Projekt badawczy Polska-Namibia 2010


Ten cały tekst brzmi jak podsycanie do wojny....
Prawda? Ale ten tekst to jeszcze nic - komentarze są straszniejsze. Ja nie wiem, po cholerę komu trzecia wojna światowa...?

"Polska (po III wojnie światowej)będzie od morza do morza. Będzie tak potężna, że inne kraje będą się prosiły, aby mogły się schronić pod skrzydła Rzeczypospolitej" - tak podobno jest w przepowiedni św. Michaldy.
Mam nadzieję, ż IIIWW nigdy nie nadejdzie, a przynajmniej nie za mojego życia... -_-



Nie ma, nie ma, nigdzie nie ma...szkoda bo kupić nie kupiłbym z uwagi na ceny płyt które są nienaturalne ale chętnie pooglądałbym.I pewnie dlatego,że nikt nie kupował a wszyscy chcieli tylko oglądać to sklepów takowych nie ma i...nie bedzie, tym bardziej iż zgodnie z przepowiednią św.Michaldy nadchodzi zmierzch dla klasycznych kompaktów. A św.Michalda ma zawsze racje bo na www.pierdołymichaldy.com wirtualnie przesłała mi horoskop wróżąc wielką wygraną i po 12-ty latach miałem trójkę w totka.I przy okazji, wiecie,że pierwszym kompaktem z muza była płyta Abby "The Visitors" w roku 1981 ???




brzoza to nie efekt lenistwa, czy chęci zaoszczędzenia kilku zł
po prostu sami zaczynaliśmy budować; niekoniecznie wszystko wiedząc :oops:
dzięki temu Wam sie udało ... :wink:

małe porównanie
sciany postoją 150 - 200 lat
nieizolowane sciany fundamentowe z 500 lat /moze 600/
izolując wydłuzysz im zywot moze o 10 lat /dysperbit/ moze o 50 /abizol izolbet/ a moze nawet o 100 /optymalne mazidło/...
ale jak wiadomo z przepowiedni św. Michaldy wtedy świat opanuje juz rasa żółta /po Wisłe - z drobnymi "wahnięciami" .../
jaki wiec sens izolowac fundament Chińczykom ... :-?

sam/a?/ pomyśl ...



Mr_Kuba ciesze sie
ja sam po napisaniu posta miałem kłopot z netem (tym razem to mój serwer ale bywa i tak - po zmianach graficznych- ze forum jest nieosiągalne chwilami)
...
Chińczycy już podali że ogólnie mają na już tak coś około 300 milionów pracowników wykwalifikowanych różnie chętnych do pracy.

Uwaga czas " czajników " nadchodzi.

Pozdrawiam wszystkich Wojtek.
Wojtku
obiło mi sie juz wczesniej o uszy, ze w stoczni (nie pamietam której) kilka lat temu zatrudniano chińskich spawaczy
a Ci którzy czytali przepowiednie św Michaldy, ze żólta rasa opanuje poł Europy, moga dziś powiedziec ze Jej przepowiednie sie sprawdzaja ...
no cóz Bush nieźle wyruchał i Kwasniewskiego i Kaczyńskich z F16 i z Iranem ...
czas na Chińczyków
oni sa w stanie znów Busha wyruchac bez mydła, i jak dobrze pojdzie to ... :D
w miniaturyzacji sa podobno tak nieźli, ze ich samoloty moga być wielkości trzmiela ...
w starciu z takim mikrusem - F 16 nie ma szans ...

wesołych świąt



Dot.: My wyzwolone kobiety
  moja ukochana babcia żyła 100 lat to ona wszczepiła we mnie tyle wiary i ufności w drugiego człowieka
ale nie o tym chciałam pisać
razem z dziadkiem ,którego nie pamiętam czytali książki"Michalda"i płacz "Ojców Świętych"
często nam opowiadała przepowiednie,dużo się z tego już sprawdziło!
Książki nie ocalały,jedną z nich zamienił na kilka innych ksiądz,kóremu przyznał sie dziadek ,że taką ma
a druga spłonęła w pożarze naszego domu kiedy miałam 3 latka:(

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

a wiecie kim była Michalda??
to królowa Saby,odwiedziła króla Salomona i razem mieli wizję,którą spisała w księgę



Właśnie przeczytałam po raz drugi pierwszy post vialinka, tą przepowiednie św. Michaldy. Cóż... przekonujące, po krótkim zastanowieniu wydaje się bardzo, bardzo realne.



A cóż to znaczy wierzyć w Nostradamusa? Nie przypominam sobie, żeby taki bóg istniał kiedykolwiek.
Nie znam także ludzi, którzy wierzą w przepowiednie Nostradamusa, ale słyszałam wiele o hobbystach, którzy próbują rozwikłać zagadki-przepowiednie Nostradamusa. Najzabawniejsze jest to, że wiele z nich rozwiązano dopiero po fakcie. Dopiero jak się jakiś fakt wydarzył, to kojarzono go sobie z zapiskami Nostradamusa. Wśród tych zagadek wiele do tej pory nie rozszyfrowano: podaje się bardzo wiele hipotez, nieraz sprzecznych ze sobą. Mam gdzieś nawet książkę pt. "Księga zagłady", z której to dowiedziałam się w ogóle o istnieniu Nostradamusa i jego życiorysie. Są tam zestawione ze sobą najróżniejsze przepowiednie z różnych stron świata, dotyczące właśnie końca świata, m. in. słynna Michalda, którą sprzedają w Częstochowie pod klasztorem, Nostradamus, kilku wizjonerów z Ameryki - bodajże Pn. i próbują znaleźć jakiś wspólny mianownik. Tym mianownikiem jest GROZA potwornych kataklizmów przyrodniczych - co wcale nie wydaje się aż tak nieprawdopodobne, biorąc pod uwagę zniszczenia naszego środowiska naturalnego.
Nostradamus i Michalda bardzo odbiegają jednak od tych wizji, choć i u Michaldy występują straszliwe obrazy historii ludzkości, które już się potwierdziły - napisała m. in. że w żelaznych piecach ludzi palić będą. Ona widzi koniec świata prawdopodobnie w wojnie termojądrowej, przynajmniej opis bardzo przypomina naukowe opracowania stanu świata po wybuchu wojny termojądrowej.
Nostradamus stawia na Kosmos. Mówi o wielu konfliktach wojennych i faktach historycznych, które już w tej chwili są dla nas przeszłością, ale on żył w XVII w. i je przewidział. Przepowiada, że w połowie trzeciego tysiąclecia człowiek założy nową cywilizację w Kosmosie. Oczywiście ja to strasznie upraszczam, ale hobbyści postawili taką właśnie hipotezę, co do znaczenia jego wierszowanek. Jest to ciekawostka jakich wiele.
Najsłynniejszą, najpowszechniej znaną przepowiednią pozostaje jednak Ewangelia i Apokalipsa Św. Jana.



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)