Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Stomatologia Bydgoszczy czy Toruń?
W artykule czytamy o 7 bydgoskich i 2 toruńskich przychodniach, a w tym:
> Wojewódzka Przychodnia Stomatologiczna w Bydgoszczy
> Samodzielne Wojewódzkie Centrum Stomatologii w Toruniu

"Samodzielne Wojewódzkie Centrum Narzekania w Bydgoszczy" chciałoby zasugerować, iż Stomatologia w Bydgoszczy również istnieje ;)

Moment, gdy jeden z wydziałów medycznych pojawi się w Toruniu będzie przełomowym... Do tego czasu /względnie w ciągu najbliższych paru lat/ zapewne w Polsce będziemy mieć 12 uczelni medycznych w tym:
- Collegium Medicum UJ Kraków
- Collegium Medicum UMK... Bydgoszcz? Toruń?
- 9x Uniwersytet Medyczny: Szczecin, Gdańsk, Poznań, Wrocław, Katowice-Zabrze, Łódź, Warszawa, Lublin, Białystok...
- nowy wydział medyczny na UWM, Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie, zapewne pójdzie w kierunku kolejnego Collegium Medicum, a nie osobnej medycznej uczelni uniwersyteckiej. Rzeszów również się przymierza do medycyny, co uczyni 13 uczelni medycznych w Polsce.





Stomatologia CM w Toruniu a nie w Bydgoszczy ?
Ciekawy artykuł w Nowościach
www.nowosci.com.pl/look/nowosci/article.tpl?IdLanguage=17&IdPublication=6&NrIssue=1015&NrSection=1&NrArticle=1266
27&IdTag=238

"Szpital uniwersytecki w Toruniu powstać ma nie tylko z połączenie
dziecięcego i Bielan. Trzecim ogniwem będzie najprawdopodobniej
Wojewódzka Poradnia Stomatologiczna".

"Sam UMK zaproponował, że w przyszłości, na bazie tej przychodni,
mógłby otworzyć wydział stomatologiczny - tłumaczy radny Leszek
Pluciński (PO)."

Jak to miało być ? Wszystkie wydziały w Bydgoszczy i przecież
krzeseł wam nie powywozimy.




koronny przyklad idiotycznej obsesji bydgosz-torun. od 1 stycznia 2007 pierwszym
i jak dotad jedynym szpitalem ktory wypowiedzial umowe na swiadczenie nocnej
pomocy lekarskiej dla przychodni byl szpital miejski na kapusciskach. miejski w
bydgoszczy! nie wojewodzki, nie uniwersytecki tylko miejski. takie widzenie
swiata nazywa sie fachowo urojeniami przesladowczymi.
sam fakt wypowiedzenia umowy wynika z tego ze w SU porad udzielano w klinice
medycyny ratunkowej, a umowmy sie ze kaszel i przedłuzanie recept z ratowaniem w
stanie zagrozeia zycia nie ma nic wspolnego i jest sprzeczne z idea
funkjonowania oddzialu ratunkowego. powoduje tylko ze osoby z naglymi
zachorowaniami, w ciezkim stanie musialy czekac znacznie dłuzej i w gorszych
warunkach.
robienie z tego efektu przejecia Am przez UMK jest:
- przejawem ostrego urojenia,
- dowodem skrajnej ignorancji w sprawie,
- przykladem bezinteresownego budownia konfliktow,
- dowodem ze czepianie sie ślepo uproszczonej wersji swiata i teorii spisku nie
jest domena wylacznie sluchaczy RM



Stomatologia do klinicznego
Trzy placówki, a nie dwie jak zakładano wcześniej, utworzą nowy
organizm
mo, Czwartek, 22 Stycznia 2009


Szpital uniwersytecki w Toruniu powstać ma nie tylko z połączenie
dziecięcego i Bielan. Trzecim ogniwem będzie najprawdopodobniej
Wojewódzka Poradnia Stomatologiczna.

Czy Andrzej Wiśnicki będzie szefem medyków z trzech placówek? /
Fot. Jacek Smarz
Projekt uchwały o połączeniu trzech placówek medycznych
przedstawiono wczoraj szefom klubów radnych sejmiku województwa.
Dziś stanie on na obradach komisji zdrowia.

To pewne novum, bo dotychczas pewnymi partnerami do połączenia były
tylko dwa szpitale: Dziecięcy i Zespolony na Bielanach. O kierowanej
przez Kazimierza Bryndala mówiono jako o potencjalnym kandydacie.

- Sam UMK zaproponował, że w przyszłości, na bazie tej przychodni,
mógłby otworzyć wydział stomatologiczny - tłumaczy radny Leszek
Pluciński (PO). - Istotne jest i to, ze obecna jej lokalizacja
przychodni (ul. Przedzamcze-red.) jest nierozwojowa. Tymczasem
problemem szpitala dziecięcego jest efektywne wykorzystanie
rozległej powierzchni. Pomysł trzeciego partnera przy tworzeniu
szpitala klinicznego jest zatem racjonalny.



Przychodnia na ul. Uniwersyteckiej to granda
odwiedziłem wczoraj z synkiem przychodnię na ul. Uniwersyteckiej w
Toruniu. Wizyta u lekarza w godzinach popołudniowych. W pewnym
momencie w trakcie oczekiwania na lekarza dziecko musiało udać się
ubikacji. Pierwsze zaskoczenie - po dość szybkim biegu pod drzwi
toalety (maluch trzymał już spodnie w garści, bo grubsza sprawa się
szykowała :-) okazuje się, że jest ona zamknięta, a klucz znajduje
się w rejestracji. Pędzimy do rejestracji. Okazuje się, że należy się
kaucja 2 zł. Błagam panią o klucz, bo nie mam drobnych. Łaskawie
godzi się. Pędzimy z powrotem pod drzwi. Tu kolejna niespodzianka.
Nie ma papieru toaletowego. Pędzimy z powrotem do rejestracji. Pani z
uśmiechem oświadcza - nie ma i nie będzie papieru. Ludzie kradną
papier, więc go nie ma i nie opłaca się go do toalety umieszczać.
Ręce mi opadły... XXI wiek, środek Europy... Brawo dyrekcja!!! A może
- brawo panie z rejestracji i sprzątaczki? Pewnie cała okolicę
zaopatrują w papier toaletowy.



Witam,
Polecam bardzo dobrą Panią neurolog która przyjmuje w Przychodni na
Uniwersyteckiej w Toruniu, my byliśmy tam prywatnie. Nie pamiętam nazwiska, cos
na w, wierzbicka, wrzesińska, mogę sprawdzić w domu. . Pani doktor ma też
konsultacje w szpitalu dziecięcym, ma życiowe podejście, bardzo dobrze mi sie
rozmawiało,świetny kontakt z dzieckiem , polecam



Witaj!
Polecam p. dr Lidię Hadaczek - Tura, mój mąż leczy się u niej już od ponad
dwóch lat(z dobrym skutkiem - ma triadę salicylową, której skutkiem jest astma
salicylowa-objawy takie jak przy a. salicylowej).
Pani doktor przyjmuje w przychodni na Uniwersyteckiej w Toruniu oraz w APL,
także w Toruniu.

Serdecznie pozdrawiam



Dobre i złe
Jakoś nie udaje mi się w Toruniu, jeśli chodzi o lekarzy. Na Uniwersyteckiej
lepiej omijać z daleka neurologów. Pani doktor mojemu znajomemu, który ma
wrodzoną wadę kręgosłupa, powiedziała, że "tak już jest, będzie pana boleć" i
wyrzuciła go z gabinetu bez badania i co gorsza (w dobie wielkich osiągnięć
neurologii, a także w ogóle w walce z bólem) bez recepty na jakieś środki
przeciwbólowe. Druga pani doktor nie lubi, jak się jej karty pacjentów walają
na biurku, dlatego popołudniowe przybycie należy potwierdzić (ciekawe ile razy,
o której godzinie itp.). Strzeżcie się również ordynatora urologii na Batorego.
Natomiast bardzo dobry neurolog, który, niestety, przyjmuje prywatnie, to dr
Nalaskowski. Świetny jest dermatolog w przychodni wojskowej, dr Markowski. A
jeśli do szpitala - to tylko na oddział ginekologiczny na Józefa - wspaniała
obsługa pielęgniarska, mili lekarze, czysto (!). W tym samym szpitalu lepiej
omijać chirurgię. I to by było tyle.
A! Najlepiej w ogóle nie chorować, czego Wam wszystkim i sobie życzę :-)



Toruń
Nie polecam dr Rzypa z przychodni na Uniwersyteckiej. Moim zdaniem w ogole nie
zna sie na rzeczy, a o badania musialam sie prosic sama... Zrezygnowalam z
niego bez wahania. Pozdrawiam



Jak doktor R. zajął się pacjentką przy porodzie

Raport o ginekologach
według GW Toruń z dnia 2007-05-14


Romuald Rzyp, dr nauk med. spec. ginekolog położnik

ul. Uniwersytecka 17, tel. 0 606 27 01 73

blanka71: Uwaga. Przestrzegam przed dr. Rzypem.

malutkama: Słyszałam o nim jak na razie same super opinie.

rubinek3: Co do Rzypa też mam niemiłe doświadczenia.

inez78: Zdecydowanie odradzam - chamski, niekompetentny, zawsze
spóźniony, pacjentki traktuje jak zło konieczne, zamiast konkretnych
odpowiedzi opowiada kretyńskie opowiastki, leniwy. Odmówił mi
pierwszego USG w 12. tygodniu ciąży, a powinien wiedzieć, że właśnie
do 12 tygodnia można wykryć np. chorobę downa. Przyjmuje m.in. w
przychodni na ul. Bażyńskich.

agulet: Dla mnie tragedia! Byłam tylko raz i więcej nie chciałabym
mieć przyjemności. Poprosiłam go o skierowanie na badanie w celu
wykrycia toksoplazmozy (miałam powody, żeby się martwić), a on na
to: „toksoplazmozą można się zarazić, tylko jeśli kot nasra w sałatę
i ją się bez umycia zje”. Zaskoczył mnie, a skierowania oczywiście
nie dał. Na wizycie u niego czułam się, jak jakaś smarkata, choć
nawet gdybym była to powinien mnie potraktować z kulturą, ale jak
widać niektórzy takowej nie posiadają... Tak więc odradzam.

inka136: Zdecydowanie odradzam dr Rzypa. Podczas mej wizyty spóźnił
się dwie godziny (podobno notorycznie to robi), po czym zaczął
przyjmować w gabinecie „publicznym” swoje prywatne pacjentki -
oczywiście poza kolejnością. Naczekałam się cztery godziny zanim
weszłam do gabinetu. Nadmieniam, iż jestem w siódmym miesiącu ciąży,
więc było mi dość ciężko. Wizyta była nieprzyjemna, w atmosferze
głupich uwag ze strony doktora, a na koniec wypisał mi receptę na NO-
SPĘ:) Dosłownie kpina.

blanka71: Inka, popieram Rzyp jest beznadziejny. Nie zauważył w
mojej ciąży problemu, zbagatelizował wyniki. Na szczęście miałam
nosa i się przeniosłam do innego.

Do przemyślenia......................



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)