Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Oczywiście, że dziura ozonowa nie była problemem klimatycznym - nie była żadnym
problemem. Przede wszystkim dlatego iż nikt nie jest w stanie wykazać, czy
istniała? i jak długo? PRZED jej odkryciem. Wpływ freonu na jej zwiększanie jest
tylko hipotezą, której nikt dokładnie nie potwierdził - i tylko twoim dzieciom w
szkole opowiadają bzdury o dziurze nad Antarktydą (biegun północny) mimo, że
głównym źródłem freonów są USA i Europa (półkula południowa). Wytłumaczenie
przyczyn powstawania dziury ozonowej np. tutaj:
www.bryk.pl/teksty/liceum/geografia/geografia_fizyczna/8119-dziura_ozonowa_charakterystyka_przyczyny_i_skutki.html
to czysty teatr absurdu.
A co do nowotworów skóry, to jesteś w stanie przytoczyć źródła wskazujące na
wzrost zachorowań w ostatnich latach - czy zbędziesz mnie stwierdzeniem, że
takiego wzrostu nie było, bo porozumienia międzynarodowe odniosły sukces ?
Wszyscy szarlatani z reguły twierdzą, że uniknięto jakiegoś nieszczęścia tylko
dzięki ich modłom! Gdyby nie oni to byłoby ho, ho... a może i gorzej!



nie kompromituj się...

Weź się nie kompromituj człowieku...powiązanie hodowli krów i dziury ozonowej to
dopiero kompromitacja.

Krowy miałyby być głównym źródłem metanu, co za tym idzie przyczyną ocieplania
klimatu...a nie powstawania dziury ozonowej.

Freony, a nie metan są odpowiedzialne za powstawanie dziury ozonowej. Zapamiętał?



Dzięki za linki, z pobieżnego przeglądu wynika, iż dotyczą jedynie Mt. Erebus...
A co z resztą świata? Czy to jedyny czynny wulkan na świecie? To jest
wyczerpująca odpowiedź na temat wielkości emisji wulkanicznej PLANETY? Przy czym
oczekiwałbym danych w skali tzw. wieku geologicznego (wielkość emisji wulkanów
całej planety i skład oraz zachowanie atmosfery w ciągu ostatnich paru milionów
lat...), żeby pokusić się o jakieś wnioski...

Np. w samym haśle wikipedii "dziura ozonowa" masz: "istnieje też hipoteza,
według której wymieranie pod koniec permu spowodowała emisja gazów
wulkanicznych. Weszły one w reakcję z ozonem powodując powstanie dziury
ozonowej, co (wg tej hipotezy) było jedną z przyczyn zagłady wielu gatunków."
Czyżby aktywność wulkaniczna naszej planety zanikła, tak jak np. na Księżycu?
Teraz nie ma związku, kiedyś był?

Co z wiedzą na temat zachowania powłoki ozonowej wcześniej, niż w latach 80-tych
XX wieku? Czy można snuć jakiekolwiek zasadne rozważania teoretyczne w skali
globalnej na podstawie paroletnich obserwacji???

Co z emisją oceanów?

PRZEDE WSZYSTKIM zaś: co z rolą zmiennej aktywności słonecznej i polarnych chmur
stratosferycznych (ostatecznie - to UV "produkuje" ozon, te chmury stale krążą
nad biegu...)???



W szkole był przedmiot zwany geografią. Pamiętasz glacjały i interglacjały?
Okresy ocieplania sie i oziębiania klimatu, przyczyny wyginięcia np mamutów?
Przez wieki poziomy mórz, oceanów, wód zmieniały się, tak samo jak temperatury,
stopień zazielenienia ziemi. Powiedz mi na przykład jak wzieły się ogromne
złoza ropy naftowej w państwach które, teraz prawie nie mają zieleni... No
właśnie Świat nie jest zawsze taki sam.
A efekt cieplarniany istnieje i masz racje nie jest dla mnie problemem bo nie
mam na niego wpływu.
Wogóle wpływu człowieka zbyt logicznie udowodnić nie można. Gazy cieplarniane
to między innymi dwutlenek węgla, metan ozon (tak dziura ozonowa zmniejsza
ocieplenie klimatu) itd. Najwięcej metanu powstaje kolokwialnie mówiąc
z "bąków" istot zywych, rozwiązaniem byłoby więc zakazanie pierdzenia słoniom i
innym żywym zwierzątkom. A co z emisją tych gazów np z erupcji wulkanów, tych
wielkości nie da sie precyzyjnie zmierzyć. Tak samo jest z emisją z naturalnych
pożarów. Zauważasz to?
Tyrania "status quo". No chyba, że udowodnisz, że okresy ocieplenia pomiędzy np
pierwszym a drugim zlodowaceniem były wywołane przez człowieka... Podejmiesz
się tego, czy znów będziesz powtarzał "politycznie wyświechtane farmazony w
stylu greenpeace".
PS a tak wogóle, słuchasz radia w samochodzie, korzystasz z klimy, a może
jeździsz na szerszych niż minimalne dopuszczone przez producenta opony... ?
Popatrz, bo może się okazać że "przyczyniaś sie do ocieplenia klimatu" bardziej
niż ja.



Zostanie po nas g..wno spopielone i rozwiane
Samoloty sa najwiekszym trucicielem tzw. srodowiska . To wlasnie
samoloty sa glowna przyczyna powstawania dziury ozonowej i
ocieplania sie klimatu na Ziemii . Powinno sie wogle zakazac
transportu lotniczego i rozwijac kolej . Ktoregos dnia dojdzie do
takiej powodzi w Poznaniu , ze bedziemy sie topic we wlasnych
odchodach , a jak troche podeschnie , to tak przypali ,ze sie
ugotujemy na zywo . Potem przyjdzie tornado i zostanie tylko
rozwiany popiol . Oto co po nas zostanie na Ziemii, czyli kal w
spalonej i sproszkowanej formie . Amen



Masz całkowitą rację. Kasę zarabia ten, kto poprzez środki masowego
ogłupu (przepraszam, chciałem napisać: przekazu) potrafi wykreować
ogólno-światową histerię. Ostatnimi czasy byliśmy świadkami trzech:

1. Dziura ozonowa. Rzekomo powodowana przez freony w aerozloach.
Potem się okazało, że zlokalizowane w okolicach Antarktydy wulkany
pompują w atmosferę setki tysięcy razu większe ilości (naturalnych)
freonów. Cały hałas wię na nic. Dziura ozonowa była od zawsze,
przyczyna jej powstawania pozostaje na razie nieznana. Ale ktoś, kto
produkował zamienniki za freony zarobił.

2. Pluskwa milenijna. Miał być Armagedon. Mieliśmy zamarznąć w
nieogrzanych mieszkaniach (wysiądą komputery w elektrowniach), miały
zniknąć pieniądze z naszych kont (zgłupieją komputery w bankach).
Niektórzy pytali w prasie czy ich samochód mający elektroniczny
wtrysk będzie można uruchomić 1.I.2000. Co było? Nic. Poza kilkoma
śmiesznymi przypadkami typu jakaś 107-letnia babcia w Seulu dostała
wezwanie do rozpoczęcia nauki w szkole podstawowej. Tu już
policzono. Czysty zysk producentów hardware'u i software'u w związku
z milenijną paniką wyniósł 32 miliardy dolarów.

3. Ptasia grypa. Codzinnie na żółtaczkę pokarmową umiera na świecie
więcej osób niż na ptasią grypę od chwili jej pojawienia się. I nikt
nie wpada w panikę. Ptasia grypa stała się problemem. Ze wszystkich
krajów świata płynęły zamówienia na szczepionkę, płatności
gwarantowane przez rządy, żaden z nich nie chciał być oskarżony o
zaniedbanie problemu. Co się okazało? Współwłaścicielem jedynej na
świecie firmy produkującej szczepionkę przeciw ptasiej grypie jest
Donald Rumsfeld, do niedawna prominentny polityk ekipy George'a W.
Busha. Tak przypadkiem, prawda?

Teraz mamy czwartą histerię. Ocieplenie klilamtu. Polega ono na tym,
że lata są zimne (poza klikoma dniami upałów), śnieg pada w Arabii
Saudyjskiej, a gaje pomarańczowe na Florydzie są zniszcone
śniegowymi nawałnicami. Odnoszę nieprzparte wrażenie, że ktoś nas
próbuje przerobić na idiotów. Czekam na informację kto zarabia na
rzekomych "zmianach klimatycznych".



Hucpa medialna nr 1. Dziura ozonowa. Podobno winne były
freony. Zakazano użytkowana. Ktoś na substytutach zrobił kasę. Potem
okazało się, że wulkany (zwłaszcza zlokalizowane w okolicach
Antarktydy) pompują w atmosferę naturalne freony w ilości setki
tysięcy razy większych niż my naszymi aerozolkami. A dziura ozonowa
była zawsze, przyczyny jej powstania, jak również zmiejszania i
powiększania - są jak na razie nauce nieznane.

Hucpa medialna nr 2. Pluskwa milenijna w komputerach. W nocy
31.XII.1999 - 01.01.2000 miał przyjść Armagedon. Komputery w skali
świata miały odmowić posluszeństwa. Mieliśmy stracić pieniądze na
kontach, bankomaty przestać działać. Mieliśmy zamarznąć w ciemnych i
nieogrzanych domach, gdyż komputery w elektrowniach miały zgłupieć.
I co? I nic. Poza kilkoma humorystycznymi przypadkami, kiedy to 107-
letnia babcia w Seulu dostała wezwanie do rozpoczęcia nauki w I
klasie szkoły podstawowej, bo komputer w oświacie wziął ją za 7-
latkę. Ale policzono dokładnie. Koncerny IT zarobiły w skali świata
dodatkowo 32 milardy dolarów na czysto.

Hucpa medialna nr 3. Ptasia grypa. Panika ogólnoświatowa,
choć codziennie na żółtaczkę pokarmową (choroba brudnych rąk) umiera
więcej ludzi niż na ptasią grypę od samego jej początku. Zewsząd
szły zamówienia na szczepionkę, płatności gwarantowane przez rządy.
Żaden rząd nie chciał być oskarżony o zaniedbanie. Wścibscy
dziennikarze dotarli do prawdy: właścicielem jedynej na świecie
fabryki produkującej skuteczną szczepionkę przeciw ptasiej grypie
jest Donald Rumsfeld, prominentny polityk z administracji George'a
W. Busha.

Hucpa miedialna nr 4. Świńska grypa.

Hucpa medialna nr 5. Tzw. "ocieplenie klimatu".

Jestem pewiem, że i tu się dowiemy kto za tym stoi i kto na tym
tłucze kasę.

Polecam lekturę Naomi Klein "Doktryna szoku".

Byłeś łaskaw określić mnie mianem "niewyedukowanego obywatela USA"
i "prezesa Kaczyńskiego". Przyjmuję z pokorą. Ze swej strony jawisz
mi się jako ofiara medialnego prania mózgów.



Chloroform wciąż unosi się nad nami
Należy zwrócić uwagę na błędne interpretacje badań naukowych i
pomijanie przez media istotnych zagrożeń. Dotychczas mówiło się
o freonie, jako przyczynie dziury ozonowej. Istnienie dziury
ozonowej jest oczywiście faktem, jednak cyrkulacja powietrza
zawierającego zanieczyszczenia przemysłowe nie przekracza
normalnie tropopauzy (ok. 10 km nad powierzchnią Ziemi). Warstwa
ozonowa tworzy się natomiast w stratosferze na wysokości 18 do
25 km.
Przyczyną destrukcji ozonu stratosferycznego są
najprawdopodobniej gazy wulkaniczne, w których występują różne
związki chemiczne w tym także chlor. Skutkiem erupcji
wulkanicznych jest pojawienie się w atmosferze, obok duzych
ilości pyłu i pary wodnej, gazów zawierających CO2, H2, CO, N2,
SO2, S2, Cl2, H2S, B(OH)3, NH3, CH4 oraz chlorków i fluorków
metali, m.in. rtęci. W tropikalnych monsunach, w których
występują prądy wznoszące sięgające wysokości 25 km i gdzie
temperatura powietrza wynosi -40 stopni C, wolny chlor łączy się
z azotem i powstaje azotan chloru ClONO2. W prądach wznoszących
i niskiej temperaturze cząsteczki azotanu chloru zostają
uwięzione w kryształkach lodu, a więc są nieaktywne z ozonem.
Masy powietrza zwrotnikowego, zawierającego ten uwięziony azotan
chloru, przemieszczają się w stratosferze w kierunku biegunów. W
prądach zstępujących, przy ocieplaniu się powietrza następuje
uwolnienie chloru i jego reakcja z ozonem.
Przy okazji chciałbym jednak zwrócić uwagę na bardziej realne
zagrożenie chloroformem i innymi związkami toksycznymi. W wodzie
wodociągowej Poznania, która pochodzi z zanieczyszczonej rzeki,
występuje ponad 1000 substancji chemicznych, w tym około 600
związków aktywnych biologicznie (Raport Zdrowotny Poznania,
1996). Występują detergenty, fenole, pestycydy i węglowodory
oraz ich pochodne związki powstałe w reakcji z chlorem (do
dezynfekcji), a więc chloroform, chloraminy, bifenyle PCB,
furanony. Stwierdzano stężenia chloroformu na poziomie
kilkunastu mikrogramów CHCl3 na litr wody. I co? Udawadnia się,
że poziom stężenia tych zanieczyszczeń nie przekracza poziomu
dopuszczalnego!!!



kimmjiki napisał:

> A moze Ty najpierw wymien pare nazwisk swoich "ekspertow" i powiedz, czy nie
> zazdroszcza oni kolegom tych dotacji?

Oooo, zaczynają się kłopoty? Można było się spodziewać... Kolejny pozbawiony
umiejętności samodzielnego myślenia czytelnik gazetowej papki dla kretynów.
No, dalej, dawaj te "światowe sławy" od okultystycznych cudów natury.

> A skad sie biora okresowe wahania temperatur?

A dlaczego po nocy następuje dzień?

> Badania geologiczne sa prowadzone niewiele dluzej, a jakos wystarczylo to do
> wyciagniecia wnioskow o procesach trwajacych miliardy lat.

Na geologii się znasz, a nie potrafisz tego przełożyć na badania klimatu?

> Byc moze. Ale na inne przyczyny nie mamy wplywu.

Czyli są jakieś inne przyczyny? To skąd wiesz, że nie są one decydujące?

> Tak, ze powietrze nie stoi w miejscu.

Jak wieją wiatry - południkowo czy równoleżnikowo?
I jakim cudem cały freon z półkuli północnej precyzyjnie podąża przez cały glob
nad rejon Antarktydy i południowej części Oceanu Indyjskiego?

> CO2 tez?

Zajrzyj do jakiejś swojej zielonej książeczki dla niedojrzałych czerwonych:
metan to jeden z gazów oskarżanych o powstawanie rzekomego efektu
cieplarnianego!

> Widze, ze wyciaganie wnioskow idzie Ci jak po grudzie, wiec tlumacze, ze nie
> chodzi o wytepienie jakiegos gatunku, tylko o sposob myslenia, ktory laczy
> Ciebie i innych entyekologow z tym mysliwym - przekonanie, ze mozna robic co
> sie chce, a srodowisku naturalnemu i tak to nigdy nie zaszkodzi, bo za malo
> zabijamy/zanieczyszczamy/emitujemy itd. Mysliwy byl w bledzie, podejrzewam,
ze Wy rowniez jestescie.

Nie robimy, co chcemy. Nie wyrzucamy śmieci do lasu, ani odpadków
radioaktywnych do studzienek kanalizacyjnych.
Nie histeryzujemy jednak również, że jeśli nie przestaniemy jeździć samochodami
to za tydzień zrobi się na świecie goręcej niż w szklarni.

> A jaka Ty masz wiedze naukowa, zeby ich oceniac? Na jakiej podstawie uwazasz
> ich za szarlatanow?

Na takiej, że nikt nie udowodnił ani powstawania jakiegoś tam efektu
cieplarnianego, ani wpływu lodówek na tzw. dziurę ozonową. Niedawno oglądałem
na Planete film o tej dziurze - nakręcony bodajże w 1986 prorokował, że pod
koniec wieku dziura będzie wielkości Afryki. No i co?



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)