Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Jako dyrektor jest OK chodziłam do tej szkoły i nie mogę narzekać na niego. a
wręcz przeciwnie bardzo się stara i dba o uczni. Troszkę wygłasza za długie
przemówienia np na zakończeniu maturzystów ale oprócz tego jest OK. dla nas był
miły a przede wszystkim ze wszystkich sił stara się aby szkoła dobrze wyglądała
i funkcjonowała. to chyba nie przypadek że w szkole powstało niedawno Centrum
Informacji, że na boisku pojawiła się fontanna a w planach jest wybudowa nowegj
sali gimnastycznej. Wiem z kąd może wynikać takie niezadowolenie z jego osoby,
a mianowicie Pan JK może zbyt bardzo się stara o pozyskanie pieniędzy dla
szkoły a to innych kole w oczy i nie mogą tego przeboleć dlatego wygłaszają tak
idiotyczne wywody na temat P JK. TO tyle jak coś komuś nie pasuje to niech się
zamknie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pełni radości, młodzieńczego zapału i optymizmu
16.01.2010r. w sali Orchidea odbył się "Królewski bal studniówkowy".
Punktualnie o godz. 19.00 tegoroczni maturzyści przybyli, by wysłu-
chać oficjalnych przemówień i złożyć podziękowania tym, którzy przy-
czynili się do organizacji uroczystości.
Pani dyrektor Jolanta Bieniek otworzyła część balu składającego się
z przygotowanych i długo trenowanych polonezów. Na parkiet wkroczyły
prawdziwie królewskie pary.
Różnorodność choreograficzna, odpowiednie stroje i dostojeństwo
tancerzy kolejny raz zaskoczyły oglądających. Uroczysty charakter
spotkania podkreślał wystrój sali, w której odbywał się bal oraz
zainteresowanie i skupienie oglądających taneczne umiejętności
młodzieży.
Polonez był tylko początkiem wspaniałej zabawy. Pełni radości,
młodzieńczego zapału i optymizmu "Królewkowicze" bawili się do
białego rana.
Teraz zastanawiają się co zrobić, by bal powtórzyć, bo jak twier-
dzą "przeżyli coś, czego nie zapomną do końca życia".
lo2.ap.siedlce.pl/
Relacja fotograficzna
lo2.ap.siedlce.pl/gfx/galeria/Studniowka2010/index.html
heyka
> 2. witraz, nie jest tym co nas wyroznia. witraz to czesc tego co nazywamy,
> elitarnoscia. ani wioskowa I ani reszta tzw elitarnych nie ma czegos takiego.
> ufundowany przez absolwentow, bedzie zawsze przypominal, ze sa ze swoja szkola
> na dobre i na zle.
pierwsze co mi do glowy przyszlo to przemowienia stalina (zganij czemu?). co elitarnosc na wspolnego z witrzazem? idac tym tokiem rozumowania zakladajac garnitur bym byl geniuszem a chodzac w skate'ach idiota.
> 3. wady - jak kazda szkola i nasza ma swoje wady. brak pieniedzy, na bardziej
> rozbudowane programy doswiadczalne. czesto odczynniki do pracowni kupuja na
> wlasnie byli aboslwenci.
? co to ma do rzeczy?
> za najwieksza wade uwazam przyjmowanie oslow, ktorzy
> ida do osemki zeby isc. nie zyja zyciem szkoly, nie bawia sie z nia, chca sie
> przekulac nic nie dajac z siebie.
? i w czym problem, tak jest w kazdej szkole?
> 4. osiagniecia - tylko osoba nie majaca za soba zadnych olimpiad lub
> konkursow, moze nic nie wiedziec o osiagnieciach mojej szkoly.
ilu to idiotow z dyplomami chodzi po tym swiecie :). olimpiady o niczym nie swiadcza. jak bys troche poszukal do zorietowal bys sie ze najwieksze umysly wcale nie mialy pierwszych miejsc w olimpiadach. juz pierwaszy z brzegu Einstain - nawet matury nie mial.
> 5. najwiekszy skarb to pani dyrektor Jadwiga Walkowiak. prawdziwy pedagogo
> uwielbiany przez uczniow, szanowana przez nauczycieli.
krutko BIG LOL!!!!!. czyzby kolejny kult jednostki. :]
Gombrowicz! I trochę o ćpaniu! Trochę o 1968!
"Za moich czasów" nie było Gombrowicza (w naszym kanonie lektur). Te
zapóźnienia kulturowe trzeba było później nadrabiać! Ale człek starszy i cytaty
juz tak się głowy nie trzymają!:-)
Rocznik 1968. Dobry rocznik akurat pracuję z kilkoma "młodzieńcami" w tym wieku
i za bardzo nie czuję różnic pokoleniowych. Zresztą uważam, że każde pokolenie
jest fantastyczne byle pozwolić im się otworzyć i zabłysnąć możliwościami.
To co pisałem o ćpaniu to akurat nie dotyczyło moich rówieśników. Pierwszy
przypadek złapania ćpunów dotyczył rocznika 1953 (matura 1971). Pod koniec lat
sześcdziesiątych i na początku siedemdziesiątych w Stanach i Europie zachodniej
było apogemum kultury dzieci kwiatów, czyli hippisów. U nas zaczęło się za
Gierka (rok 1970). W II LO dorwano grupe młodych na wąchaniu tri, niektórzy
mieli dostęp do innych narkotyków. Sprawa potem jakoś ucichła. Dzisiaj
niektórzy z wąchaczy są profesorami uczelni wrocławskich, po tamtej wpadce
zaprzestali sie narkotyzować.
Jeszcze jeden moment z II LO przypomniał mi się zwiazany z wydarzeniami
marcowymi. Zdarzenia po mojej maturze (rok 1967) są mi bliskie bo po mnie co
parę lat nauki w II LO pobierało moje rodzeństwo, a jest nas czwórka!:-).
Po wydarzeniach marcowych były zwiększone naloty wizytatorów na szkoły. Raz
przyszedł wizytator na lekcję języka polskiego prowadzonej przez panią Cichocką
(była to klasa w której uczyła się moja siostra). Akurat był temat: "jak pisać
przemówienie?". Prof. Cichocka na podstawie mowy pogrzebowej jednego z
bohaterów książki Gerharda Hauptmana omówiła zasady pisania i wygłaszania mów.
Siostra wróciła z tej lekcji zachwycona. Jak się potem okazało na podsumowaniu
wizytacji wizytator zaatakował nauczycielkę, że jak może uczyć młodzież na
przykłądach jakichś mów zwierzęcych (bo tacy akurat byli to bohaterowie
Hauptmana), a nie na podstawie przemówień "wybitnych mężów stanu Gomółki,
Cyrankiewicza". A w ogóle dlaczego na ścianach gabinetu polonistycznego nie
wiszą portrety polskich czy radzieckich poetów i pisarzy, ale jakiś Szekspir,
jakiś Goethe itd. itp.
Na to Scharf wyrwał się, że to nie jakiś Goethe, czy jakiś Szekspir tylko
wybitni ...
Reich (był wicedyrektorem) zaczął łagodzić i szukać pojednawczych momentów.
Dyrektor szkoły usiłował przekonać wizytatora, że właściwie wszystko jest
dobrze.
Skończyło się to tym, że: małżeństwo Reichów (Ona uczyła j. rosyjskiego)
wyleciała ze szkoły i wyjechali do Szwecji. Prof. Cichocka dostała zakaz
uczenia, pozwolono jej zostac w szkole jako biblitekarce. Scharfowi nic nie
zrobiono (był nauczycielem niemieckiego i angielskiego a takich wtedy
brakowało). Józef Piotrowski przestał być dyrektorem, odszedł do liceum
medycznego i nastała era pani Ludwiki Binczak.
Szczegóły jak było na tej Radzie Pedagogicznej poznałem po paru latach z ust
Józefa Piotrowskiego (mojego stryja:-). Wtedy tez dowiedziałem się, że kochany
wujaszek chciał mnie zostawić na drugi rok w 9 klasie ale pani prof. Bawolska
mnie wybroniła. Ale to już temat na zupełnie inne opowiadanie!
Pozdrawiam "małolatów", trochę już dojrzałych, ale jak wiadomo owoce
najsmaczniejsze są właśnie dojrzałe. Kwasnie jabłka to dla niedorostków!
******* ***** ** ** ***** ***** ** **
** ** ** ** *** ** ** ** ** ** ** **
** ** ** ** **** ** ** ** ** ** **
** ** ** ** ** * ** ** ** ***** ** **
** ** ** ** ** **** ** ** ** ****
** ** ** ** ** *** ** ** ** ** **
******* ***** ** ** ***** ***** **
DZIENNIK LIBERALNY nr 2787 Wtorek, 9 maja 2000
ISSN 0867-6860
=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=
Redakcja: Lena Bialkowska (naczelna), Michal Jankowski,
Michal Pawlak, Ksawery Stojda (zalozyciel).
Dzial kolportazu: Przemek Klosowski
Listy: c/o Michal Jankowski, Holowki 3 m.54, 00-749 Warszawa
E-mail: <Donosy-Redak@fuw.edu.pl
Copyright (c) 2000 by Michal Pawlak
=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=
W rocznice zakonczenia wojny
odbyly sie uroczystosci przed Grobem Nieznanego Zolnierza. Przemawial
prezydent Aleksander Kwasniewski. Uroczystosci zbojkotowal Swiatowy
Zwiazek Zolnierzy AK, bo jego prezesowi nie pozwolono wyglosic
przemowienia.
Skonczyla sie
kadencja Rzecznika Praw Obywatelskich. Poniewaz jednak nowego nie
udalo sie dotad wybrac, wiec profesor Adam Zielinski bedzie pelnil te
funkcje nadal, do udanego wyboru nastepcy.
Kolejna runda
wyborow prezesa IPN. Gazety podaja nazwiska profesorow: Leona Kieresa
i Andrzeja Zolla jako kolejnych kandydatow na wspolnego kandydata
koalicji.
Szefostwo SLD
wzywa do walki z korupcja. Modny temat sie to ostatnio zrobil, wszyscy
politycy wzywaja. A mnie, jak to czytam, to przed oczami staje zaraz
scena z filmu "Mis": zebranie ktorego wszyscy uczestnicy potepiaja
zlodziei parowek, jednoczesnie dyskretnie sie oblizujac...
Od dzis
obowiazuje ustawa o ochronie jezyka polskiego. Zakazane jest
poslugiwanie sie wylacznie obcojezycznymi nazwami towarow (za
wyjatkiem nazw wlasnych), wszelkie reklamy czy instrukcje obslugi
musza miec polskie wersje jezykowe, takze wszelkie umowy realizowane w
Polsce musza byc sporzadzane po polsku. Media sa zobowiazane do
dbalosci o poprawnosc jezyka i przeciwdzialania wulgaryzacji.
Rozpoczely sie matury
dzis egzaminy pisemne z jezyka polskiego.
Rada Polityki Pienieznej
zebrala sie na nadzwyczajnym posiedzeniu w zwiazku z ostatnimi
wahaniami kursu zlotego. Zdecydowala nie ruszac stopami procentowymi
i wezwala rzad do ograniczania deficytu budzetowego.
Po ogloszeniu komunikatu RPP
zlotowka umocnila sie na rynku miedzybankowym. Kursy NBP z
wczorajszego fixingu: USD 4.5833, EUR 4.1290. Na koniec dnia dolar
kosztowal natomiast 4.47 zl. Dzis kurs waha sie w okolicach 4.50.
Kursy kantorowe z wczoraj: USD 4.53/4.66, DEM 2.08/2.15.
Sa efekty restrukturyzacji gornictwa
twierdzi minister gospodarki. Przede wszytskim kopalnie zaczely
zarabiac na wydobyciu i sprzedazy wegla (3.3 zl na tonie). Niestety
nie wystarcza to zeby zatrzymac wzrost zadluzenia, ktore przekracza
juz 20 miliardow.
18 tys. zlotych kary
nalozono na dyrektora szpitala w Gdansku za naruszanie dyscypliny
budzetowej (czyli zakupy na kredyt) i naruszanie ustawy o zamowieniach
publicznych. To pierwszy wypadek kary finansowej - wczesniej za takie
przewinienia dyrektorow karano co najwyzej naganami. Dlugi sluzby
zdrowia ktore musi teraz splacic skarb panstwa przekraczaja 7 mld. zl.
Rodzina gen. Papaly
zamordowanego dwa lata temu bylego komendanta glownego policji,
protestuje w liscie otwartym przeciwko brakowi wynikow sledztwa.
Od dwoch lat policja szuka sprawcow, jak dotad bez rezultatow.
Sport
Jedzie Wyscig Pokoju. Po pieciu etapach prowadzi Piotr Wadecki przed
Piotrem Przydzialem.
Po awanturach na stadionach podczas ostatniej kolejki ligi zamknieto
dla publicznosci stadiony Ruchu i Gornika, odsunieto dwoch sedziow
uznajac, ze popelnili powazne bledy w sedziowaniu prowokujac tym
starcia i zawieszono dwoch pilkarzy Ruchu, za pobicie jednego z tych
sedziow.
Pogoda
Troche sie zachmurzylo, ale pozostaje sucho. Wczoraj padl smutny
rekord: wybuclo 337 pozarow lasow.
+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+
Wszystkie prawa zastrzezone.
Regularna redystrybucja bez zgody redakcji zabroniona.
Dopuszczamy obrot pojedynczymi numerami archiwalnymi.
Prenumerata: na zyczenie. Dystrybucja: automatyczna lista
dystrybucyjna e-mail oraz Usenet news: pl.gazety.donosy
Zamowienia prosimy przysylac na adres <listp@fuw.edu.pl
podajac jako tresc listu (nie w naglowku) linie:
subscribe Donosy-L Imie Nazwisko
Zamowienie musi byc wyslane z adresu, na ktory prenumerata
jest zamawiana.
W przypadku trudnosci w zapisaniu sie na liste prosimy o kontakt
na adres redakcji.
Archiwum: http://info.fuw.edu.pl/donosy
+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+- koniec numeru 2787 -+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+-+