Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

2006-01-18 21:22- tak przynajmniej miał(a) ustawiony zegar systemowy
Michał 'Amra' Macierzyński, gdy pisał(a):
Hej - w imieniu znajomych mam do Was duza prosbe o wypelnienie w wolnej
chwili dwoch roznych ankiet. Jej wyniki pomoga przy pisaniu prac
magisterskich (dwie rozne osoby :)

http://www.prnews.pl/ankieta.html
http://www.prnews.pl/ankieta2.html

Z gory dziekuje w ich imieniu za poswiecony czas!

Amra, jak protegujesz znajomych studentów, to trochę ich kontroluj!

W pierwszej z ankiet pytanie 3 jest mylące, bo nie we wszystkich
bankach, dających możliwość internetowej obsługi, są listy haseł
jednorazowych. Pytanie nie jest skierowane do użytkowników Citi, Lukasa
i ulubionego banku trolla koliny.
Wyraźniej powinno być zaznaczone, do kogo jest skierowana ankieta. W
szczególności (proszę wybaczyć banały): "bank internetowy"  to nie to
samo co możliwość "obsługiwania swojego rachunku bieżącego w banku przez
Internet"
Błąd z listą haseł jednorazowych powtarza się także w drugiej ankiecie.



Czesc Julio,

Dziekuje Ci bardzo za odpowiedz. Nie byla on a zbyt obszerna jednakze
zadawalajaca. W sumie o to chodzilo, o nawiazanie kontaktu.

Proponuje na poczatek obustronne przedstawienie sie. Wtedy to
moglibysmy podjac decyzje czy chcemy utrzymac kontakt.

Kim jestem?. Jestem najzwyklejszym chlopakiem z Warszawy. Dwa lata
temu skonczylem studia inzynierskie -inzynieria srodowiska, za tydzien
natomiast koncze studia magisterskie w Wageningen -zarzadzanie
srodowiskowe.

Interesuje sie wszytkim, slucham kazdej muzyki. Czas wolny spedzam w
kinie, teatrze, w pubie, na dyskotece, czy na party w domu.

Jesli chodzi o wyglad (fizyczny) to jestem dosc wysoki 190/
proporcjonalnej budowy ciala, jestem szatynem o krotkich wlosach bez
znakow szczegolnych. Ponadto kolezanki mowia mi iz jestem przystojny.
Ale jak wiesz to tylko sprawa gustu ktory roznii sie w zaleznosci od
osob.

Plany na przyszlosc? Po pierwsze podjac dobra prace. Na tyle dobra aby
moc sie w krotkim czasie dobrze zrealizowac. Dalej plany moje nie
wybiegaja w przyszlosc. Ponadto poniewaz wciaz czuje sie mlody 25
chcialbym prowadzic nadal aktywne zycie: sport, rozrywka czy tez
korzystajac z innych form wypoczynku.  

Jesli masz ochote poznac sie narazie poprzez lacza smialo, czekam na
odpowiedz. Jesli natomiast nie wiedz iz zawsze jestem gotow aby pogadac.

greetings,
from Marek

==
Marek.N

_________________________________________________________
DO YOU YAHOO!?
Get your free @yahoo.com address at http://mail.yahoo.com



piętnuję!!! Wczoraj rano, po uroczym wieczorze w towrzystwie Konradów szt.2
( wazelinuję wieczór z Konradami) zwlokłam się z łóżka o 10.30. Stanęłam
przed lustrem i leniwie myjąc zęby uruchamiałam z wolna procesy myślenia.
Brzmiało to tak: jaki ładny dzień... pojadę sobie do dzieci ( Dom Dziecka nr
11, przyp. mój) ... który to mamy... 21, czwartek... jutro piąteczek, 22...
O CHOLERA NA 22go MAM REFERAT!!!!!
W ten sposób prosty a jakże skuteczny, miast spędzić miłe popołudnie w pracy
za którą nie płacą, spędziłam czas w miejscu w skrócie zwanym strasznymi
trzema literami Be U Wu .
Oczywiście po powrocie do domu nie dane mi byo usiąść i opracować referat z
pomocą przytarganych dzieł, o nie. W rezultacie referat został przygotowany
dzisiaj, zajęło mi to dokładnie 65 minut, przed samymi zajęciami. Szczęślwie
miałam okienko. Udało się. Ale ile mnie to nerwów...
Będę sobie zapisywać!!!

Bonusowo piętnuję tych, którzy układając plan zajęć wstawiają seminarium
magisterskie tego samego dnia co seminarium pedagogiczne. W odstępie
półtorej godziny pomiędzy. Cały czwarty i cały piąty rok mają co piątek
obłęd w oczach.

No a że do trzech razy sztuka, to jeszcze siebie napiętnuję za to, że sobie
wymyśliłam temat pracy, który mnie na pierwsze nieszczęście interesuje, a
dlatego na nieszczęście, że drugim nieszczęściem jest totalny brak
literatury na ów temat. Chyba będę miała dużo roboty.
wrrr. I to ma być piątek???



 Jakiś czas temu, Kubek [_]p w wiadomosci
<Xns92FCBA7A08E87bowespoczt@193.110.122.80
 w swoim donosie napisał(a):


Mocne słowa, ale niewiele o mnie wiesz, a już piszesz, że "żałosny".
Może Cię to g.... interesuje, ale jak podejmujesz się komentowania to
przeczytaj. Do 25 stycznia muszę oddać pracę dyplomową, do ukończenia
której brakuje mi jeszcze sporo i której poświęcam gros mojego wolnego
czasu. Żeby było zabawniej to prowadzę działalność gosp. i pracuję w
porywach do 10 - 11 godz. dziennie.


Mogles sie za to zabrac wczesniej :P


Czy naprawdę jest aż tak naganne to, że żeby zdobyć zaliczenie u babki,  
której zwisają moje wysiłki, bo prac nawet nie czyta, pracę
kupię/znajdę? Czytając Wasze wypowiedzi można dojść do wniosku, że
gorszy jestem od Hitlera i Stalina razem wziętych, zróbcie swój własny
rachunek sumienia czy jesteście na codzień tacy uczciwi.
EOT


Tak jestem uczciwy, nigdy nie sciagalem, prace zaliczeniowe pisalem sam. Nad
praca dyplomowa sie nie wypowiem bo nie mam czasu nad nia przysiasc ale
napewno nie skorzystam z oferty typu 'sprzedam prace magisterska'. Jak widac
ty studiujesz dla papierka a ja dla wiedzy. Takie zachowanie jak twoje jest
tu jednoznacznie potepiane i chwala tej grupie za to.

Przemek



Do Wszystkich Uczniów
Zwracam się z wielką prośbą do wszystkich uczniów szkół
podstawowych, gimnazjów, liceów o wypełnienie mojej ankiety.Ankieta
jest mi potrzebna do napisania mojej pracy magisterskiej.Ma ona na
celu zbadać w jaki sposób spędzacie czas wolny.Z góry dziękuję za
poważne potraktowanie pytań i za poświęcony czas:)

www.ankietka.pl/ankieta/pokaz/id/5372/formy-spedzania-czasu-wolnego.html



ja tez jestem z Uniwersytetu Slaskiego w K-cach. Obecnie studiuje na 5 roku i
pisze prace magisterska. A co mona robic po historii? Jeden z moich kumpli
pracuje w firmie internetowej, drugi jest jakims kierownikiem w hipermarkecie,
trzeci publikuje do powaznych gazet. Wszystko to nie bardzo zgodne z
kierunkiem, ale jak ich o to pytam, to zaden by tych studiow na inne nie
zmienil. Ja zreszta tez. Ludzie tu sa o wiele bardziej oczytanie, niz np na
takim prawie u nas. Kazdy ma czas na studiowanie i na prace. J a sama dzialam
w innym kierunku niz historia- niemiecki. Ale i tak podoba mi sie perspektywa
pracy w szkole. Nak[pozniej w 2006 dostane prace ( na mocy ustawy wszyscy
nauczyciele bez odpowiedniego wyksztalcenia maja byc zwalniani), pieniazki po
ok 4 latach calkiem przyzwoite. Wiadomo ile czasu i co potrzeba do kolejnych
stopni awansu. Duzo wolnego przyda sie dla mlodych matek lub na podreperowanie
buzetu korkami lub inna praca. Ja z wlasnego doswiadczenia wiem, jak slabe
jest obecnie przygotowanie uczniow do matury. Od 4 lat daje korki z historii
wlasnie i jestem przerazona obecnym nauczaniem.
pozdrawiam wszystkich historykow



PAN - Uczelnie - Nauki doświadczalne
farsa7 napisała:

> i jeszcze wybitni naukowcy z PAN beda prowadzic wyklady autorskie ze swoich
> aktualnych badan, a ich super zdolni dyplomanci opublikuja z nimi prace w
> renomowanych czasopismach. Ja tu widze same korzysci :-)

Nie rozumiesz jednej rzeczy. Na uczelniach praca jest tak zorganizowana, by zakończyć jakiś rozdział w ciągu 2-3 lat. Chodzi o to, by magistrant nie był skazany na czekanie na zakończenie swojej pracy magisterskiej przez ileś tam lat, lecz by mógł coś zrobić, zamknąć w miarę szybko.
W PAN pracuje się inaczej. Szuka się nowych związków o niepowtarzalnych właściwościach. Tego nie da się zrobić w ciącu trwania magisterium, a według mnie magisterium powinno wnosić coś nowego. Gdy w INTiBS PAN odkryje się coś nowego przyjmuje się magistranta za własne środki tak by ten mógł zakończyć pracę, opisać nowy związek w rozsądnym czasie. Jeśli Bozia dopisuje magistranci tak jak u nas przyjmowani są do Zakładu co roku. Jako, że oficjalnie nie mamy dydaktyki poświęcamy im cały swój wolny czas. Jeden magistrant na jednego pracownika to chyba rozsądne rozwiązanie dla magistrantów i nas osób ich prowadzących. Niestety nie można wymagać by w PAN świadczona była edukacja na poziomie pierwszych lat studiów. Można wymagać by kształcić na jak najlepszym poziomie przez ostatnie lata i to się robi. A poziom nie jest najgorszy - Instytut klasy AA.



Pisze prace magisterska o Polakach w UE
Witam,
Pisze prace magisterską o Polakach pracujących w instytucjach Unii
Europejskiej. Mam kilka pytań, na które tylko te osoby (bądź ich małżonkowie)
moga odpowiedzieć. Niektóre z nich to:
1/jak długo pracujesz w UE, ile jeszcze zamierzasz
2/ czy wyjechałeś/-aś z rodzina (żona, mąż, dzieci),
3/dlaczego zdecydowałeś/-aś się na pracę w UE
4/czy przeszedłeś/przeszłaś jakieś szkolenie przygotowujące (np. informujące o
kulturze w Belgii, Luksemburgu)
5/ jak spędzasz czas wolny, w towarzystwie Polaków, obocokrajowców (jeżeli tak
- w jakim języku rozmawiacei)
6/czy znane są ci puby, miejsca spotkań Polaków pracujych w UE

Za wszelkie odpowiedzi- nawet na niekóre tylko pytanie bede bardzo wdzieczna

Pozdrawiam
M.B



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)