Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Sterylizowana była, jak miała rok.
Zawsze siusiała niewiele, ale nigdy aż tak mało.
Dzisiaj byłyśmy znowu u Weta i tym razem pęcherz miała pełny, ale
też stwierdził że nie bolesny.
Dostała zastrzyk i nasiusiała sporo jak tylko dotarła do domu.
Mam ją obserwować, ile pije i zgłosić się w poniedziałek.
Kicia jest wesoła, je normalnie... tylko kuweta czysta
Kotka moich rodziców, jak miała kiedyś problemy z drogami moczowymi,
chodziła do kuwety często,ale siusiała po kropelce i głośno
miałczała. Tu na szczeście tego problemu nie ma. Zastanawiałam się
nawet czy kici nie podsikuje gdzieś w kątach, ale żadnych śladów nie
znalazłam.
Kiedyś nie było MOPów i też dawało się radę.
Chociaż faktycznie przed wjazdem na A4 powinny [wtedy] być ustawione
tablice:
-> Czy masz pełny bak?
-> Czy masz pusty pęcherz?
Wielu nie zadawało sobie tych pytań i dlatego dawne przeloty po A4
zapisałem sobie w pamięci przez monumentalną ilość pojazdów
stojących na pasie awaryjnym przy laskach, z powodu nagłego parcia
na pęcherz. :P
Dziekuje dziewczyny za odpowiedzi. Jutro mam kolejna wizyte u lekarza i kolejne
usg. Mam nadzieje ze bedzie wszystko OK. Do braku mdlosci doszlo brak "parcia"
na pecherz. Wczesniej mialam uczucie ze pecherz jest caly czas pelny, a teraz
jest wszystko normalnie.
I jak tu nie wariowac?
USG przez pochwę czy przez brzuch?
Witam
Dzis koncze 9 tc. Mam na dziś zaplanowane pierwsze USG, tylko zapomniałam się
spytać czy badanie będzie robione przez pochwę czy przez brzuch?? Może ktoś
wie, od którego tygodnia robi się przez brzuch, bo wydaje mi się że to
badanie jest wykonywane w późniejszej ciąży. Aha wiem, że do któregoś z tych
USG trzeba mieć pełny pęcherz, czy ktoś wie do którego?
Dziękuję za pomoc
Elina
jeśli nie wiesz, to może po prostu nie miałaś, lub tak słabe że nawet nie
zauważyłaś... ale to dobrze.. na to jeszcze czas...
ja czasem czuję taką falę jakby drętwienia od dołu brzucha aż do góry.. czasem
po prostu łapię go i jest twardy.. jakby tylko skóra była a pod spodem kamień a
nie płyn.. a jak idę i mam skurcz to chodzenie boli.. tak jakbym nagle miała
bardzo pełny pęcherz..
Pozdrawiam!!
no i ja się dołączę! Zasypiam ok 22-23 i potem co godzinkę siusiu a
potem długo usypiam bo miednica drętwieje albo taki ból po
przepełnionym pęcherzu że szok. I tak do 3-ciej. usypiam jak mam
pęcherz całkiem pusty no ale jak już się roześpię na całego to o 7-
mej pobudka bo trzeba starszaki do szkoły wyprawić. Czasami w dzien
po obiadku zrobię sobie drzemkę ale niestety nie zawsze jest czas a
jak jest pogoda to zawszę wolę iść na spacerek (he he dookola bloku -
bo dalej nie daję rady) niż spać więc ciągle jestem
niedospana....buuuu :((
Trzymam kciuki mocno i opowiem moja wyprawę na usg : otóz idę na usg więc
myśle pewnie trzeba mieć pełny pęcherz więc pije kolejka duża no ale mysle
wytrzymam ale nie udało sie więc idę siusiu a meza wysłałam po wodę i będę od
początku wypełniać pęcherz no i piję piję ale wiadomo że ucisk jest duży przy
ciąży i tak sobie znowu myśle pójdę trochę zrobie siusiu a resztę wstrzymam o
jakie katorgi przeżywałam no ale jakoś udało sie powstrzymać tę resztę siusiu.
Moja kolej ledwo trzymam , wchodzę i od razu mówie żeby najpiewr zrobił usg bo
ja juz nie mogę wytrzymać a on mi mówi ze nie trzeba mieć pełnego bo jest to
usg dopochwowe
Do medykonline
Bardzo proszę o interpretację USG brzucha mojej 19-sto miesięcznej córki.
Dziecko przeszło ZUM E.Coli 10^5 - leczone Augmentinem 10dni - teraz 3
tygodnie FURAGINu.
Wątroba o prawidłowej echogeniczności. Zmian ogniskowych nie uwidoczniono.
Wystaje spod łuku 35-46mm zależnie od fazy oddechu. Wymiar bezwzględny 87,2mm.
Pęcherzyk żółciowy cienkościenny.
Trzustka i nadnercza bez zmian.
Nerki prawidłowo zróżnicowane, w nerce lewej linijna miedniczka szerokości
3,2mm przy przepełnionym pęcherzu moczowym.
Nerka prawa 69,9mm, nerka lewa 68,3mm
Moczowody nieposzerzone, pęcherz moczowy o gładkich zarysach ścian zawiera
około 50 ml moczu.
Będę wdzięczna za odpowiedź... zwłaszcza w kwestii tej "linijnej miedniczki" i
"powiększonej wątroby"...
Dziecko ma w tej chwili 85cm wzrostu i waży 12.300g
Pozdrawiam i dziękuję
Gosia
doskonale rozumiem Twoja coreczke, ja jako osoba dorosla mam to
samo. Jakas blokada psychiczna - jak mam robic badanie moczu to jest
koszmar, nic nie pomaga lecaca woda, po prostu nic. Jedynie jak mam
juz tak pelny pecherz ze nie moge wytrzymac to wtedy sie udaje. I
nie mam pojecia skad to sie wzielo.
Dzień drugi
To dopiero dzień drugi ... ale musze sie wam przyznać do czegoś... wstałam o 5:20 tak jak codzień i od tej pory mam ochotę na..... miętową gumę do żucia.Jestem jednak twarda! Gumie powiedziałam NIE:) To znaczy wiecie- do żucia:) Wmusiłam w siebie wczoraj 1,5 litra wody mineralnej i tak ok 14:00 zaczęłam mieć kłopoty z pęcherzem:) tyle razy latałam do kibla, ze koleżanka z pracy poradziła mi zebym wzięła jakiś węgiel. hahahaa uśmiałam sie niemiłosiernie. Czy wy też mieliści takie wrażenie że wasz organizm składa sie tylo z pęcherza, który wiecznie jest przepełniony??? No a potem obiad. Wykołowałam sie bo zjadłam ho o 17 i już o 22:00 byłam strasznie głodna. Znowu zapodałam kubek wody i... usnełam. A dzisiaj kolejny dzień męki:) A juro się zważę zaraz rano po umyciu zębów:P A wam jak idzie??? też macie podobne problemy?
> Może i jest przesadą, ale nie taką wielką. Wysiądź na wrocławskim dworcu z
> pociągu po 22:00 i miej pełny pęcherz - fatalna sytuacja. To nie jest przyjazne
> miasto.
Faktem jest, że na dworcu publicznych czyli bezpłatnych toalet nie ma, dlatego
snuje po okolicy zapach uryny, ale spróbuj kiedyś, obojętnie na jakim poziomie,
czy pasażera czy najemcy, się dogadać z PKP. Miasto od kilku lat toczy z nimi
boje, wiem że nie skuteczne, ale ich nie ma jak wysadzić z siodła. Zarząd PKP
wydzierżwił wucety w zamian za ich remont, a najemca pobiera haracz od
podróżnych. Nie tłumaczę władz miasta, lecz wiem od znajomych, którzy w UM
pracują, że nie ma z kim rozmawiać jeśli chodzi o PKP. Oni dopiero teraz
(listopad) wzieli się za remont dojazdu do D.Gł.! Czyli torowiska, wiaduktu;
zaraz będą musieli przerwać ze względu na mrozy.
Ja uciskam rytmicznie brzuch (można wyczuć kiedy pęcherz jest pełny) i pies
zwyczajnie się załatwia. Nie robię tego siłowo, raczej z wyczuciem. Co do
drugiej potrzeby, kilka razy dziennie masuję psu brzuch okrężnymi ruchami,
zgodnie z ruchem wskazówek zegara, otwartą dłonią lekko uciskając - co ma
pobudzić ruchy jelit. Na spacerach, dodatkowo uciskam lekko psu brzuch od
strony grzbietu, od góry, w okolicy lędźwiowej. Też to robię rytmicznie i czuję
napięcie mięśni, wtedy uciskam okolice ogona - i zwierzę się wypróżnia, na
trawę, zbieram, wyrzucam i po krzyku.
Oprócz tego pies poddawany jest różnorodnym formom rehabilitacji, ale to już
nie temat wątku.
Przy kontrolowaniu potrzeb fizjologicznych jest trochę pracy, ale nie jest to
dla mnie ani przykre ani obrzydliwe, cała akcja trwa krótko, zwierzę nie traci
godności, nie odczuwa dodatkowego dyskomfortu.
Wiadomo, że opieka nad niepełnosprawną istotą, obojętnie czy ludzką czy
zwierzęcą wymaga zaangażowania i mniejszego lub większego poświęcenia. Sama
musisz rozstrzygnąć, czy stać cię na to, czy też skażesz swe już
niepełnosprawne zwierzę na dodatkowe cierpienie i poniżenie.
> Wkrotce udam sie na usg dopochwowe, tylko nie wiem czy trzeba sie jakos
> specjalnie przygotowac?
Wystarczy się umyć
Nie musisz mieć pełnego pęcherza. Jedynie pełny pęcherz potrzybny przy USG
robionym przez powłoki brzuszne.
A, po 3 miesiącach ciąży - lekarz by widział, nie ma szan. I test też byłby
dodatni...
W 18 tyg. poczułam pierwsze ruchy.A dzień wcześniej byłam u lekarza
i pytałam dlaczego ich jeszcze nie czuje.I zaczęło się z dnia na
dzień.Czułam w dole brzucha najczęściej jak miałam pełny
pęcherz.Dziwiłam się jak można czuc motylki w żołądku,no i
poczułam.Jakbym miała motylka uwięzionego,który skrzydełkami próbuje
się uwolnic.
problemy z oddawaniem moczu 14-15 tyg ciazy-pomoz
Dziewczyny szukam informacji czy ktoras z Was miala takie problemy jak
niemoznosc wysiusiania sie.Mam macice w tylozgieciu i lekarz stwierdzil ze tu
lezy problem.Budze sie bo to z reguly dzieje sie po lezeniu np w nocy na
siusianie bo czuje parcie,ale jak usiade na sedes to juz koniec nie moge
zrobic nawet kropli,boli jak diabli bo pecherz pelny a tu nic nie mozna
upuscic ,dopiero po kilku chwilach jak zaczynam mocno przec to pare kropli
poleci ale i tak pecherz jest pelen,wiec musze pochodzic chwile zeby znowu
zrobic kolejne podejscie siusiania.Wczoraj na papierze zauwazylam nitki krwi
jak sie wycieralam zaraz pojechalam do lekarza ktory stwierdzil ze nic z ciaza
sie nie dzieje ale tez nie wie skad ta minimalna ilosc krwi sie pojawila
,tlumaczyl jedno ze mam macice w tylozgieciu i nie moze ona sie wydostac z
miednicy mniejszej i dlatego taki dyskomfort,jesli w ciagu 2 tyg nie przejdzie
to mam sie zglosci i bedzie wypychana mechanicznie.Dzis znowu na papierze
mialam cieniutkie niteczki krwi ale tylko ok poludnia.Martwie sie skad ta
delikatne podkrwawianie ,czy ktoras z Was przeszla cos takiego.W ciazy z
synkiem mialam taki problem z siusianiem tylko jedna noc a tu juz dosc dlugo
sie ciagnie.Moze macie jakis pomysl co moze mi pomoc zebym moga sie sie
spokojnie wysiusiac