Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Dziekuje wszystkim artylerzystom za uczestnictwo w Olszynce Grochowskiej, oraz za bezpieczne wykonanie powierzonych zadań. Z relacji wiem, ze publicznośc była zadowolona. Mogli po raz pierwszy zobaczyć z bliskiej odległości pracę działonów.
Sami koledzy przyznacie, że artylerzyści upychani sa gdzieś z tyłu i nie możemy zbyt czesto prezentowac publiczności swoich działoczynów i specyfiki słuzby.
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam. Maciek.
Co do Grochowskiej nie wiem skąd takie negatywne opinie... pragnę poinformować że osoba prowadzi ten warsztat od jakiegoś 0,5 roku i nie są to poprzedni właściciele o których słyszałem co nieco... Nie traktujcie tego jako reklamy Marka poznałem przez przypadek dzięki mojemu poprzedniemu mechanikowi, ten zobaczywszy nowy nabytek w drzwiach warsztatu stwierdził że to niezły wynalazek i dotykac go nie będzie... ma jednak speca od Volvo i tu po roku zgadzam się z nim w 100%. Pierwsze pól roku to były zmagania nie do zniesienia bardzo poważne naprawy... w moich oczach był to chrzest bojowy dla Marka, z którego wyszedł na tarczy. Obecnie serwisuje moje v i żony seata jesteśmy bardzo zadowoleni Dodatkowo kolegi alfe 156 i nikt nie narzeka. Dla dociekliwych pracował w pierwszym serwisie Volvo w Poznaniu. Do jego wiedzy,rzetelności,pracy, cen nie mamy najmniejszych zastrzeżeń gdyby nie ten człowiek dawno moje v40 poszło by w ludzi a tak miłość orzywa chyba na nowo
Są kolejne propozycje zmian w ustawie Prawo o ruchu drogowym - w części dotyczącej rowerzystów i motorowerzystów. W Dziale I Przepisy Ogólne w art. 2 postuluje się rozszerzenie ustępu 47 o ustęp 47a: wózek rowerowy - rower wielośladowy konstrukcyjnie przeznaczony do przewozu osób lub rzeczy. Wraca więc riksza! Być może niektórzy pamiętają takie pojazdy z ulic polskich miast, zwłaszcza Warszawy, gdzie w czasie okupacji i tuż po wojnie woziły one pasażerów, a jeszcze w latach 70. woziły także meble, np. ze sklepu przy ulicy Grochowskiej – czytamy w “Gazecie Prawnej”. Zmiany proponowane są też do ustępu 46: motorower - pojazd samochodowy dwu- lub trójkołowy zaopatrzony w silnik spalinowy o pojemności skokowej nieprzekraczającej 50 ccm lub w silnik elektryczny o mocy nie większej niż 4 KW, którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 45 km. To ważne poprawki. Po pierwsze, uwzględniają rozwój techniczny (zwłaszcza lekkich skuterów, tzw. pięćdziesiątek), bo do tej pory - w przeciwieństwie do motocykla - motorower, chociaż miał silnik spalinowy, to nie był pojazdem samochodowym, co rodziło różne konsekwencje w traktowaniu motorowerzystów przez prawo drogowe. Po drugie, sankcjonują praktykę - na polskim rynku od kilku lat były dostępne skutery i motorowery z napędem elektrycznym, a kodeks drogowy pomijał je całkowicie! Nie można więc było nimi jeździć do szkoły lub pracy bez narażenia się na dolegliwości ze strony policji, bo ustawa nie regulowała dopuszczenia takich pojazdów do ruchu na drogach publicznych!
Powiatowy Urząd Pracy w Pile
64-920 Piła, al. Niepodległości 33/35
OGŁASZA
że posiada na sprzedaż zbędny samochód służbowy marki Skoda Felicja 1,3 nr rej. PAR 1341 nr nadwozia TMBEFF614WX672045, rok produkcji 1997, przebieg 123.600 km
Cena wywoławcza 2.500 zł., Wymagane postąpienie 100 zł.
Postępowanie dot. sprzedaży odbędzie się w dniu 28.01.2010r. o godz. 14.00 w sali nr 402 Powiatowego Urzędu Pracy w Pile, al. Niepodległości 33/35
Samochód można oglądać w dniu 27.01.2010r. od godz. 13.30 do godz. 14.30
na zapleczu budynku Urzędu Statystycznego w Pile przy al. Niepodległości 37.
Informacji na temat sprzedaży auta udziela Pan Marek Grochowski, tel. 67 211-62-18.
czes piotr :eviltong:
spod hotelu jest chyba 154 o ile sie nie mylę?
dałbys rade do kasi podjechać:cool3: :cool3: :cool3:
154 do Kasi nie dojedziesz :shake: ...
Przy Żwirki i Wigury wsiadasz w 188 w stronę Olszynki Grochowskiej, wysiadasz na rondzie Wiatraczna i podjeżdżasz ze 2 - 3 przystanki tramwajem w stronę Gocławka ;) ...
Dopiero jutro będę mógł Ci powiedzieć czy podjadę, nie wiem o której pracę skończę :shake: ...
Madziu,
ale Wam fajnie :-(
Marudo, pakuj się w pociąg i przyjeżdżaj ;) ...
Aster Foto. Na Grochowskiej. Jadac w strone Wiatracznej - po lewej stronie, troszeczke dalej niz Wedel. Tu masz troche wiecej! Niestety, chyba maja przerwe w pracy do 10 stycznia.
nie ma zadnych opłat członkowskich ani na smolnej ani na grochowskiej....jutro idę albo na smolną prosto po pracy albo na Grochowską (dowolnie)...jakbys mogła tak ok 17.30 - 18.00 to ja chętnie.... ;)
a z weekendem...no własnie staram się czegoś dowiedziec....wysłałam smsa do Majusii ale mnie nie odpowiedziala....wysłałąm też PM i maila...ale cisza.... kurde.....mam nadzieje że sie nie pogniewala na mnie czy cóś.....
Marani....do twarzy??? to offf....bo bałam się że wyglądam jak PROSIACZEK :lol: różowa buzia i blond szczecinka :rodl:
Polska stylistka za granicą
Czy któraś z Was pracuje bądź pracowała za granicą po polskim kursie? Większość firm obiecuje certyfikat w jęz. polskim i ang. A jak to wygląda w praktyce? Czy np. w Anglii honorują takie certyfikaty (np. od "Aniołków" z Grochowskiej) i czy tam możliwa jest praca "na telefon" bez rejestrowania działalności?
Peper - o co Ci wkoncu chodzi ?
w ogloszeniu bylo dokladnie napisane : Operator sieci ATMAN
Praca w ATM SA na grochowskiej w Wa-wie.
Znowu.Znowu się okazuje, że z domu nie powinnam wyłazić...Bo co wyjdę, to się zdenerwuję. I coś znajdę...Dzisiaj około godz. 9.30 przy ul. Grochowskiej (tuż przy Pl. Szembeka) znalazłam psiaka.Leżał (najpierw myślałam, że martwy) na podjeździe do kamiennicy przy aptece... I nie chciał się ruszyć.Chudy jak śmierć, zaniedbany, zdredowany, brudny, śmierdzący, z kamieniem na kłach większym niż same kły...Psiak albo jest mocno w typie PON (polskiego owczarka nizinnego), albo może nawet jest rasowym psem. Albo... sama nie wiem co, jest tak zaniedbany, że konia z rzędem komuś kto się dopatrzy gdzie pies ma tył gdzie przód. Shippy (a tak go sobie fantazyjnie nazwałam, a co...) nie jest psem młodym, ale też nie jest strasznym staruszkiem... Ma jakieś 8-9 lat. Parametry PON-owe z grubsza się zgadzają: sięga mi do kolana czyli ma te 40 parę cm w kłębie, ma duży nochal...No i kiedyś miał bujną sierść....Teraz to jeden wielki cuchnący filc... A pod filcem delikatna skórka... Taki jest jakiś bardziej jest zbliżony delikatością szaty i skórki do mojej yorczycy, niż do mojego kundla...Miał poprzyczepiane jakieś patyki do tych sfilcowanych łapinek... No i nic tylko się chciał kłaść. Jak go zgarniałam z ulicy to podeszła jedna kobita i powiedziała, że go chyba widziała rano jak szedł przy ul. Grochowskiej od strony Marsa/Płowieckiej...Ma obrożę, ale taka lichą i najtańszą i bez żadnych namiarów na właścicela.... Sądzę, że właściciela nie ma co szukać, bo pies by się takiego kamienia i takich dredów nie dorobił przez chwilę. Na to trzeba lat zaniedbań.Czyli, albo się błąkał b. długo, lata całe, albo ten jego 'właścicel' to jakiś lump, menel czy inna niecnota i psa i tak nie szuka..... Aaaaaaa! Chciałam bardzo podziękować Hani G. za wsparcie psychiczne i za to, że się miałam komu do słuchwki wykrzyczeć... Hania - dzięki i przepraszam. nie na Cibie byłam zła...PIES JEST W TEJ CHWILI ZAPRZYJAŹNIONEJ LECZNICY ALE NIE MAMY NA NIEGO KASY, STĄD PROŚBA O POMOC. HELP! Nie wiem na ile jest chory, an ile zagłodzony i zmęczony i ile czasu bedzie go można w lecznicy trzymać...:-(TYMCZAS TEŻ BY SIĘ PRZYDAŁ! Ratunku!Fotki najszybciej jak się da, ale sami rozumiecie, że w drodze do pracy raczej nie dysponowałam żadnym fotoaparatem, a i lecznicy nie mam tuż za progiem, więc, pewnie najwcześniej w sobotę...
Użytkownik "Paweł" <billg@microsoft.com> napisał w wiadomości
news:gbfo80$d3i$1@nemesis.news.neostrada.pl...[color=blue][color=green][color=darkred]
>>> Naiwnością jest myśleć, że pojedyncza inwestycja cokolwiek zmieni.
>>> Zbudowano węzeł Płowiecka/Marsa i nic też to nie zmieniło.[/color]
>> Jeszcze nie zbudowano całego węzła. A to co zbudowano, w znacznym stopniu
>> wpłynęło na zmniejszenie korków w tamtej okolicy (chociażby na
>> Płowieckiej w stronę centrum, Marsa, nawet na Żołnierskiej).[/color]
>
> Od 10 lat dwa razy dziennie jeżdżę Grochowską i Marsa do Marysina.
> Przebudowa niewiele zmieniła. Problemem jest i tak brak innej alternatywy
> przy wyjeździe z miasta w tym kierunku. Oraz brak rozsądnych przejazdów
> przez tory kolejowe na północ.[/color]
Też od dobrych kilku lat codziennie jeżdżę w tamtych okolicach. Oczywiście
na Marsa korki są i będą nawet po zbudowaniu pełnego węzła Marsa, ale jednak
oddanie tych kilku estakad i odcinka Trasy Siekierkowskiej od
Bora-Komorowskiego do Płowieckiej miało zauważalny wpływ na poprawę
komunikacji w całej tamtej okolicy.
Wyobraźmy sobie, że o godzinie 15:00 w dzień powszedni ma wypadek wojskowa
ciężarówka na Trasie S. niedaleko węzła Marsa, w ten sposób, że zamykają
obydwie jezdnie TS od Płowieckiej do Bora i wszystkie estakady łączace TS,
Płowiecką i Ostrobramską. Cały ruch musi przejść przez skrzyżowanie
Marsa/Płowiecka/Ostrobramska. Będzie paraliż kilku prawobrzeżnych dzielnic
czy nie? Ale to oczywiście sytuacja zaskoczenia dla kierowców, więc załóżmy,
że zamykamy te drogi z kilkudniowym uprzedzeniem. Jakie będą korki w
szczytach rannym i popołudniowym na Płowieckiej, Ostrobramskiej, Marsa,
Żołnierskiej, nawet Grochowskiej, Korkowej, Fieldorfa, Naddnieprzańskiej i
innych małych uliczkach Grochowa, Gocławia, itd?
Nie to, żebym chwalił, że teraz tam nie ma korków, bo są. Ale jest lepiej
niż byłoby bez tego fragmentu węzła Marsa i TS.
Teraz istotne jest aby dokończyć węzeł Marsa (w tym roku raczej nie
rozpoczną się prace) i realizować modernizację ciągu Marsa - Żołnierska.
Dopiero zbudowanie tego fragmentu obwodnicy etapowej (TS - Marsa -
Żołnierska) da bardzo zauważalny wpływ na korki w tamtym rejonie. Druga
inwestycja, która zmniejszy korki na Marsa, Płowieckiej, Żołnierskiej to
fragment obwodnicy śródmieścia od ronda Wiatraczna do ronda Żaba.
tak przynajmniej donosi Rzepa:
[url]http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/warszawa_070927/warszawa_a_3.html[/url]
zobaczymy - nie uwierze dopoki sie nie przejade :)))
Tramwaje znów w Al. Jerozolimskich
Mimo że robotnicy kończyli dzień pracy o godz. 18 i wypoczywali we
wszystkie weekendy, to tramwajarze oddadzą tory w Al. Jerozolimskich
miesiąc przed terminem zapisanym w umowie.
W poniedziałek na swoje stare trasy wrócą tramwaje linii 8, 22, 24 i 35.
Inaczej stanie się z liniami 4, 20, 21 i 27, które zostaną na swoich
tymczasowych trasach już na stałe - tak postanowił Zarząd Transportu
Miejskiego. Ratusz ogłosił też wczoraj oficjalnie, że utrzyma zakaz
jazdy samochodów po torach tramwajowych na Trasie W-Z(pisaliśmy o tym w
ubiegłym tygodniu).
Przed nami jeszcze ostatnie akordy remontu Alej. W poniedziałek
tramwajarze: > wyłączą z ruchu tory na ul. Grójeckiej - między pl.
Zawiszy i pl. Narutowicza > zwężą do dwóch pasów przejazd przez pl.
Zawiszy - od strony Towarowej w kierunku Raszyńskiej.
-Musimy jeszcze wymienić tory w rejonie pl. Zawiszy i pl. Narutowicza.
Ostatecznie utrudnienia skończą się 13 października - mówi rzecznik
Tramwajów Warszawskich Wojciech Szydłowski.
Do tego czasu zmienionymi trasami będą jeździły cztery linie: > 1
pojedzie z Annopola Al. Jerozolimskimi, al. Waszyngtona i Grochowską na
Gocławek > 16 z Żerania: al. Niepodległości, Nowowiejską, Krzywickiego,
Filtrową, Grójecką do Banacha > 32 z Czynszowej: al. Solidarności,
Towarową, Al. Jerozolimskimi, al. Waszyngtona, al. Zieleniecką, Targową,
Kijowską do Kawęczyńskiej > 46 od pedetu na Woli: al. Solidarności,
Targową, Zamoyskiego, al. Zieleniecką i Al. Jerozolimskimi dopl.
Starynkiewicza.
Oprócz tego pojawią się dwie linie zastępcze: > autobusy Z-1 wyruszą
zpl. Narutowicza i pojadą ul. Grójecką i Al. Jerozolimskimi do ronda
Dmowskiego, a stamtąd zawrócą dopl. Narutowicza > Z-9 będzą kursowały:
al. Krakowską i Grójecką - między pętlą Okęcie i pl. Narutowicza.