Projekt badawczy Polska-Namibia 2010


jak sadzicie jaka jest najlepsza roznica wieku miedzy dziecmi? U nas bylo 2 lata i 2 miesiace i uwazam, ze byla doskonala. A jak jest u Was?
Witam
U nas starszy syn ma 8 lat a młodszy dwa latka. Nigdy nie zastanawialiśmy się z mężem czy to dobra różnica wieku. Obaj jesteśmy zdania ze to kwestia wychowania dzieci. Jak maja być dobrym rodzeństwem to czy dwa czy osiem lat różnicy nie wiele zmieni. Przede wszystkim braliamy pod uwagę nasze możliwości tzn. czy nas stać na powiększenie rodziny czy obojgu poświęcony tyle czasu ile bedą wymagać czy fizycznie i emocjonalnie jesteśmy gotowi i zdolni. Jak urodził się drugi syn obawy ze starszy będzie zazdrosny odeszły w niepamięć. Będąc już w ciąży a nawet planując ją dużo rozmawialiśmy z synem i staralismy się go przygotować do roli brata. Udało się. Nie ma chorej zazdrości czy rywalizacji o nas rodziców. Jasne ze się docierają i kłócą czasem ale tylko czasem i bez agresji.
Bawią się świetnie razem i myśle ze to przyjaźń na całe życie :)
pozdrawiam




Hejka dziewoje
Co wy wszystkie jakieś dzisiaj pod***denerowowane Taka fajna pogoda tylko się cieszyć
Mieliśmy równo 3 tyg spokoju. Małego odwiedzili tylko dziadkowie i Radka rodzeństwo do tej pory. Od jutra jednak zaczyna się już pielgrzymowanie do Małego Jutro moi jedni dziadkowie przyjeżdżają, w weekend następni dziadkowie, w przyszłym tygodniu ciocia z wujkiem i 3 dzieci W sumie to fajnie, że wszyscy przyjadą ale trzeba będzie coś przygotować no i akurat tak wszyscy prawie na raz jak sesja się zbliża wielkimi krokami A to dopiero początek bo oni wszyscy akurat wczoraj się zapowiedzieli.
Teraz wyprawiłam młodego z dziadkami na spacer a ja mam troszkę luzu, więc idę... posprzątać w łazience

To my z luckiem nie mamy co liczyć na czwartek:( A juz sie zbierałysmy troche czasu..... a sesja to od 24 czy 25 czerwca.



" />Elle,
wydaje mi się, że musisz być silna. I przede wszystkim nie odsunąwać się od siostry. Może zrobić trochę uników od dużych rodzinnych spotkań ( wścibskie cioteczki) ale w gronie najbliższej rodziny - dlaczego nie? Tym bardziej, jeśli znają waszą sytuację. Ja też mam młodsze rodzeństwo, w wieku tzw. prokreacyjnym (hihi jak to brzmi) i boję się, że moja siostra wcześniej będzie miała dziecko niż ja, co zapewne i tak w końcu nastąpi, czyli muszę się powoli do tego przygotować. Nikomu nie życzę takich poroblemów z jakimy my się borykamy. Chyba jeden na rodzinę to i tak dość;-))
Trudno mi radzić, bo boję się strasznie swojej reakcji na taką nowinę. Ale z drugiej strony to wielka radość. Myślę, że powinnaś cieszyć się razem z siostrą. Wkrótce zapewny i Ty zostaniesz mamą ....



" />Zuzik - ja też bym Ci radzila poinformować - szczególnie szefa o swoich zamiarach, przygotować go, że mozesz lada chwila odejść. Myślę, że nie będzie problemów. Nie musisz od razu wszystkich informować jeżli nie chcesz.
A co do czekania - no cóż - w Czestochowie w Miejskim czeka się do roku, raczej nie dłużej, ale najcześciej krócej. My od chwili ukończenia szkolenia czekaliśmy miesiąc, ale też chcieliśmy adoptować rodzeństwo. Rekrodziści dostali informację o dziecku dla nich w dniu otrzymania kwalifikacji (to jakieś 3 miesiące od rozpoczęcia szkolenia). Ale jak ktoś ma jakieś szczególne wymagania to czekają i ponad rok. Tutaj trudno o statystykę
Życzę oby Wasz czas czekania dopiegał końca



" />Czy pierszenstwo mozliwosci adopcji biologicznego rodzenstwa dziecka dotyczy tazke adopcji zagranicznej?
Jesli tak, to czy trzeba ponownie przechodzic przez (moze nieco skrocony) proces przygotowania, jak w przypadku starania sie o kolejne dziecko niespokrewnione, czy wystarczy sie tylko zgodzic?

Pozdrawiam



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)