.
Art. 156 ust. 1a

1a. Osoby, które przed dniem 1 maja 2004 r. ukończyły studia wyższe na kierunkach: pedagogika, psychologia, politologia, politologia i nauki społeczne lub socjologia, mogą wykonywać zawód pracownika socjalnego

"Na podstawie tego przepisu uprawnienia do wykonywania zawodu pracownika socjalnego posiadają osoby które:
·przed dniem 1 maja 2004 r. oraz w latach poprzednich ukończyły studia wyższe (licencjackie lub magisterskie) na kierunkach: pedagogika, psychologia, politologia, politologia i nauki społeczne lub socjologia
i z różnych powodów nie mogły podjąć pracy w zawodzie, a w momencie ukończenia studiów zgodnie z poprzednio obowiązującymi przepisami ustawy o pomocy społecznej (tj. przepisami obowiązującymi przed dniem 1 maja 2004 roku) posiadały uprawnienia do zatrudnienia na stanowisku pracownika socjalnego." -

taki komentarz znalazłam w internecie dla tego przepisu.
Bedę wdzięczna za pomoc



13. Jako przyszły kolega po fachu zapytuję: jaką specjalizację skończyłeś i na jaki temat pisałeś pracę magisterską? I czy politologia to najfajniejszy kierunek pod słońcem, i dlaczego tak?



- Tak, wszystko tak jak przewidywaÂłem - RzekÂł student politologii podczas prowadzenia badaĂą niezbĂżdnych do napisania pracy magisterskiej. Temat brzmiaÂł "D±Âżenie do wÂładzy jako naturalny popĂżd zwierzĂżcy", badania prowadzone przez studenta polegaÂły zaÂś na obserwowaniu grupy bobrów, które zgodnie z wszelkimi oczekiwaniami, wpuszczone do mieszkania walczyÂły przede wszystkim o stoÂłki...

###

Po nieudanej próbie wskrzeszenia "Alternatyw", wÂładze telewizyjnej "Jedynki" postanowiÂły oÂżywiĂŚ "Misia Uszatka". MiÂś miaÂł zaÂłoÂżyĂŚ przykÂładnÂą rodzinkĂż z uroczÂą paniÂą MisiowÂą, a dzieci przed TV miaÂły ÂśledziĂŚ ich losy. Niestety po wyciÂągniĂżciu z magazynu, okazaÂło siĂż, Âże MiÂś nie tylko uszko ma klapniĂżte.

###

- Niekiedy wychodzi ze mnie zwierzĂż!
- ÂŚwietnie ciĂż rozumiem, ja teÂż mam tasiemca.

###

Kanaliki nasienne w jÂądrach majÂą ³ÂącznÂą dÂługo¶ĂŚ 250 metrów.
Teraz powiedzenie "zrobiĂŚ komuÂś z jaj druty telegraficzne" nabiera sensu.


###

Przy jednej z uliczek warszawskiej Starówki straszliwy Bazyliszek, ciemnÂą nocÂą zÂłapaÂł posÂła na Sejm RP i studencinĂż.
- Aaaaaaa!!!! - rykn±Âł - Jednego z was muszĂż zje¶ĂŚ. Ale Âżeby byÂło sprawiedliwie dam wam zadanie. Widzicie PaÂłac Kultury ? Macie pobiec co siÂł tam i z powrotem. Tego, który przybiegnie ostatni zjem.
UstawiÂł wystraszonych na Âśrodku ulicy, machn±Âł ogonem i wystartowali. Po godzinie przybiega zdyszany poseÂł.
- A gdzie student ? - pyta smok
- Powiedzia³ - dyszy ciÿ¿ko parlamentarzysta - ¿e on to pi***oli i poszed³ do domu



###

-Ty, co Mietek odp*****la?
-Ten mors?
-Ta. Siedzi sam od miesiÂąca i coÂś kÂłami rysuje na Âśniegu.
-Ano siedzi, bo szef kazaÂł mu jakiÂś alfabet wymyÂśliĂŚ, czy coÂś.

###

OglÂądaÂłem reklamĂż w tv...

.."..Maskara M. Astor..wydÂłuÂża i pogrubia!!!.."..

PosmarowaÂłem niÂą czÂłonka. I wiecie co!?

RZECZYWIÂŚCIE ! JEST WODOODPORNA !





Franciszek Bereźnicki

Praca dyplomowa na studiach I i II stopnia z nauk społecznych


Książka Profesora Franciszka Bereźnickiego dotyczy metodologii badań naukowych i pisania prac dyplomowych z nauk społecznych. Pytanie o to, czy nauki społeczne są podobne, jakie cechy łączą te nauki w jedną kategorię, różnicując je zarazem, ale jednocześnie istnieje wiele cech łączących je. Powstaje dalsze pytanie, co uczynić, by studenci pedagogiki, socjologii, politologii i innych kierunków umieli prowadzić badania naukowe, aby chcieli je dobrze wykonywać i czy mają w naszych uczelniach warunki zapewniające wykorzystanie posiadanych przez nich umiejętności i chęci?

Zadaniem książki Prof. F. Bereźnickiego nie jest udzielenie odpowiedzi na wyżej wymienione pytania. Autor koncentruje swoją uwagę na zjawisku przecinania się zakresów nauk społecznych na studiach pierwszego i drugiego stopnia oraz stosowanych w nich metod badań i pisania prac licencjackich i magisterskich.

Celem wydania przewodnika metodologicznego jest - pisze Autor - zebranie podstawowych informacji i przykładów związanych z pisaniem prac dyplomowych, aby tym samym ułatwić to zadanie studentom..., a także wyjaśnienie istoty charakteru, funkcji i zadań pracy dyplomowej, określenie roli seminarium i promotora, jak i strony formalnej i merytorycznej pracy.

Prezentowane płaszczyzny przewodnika metodologicznego nie traktują problematyki w wąskim zakresie. Autor wszedł głębiej w rozmaite aspekty prezentowanych zagadnień.

Prezentowany poradnik metodologii nauk społecznych jasno określa cel, zakres rzeczowy i sposób ujęcia problematyki. Ukazuje podstawowe płaszczyzny rozważań, omawia przykłady i sposoby realizacji badań i pisania pracy.

Poradnik Prof. Franciszka Bereźnickiego przekroczył ramy formalno-instytucjonalne poradnika tylko dla pedagogów czy socjologów.

Prezentowany jest z perspektywy szeroko pojętej pedagogiki, dając początki nowego modelu wiedzy społecznej. Życzyć by sobie jedynie można, aby w naszej literaturze znalazło się więcej podobnych opracowań…

Z recenzji: Prof. zw. dr hab. Robert Woźniak


Oficyna Wydawnicza Impuls
ISBN 978-83-7587-317-7
Wydanie I, Kraków 2010
Format B5
Objętość 92 strony
Oprawa twarda, szyta




rozumiem że zarazili się nazizmem metodą kropelkową
To samo mi sie skojarzyło, dobry temat na jakąś prace magisterską z pogranicza politologii i medycyny, "nazizm jako choroba zakazna".



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)