Projekt badawczy Polska-Namibia 2010


Od początku listopada na ul. Lubomirskich oraz na Wita Stwosza są jakieś dziwne wykopy powodujące przewężenia. Na początku do tej dziury na Lubomirskich sypali tłuczeń, wbijali pionowo szyny (te cieńsze - mają też przygotowane grubsze) i sypali cement, zalewając go wodą. To trwa już około miesiąca. Kilka dni temu skuwali coś młotem hydraulicznym (chyba świeżo wylany beton). Dziś pojawiła się tam kratka przypominająca zbrojenie betonu. W tej chwili wygląda to tak, jakby robili tam jakiś strop (może te szyny będą na strop). Co to może być? Czyżby jakieś wyjście awaryjne z tunelu tramwajowego? Może wyjście z przystanku (pewnie o nazwie "Uniwersytet Ekonomiczny)? W każdym razie jest to jakaś tajemnica (nic się o tym nie pisze w prasie ani na stronach ZDiT).
Na Wita Stwosza wykop pojawił się mniej więcej w tym samym okresie. Początkowo był mniejszy. Obecnie robią tam coraz więcej. Stoją dwie wielkie betoniarki stacjonarne (chyba takiej pojemności, jak największe samochodowe). Może też powstaje tam jakiś tunel (wyjście)? Raczej nie będzie to przejście podziemne, gdyż jest to bardzo blisko już istniejącego. Może to przystanek KST "Dworzec Główny Wschód"?

To jest budowa kanalizacji, a nie żadnego przystanku KST.

http://zdit.krakow.pl/content/view/124/82/



Witam. mam mały warsztat samochodowy i przymierzam sie do kupna prasy warsztatowej tak do 700 zł. Wyciskanie łożysk i tym podobne będzie należało do jej czynnosci. Noi tu mam pytanie do kolegów z forum gdyż na allego spotykam różne tonaże podnośników od ok 6-12-24 ton. Za moją kase stykło by na tą 12 tonową i mam pytanie czy taka sobie poradzi z większością łożysk ?? czy lepiej szukać mocniejszej za większą kasę ? Pozdrawiam



Witam Zapraszam wszystkich milosnikow motoryzacji (i nietylko) na super impreske w Stalowej Woli. Bedzie niezwykle widowisko, wyjatkowe show w branzy motoryzacyjnej. Zespol mechanikow ktory wygra bedzie reprezentowal nasz region w finale (pula nagrod 35 000 zl ) Beda oczywiscie wystawcy z roznych ciekawych firm, oczywiscie tez i piekne hostessy

Plan imprezy:
- 17,00- rozpoczecie Mistrzostw
- 17,30- test wiedzy technicznej
- 18,00 test umiejetnosci praktycznych
- 20,00- koncert i biesiada przy piwie i grillu!!

Oczywiscie wstep wolny!!!

Impreza odbedzie sie : 31 marca 2007
Organizatorem imprezy jest: Auto Express


Serdecznie zapraszam!!!

ps: chlopaki szykujcie furki bo trzeba sie pokazac, bedzie telewizja i prasa




Rozczulasz mnie, dzejes. Ile to trzeba było dopłacić bankom amerykańskim, zeby nie popadały? 700 milardów. A żebranie gigantów samochodowych? to tylko szczyt góry lodowej. dzisiejsze grupy kapitalowe nie mają nazw, szyldów.
Wystarczy też wspomnieć o problemach Rosji stojącej na ropie. toż to według naszej prasy fachowej hekatomba. Łukoil sobie nawet nowego wieżowca nie postawi, taka bieda przyszła


Śmieszna sprawa. Spadek cen ropy - wydawało mi się, że to dobra wiadomość dla amerykańskich koncernów samochodowych. Cóż, myliłem się.



Handel w niedzielę, jak najbardziej jestem ZA. W końcu handluje się po to, żeby coś sprzedać. A najwięcej się sprzedaje wtedy, kiedy jest najwięcej kupujących. A najwięcej kupujących jest w sobotę wieczorem i w niedzielę, bo wtedy mają czas na zrobienie zakupów.
Jak natomiast słyszę, jak hierarchowie kościoła mówią o zakazie handlu w niedziele, to i skóra cierpnie, bo jak to się ma do ich handlu prasa katolicką pod kościołem po każdej mszy świętej.
Całkowicie zgadzam się ze stanowiskiem waldka_r i peema.
No nie czarujmy się, że i to i to jest handel. Swoja drogą, w hipermarketach mamy towary najpotrzebniejsze, niezbędne. Nie mówimy tutaj o handlu, np. nieruchomościami czy otwartych bankach, albo urzędach pocztowych chociaż i takie się zdarzą.
A co z giełdami samochodowymi tam też największy ruch jest w niedzielę. Jadąc na wyścigi sportowe w Przeźmierowie bardzo ciężko jest się przebić i dostać na tor. Ale nikt nie mówi o zakazie handlu w niedzielę. Wręcz przeciwnie, wszyscy to rozumieją.
Przeźmierowo, to przykład, jak rozwinąć może się mała mieścina dzięki handlowi samochodowemu. A to nie przeszkadza również zawodnikom, żeby udać się rano prze zawodami na poranna mszę świętą przed zawodami, a potem pracować na swój sukces na torze, często ryzykując życiem lub zdrowiem



No właśnie co? Kto mówił o samochodzie? Zespół ze sceny mówił? W TV mówili? w prasie pisali? koncert miał samochodowa nazwę? bo kompletnie nie rozumiem pytania.



nikt tego tematu zbytnio nie porusza a to w sumie ciekawy temat a powodow jest kilka....

1. do tej pory Polacy w wiekszosci byli sceptycznie nastawieni do euro, co moglo doprowadzic do sytuacji gdzie Polska nie przyjmie euro
2. Polska nie jest duzym krajem o slabej podstawie ekonomicznej oraz niezbyt mocnej gospodarce wiec zloty nie jest zbyt mocna waluta (NIE MYLIC Z KURSEM WOBEC INNYCH WALUT), mozna zlotym manipulowac (czytaj rzucic [lub wykupic] na rynek wiecej euro czy dolara i zlotowa leci na pysk lub idzie w gore), zwykli obywatele traca wtedy pieniadze, slabsze firmy padaja, obcy kapital wykupuje male ale majace jakies perspektywy firmy itd...
ktos powie ze to wcale nie jest zle jak silniejsza firma wykupuje slabsza, oczywiscie mialby racje gdyby nie te zagrywki w kursie walutowym
3. latwo jest manipulowac w Polsce opinia publiczna, co widac na codzien w prasie, internecie czy na roznego rodzaju forach czy blogach...

no i tu dochodzimy do sedna sprawy, komu potrzebne jest euro w Polsce? Polakom moze mniej niz komus kto majac pieniadz w reku moze sterowac calym panstwem, bo nie oszukujmy sie Polska po przyjeciu euro bedzie bardziej zalezna od banku centralnego ale europejskiego niz od swojego rzadu, ten kto ma banki i kase rzadzi...

cala ta checa ze zlotowka raz szybujaca w gore teraz lecaca na pysk jest robiona po to aby Polacy w pewnym momencie zdecydowali sie na przyjecie euro (niepewnosc jutra w zlotowce), to nie chodzi o rzad, ale o obywatela Polskiego, rzad juz dawno sie sprzedal za sakiewke srebrnikow

no ale to nie wszystko, te jazdy w gore i w dol, to sposob na skubanie zwyklego obywatela, tego ktory tak dokladnie na kursach walutowych sie nie zna, tego ktorego jakis zaklad samochodowy czy piekarnia albo inna cukiernia sa biznesami czasami przekazywanymi przez pokolenia, to ci ktorzy rano wstaja do fabryk to wlasnie ci traca najwiecej... ktos sie spyta dlaczego... odpowiedz jest prosta KREDYT... dzis bez niego nie da sie zyc jesli ma sie swoj biznes, opoznienie splaty kredytu to powzne konsekwencje, opoznienie zaplat za produkt/usluge to rzecz normalna, i jesli do tego dodac wachniecia euro to jest to problem czasami doprowadzajacy do upadku spore firmy z dlugoletnia tradycja
no ale to nie wszystko, kredyt na mieszkanie, na auto, na agd... ciuchy....
umiejetne korzystanie z kredytu jest dobra rzecza w kraju gdzie wachniecia ba skoki nie sa tak dramatyczne, ale w Polsce kredyt wziety na mieszkanie moze byc jak petla na szyi ktora zaciska sie ze spadkiem kursu zlotkowki jesli wzielo sie kredyt np we frankach....

eee juz nie bede marudzil wiecej...



widzę że jako pierwszy z "piknikowców" wróciłem do domku więc pozwole sobie na małą relację z wyjazdu do Gdańska...

Wyjazd zaczynam w koszalkowie ze mną rusza jeszcze dwóch kumpli (jeden debiutant a drugi ma juz za sobą dwudniowy wyjazd na PP w Kaliszu FC Giżycko hehe:) ciopongiem dojeżdżamy do Gdańska umilając sobie droge złocistym trunkiem... w gdańsku dołącza do nas jeden "emigrant" i we czterech udajemy się na halę... niestety błąd w nawigacji i idziemy w przeciwną stronę naszczeście w porę sie spostrzegliśmy i docieramy na halę pół godziny przed meczem... wchodzimy.. miłe przywitanie z kolegą z KK Gedanii który znajduje nam miejsce na hali wywieszamy dużą flagę "Piła" i próbujemy prowadzić doping... gedania nie zachwyca ale poziom dopingu przyzwoity... Nafciarki fatalnie zaczynają mecz ale odrabiają straty i wygrywają spokojnie 1 seta.. drugi zaczął sie zdecydowanie lepiej a tuż przed przerwą dociera kolejne 5 osób samochodem! mamy wreszcie bębny i dodatkowe gardła... ruszamy ze zdecydowanym dopingiem w 9 osób jest ciężko ale nie poddajemy się.. efekt dopingu całkiem fajny:) dziewczyny spokojnie wygrywają 2 seta i w dobrym humorze zaczynamy doping w 3 secie... tu znów przysnęły nasze zawodniczki ale znów w odpowiednim momencie zaczęły odrabiać straty i wygrały całego seta 25-23. Spokojne 3-0 jednak naszą radość po raz kolejny psują troszke nasze gwiazdy którym nie chciało się nawet poklaskać swoim kibicom nie mówiąć o jakimkolwiek podziękowaniu.... tak się nie robi drogie Panie...
Po meczu szybka ewakuacja naszej ekipy pociągowej gdyz pociąg niedługo odjeżdża a nie chcemy na kolejny czekać 4,5 godziny. Jeden z nas zostaje na melanż w Gdańsku a my we dwóch docieramy o 23.15 do koszalkowa... Wrażenia ekipy samochodowej doda prawdopodobnie Prasa zaraz po powrocie:)

Z kibicowskim pozdrowieniem

miras01



"Dziecko-Schumacher" podbiło serca niemieckich fanów F1! - zachwyca się tamtejsza prasa debiutem Sebastiana Vettela, który pojechał w Grand Prix USA zamiast Roberta Kubicy. Ale szef BMW Sauber zapowiada: - Polak wróci do startów, kiedy tylko lekarze na to pozwolą.

Debiut 19-letniego Vettela, rezerwowego kierowcy BMW Sauber, został uznany za znakomity. Młody Niemiec zajął ósme miejsce na torze Indianapolis, stając się najmłodszym kierowcą w historii, który zdobył punkty. Zastąpił Kubicę, który bardzo rwał się do jazdy, ale lekarze Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA) nie dopuścili go do startu. Stwierdzili, że po wypadku Polaka w GP Kanady w poprzedni weekend istnieje zbyt duże ryzyko poważniejszych powikłań po ewentualnym kolejnym wypadku.

W sobotnich kwalifikacjach Vettel zajął siódmą pozycję, co odpowiada mniej więcej miejscom Kubicy (zwykle od piątego do ósmego). W niedzielę Niemiec najpierw nieco przysnął na starcie, a potem zjechał z toru już na pierwszym zakręcie, ścinając go przez trawę. Z siódmego miejsca spadł na 11. Nie dokonywał jednak żadnych oszałamiających wyprzedzeń, a do pierwszej ósemki załapał się tylko dzięki defektom bolidów jadących przed nim. Wśród tych ostatnich znalazł się jego partner z teamu Nick Heidfeld, któremu nawaliła hydraulika.

Mimo to media na całym świecie, a zwłaszcza w Niemczech, doceniły młodego kierowcę. Niektóre gazety okrzyknęły Vettela wręcz "Schumi II". - "Baby-Schumacher zachwyciło fanów. Na wieść o jego starcie transmisję w stacji RTL obejrzało aż 8,37 mln Niemców" - napisał tabloid "Bild". "Hamilton wygrał, Vettel zaimponował" - zatytułował relację poważny "Frankfurter Allgemeine Zeitung". - Dostałem od losu fantastyczną szansę i jej nie zmarnowałem. Start w Grand Prix był dla mnie ogromnym przeżyciem, ale i radością. A tak dobry wynik jest niezwykle ważną rzeczą na przyszłość. Szkoda, że ta przygoda trwała tak krótko, ale przecież to dopiero początek. Teraz spokojnie czekam, jak się sytuacja rozwinie. Kolejną szansę dostanę prędzej czy później - stwierdził Vettel na łamach "FAZ".

sport.wp.pl



Po niedawnym uruchomieniu portalu brzeg24.net rusza kolejny projekt medialny Wrocławskiej Fabryki Prasowej na Opolszczyźnie.



Zerowy, sygnalny numer wysokonakładowej, bezpłatnej gazety informacyjno-reklamowej dla Brzegu i powiatu brzeskiego „Express Brzeski” trafi do kolportażu jeszcze przed najbliższymi świętami.

Istniejąca na rynku od 11 lat Wrocławska Fabryka Prasowa jest w tej chwili największym wydawcą prasy bezpłatnej w południowo-zachodniej Polsce. Jej tygodniki ukazują się m.in. we Wrocławiu, Legnicy, Głogowie, Lubinie, Bolesławcu, Strzelinie. W sumie jest to 13 tytułów prasowych. Od września ub. roku tygodnikiem jest także „Express Nyski” z tygodniowym, realnym nakładem 12 tys. egz.

Łączny nakład wszystkich tytułów prasowych wydawanych przez WFP przekracza obecnie 520 tys. egzemplarzy miesięcznie, liczba odsłon portali - to ponad 1,7 mln! W 2009 roku o skuteczności reklam umieszczanych w nośnikach Fabryki przekonało się prawie 2000 klientów. Były to zarówno wielkie sieci handlowe (np. Media Markt, Ikea, Castorama), banki, salony samochodowe, jak i osoby prowadzące niewielkie firmy handlowe czy usługowe.

Przygotowywane są kolejne projekty medialne na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie. Fabryka konsekwentnie buduje zespół dziennikarzy i handlowców. Swoje CV i LM można przesyłać na adres rekrutacja@wfp.pl.

W ubiegłym tygodniu na łamach internetowego wydania branżowego miesięcznika „Press” pojawiła się informacja o pracach nad powołaniem ogólnopolskiej organizacji zrzeszających wydawców prasy bezpłatnej.

- Chcemy dać odpór informacjom, że prasa bezpłatna jest niewiarygodna, że fałszuje lub utajnia swoje nakłady i sieć dystrybucji – mówi „Press” Cezary Trytko, jeden z inicjatorów przedsięwzięcia, a jednocześnie właściciel Wrocławskiej Fabryki Prasowej. Ruszy portal Prasabezplatna.pl, gdzie wydawcy będą ujawniać swoje nakłady (przedstawiając np. rachunki z drukarni z uwidocznionym nakładem), a także listę punktów, gdzie kolportują swoje tytuły. - Niektórzy wydawcy grają nieuczciwie. Na portalu będą mogli udowodnić, jaki jest ich nakład w rzeczywistości – dodaje Trytko.

„Press”/red.



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)