Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Użytkownik "Mariusz Krzyzanowski" <mazur@poczta.onet.plnapisał w
wiadomości

"Kijanka" <d@opbezspamu.plwrote in message

wzrost spalania!!
| kąt odchylenia pływaków jest prawidłowy. Nie sądze, aby poziom paliwa
był
| zbyt wysoki lub niski.

albo mi sie wydaje
Wydaje ci się
Z jednej strony pytasz sie co jest nie tak a z drugiej twierdzisz ze cos
jest prawidlowe i drugie cos tez jest w porzadku.


Co nie znaczy ze komus sie przypomi, ze jest jeszcze 3 cos, co jest
przyczyna


 ...i jedz do gaznikowca


Gaz jest dobry w kuchence, a nie w samochodzie...
Kijanka



Witam,
Jestem tu gościnnie, więc nie będę się specjalnie przedstawiał - Mam na imię
Rafał, jeżdżę Polonezem GSi '98 i jestem z DC.

Mam problem ze spalaniem gazu. Instalacja Bedini. Od pewnego czasu
zauważyłem znaczny wzrost spalania, mniej więcej z 13 do 20 L/100km w cyklu
miejskim. Byłem już dwa razy u gazowników (zresztą tych którzy mi instalację
montowali). Pierwszy raz na rutynowej regulacji. Niestety nic nie dała.
Drugi raz, mechanik wymienił mi silnik krokowy na taki mechanizm ręczny,
gdyż stwierdził, że przy przebiegu 170kkm silnik krokowy może nie zdawać
egzaminu. Posprawdzał spaliny i stwierdził, że tym razem spalanie powinno
być OK. Niestety, po przejechaniu pierwszego zbiornika stwierdziłem, że
spalanie nadal jest w okolicach 20L/100km. Ręce mi opadają, bo nikt nie wie,
co jest tego przyczyną.  (Niesugerujcie tylko, że to przez zimno - rok temu
ze względu na zimno spalanie wzrosło o litr a nie o siedem).

Byłbym wdzięczny za wszelkie sugestie.



Arapaho w <btc08e$27n@mamut.aster.pl zeznal:

Witam,
Jestem tu gościnnie, więc nie będę się specjalnie przedstawiał - Mam na imię
Rafał, jeżdżę Polonezem GSi '98 i jestem z DC.

Mam problem ze spalaniem gazu. Instalacja Bedini. Od pewnego czasu
zauważyłem znaczny wzrost spalania, mniej więcej z 13 do 20 L/100km w cyklu
miejskim. Byłem już dwa razy u gazowników (zresztą tych którzy mi instalację
montowali). Pierwszy raz na rutynowej regulacji. Niestety nic nie dała.
Drugi raz, mechanik wymienił mi silnik krokowy na taki mechanizm ręczny,
gdyż stwierdził, że przy przebiegu 170kkm silnik krokowy może nie zdawać
egzaminu. Posprawdzał spaliny i stwierdził, że tym razem spalanie powinno
być OK. Niestety, po przejechaniu pierwszego zbiornika stwierdziłem, że
spalanie nadal jest w okolicach 20L/100km. Ręce mi opadają, bo nikt nie wie,
co jest tego przyczyną.  (Niesugerujcie tylko, że to przez zimno - rok temu
ze względu na zimno spalanie wzrosło o litr a nie o siedem).

Byłbym wdzięczny za wszelkie sugestie.

zapytaj na forum www.fso.ptk.prv.pl lub www.fsoautoklub.pl



witam
z przeczytanych postów na tym forum wiele sie dowiedzialem na temat
sposobu dzialania instalacji lpg, ktorej jestem szczesliwym
posiadaczem od miesiaca (2000 km),ale prosze mimo to o wyjasnienie
pewnego problemu wczoraj pojechalem na wlasciwa regulacje i
efektami jestem troche rozczarowany,

dotychczas: auto (Corolla 1,3 16 V) chodzilo bezproblemowo na gazie i
na benzynie, praktycznie bez roznicy, spalanie benzyny ok 7-7,5, gazu
9,5-10,5 l/100 km

regulacja: gazownik po podlaczeniu do kompa stwierdzil ze na duzo
dostaje powietrza, zakleil  ok 2/3 wlotu powietrza za filtrem
powietrza, cos pokrecil srubka na parowniku, komputer pokazal ze
jest ok, wg gazownika auto powinno teraz duzo mniej palic gazu.

efekt: na zimnym silniku po przelaczeniu na gaz auto sie dlawi i nie
chce jechac, po przejechaniu ok 2-3 km sutuacja sie poprawia,
wyraznie spadla dynamina - szczególnie na niskich obrotach, na
benzynie szarpie, spalanie wg ostatnich pomiarow 12 l gazu / 100 km,

pytanie: czy ograniczenie doplywu powietrza moze spowodowac wzrost
spalania? czy to jest przyczyna problemów za jazda na PB?

dzieki za odpowiedzi , pozdrawiam
Daro



Witam,

Proszę o odpowiedź na pytanie czy sonda lambda ma wpływ na wysokość
spalanie na LPG ? Gaz II generacji, komputer BINGO, instalacja Zavoli.
Sonda po zbadaniu na BENZYNIE - pokazuje ze jest padnięta.

Czytam w archiwum grupy i na forach i są różne wypowiedzi.
Jedni twierdzą, że padnięta sonda ma wpływ na wzrost spalania na LPG,
a inni, że nie, bo i tak jest oszukiwana przez emulator.

Proszę o pomoc, odpowiedź.

Generalnie spalanie wzrosło (średnio) z jakis 8 do 11.
Pytanie czy to to może być przyczyną takiego wzrostu ?
Skład jest wyregulowany, świece maja niewielki przebieg, filtr powietrza
jeszcze OK.
Parownik ok 40 kkm, wiec raczej nie do wymiany jeszcze (choć to może być
też przyczną)

Samochód: to nissan almera, 1'4, 97 rok.

pozdrawiam i prosze o pomoc
Grzegorz



stoneborn napisał:

> Klimatologia jak dotychczas takowa nie jest, nie raz zdarzylo sie,
> ze pogoda w nastepnym dniu byla totalnie inna niz zapowiedziana.

Mylisz klimat z pogodą.

> Tak
> samo moga mylic sie prognozy klimatyczne na kilkanascie czy
> kilkadziesiat lat.

Nie, nie "tak samo". Projekcje (nie prognozy) klimatyczne buduje się na innej zasadzie niż prognozy pogody, choć w obu przypadkach wykorzystuje się modele numeryczne.

> Nie mowiac o znajomosci przyczyn, ktore powoduja
> zmiany klimatu.

No właśnie te przyczyny są całkiem dobrze poznane.

> Samoloty lataja przez ocean w 99.9999 procentach, co jest pewne.
> Jaka pewnosc maja "naukowcy ocieplenia"?

To zależy, do czego. Jest na przykład "niemal pewne" że CO2 jest gazem cieplarnianym. Jest "niemal pewne", że emisja tego gazu ze spalania paliw kopalnych spowodowała wzrost stężenia o prawie 40%. Jest "bardzo prawdopodobne", że za większość z XX-wiecznego ocieplenia odpowiedzialne są czynniki antropogenne, itd.

Wyjaśnienie jak IPCC traktuje (nie)pewności możesz znaleźć tutaj:
www.ipcc.ch/publications_and_data/ar4/wg1/en/ch1s1-6.html



Witam!
Mialem podobny problem z instalacja gazowa. Okazalo sie ze zatkany byl obieg
cieczy chlodzacej przez parownik, przez co byl on wiecznie niedogrzany i
poldek duzo palil. W ostatecznej fazie samochod palil okolo 20l/100km. Zaden
gazownik nie potrafil wskazac co jest nie tak. Az kiedys jade sobie
spokojnie A4 az tu nagle buuuuuuu.... i stoje na pasie awaryjnym. Podnosze
maske, patrze a tam zamiast reduktora taka kula sniegu - slowo daje. Do domu
doczlapalem sie na benzynie. Tam wzialem kawalek druta i przetkalem otwor
wlotowy(wylotowy) do(z) pompy wodnej od reduktora - kupa syfu byla. Od tego
czasu poldek pali 9l w trasie i 12l po miescie. Sprawdz zatem reduktor, czy
aby nie jest zimny.
Pozdrawiam
Tequila

Witam,
Jestem tu gościnnie, więc nie będę się specjalnie przedstawiał - Mam na
imię
Rafał, jeżdżę Polonezem GSi '98 i jestem z DC.

Mam problem ze spalaniem gazu. Instalacja Bedini. Od pewnego czasu
zauważyłem znaczny wzrost spalania, mniej więcej z 13 do 20 L/100km w
cyklu
miejskim. Byłem już dwa razy u gazowników (zresztą tych którzy mi
instalację
montowali). Pierwszy raz na rutynowej regulacji. Niestety nic nie dała.
Drugi raz, mechanik wymienił mi silnik krokowy na taki mechanizm ręczny,
gdyż stwierdził, że przy przebiegu 170kkm silnik krokowy może nie zdawać
egzaminu. Posprawdzał spaliny i stwierdził, że tym razem spalanie powinno
być OK. Niestety, po przejechaniu pierwszego zbiornika stwierdziłem, że
spalanie nadal jest w okolicach 20L/100km. Ręce mi opadają, bo nikt nie
wie,
co jest tego przyczyną.  (Niesugerujcie tylko, że to przez zimno - rok
temu
ze względu na zimno spalanie wzrosło o litr a nie o siedem).

Byłbym wdzięczny za wszelkie sugestie.

--
Pozdrawiam serdecznie,

     Rafał - Arapaho - Vmax
          --ISRA #14185--
     CYC - Grupa  Centralna
    (www.yamahaclub.prv.pl)



Użytkownik Marus <mar@kki.net.plw wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:hyxs3.13838$X3.215@news.tpnet.pl...


Powiedzcie mi użytkownicy tego jw, jak to z tym jest. Jeden gigant
napisał
kilka postów niżej, że pali mu 0,5 więcej ... A jak się to ma w
Waszych
autach ? Jaki kupiliście, gdzie, za ile, czy czuć jakiś wzrost mocy i
jak to
w końcu z tym spalaniem jest ?


Już jakiś czas temu była baaardzo długa i wyczerpująca dyskusja na ten
temat w której miałem przyjemność brać udział. A że dla wielu jest to
wciąż "nowość" to pewnie pytania podobne do Twoich będą powracać
jeszcze nie raz.
Czy warto zainstalować magnetyzer ? Nie znajdziesz jednoznacznej
odpowiedzi, bowiem są ich zwolennicy (do których i ja się zaliczam) ale
są i przeciwnicy. Możesz słuchać, czytać ale masz prawo nie wierzyć ani
jednym ani drugim, bo niby dlaczego ? Nie znam lepszej metody niż
spróbować samemu. Dowiesz się jak jest naprawdę. Magnetyzery na ogół
sprzedawane są z możliwością zwrotu, więc nie ponosisz żadnego ryzyka.
Decyduj sam.

Przy okazji odniosę się do wcześniejszych postów, choć pewnie znowu się
narażę :-)
Magnetyzer działa zawsze ! Oczywiście może być mniej lub bardziej
skuteczny (to już zależy który-jakiej firmy), tak jak inne rzeczy są
lepsze lub gorsze.
Jednak nawet ten najlepszy da efekt odwrotny niż chcemy (np. spadek mocy
i wzrost zużycia paliwa, itd) jeśli nie dokonamy regulacji składu
mieszanki paliwo/powietrze po jego założeniu. Nieistotne czy to benzyna,
diesel czy gaz.
To jest podstawowy błąd "niezadowolonych użytkowników" (bo mogą być
też inne przyczyny "nie działania", np.nieprawidłowy montaż). Tak czy
inaczej jest to niezbity dowód że, jak to ktoś zauważył, magnetyzer
zawsze "coś robi" (a czy na naszą korzyść czy też nie to już od bardziej
od nas zależy a właściwie tego co "toto" zakłada).

Od kliku lat handluję tymi "niewiarygodnymi cudeńkami", więc jeśli
chcesz wyczerpujących informacji napisz na priv (mogą być też konkretne
pytanka), bo nie chciałbym znowu rozpętać jakiejś "burzy" a poza tym
może już nie dla wszystkich jest to temat ciekawy :-)
Chyba, że się mylę (?)

Pozdrawiam



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)