Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

powiem wam szczerze, ze Pruszków to jest zajebista lokalizacja.
Kupiłem tu kilka lat temu (o mało nie na Bemowie, gdzie teraz
miałbym pod oknem budowę obwodnicy). Dziękuję opaczności, że wtedy
zaryzykowałem i wybrałem Pruszków: cisza, spokój, kameralne
budownictwo, szkoły, przedszkola, do WKD i SKM rzut beretem, miasto
ostro inwestuje w infrastrukturę. I nie jest to jakieś blokowisko
dla szczurów, ale kameralne kamienice, dachy 2-spadowe itp. Jestem w
30 minut na centralnym od przekręcenia klucza w zamku. I przy tym
wszystkim zostło mi sporo kasy w kieszeni, bo kupiłem po 2,8/m2
mieszkanko o powierzchni 115 m2.Pozdrawiam Pruszkowian!

Drożyzna na Bemowie
Rozglądam się za nowym (do 10 lat) mieszkaniem w Wawie,
interesuje mnie (raczej interesowało) Bemowo, ale jak patrzę na te ceny jakie właściciele sobie życzą to sobie myślę poje... ich?
około 11tys/m2 i to w takich "super miejscach" jak osiedla przy ulicach Osmańczyka -ścisk jakich mało, Obrońców Tobruku podobnie, Powstańców Ślaskich - również gęsto, hałas, widok na tramwaje, Lazurowa - daleko, granica zachodnia wawy, ryzyko uciech autostrady, Pełczyńskiego - ścisk, w pobliżu ma być autostrada (nie chce mi się wpsominać o cudzie JW Destruction przy Górczewska/Powstańców Śląskich),
chyba jednak poszukam dokładniej na Bielanach, ceny wywoławcze jakby ciut niższe, nawet tych blisko budowanego metra (oddanie chyba za pół roku), a jednak zabudowa luźniejsza, więcej zieleni, sporo lepsza komunikacja - jak będzie już działać metro to chyba będzie to najlepiej skomunikowana dzielnica w wawie, lepsza "infrastruktua społeczna" - więcej szkół, przedszkoli itp
wybór jednak w nowych mieszkaniach jest znacznie mniejszy, szczególnie tych leżących na linii metra,
wydaje mi się że Bielany mają większy potencjał na ew. wzrosty cen mieszkań czy też na mniejsze ich spadki niż w innych dzielnicach podobnie oddalonych od centrum,
nie ukrywam, że mieszkanie częściowo będę traktował jako inwestycję, zamierzam pomieszkać 5 lat i potem sprzedać, stąd częściowo traktuję je inwestycyjnie
co sądzicie o tej małej analizie ??

Okolica to na pewno atut. Lokalizacja oddalona od glownych ulic takze jest
cichutko a jednoczesnie blisko do wszelakiej komunikacji (kiedys bliziutko
bedzie II linia metra jesli ktos ma zamiar dlugi tam miejszac), Wola Park,
Tesco, Media Markt itd. W poblizu pelno szkol i przedszkoli. Nawet okoliczne
starsze bloki koncza sie w tym miejscu i obok jest niska zabudowa willowa (ulica
Krysztalowa).
No i budynek bedzie przy samym planowanym Parku Gorczewska czyli takie "Pole
Mokotowskie" na Bemowie. Moze niektorych planowany amfiteatr, korty tenisowe,
pola do minigolfa itd. moga odstraszac ale dla ludzi aktywnych mysle ze to
rewelacja.
No i przez to pewnie jeszcze jego wartosc wzrosnie.

tylko to co przeczytałam na forum. jest wątek w dzielnicy wola, bemowo.
Usłyszzałam też ostatnio w przedszkolu, że mieli otworzyć zerówkę, i bardzo
nalegali, żeby dziecko koniecznie uczęszczało do zerówki, bo potem mogą byc
problemy z przyjęciem do 1 klasy. Zerówki w końcu nie otworzyli, bo pan
dyrektor stwierdził, że się nie opłaca, gdyż więcej zarobi przy naborze do klas
pierwszych. To w większości rzeczy gdzieś usłyszane albo przeczytane. Jeszcze
ciągle sprawdzam, bo nie ukrywam, że myślałam dość poważnie o tej szkole. a
znasz może jakieś inne opinie? Będę wdzięczna.

Gość portalu: z Warszawy napisał(a):

> Odpowiadając na Pani pytanie-przepis ten powinien być znany warszawskim
> rodzicom dzieci startujących do przedszkoli przede wszystkim z tego względu,
że
>
> w kartach zgłoszeniowych widnieje pozycja, w której należy zdeklarować
długość
> pobytu dziecka w placówce. Po co ta rubryka? Otóż po to, aby w zatłoczonych
> warszawskich placówkach (a takich jest gros) w pierwszym rzędzie wyeliminować
> dzieci nie przynoszące pieniędzy czyli półetatowe. W niektórych placówkach
się
> o tym nie mówi, ale w niektórych dyrektorki wręcz informują, że zaznaczenie
> krótszego pobytu (tzw. podstawy programowej) przekreśla i tak marne szanse na
> dostanie się dziecka (przykłady: Bielany, Bemowo). Owszem-chcesz krócej-płać

Ludzie!!! Co się dzieje z tym krajem. Za moich czasów było trudno dostać się do
dobrego liceum, na dobry kierunek na studia. A tu okazuje się, że są trudności,
z przyjęciem do przedszkola. To jakaś paranoja. Czy tak ma wyglądać polityka
prorodzinna państwa? Aaaa, a może własnie o to chodzi, żeby zmusić matki, do
rezygnacji z pracy i siedzenia z dzieckiem w domu.
A co z socjalizacją dziecka? W końcu przedszkole to jeden z kroków na drodze
właściwej socjalizacji nieletniego osobnika...

Co dla 2-latka na Żoliborzu?proszę o pomoc
Szukam jakichś fajnych zajęć dla dwulatka. W innych wątkach podczytalam o
fajnych miejscach na ochocie, ursynowie i bemowie, ale to trochę za daleko
Może zna ktoś jakieś miejsce gdzie prowadzone są zajęcia raz-dwa razy w
tygodniu przygotowujące maluchy do przedszkola albo gdzie po prostu dzieciaki
mogą pobyć ze sobą. Z góry dziękuję za pomoc

Szukam dzieciaczka :)
Jestem babcia_uleczka.Mam 52 lata.Mieszkam na Bemowie.Szukam pracy opiekunki
lub pomocy w domu w godzinach popołudniowych (14:00- 20:00)Jestem osobą
ciepłą, wesołą, opiekuńczą i bezkonfliktową.Mogę odebrać dziecko z
przedszkola/szkoły, ugotować obiad,ogarnąć mieszkanie.Preferowane okolice
Bemowa i Bielan.Osoby zainteresowane proszę o kontakt telefoniczny pod numerem
(022) 638 14 65 po godzinie 15:00!!!, bądź mailowy (babcia_uleczka@gazeta.pl)

Pozdrawiam Serdecznie i zapraszam :)

Nowe przedszkole???
Ten post pojawil sie na forum Wola Bemowo. WYglada ciekawie.

"Zamiaruję" uruchomić może juz od października przedszkole anglojęzyczne,
gdzie pedagogika Montessori będzie miała swoje ważne miejsce. Ze względu na
to iż w takiej placówce wskazane jest ażeby był duzy ogród ( a jest 7000 m)
więc siłą rzeczy przedszkole będzie mieściło się na wsi (?) 4-5 km od
Lazurowej w stronę Babic. Oczywiściie native speakerzy, pedagodzy, psycholog,
logopeda i sporo zajęć dodatkowych oraz kuchnia na miejscu, wewnętrzny
parking. Nie mówię gdzie, ale moje pytanie dotyczy celowości usytuowania tego
typu przedsięwzięcia poza Warszawą, chociaż tak blisko jak Babice czy bliskie
ich okolice. Darować sobie czy pchać sprawę dalej?! Nauczycieli i lokal (
piekny!)już mam....

Wiem że jest coś takiego jak Zielony Dom w Przedszkolu Zielona Ciuchcia na
Dostepnej 60. (Stare Bemowo) Ale jeszcze nie byłam - wybieramy się w sobotę.
Koszt 30 zł za 1 zajęcia 2 godz.

www.zielona-ciuchcia.pl/
AgamamaOli

Osobiscie uwazam, ze Gorce sa genialnym miejscem do mieszkania.

Gorce staly sie de facto Srodmiesciem. Mieszkalem tam w latach 1984-2004 i na
wlasne oczy widzialem zmiany - gdy sie sprowadzilem na Gorce, najblizszy sklep
byl na Jelonkach przy Czumy albo na osiedlu Przyjazn.

Generalnie jest wszystko co potrzeba - dookola sklepy czynne cala dobe (np.
Tesco), dobry dojazd wszedzie, imprezy pod ratuszem (chyba sie tam dzieje
najwiecej w Warszawie), blisko na poczte, do banku, do przychodni, jest szkola,
przedszkole, kilka pizzerii, przynajmniej 2 kluby (przy Powstancow Slaskich i
Bolkowskiej), kosciol, kwiaciarnie i stosunkowo blisko do lasu (czy na Kolo czy
na Bemowo). Sa place zabaw dla dzieci, korty tenisowe, ujecie wody
trzeciorzedowej (powiedzmy ze oligocenska), piekarnie przy Starogorczewskiej itp
itd.

Mozna sie nie ruszac z osiedla.

Jako minusy liczylbym od lat rozgrzebana Gorczewska i zakorkowana przez
samochody osobowe (m.in. dzieki glupio rozwiazanemu skrzyzowaniu Gorczewskiej z
Powstancow Slaskich i Konarskiego).
Poza tym raza troche psie kupy na trawnikach - ilosc psow na Gorcach jest
zastraszajaca.
Odstraszac tez moze 'zlota mlodziez' - 2-e pokolenie blokersow. Najstarsze bloki
sa tu z 1984 roku, wiec jest to pokolenie juz tu urodzone. W starych blokach
niestety browarek i papierosy spozywane na klatkach to normalka. Reakcja Strazy
Miejskiej i Policji jest zadna, choc owszem, kreci sie po osiedlu.

Oczywiscie mowimy o osiedlu Gorce na Gorcach Nowych, a nie tych pojedynczych,
ogrodzonych gettach nastawianych w ostatnich latach na Gorcach Starych.

Do aurita
aurita - nie ośmieszaj się, już wiemy, że jesteś specem od oświaty
szczególnie tej żłobkowo-przedszkolnej ale poczytaj o wyborach w
samorządzie. Jak to działa, dlaczego nie jest burmistrzem ten kto
zdobywa najwięcej głosów. To nie działa tak jak wybory prezydenckie
ale to chyba dla ciebie bardziej złożone. A co do twojego ulubionego
tematu to dąbrowski przez ostatnie dwa lata nie rozbudował siatki
przedszkoli i żłobków, co więcej nie zrobił nic żeby więcej dzieci
mogło korzystać z oświaty, która ci tak leży na sercu. No nie, jedno
zrobił-zablokował kilka miejsc przez dzieci swoich sekretarek, które
nie mieszkają na Bemowie a prowadzają swe dzieci do przedszkoli
gdzie jest największe obłożenie. W ten oto sposób kilkoro z
Bemowskich dzieci nie chodzi do położonego najbliżej przedszkola, bo
ten "wspaniały" burmistrz dba o swoich a nie o zwykłych mieszkańców.

Wielki Wyjatek :))
Gość portalu: gość napisał(a):

> No jak Ty nie śpisz, to rzeczywiście niech walą ile wlezie.
> Człowieku inni śpią, dzieci wręcz muszą a nie mogą, pomyślałeś????
> Imprezy to nie wszystko, o jakości życia w dzielnicy nie świadczą
> imprezy i fajerwerki... Tu żyje się lepiej? A może głośniej?
> Przedszkoli nie ma, szkoły pękaja w szwach, co będzie za rok, dwa,
> trzy? Nowy burmistrz i zwalanie winy na starego... ?
> To tak ma to wyglądać? Smutne to niestety...


Jesteś BARDZO mądrym i myślącym człowiekiem - w opanowanym przez zaślepionych
nienawiścią zwolenników PO na Bemowie i pracowników ratusza na tym forum to
prawdziwy WYJĄTEK :)

Jestem pod WIELKIM wrażeniem :)

Wiesz jaka będzie odpowiedź... "Precz z komuną" "To tylko jedna osoba w kółko
pisze" "Komuchy to ciecie" "Nie będzie PiS pluł nam w twarz", itd, itd...

Głupcy nie potrafią prowadzić merytorycznego dialogu, a po to tworzone są fora...
Odpowiedzialność i dyscyplina partyjna w Bemowskim PO jest PORAŻAJĄCA...
Krzycz, obrażaj, skowycz, pluj, obrażaj wszystko co źle mówi o Dąbrowskim
burmistrzu... kiepsko...:)

A ja niestety nadal twierdzę, że burmistrz Dąbrowski jest lanserem własnej osoby
i nierobem.
I nie popieram ani SLD (współtworzącego z Dąbrowskim obecny marazm na Bemowie)
ani tym bardziej prawicy... i co wy na to POwscy agitatorzy na etatach?:)