Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Kris pisze:
Witam
Wie ktoś gdzie commander trzyma hasła do sesji ftp?
i jak to odczytać
kiedyś radośnie powpisywałem i zapomniałem
a teraz przydałoby się przenieść na inną jednostkę
Kris
Hasla do FTP'a masz w:
../totalcmd/wcx_ftp.ini
Hasla mozesz odczytac np. za pomoca getpass lub innego podobnego;)
pozdrawiam
juzek
ABW wolne od mobbingu…
W związku z zarzutami formułowanymi przez posłów PiS dotyczącymi
rzekomego mobbingowania funkcjonariuszy ABW poprzez uciążliwe
delegowanie ich do jednostek poza miejscem zamieszkania, ABW
oświadcza, że obecne Kierownictwo nie stosuje wobec funkcjonariuszy
jakiejkolwiek formy mobbingu.
ABW oświadcza, że w wyniku kontroli przeprowadzonej na przełomie
2007 i 2008 roku stwierdzono, iż w latach 2006-2007 ówczesne
kierownictwo Agencji podjęło decyzje w sprawie bezzasadnego
oddelegowania i przeniesienia z urzędu lub na wymuszoną „własną
prośbę" do innego miejsca pełnienia służby – często bardzo odległego
od miejsca zamieszkania około 750 funkcjonariuszy. Budżet państwa
poniósł z tego tytułu znaczne koszty wynoszące ponad dwa miliony
złotych.>
www.abw.gov.pl/index@option=com_content&task=view&id=426&Itemid=186.html
"Zarząd Spółki:
* Prezes Zarządu - mgr inż. Krzysztof Figat
* Członek Zarządu - Dyrektor ds. Rozwoju - mgr Andrzej Minarczuk
Pewnie nie ten. Tamten "słynny" to prawnik a od rozwoju to wzięliby inżyniera
"Medialna, ciągnąca się przez lata, ciągle podkręcana wrzawa, nieustannie słane
anonimowe pisma do przełożonych Andrzeja Minarczuka, by odsunąć go od
zajmowanego stanowiska spowodowały, że komendant wojewódzki zaproponował mu w
ubiegłym roku przeniesienie do innej jednostki. – Odejście z komendy w Sokołowie
byłoby pójściem na łatwiznę – komentuje A. Minarczuk. - Nie mogę zapomnieć, że
tu mam chorego syna, którego muszę rehabilitować, odciążyć żonę, która sama już
nie ma siły dźwigać siedemnastolatka. Zrezygnowałem więc z pracy, co jest
ewenementem w skali kraju. W wieku 41 lat przeszedłem na emeryturę. Choć nie
była to łatwa decyzja. Po studiach prawniczych, po 5 latach pracy na
kierowniczym stanowisku, dopiero teraz mam poczucie, że jestem kreatywny, że
mogę wykorzystać zdobytą wiedzę."
http://info.siedlce.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1328&Itemid=2
Nic dodać , nic ująć.
Na dziś dzień sytuacja w RO jest zupełnie demobilizująca. W pewnym momencie
człowiek, mimo dobrych chęci, zadaje sobie pytanie, po co to robić? Po co tracić
swój czas?
Przynajmniej ja mam takie wrażenie. I jeszcze ludzie w RO, którzy nie są wolni
od polityki i upodobań partyjnych... Taki mini sejm czasem powstaje. Pewnie,
gdyby można było realnie działać, to i pola aktywności byłyby inne.
Ps. Faktem jest, że współpracuje z naszym UM i innymi Jednostkami Sam. Teryt. ,
dlatego mam pewną wiedzę nt. istniejących uwarunkowań.
Pzdr
Ps. W mojej RO, pojawiły się w pewnym momencie opinie, że Prezydent chce
likwidacji RO. Ile w tym prawdy to nie wiem, ale lepszym rozwiązaniem byłoby
przeniesienie na nie części kompetencji oraz odpowiedzialności za powierzone
zadania, oraz oczywiście środki na ich realizację.
http://www.allegro.pl/item113081802_close_combat_first_to_fight_super...
Mam do sprzedania grę:
Close Combat: First to Fight
Kilka słów o grze
Jest to jednym słowem porównując połączenie gier typu
SWAT 4 z Project IGI 2 zarówno pod wzgledem
graficznym jak i ogólnego sposobu/widoku/sterowania i grania !!!
Wiecej nie trzeba chyba dodawac....
NA 5 x CD
Opis: Poprowadź czteroosobowy oddział amerykańskich Marines przez
realistyczne, współczesne pole walki.
W tej dynamicznej grze akcji czeka na Ciebie konieczność walki w miejskich
obszarach Bliskiego Wschodu.
Close Combat: First to Fight stworzone zostało pod czujnym okiem ekspertów z
US Army Marine Corps, co gwarantuje, że realizm walki jest niepowtarzalny.
Dzięki doskonałemu silnikowi graficznemu, Close Combat: First to Fight
pozwala graczowi przenieść się w najbardziej niebezpieczne miejsca na
świecie i wraz z towarzyszami broni z amerykańskiej piechoty morskiej
wykonać szereg niebezpiecznych misji.
Poprowadź swój oddział do boju, korzystaj z autentycznych strategii i
pokonaj wrogów!
Charakterystyczne cechy:
Gra rekomendowana przez byłego dowódcę oddziałów GROM - pułkownika Romana
Polko.
Niepowtarzalna, taktyczna gra akcji - prowadź do boju oddział czterech
amerykańskich marines.
Fotorealistyczna grafika trójwymiarowa - podziwiaj dopracowane lokacje,
dynamicznie generowane cienie i realistyczne animacje twarzy.
Zaawansowana sztuczna inteligencja wrogów - przeciwnicy zachowują się jak
prawdziwi ludzie dzięki specjalnemu modelowi psychologicznemu.
Wstąp do US Army Marine Corps - gra tworzona przy współpracy członków
amerykańskiej piechoty morskiej.
Niezwykły realizm taktyczny - korzystaj z doktryny wojskowej Marines -
Ready-Team-Fire-Assist - dotyczącej walk w obszarze miejskim.
Współpraca z innymi formacjami - wzywaj wsparcie śmigłowców Cobra,
moździerzy, innych oddziałów, czołgów i innych jednostek.
Decyzje na polu walki - sam wybierz najlepszą drogę do pokonania wrogów -
każ osłaniać ogniem, oskrzydlaj wrogów, oddzielaj dowódców od ich wojsk itp.
Szczerze polecam i zapraszam do aukcji.
Gra jest "miodna" i wciagajaca.
Gra jest jak nowa, bez zadnych sladow uzytkowania.
Raz tylko zainstalowana, raz otwarta.
Syn ja zakonczyl, przeszedl wiec sprzedaje.
Koszt wysylki to 5 zl.
http://www.allegro.pl/item113081802_close_combat_first_to_fight_super...
STANISŁAW PIEŃKOWSKI
1930 r.
SOCJALIZACJA SZTUKI (cd. 4)
Ukazała się w roku ubiegłym, pod względem graficznym ordynarnie i brzydko
wydana, broszurka pt. "Unizm w malarstwie", przez p. Władysława Strzemińskiego
kiepskim językiem i jeszcze gorszym stylem napisana. Nie wiem, czy nazwisko
autora prawdziwe jest, czy zmyślone, ale graficzną szatę broszury skroił jakiś
żydek warszawski, czy lwowski, więc już według tego tropu można kierunek
szakalej nory wyznaczyć. Treść broszury zarysowuje się całkowicie w
następującym autora okresie:
"Wynikiem dodatnim stosowania metody obliczeniowej jest obiektywizacja obrazu,
usunięcie sposobów indywidualnych i drgnień grafologicznych, przeniesienie
punktu ciężkości na obraz, na jego prawa, na jego budowę - zamiast
uzewnętrzniania na obrazie drgnień woli i temperamentu tego lub innego malarza,
zamiast uzewnętrzniania takich lub innych jego gustów. Prawo budowy obrazu
powinno stać ponad indywidualnością malującego. Dzieło malarza powinno zawsze
być większe, niż taka lub inna natura malarza - przypadkowa i zmienna".
Klasyczny okaz teorii socjalizacji sztuki! Precz z temperamentem, wolą,
gustem, indywidualnością twórcy! Precz z jego naturą - 'przypadkową i zmienną"!
Syjoński Komitet Artystyczny w New Yorku (Syjkomart) metodą obliczeniową
opracuje cyrkularz pt. "Prawa budowy obrazu", roześle go wszystkim Penklubom
kuli ziemskiej, naznaczy cenzurę i tym sposobem zniszczy w zakresie malarstwa
(przynajmniej!) nienawistne kopce graniczne między rasami, epokami, narodami,
kulturami, jednostkami tych gojów twórczych, którzy inicjatywą geniusza swego i
odrębności tyle na świat sprowadzają bogactw duchowych, że biednym żydkom
pozostaje tylko handel i handel! A oni - biedne żydki pęcznieją od nadmiaru
ambicji, którym nie może sprostać ich starcza w dziedzinie ducha bezpłodność,
ich odwieczny zastój jaskiniowy, ich beznadziejna, nieuleczalna skleroza nerwu
twórczego, na próżno reklamą masowanego. Więc trzeba zabić "drgnienia
grafologiczne" tak samo, jak zabija się gospodarstwa indywidualne, za pomocą
socjalizacji. Malarstwo będzie jedno na cały świat pod nadzorem siódmej
Międzynarodówki, kierowane geometrią Talmudu. I wtedy dopiero, na tym tle w
kratkę, zabłysną talenty Kislingów, wyzwolone z pęt obcych, niższych
narodowości. Sic itur ad astram Sionis!
Gość portalu: Niuta napisał(a):
> Obserwuję ten problem od początku jako młoda mama,którą być może ten
> problem dosięgnie - narazie bez emocji, na chłodno i zaczynam mieć
> wątpliwości. Czy aby to jest problem dużej grupy czy jednostek ?
> Jeżeli to dotyczy ok.300 dzieci co równoznacze jest z 600 rodzicami
> to chyba nie ma potrzeby zwoływania na spotkanie z telewizją
> dziadków i innych krewnych ,bo nawet gdyby przyszła 1/3
> zainteresowanych to już tłum. Coś mi to nie do końca się zgadza.
Witam, te zmiany dotyczą ok 200 dzieci, jeśli liczyć te, które z Białowieskiej
muszą przenieść się do innego żłobka, oraz te, które zostaną przepisane na
Białowieską. Prawdopodobnie zostanie jeszcze 100, która się na Białowieską nie
dostanie. Dla rodziców alergików, którzy mieszkają lub pracują w okolicach
Białowieskiej to na pewno nie jest problem. Podejrzewam, że spora grupa
zrezygnowała z przeniesienia dziecka i ma nadzieję, że jakoś to będzie. Ale nie
wiadomo jak dzieci zareagują na alergeny w jedzeniu i może dopiero we wrześniu
będą starali się o przeniesienie na Białowieską. Pewnie też jest część rodziców,
dla której zmiana formy opieki nie jest problemem, czy też dużym obciążeniem
budżetu domowego i zabiorą dzieci ze żłobka państwowego. Zostaje w sumie grupa
ludzi, głównie mieszkających daleko od Popowic, dla których ta zmiana stanowi
mniejszy lub większy problem. Ile jest tych osób to się dopiero okaże. Na
zebraniu zorganizowanym przez Panią Dyrektor było kilkadziesiąt osób i dla
większości z nich był to problem.
Dla mnie najbardziej bulwersujący był sposób wprowadzenia tych zmian. Rodzice
dostali 2 dni na podjęcie decyzji. W takim czasie nie ma nawet możliwości
skonsultowania się z lekarzem. Pani Dyrektor nie potrafiła przedstawić żadnych
konkretnych argumentów, poza tymi dwudziestoma rondelkami. Ale nie potrafiła
uzasadnić, dlaczego teraz jest tych rondelków po 20 w każdym żłobku, a na
białowieskiej będą tylko 3, choć dieta ma być prowadzona indywidualnie dla
każdego dziecka.
i obslugujemy też niejakiego goro :)))
pozdr
goro
Użytkownik siepacz <d@interia.plw wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9p2if1$kl@news.tpi.pl...
Szanowni Klienci Domu Maklerskiego Sur5.net,
Komisja Papierów Wartościowych i Giełd wydając decyzję o cofnięciu
zezwolenia na prowadzenie działalności maklerskiej przez Dom Maklerski
Sur5.net S.A. nakazała przeniesienie papierów wartościowych i środków
pieniężnych Klientów do Domu Maklerskiego Banku Śląskiego S.A. w
Katowicach
w celu zapewnienia możliwie najbardziej skutecznej ochrony aktywów
Klientów.
Dom Maklerski Banku Śląskiego S.A zapewnia Państwu wysoki poziom
bezpieczeństwa powierzonych aktywów. Dom Maklerski Banku Śląskiego S.A.
jest
samodzielnym podmiotem prawnym, którego właścicielem jest ING Bank Śląski
S.A. w Katowicach. Wchodzimy w skład ING Group - jednej z największych i
najbardziej ekspansywnych grup finansowych świata. Działamy na polskim
rynku
kapitałowym od 1991 roku. Kapitały własne biura przekraczają 35 mln
złotych,
a zysk netto w 2000 roku wyniósł blisko 8,8 mln złotych. Przy współpracy z
innymi podmiotami Grupy ING zapewniamy Klientom profesjonalną i
kompleksową
obsługę na rynkach finansowych w kraju i za granicą. Jesteśmy jednym z
największych domów maklerskich w Polsce, obsługujemy ponad 50 tysięcy
Inwestorów. W najbliższych miesiącach połączymy się z siostrzanym biurem
ING
Baring Securities (Poland) S.A. Połączone biuro będzie jednym z trzech
największych brokerów w Polsce. Jakość i zakres świadczonych usług ulegną
dalszej poprawie.
Zapewniam, że Zarząd i pracownicy biura dołożą starań, aby ta przymusowa
zmiana brokera była dla Państwa jak najmniej kłopotliwa i abyście Państwo
jak najszybciej mogli wznowić zawieranie transakcji na Giełdzie Papierów
Wartościowych w Warszawie. Począwszy od najbliższego poniedziałku
zapraszamy
Państwa do naszych Punktów Obsługi Klientów zlokalizowanych w Katowicach,
Warszawie, Krakowie, Gliwicach i Zabrzu w celu otwarcia rachunku. Rachunek
internetowy można również otworzyć odwiedzając naszą stronę internetową
www.intermakler.pl , gdzie znajdziecie Państwo ponadto informacje o naszym
Domu Maklerskim, zakresie oferowanych przez nas usług, nasz Regulamin i
Tabelę opłat i prowizji brokerskich.
Zapewniam jednocześnie, że będziemy się starali w maksymalny sposób
uwzględniać Państwa dotychczasowe przywileje, w szczególności weźmiemy pod
uwagę Państwa obroty zrealizowane za pośrednictwem DM Sur5.net przy
ustalaniu indywidualnych stawek prowizji. Wszyscy Państwo zostaną
zwolnieni
z opłat za prowadzenie rachunku inwestycyjnego do końca roku. Dodatkowo
każdy Klient, który zdecyduje się otworzyć rachunek internetowy otrzyma
przez pierwszy miesiąc bezpłatny dostęp do notowań giełdowych w czasie
rzeczywistym (5 najlepszych ofert).
Zachęcam Państwa do szczegółowego zapoznania się z naszą ofertą. Do
Państwa
dyspozycji są nasi pracownicy w trzydziestu czterech POK-ach oraz pod
bezpłatnym numerem infolinii 0-800/163-066. Na Państwa telefony czekają
także nasi maklerzy rekomendujący - proszę dzwonić pod numery
32/357-78-32(-35) i 32/357-76-16(-18) lub pod numer bezpłatnej infolinii
0-800/163-067. Klientów zainteresowanych naszą ofertą internetową proszę o
kontakt pod adresem i@intermakler.pl lub numerem bezpłatnej infolinii
0-800 / 239-505.
W najbliższych dniach przygotujemy cykl spotkań informacyjnych na temat
nowego instrumentu na GPW, jakim będą jednostki indeksowe na WIG-20 oraz
na
temat systemu transakcyjnego dla rynku futures - autorskiego systemu
stworzonego przez naszych analityków. Najbliższe prezentacje odbędą się
m.in. 3 października w Katowicach i 15 października w Zabrzu. Będzie do
dodatkowa okazja do bezpośredniego kontaktu z naszymi maklerami i
analitykami.
Liczę na to, że zostaniecie Państwo naszymi Klientami, jeżeli jednak
stwierdzicie Państwo, że nasza oferta nie spełnia Waszych oczekiwań i nie
zawrzecie Państwo z nami umowy o świadczenie usług brokerskich, to
dokonamy
bezpłatnego przeniesienia aktywów do wskazanego biura maklerskiego.
Z poważaniem
Marek Słomski
Prezes Zarządu