Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

salon z jadalnia do aranzacji:)proszę o porady.
Witam :)
Bardzo proszę o wszelkie porady i sugestie dotyczące rozplanowania czesci jadalnej w
salonie. Kuchnia jest otwarta na salon. Chcę miec nowoczesna kuchnie i meble w
salonie, pomieszczenia powinny ładnie sie komponowac ze soba. W salonie chciałabym
zrobic podloge (zdjecie nr2 )czyli obramowka z gresu polerowanego a
wewnatrz "dywanik" z paneli badz parkietu natomiast w kuchni bylby ten sam gres
polerowany co w salonie, dodatowo w gresie musialby byc przedpokoj,gdyz wszystkie
wnetrza sa otwarte.
W przedpokoju chciałabym na jednej ze scian zrobic cos takiego:
www.bnind.com/products/iconic/helsinki.asp tylko nie wiem jak,ponadto w salonie
jedna ze scian chcilabym zagospodarowac w podobny sposob:
www.walldesign.fr/v2/
clipso-design.com/clipso-design-uk/realisations2004.htmarch.blox.pl/2007/03/projekt-mieszkania-fototapety-REWELACYJNE.html
Proszę pomozcie mi umeblowac ten salon z jadalnia.



Ja ściagnęłam kolory ścian z reklamówki Dulluxa i właśnie na zdjęciu byly
wiśniowe dodatki wyposażenia min. meble, wazon. Bardzo ładnie to wyglądało choc
w rezultacie ja mam meble innego koloru ale tez jest ładnie.
Ściany są w kolorze brzoskwini ale jedna ze ścian /u mnie akurat ta,
która "wchodzi" do przedpokoju i łączy te pomieszczenia bo nie mam drzwi/ jest
w kolorze czekolady. Ciepłe, ładne kolory i razem ladnie to wyglada.
Tak w ogóle to radze żebyś sobie pooglądała różne reklamówki, a firmy
produkujące farby mają ich pełno, tam są aranżacje wnetrz i na pewno cos ci sie
spodoba. Bo nie ma to jak zobaczyc niz malowac /a w koncu to są koszty/ w
ciemno.



magda176 napisała:

> basia-bma napisała:
>
> >> I tak ciągle się gryzę, że parapety i drzwi w nowym mieszkaniu są drew
> niane
> > (dębowe chyba) i nie będa mi pasowały do patynowanego drewna w salonie, al
> e
> > parapety mogę ukryć za firanką, drzwi do salonu nie mam, ale będzie widać
> te
> od
> >
> > sąsiadującego pokoju.
>
> Basiu, a mogłabyś też przysłać zdjęcie tych parapetów albo ramy okna? Nie
wiem
> dlaczego sądzisz, że dębowe, drewniane okna (jaki kolor tego dębu?) nie będą
> pasowały do patynowanych mebli. To już raczej białe plastiki będą z
> innej "bajki". Plastiki są strasznie bezosobowe, pasują może do bardzo
> nowoczesnego wnętrza, a Ty przecież pisałaś kiedyś, że chcesz wprowadzić
> trochę nostalgii. Drewniane okna, patynowane meble, i jasne, mgiełkowe
> firanki - przecież to marzenie nie pokój.
> Koniecznie opisz jeszcze te okna. Czy są dużo ciemniejsze niż podłoga? pozdr.
> m.

Hej Magda,
Niestety okna są właśnie z białego PCV - to jest minus kupowania mieszkania z
drugiej ręki. Nie chcę z tego powodu rezygnować ze swojej koncepcji aranżacji
pokoju (chociaż trochę mnie to "podłamuje", bo wiem że nie pasuje), planuję
zasłonić okna firanką z mniej przejrzystego woalu, zwłaszcze, że i widok za
oknem nie najciekawszy. Przecież nie będę wymieniać nowych okien (przynajmniej
na razie). Drewniane (chyba dębowe) są parapety i drzwi do gabinetu, zdjęcie na
razie niestety mało realne, bo mieszkanie jest jeszcze zajęte przez poprzednich
właścicieli. Z powodu tych okien i innego drewna w mieszkaniu (drzwi, szafa
wnękowa w przedpokoju z rattanem) momentami mam wątpliwości, czy moja
koncepcja "wypali", ale nie darowałabym sobie, gdybym nie spróbowała (tej szafy
z salonu nie widać). A może uważasz, że powinnam to jeszcze przemyśleć ?
Niestety moje mieszkanie nie będzie w jednym stylu ... i nie wiem jak to
wyjdzie ...

P.S.
Kolor tego dębowego (chyba) drewna jest taki średni - nie za jasny nie za
ciemny, dość ładny, może uda mi się w przyszłym tygodniu wejść jeszcze do tego
mieszkania z cyfrówką, to porobię zdjęcia i Ci podeślę



Właśnie usiadłam do komputera, żeby rozpocząć nowy wątek dotyczący pism i
książek o wnętrzach a tu…buch! już wątek gotowy. Dzięki Chiara, znowu
poruszyłaś ważny temat (może ta rozmowa o czerwieni podziałała na nas tak
telepatycznie), na forum o aranżacji nie może go zabraknąć.
Zastanawiałam się, od czego zacząć opis „biblioteki” dekoratora wnętrz, ale
myślę, że najlepiej od pism. Ja regularnie kupuję polskie wydanie Elle
Decoration (mam nadzieję, że może niedługo będzie to miesięcznik). Mam
wszystkie numery i wciąż do nich zaglądam. Poza tym kupuję jeszcze tylko
Dom&Wnętrze, oraz Werandę. Pozostałe pisma czasem tylko przeglądam, bo jakoś
rzadko znajduję w nich coś ciekawego dla siebie.
Kupuję też regularnie brytyjskie wydanie Elle Decoration, i The World of
Interiors. W tym ostatnim jest zawsze wiele pięknych stylowych wnętrz, jak
porównuję je ze swoim mieszkaniem w bloku, to czasem mam wrażenie, że mieszkam
w lepiance.
Kupowanie czasopism wnętrzarskich to poważny nałóg i nawet nie próbuję się z
niego leczyć. Na początku każdego miesiąca z niepokojem wertuję półki w
kioskach i Epikach, czy już są…i tym samym zamiast pysznych bułeczek na
śniadanko, przynoszę kolejne pisemko. No i te rosnące sterty w domu…
No i oczywiście zeszłam z tematu. Dygresje to mój drugi nałóg, ale staram się
odzwyczajać

Jeżeli chodzi o książki to, żeby było klarowniej, po prostu wymienię te, które
mam i bardzo polecam. Najpierw albumy „czysto” dekoratorskie – po prostu
zdjęcia przepięknych wnętrz:

- Wszystkie albumy z serii „Interiors of…”, Wydawnictwa Taschen. Każdy album
prezentuje wnętrza jakiegoś miasta (oczywiście największych stolic świata –
Londynu, Paryża, Berlina, Nowego Jorku) regionu (Prowansja, Wnętrza Alpejskie,
Toskania), stanu (Kalifornia), albo danego kraju (wnętrza Indii, Maroka).
Wyszły też „Wnętrza Nadmorskie” (moje własne tłumaczenie tytułu „Seaside
Interiors). Wszystkie albumy są w wersji trójjęzycznej: angielskiej,
francuskiej i niemieckiej. Wiem, że w przygotowaniu jest jeszcze wiele innych
tytułów. Całe szczęście.

- Kolejna piękna seria Wyd. Taschen, to „Country Houses…”, czyli po
prostu „Wiejskie posiadłości” Holandii, Anglii, Francji, Majorki i Szwecji (te
szwedzkie wnętrza w bieli…aż dech zapiera!) Wszystkie w wersji anglojęzycznej.

Z książek i poradników wnętrzarskich tłumaczonych na polski polecam:
- Bardzo wartościową książkę napisaną przez znanego brytyjskiego projektanta
Terence’a Conrana (ta polska odmiana, facet nazywa się Terence Conran), twórcę
słynnej sieci sklepów wnętrzarskich Habitat. Napiszę Wam tytuł w oryginale, bo
mam ją po angielsku, ale książka JEST TłUMACZONA na polski (ostatnio widziałam
ją w Empiku w G. Mokotów, w W-wie) – „The Essential House Book”. Czyli po
prostu podstawowe zasady urządzania wnętrza. Naprawdę fajne.

- „Kolor we wnętrzach”, Annie Sloan i Kate Gwynn, Wiedza i Życie. Dla
wszystkich wielbicieli koloru i nie tylko.
- „Dom i książki”, Alan Powers, Elipsa. Dla moli książkowych, niektóre wnętrza
cacy!
- „Mieszkanie Twoich Marzeń”, Judy Spours, Reader’s Digest. Masę bardzo
praktycznych porad, jak co uszyć, jak dobrać kolory, pomalować meble itd.
- „Kompletny poradnik malowania i dekoracji wnętrz”, Wyd. Benkowski,
sponsorowana przez farby Beckers. Nazwa mówi sama za siebie.
- cała seria „Urządzamy..”, Elipsa. Każdy tom poświęcony innym wnętrzom: i tak
kolejno „Urządzamy małe mieszkania”, Kuchnie, Salony i przedpokoje, Kuchnie i
jadalnie, Sypialnie i łazienki, Schowki, Miejsca do pracy w domu. Wiem, że
Chiara wspomniała już o „Urządzamy pokoje Dzienne” a także „Mieszkać pięknie i
wygodnie”, czyli jak mówi podtytuł, „1000 pomysłów urządzenia domu”, Arkady.

Dla fanów ładnych mebli polecam:
-„Antyki, przechowywanie i konserwacja”, Albert Jackson i Dawid Day, Arkady.
- „Meble. Historia mebli od renesansu do lat sześćdziesiątych XX wieku,
Richardo Montenegro, Arkady
- „Słownik terminologiczny mebli”, Izydor Grzeluk, PWN
-„Meble. Poradnik kolekcjonera”, Arkady.

Uff! Ale się rozpisałam. Ale wydaje mi się, że każda z tych książek wnosi coś
innego do naszej wiedzy o aranżacji wnętrz i każdy znajdzie coś dla siebie. Ja
większość z nich traktuję bardziej jako encyklopedię, której nie czyta się
od „deski do deski”, tylko sięga i wyszukuje różne hasła. Ale chyba
najbardziej polecam te wszystkie albumy, można w nich znaleźć naprawdę bardzo
wiele inspiracji, a czasem „ściągnąć jakiś pomysł”.

Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam na śmierć.
Pozdrawiam wszystkie mole książkowe i nałogowców aranżacji.
Magda



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)