Projekt badawczy Polska-Namibia 2010


1. mierniki przenosne - pierenosnyje izmieritieli
2. mierniki stacjonarne - stacionarnyje izmieritieli
3. analizatory spalin - gazoanalizatory


Nie podałeś kontekstu, gdyż w 3. to mogą być analizatory wychłopnych gazow,
analizatory gazow sgoranija,  analizatory dymowych albo topocznych gazow.
Ale ogólnie - tak jak podałam.
Gala





HEy

WIELKIE DZIEKI

chodzilo mi o analizatory spalin w kontekscie spalin samochodowych

Czy istnialaby mozliwosc przeslania tego tlumaczenia np w pliku WORDa, bo
musze to napisac ichnim alfabetem, a rosyjskiego niestety kompletnie nie
znam ( miha@wp.pl

Pozdr
Michal

| 1. mierniki przenosne - pierenosnyje izmieritieli
| 2. mierniki stacjonarne - stacionarnyje izmieritieli
| 3. analizatory spalin - gazoanalizatory
Nie podałeś kontekstu, gdyż w 3. to mogą być analizatory wychłopnych
gazow,
analizatory gazow sgoranija,  analizatory dymowych albo topocznych gazow.
Ale ogólnie - tak jak podałam.
Gala





Gonzo wrote:

| Jak na mój gust obydwa wskazania nie są prawdziwe - skuteczność
| hamowania silnikiem w samochodach z wtryskiem jest b. mała
| podejrzewam, że nigdy nie następuje całkowite odcięcie paliwa tylko
| znaczne ograniczenie dawki.
zgadzam sie z przedmowca i podpowiem w jaki sposob mozna to sprawdzic:

rozpedzamy sie do powiedzmy 80 km/h zdejmujemy noge z gazu, w tym momencie
odczuwamy ze, silnik zaczyna hamowac (ograniczony zostaje doplyw paliwa)
wylaczamy zaplon i co ...???? poczujemy jeszcze jedno szarpniecie i
gwaltowniejsze hamowanie


A może sprawdzić skład spalin w trakcie takiego hamowania silnikiem?
Wtedy będzie jakiś bardziej obiektywny dowód czy odcina całkowicie
czy tylko częściowo dopływ paliwa.

Jeżeli ktoś z grupowiczów dysponuje jakimś przenośnym analizatorem,
może podzielić się wnioskami :-)

-o--***--o-
Pozdr, BliSki.




On Sun, 6 May 2007 02:31:45 +0200,  Kris wrote:
| najlepiej analogowca ale jak bedziesz mial lepszy cyfrowy to cos
| zobaczysz...
| W sumie to co Ty chcesz w tym gazniku uztawiac? Spalanie kosmiczne czy co?

najprosciej to pojechac na analizator spalin i odrazu wyjdzie czy bogata czy
za uboga czy tez w normie...


A znasz taki z hamownia ?
Bo kolega nie narzeka na wolne obroty, tylko ze mu zle jedzie.

No chyba ze przenosny analizator i wozic na fotelu .. tylko
po co jesli ma sonde lambda w kolektorze ?

J.




On Sun, 6 May 2007 02:31:45 +0200,  Kris wrote:
| | najlepiej analogowca ale jak bedziesz mial lepszy cyfrowy to cos
| zobaczysz...
| W sumie to co Ty chcesz w tym gazniku uztawiac? Spalanie kosmiczne czy
co?

| najprosciej to pojechac na analizator spalin i odrazu wyjdzie czy bogata
czy
| za uboga czy tez w normie...

A znasz taki z hamownia ?
Bo kolega nie narzeka na wolne obroty, tylko ze mu zle jedzie.

No chyba ze przenosny analizator i wozic na fotelu .. tylko
po co jesli ma sonde lambda w kolektorze ?


no wlasnie,.....chce tylko okreslic,czy za ubogo czy OK,...reszta bedzie
potem robiona,...bo moze sie okaze,ze jest OK,a problem lezy gdzie indziej



On Sun, 30 Nov 2003 20:56:32 +0100, J.F. <jfox_nos@poczta.onet.pl
wrote:


| zeby samochod ladnie chodzil i spalal w granicach normy? ustawienia za
| pomoca analiozatora spalin niewiele daly.

Bo sie reguluje na wolnych obrotach.


..skłąd mieszanki na wolnych obrotach...


| czy trzeba to wyczuc samemu i nie ma na to reguly?

Trzeba by hamownie, albo przenosny analizator. Albo sonde lambda
sobie zamontowac.


Albo po prostu na wyczucie, kiedy auto reaguje żwawiej na naciśnięcie
gazu.



McZap@klej.pl (McZapkie) wrote in
<8iqtun$a2@galaxy.uci.agh.edu.pl:


A jesli juz mialbym policji cos kupic za moje podatki,
to fundnalbym przenosne wagi nacisku osi do kontroli ciezarowek
robiacych linie kolejowe w naszych drogach,
oraz przenosne analizatory spalin.


I cóż by policja uczyniła z taką masą forsy...?
Zaraz by się zdemoralizowała...

Pozdrawiam
Beaky(...)



Najbardziej wkurzające są właśnie te śmierdzące, dymiące, obrzydliwe
ciężarówki, nierzadko pamiętające czasy PRL. Kto dopuszcza takie guano na
polskie drogi. Przecież policja powinna natychmiast zatrzymywać ten złom i
odbierać dowody rejestracyjne, a ich kierowcom wlepiać mandaty za stwarzanie
zagrożenia i zanieczyszczanie środowiska. Patrole powinny być wyposażone w
przenośne analizatory spalin i eliminować z ruchu wszystkie pojazdy (także złom
osobowy), który w sposób rażący przekracza obowiązujące przepisy w zakresie
składu chemicznego spalin.



A ja tak sobie myślę, że chlanie i palenie oraz palenie bierne jest w naszym
kraju większym problemem w kontekście nowotworów, niź używanie diesli. Szkodliwe
jest równieź wdychanie smrodu niemytych cielsk w środkach komunikacji, zwłaszcza
po deszczu, porannego smrodu przetrawionego alkoholu i podłego tytoniu. Większym
problemem epidemiologicznym jest smród uryny w każdej bramie i stosy psich
gów.en na trawnikach.
Proszę zajrzeć do byle jakiego lasku; góry toksycznych śmieci, części
samochodowych i opróżnionych szamb
Średnia wieku aut na polskich drogach to ponad 14 lat, to jasno wskazuje co tak
naprawdę jest problemem.
Nasz kraj stał się śmietnikiem mechanizmów i ludzi.

A co do szkodliwości diesli, czy aut z napędem benzynowym, to wystarczy, aby
policja zakupiła przenośne analizatory spalin, i wtykała czujniki do rur
wydechowych kontrolowanych samochodów. Dużo samochodów-trucicieli byłoby
wyeliminowanych, reszta by się zastanowiła czy warto kupować trujący, śmierdzący
złom.



To wcale nie takie proste zeby policja sie za to wziela. Kilka lat temu
draznily mnie kopcace pojazy na ulicach. Czlowiek stoi w korku, a tu przed nim
jakies "zakazenie" sieje nadmierna ilosc weglowodorow, sadzy i innego badziewia.
Przenosny analizator spalin kosztuje jakies 5-7 tysiecy. Jest wiec stosunkowo
niedrogi. Moznaby powolac firme, przeszkolic z 10 gosci co by dokonywali pomiaru
i do kazdego dodac po policjancie, co by mogl zatrzymywac do kontroli. Ludzie
miliby jakas prace i zajecie, a skala problemu jest taka, ze moznaby ich
utrzymywac z mandatow. Chociaz bylaby to pewnie sezonowa praca. Poruszalem temat
tu i tam itd, ale tak naprawde kazdy ma to w nosie.
"podciagnij szyby i wlasz se recyrkulacje"
"polowa autobusow nie wyjechalaby na drogi"
No i ch..., niech kopcą... :)



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)