Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Aniu- prywatne przedszkole to około 800-1000zł miesięcznie (w Warszawie), językowe potrafią byc jeszcze droższe.
na tej stronie znajdziesz rady jak wybrac przedszkole LINK

jeżeli znajdziesz odpowiadające Ci przedszkole to dowiec się jak długo się oczekuje na przyjęcie dziecka, bo to że niektóre dzieci zostają zapisane jeszcze przed porodem jest ostatnio częstym zjawiskiem.

jeżeli szukasz jakiegos państwowego w Warszawie to moge polecic to do którego ja chodziłam- nr 16 na ul. Górskiego w śródmieściu. tam na pewno trzeba pomyslec o wcześniejszych zapisach

a co do niani- wszystko zależy czy bierzesz z agencji czy z ulicy i jak dużo od niej wymagasz.
znam takie co biorą 2-3 tysiące miesięcznie, ale są na każde zawołanie, mają kwalifikacje, potrafią posprzątac i ugotowac, organizują dzieciom zabawy i zajęcia edukacyjne



Stoję przed wyborem przedszkola dla Hani. Po wstępnej selekcji stwierdziliśmy, że tylko przedszkole na Śniegockiej (Warszawa) spełnia wszystkie kryteria. Wiem, że podobno niezwykle trudno się tam dostać, ale bardzo nam pasuje, zarówno pod względem diety jak i programu... a do tego jest dla nas 'za rogiem'. Czy ktoś z forumowiczów ma dzieci w tym przedszkolu i mógłby podzielić się swoimi doświadczeniami? Jeśli faktycznie szanse dostania się do tego przedszkola są tak małe, będziemy musieli szybko zdecydować się na jakieś 'standardowe przedszkole' przychylne wegetariom. Zapisy na następny rok już się zaczęły, więc jestem w lekkim stresie.
Również, jeśli ktoś zna osobiście jakieś prywatne przedszkole w Śródmieściu odpowiednie dla małego wegetarianina, będę wdzięczna za każdą informację.



" />Przedszkola-składaki powstaną na Targówku

Michał Wojtczuk 2009-06-02, ostatnia aktualizacja 2009-06-01 19:01

[..]
Dwa przedszkola poprawią sytuację na Targówku, ale nie rozwiążą wszystkich problemów. W 22 miejskich przedszkolach na terenie tej dzielnicy jest 2,7 tys. miejsc. W tym roku z kwitkiem odeszli rodzice ok. 750 dzieci.

Podobne problemy są też w szybko rozrastającym się Wilanowie. Istniejące placówki publiczne pękają w szwach, a na Polach Wilanowskich wyrastają kolejne osiedla. W planach jest budowa przedszkola dla 225 dzieci pomiędzy skarpą a Świątynią Opatrzności. Dzielnica dopiero niedawno kupiła działkę, budynek powstanie nie wcześniej niż w 2011 r.

Do budowy własnego kontenerowego przedszkola przymierza się deweloper 20-hektarowego osiedla Wilanów One. To duży kompleks domów z tysiącem mieszkań powstający u zbiegu Przyczółkowej i przedłużenia ul. Vogla. Akiva Azulay z firmy AFI Europe, która buduje osiedle, wymienia zaletę składanej budowli dla ok. 400 dzieci: łatwo można ją przesuwać, aby uwolnić grunt pod kolejny blok. Przedszkole byłoby prywatne.

W Warszawie jest ok. 59 tys. dzieci w wieku przedszkolnym. Do publicznych placówek od września będzie chodzić prawie 47,7 tys. Według planów ratusza do 2012 r. w stolicy ma powstać 13 przedszkoli, a budowa dziesięciu kolejnych ma się zacząć i skończyć w latach 2013-14. Na ten cel miasto zapisało prawie 150 mln zł, kolejne 50 mln rezerwuje na remonty i rozbudowę 15 istniejących placówek. Takie prace trwają już m.in. na Bemowie. Przed ich rozpoczęciem władze dzielnicy kupiły od dewelopera parter w bloku, aby urządzić tam przedszkole dla stu dzieci. Innym wyjściem jest dowożenie maluchów do luźniejszych przedszkoli w starzejącym się Śródmieściu - taki pomysł mają władze Białołęki.


Źródło: Gazeta Wyborcza Stołeczna
Całość można przeczytać pod linkiem:
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,9519 ... gowku.html



[WROCŁAW]

Jak się rodzić, to na Psim Polu

W centrum Wrocławia ubyło mieszkańców. Do ich mieszkań wprowadzają się prywatne firmy Psie Pole ma największy przyrost naturalny we Wrocławiu.

Psie Pole ma największy przyrost naturalny we Wrocławiu. W całym ubiegłym roku urodziło się tu 929 osób, a umarło tylko 798. Takie informacje przynosi ostatni raport wrocławskiego Urzędu Statystycznego.
Wynika z niego też, że rodziny opuszczają Stare Miasto i Śródmieście. Tam powoli szykuje się wielkomiejskie centrum dla biur i ludzi przyjeżdżających do miasta tylko po to, by zarabiać pieniądze.
Według danych statystyków, na Psim Polu w ubiegłym roku przybyło 131 wrocławian, w Fabrycznej - 36. W pozostałych miejscach ludzi ubywa. Na Krzykach było o 292 więcej zgonów niż urodzeń.
Najgorzej wypada jednak centrum. Na Starym Mieście i w Śródmieściu ubyło razem aż 710 osób. Nie oznacza to jednak, że w środku miasta pojawiły się pustostany, a ulice świecą pustkami.
- Tak jak w Warszawie, zjeżdżają tam nowe firmy. Sprowadzają się też ludzie, którzy przyjechali robić interesy - mówi Ludwik Biegański redaktor miesięcznika "Urbanista".
W Polsce nie ma jednak jeszcze klasycznych wielkomiejskich centrów. Dlaczego? Brakuje odpowiednich budynków. Bronisław Zathey, wrocławski przewodnik, który od wielu lat obserwuje nasze miasto, twierdzi, że te powoli powstają.
- Np. przy Powstańców Śląskich. Musimy jednak trochę poczekać, aż uformują one nowe, biznesowe centrum Wrocławia - tłumaczy. Według niego, najwięcej ludzi przybywa na Psim Polu, bo są tam nowe, ale zamieszkałe od kilku lat osiedla.
Sytuacja powtórzy się niedługo na Krzykach, gdzie właśnie wprowadza się dużo młodych ludzi. Na Psie Pole ze Śródmieścia przeprowadziła się 5 lat temu Joanna Janicka- -Wajszczak, matka dwóch dziewczynek.
- Mieszkam przy ul. Kamieńskiego. Dużo zieleni, przedszkola i szkoły blisko. Tak można wychowywać dzieci - mówi kobieta.

Maciej Czujko - NaszeMiasto.pl

http://wroclaw.naszemiasto.pl/wydarzeni ... 9bcc396831



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)