Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Gość portalu: Ewa napisał(a):


>
> Dziekuje! Myslalam, ze jestem jedyna osoba na swiecie, ktora
pamieta "Przygody
> Meliklesa Greka". A moze jeszcze ktos pamieta tytul i autora ksiazki o
> Nieumialku (dla troche mlodszych dzieci). Pamietam ilustracje, rozkoszne
> kreskowki i zabawne historyjki o Nieumialku i jemu podobnych stworkach.
> Pekalismy z bratem ze smiechu!

Ja znam Nieumiałka z "Geometrii dla najmłodszych" ale nie jestem pewna czy o to
chodzi... Był tam jeszcze Buratino i Samoradzik, a autorzy to Władimir G.
Żytomirski i Lew. N. Szewrin. A narysował ich Bohdan Butenko!!!:)



a propos nieumiałka:
"Przygody Nieumiałka" Mikołaj Nosow
cud miód i orzeszki, wspaniaaaała księga!!!
prócz tego
-"Złoty Kluczyk, czyli niezwykłe przygody pajacyka Buratino" wyd. Raduga Moskwa
i Współpraca Warszawa :) 1988, z pięknymi, nieco psychodelicznymi ilustracjami
(Buratino i mrówki...brrr..)
-"Bardzo dziwne opowieści" Ewa Szelburg-Zarembina i ilustracje Mistrza
Szancera, któremu zawdzięczam najpiękniejsze chwile z książkami. W tym zbiorze
opowiadanie "Wodne baby i leśne dzieciątko" - potężnie zadziałało mi na
wyobraźnię.



Witam. Chodzi Ci pewnie o książkę "Wspomnienia chłopca okrętowego Zachara
Zagadkina" .Jej autorem jest Michaił Iljin ( pseudonim ) czyli Ilja
Marszak ,brat znanego poety i tłumacza Samuela Marszaka (niedawno przesyłałam
mailem jeden z jego wierszy pt."Bagaż"(ten o "malusieńkiej psince").
Tę książkę czytałam jeszcze w szkole podstawowej ,wypozyczyłam ją chyba ze
szkolnej biblioteki , bogato wyposażonej w rosyjska literaturę dla dzieci.
Książki były znakomite ;wspominam "z łezką" "Białego pudla", "Staruszka
Hassana","Czarodziejskie słowo","Kwiatka siedmiopłatka" (DO DZIŚ GO,
POSZUKUJĘ) "Złoty kluczyk czyli przygody pajacyka
Buratino", "Siostrzyczkę","Wesołą rodzinkę","Dziewczynkę z miasta" ,"Tanię i
skarb" ,"Przygody Nieumialka i jego przyjaciół""Sieriożę" ,"Tarasika" (niedawno
odkupiłam sobie na Allegro) itd.,itp.
Niestety,treść "Wspomnień..." pamiętam ją jak przez mgłę - taka "geograficzno-
przygodowa" .Jeśli przypomni mi się coś więcej-napiszę.Pozdrawiam.



Pamietam Przygody Nieumiałka, całą serię. Teraz moje dzieciaki je czytają.
Uwielbiałam też komiksy Kajko i Kokosz, Tytus Romek i Atomek.
Później była Ania z Zielonego Wzgórza, Pollyanna, ale tez Pan Samochodzik.
A elementarz Falskiego niedawno kupiłam moim dzieciakom.



Mój (prawie) czterolatek ma parę swoich ulubionych książek. Oto i one:
Julek i Julka (1-3)
Seria o Tygrysku i Misiu Janoscha (jednak odrzucił dwie ostatnie)
Lotta z ulicy Awanturników
Jak Bartek chciał zostać rycerzem
Mary Poppins
Babcia na jabłoni
Przygody Nieumiałka
Encyklopedia domowych potworów
Historyjki o Alicji... (Rodari)
Pamiętnik felka Parerasa
Ktoi z was chciałby rozweselić pechowego nosorożca
Pafnucy
dzeci z Bullerbyn



Śrubka, Kabelek i Pączek to bohaterowie książki "Przygody Nieumiałka i jego
przyjaciół" Mikołaja Nosowa (a więc i trop z pochodzeniem autora się potwierdza.
To jednak nie o przedmiotach, nie pamiętam też odkurzacza. Jest za to pewien
niezdara Nieumiałek, wyprawa balonem, Latawcowo... Pewnie to nie ta książka, ale...



"Przygody Nieumiałka" Mikołaja Nosowa
to jest książka z dieciństwa, której przenigdy nie zapomnę, moja pierwsza w
życiu powieść, a w głównym bohaterze dostrzegłam samą siebie. Szkoda, że nie
mogę tego teraz nigdzie znaleźć...
Poza tym zachwyciły mnie jeszcze:
-Przygody Filonka Bezogonka
-Chcę mieć przyjaciela (seria Poczytaj mi mamo)
-Karolcia
-Magda i miasteczko czyli M i m (drukowane niegdyś w Świerszczyku, ale
ksiżżkowej wersji jakoś nie mogę znależć)



Wybaczcie, że wróciłam do starego wątku, ale wczoraj znalazłam u Mamy książkę ze
swojego dzieciństwa i się nie lada wzruszyłam. "Przygody Nieumiałka" Mikołaja
Nosowa. Znacie może? Wspaniałe! Na pewno będę czytała Srajdzince.
Nawet znalazłam w sieci stronkę z bajkami dla maluchów i jest tam jeden rozdział
z tej książeczki:-)
www.dziecionline.pl/maluch/bajki/nieumialek/2.htm



Mojej ulubionej książki też nie ma. ( Ona nie jest bardzo znana,
ale z drugiej strony nie jest zbyt trudno dostępna... Chodzi mi
o "Przygody Nieumiałka i jego przyjaciół" Nosova. Poza tym
uwielbiam "Czarnoksiężnika ze Szmaragdowego Grodu" Bauma. Pół roku
temu czytałam fenomenalną "Babcię na jabłoni" Miry Lobe ze
wspaniałymi ilustracjami Mirosława Pokory.

Wciąż lubię od czasu do czasu czytać książki dla dzieci. Według
mnie są bardzo inspirujące. Czy jest tu ktoś dorosły, kto nie ma
dzieci i z własnej, nieprzymuszonej woli czyta literaturę dziecięcą?



> Mojej ulubionej książki też nie ma. ( Ona nie jest bardzo znana,
> ale z drugiej strony nie jest zbyt trudno dostępna... Chodzi mi
> o "Przygody Nieumiałka i jego przyjaciół" Nosova.
Pamietam dobrze Nieumialka . Podstawy geometrii na nim poznalam .



ooo, przygody nieumiałka!!
Pierwsza samodzielnie kupiona przeze mnie książka, którą jako
dziecko uwielbiałam! Pamiętam, że najpierw pani w przedszkolu ją nam
czytała, a potem wywlekłam wnętrzności mojej świnki skarbonki i
udałam się do księgarni przy ul. Ratajczaka (nieistniejącej) w
Poznaniu celem zawarcia konsensualnej umowy sprzedaży i
przeniesienia własności. Pamiętam, że na słowa "Poproszę tę książkę"
pani powiedziała z przyganą "ale za to trzeba zaplacić" i wtedy
dumnie podałam pani garść pieniędzy:)



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)