Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Użytkownik "LuKa" <lukasz.matlakowsk_SPAM_i@_SPAM_ibs.net.plnapisał w
wiadomości
Przemek V pisze:
| Jak ktoś się bardzo nudzi:
| Dlaczego lubię Ukrainę:
| http://picasaweb.google.pl/przemmvv/SmaczkiZUkrainy
| Złota polska jesień z Efką na pierwszym planie - można ściągnąć w dużej
| rozdzielczości:
| http://picasaweb.google.pl/przemv/2007_10_Autumn
Witam
Czy te zdjecia byly robione tydzien temu, w niedziele w okolicach gory
kalwarii, przejezdzalem i widzialem jak ktos robi zdjecia ;) i tak sie
zastanawiam czy byl to ten samochod.
Dokładnie tak - gdzieś między Górą Kalwarią a Warką :)
Witam
Posiadam Peugeota 607 z silnikiem 2.2HDI 16V, skrzynia automatyczna.
Przebieg to 70 tys., wszystko sprawne. "Oczyszczanie" się filtra
cząstzeczek stałych działa.
Moje pytanie: Nie mając wcale "ciężkiej nogi" zauważyłem że spalanie
wynosi ok. 8 litrów na trasie (autostrada 130km/h) i około 12-14 l po
mieście. Wydaje mi się to trochę dużo jak na diesla. Zatankowałem BP
ultimate i jest tak samo. Czy takie spalanie jest normalne?
Dziękuję z góry za odpowiedź
Wszystko zależy od stylu jazdy - sto czydzieści sto czydziestu nierówne. Tu
są moje screenshoty z autostrad gdy się starałem (530d, 6 garów, 218KM,
automat) - IMHO jeśli już to powinien palić więcej niż 2.2 HDI.
http://picasaweb.google.pl/przemv/2006_08_Praga
8/100 jest przy 150 km/h i bardzo spokojnej jeździe. 7/100 wyszło gdy z tych
150 schodziłem na średnią 140 km/h. Pałowanie z dochodzeniem do 210-220 daje
10/100 (to ta średnia 163 km/h ze 196 km przejechanych i na trasie więcej
nigdy nie spala. 130 km/h... nigdy nie miałem cierpliwości ;) ale pewnie 6 z
groszami jest realne.
Poza autostradą po polskich drogach z wyprzedzaniem, hamowaniem, itp - nawet
trasie katowickiej zawsze wychodzi pomiędzy 8,5 a 10.
Już kiedyś pisałem. W beemce ta wskazówka chwilowego zużycia jest bardzo
pomocna do takich ćwiczeń. Przy mocniejszym depnięciu od razu wali na
naście/100.
On Sat, 5 May 2007 01:17:28 +0200, "Przemek V"
<miata@poczta.onet.naszaojczyznawrote:
Tutaj moje zdjęcia:
http://picasaweb.google.pl/przemv/Meilenwerk
http://picasaweb.google.pl/przemv/Meilenwerk/photo#5060715520815129730
- miałeś chyba trochę mycia ;-)
Pawe pisze:
witam,
ktos sie moze orientuje jak na taki wynalazek
http://www.ledsmagazine.com/news/5/6/6
zapatruja sie stacje kontroli pojazdow?
spelnia to regulacje ECE/87 (swiatla dzienne)
i po dezaktywacji fabrycznych swiatel pozycyjnych
jest zgodne z prawem europejskim. pytanie co na
to polskie stacje kontroli pojazdow i ustawy?
podepne sie pod pytanie:
- chce kupic samochod z wysuwanymi swiatlami mijania (konkretnie to ford
probe. ca '97), ale nie chcialbym jezdzic z wystawionymi w dzien swiatlami
(podoba mi sie ta linia nadwozia ze swiatlami schowanymi)
czy zamiast tego mozna (technicznie to wszystko mozna, ale chodzi mi od
strony prawnej - jak to sie ma w praktyce?) te ledy do postojowek
podlaczyc? i nie wysuwac wtedy swiatel w dzien :)
Ja od lat mam w Miacie (te podnoszone wiat a) wiat a dzienne Hella
pod czane bez tylnych pozycyjnych. Nie wiem na ile jest legalne lub nie ale
zadanie spe nia i nikt si nie czepia nigdy. Na pewno s za blisko siebie
bo przymocowane s do otwor w konstrukcyjnych zderzaka. W rodku s jakie
12W ar wki halogenowe. Wygl da to tak:
http://picasaweb.google.pl/przemv/Miata#5042813308227959458
http://picasaweb.google.pl/przemv/Miata#5042813333997763266
W Ferrarce olewam i je d na samych pozycyjnych - podobnie jak wszyscy
W osi u siebie ;)
Poznaje ktoś czyje to Punto? Dla kontrastu tuż obok zaparkowany rodzynek
maluszek - przepiękny.
http://picasaweb.google.pl/przemv/Punto
Dlaczego zaraz pozucone-rejestracje ma.
Moze ktoś poprostu pojechał na wycieczke i mu sie przedłuzyło.Np Irlandia.
Apropo zauwarzyłem w sród handlarzy nowy sposób przyciagania klienta
"sprzedam z powodu wyjazdu taki sliczny sprowadziłem dla siebie"
Jade ogladam pascia a tam pod domem jeszcze dwa takie[ogłoszenie ponad miesiać
,gosciu jedzie i wyjechac nie moze,haha]
pozdro.jack
| Poznaje ktoś czyje to Punto? Dla kontrastu tuż obok zaparkowany rodzynek
| maluszek - przepiękny.
| http://picasaweb.google.pl/przemv/Punto
Dlaczego zaraz pozucone-rejestracje ma.
Moze ktoś poprostu pojechał na wycieczke i mu sie przedłuzyło.Np Irlandia.
To może się zdziwić jak wróci bo w międzyczasie (tak gdzieś na jesieni)
miejsce jego zaparkowania weszło do strefy płatnego parkowania a jakoś
niezuaważyłem ważnego biletu.
Z drugiej strony jak parkował to nie było płatnej strefy czyli jak wjeżdżał
nie było żadnych znaków a że w międzyczasie się zrobiła to już w sumie nie
jego problem. Do tego może mieć świadka bo tuż obok jest budka ciecia od
parkingu strzeżonego - zresztą pewnie główny powód czemu Punto nie zostało
przez ten czas rozszabrowane / zdemolowane.
Użytkownik "Przemek V" <miata@poczta.onet.naszaojczyzna napisał w
wiadomości Jadę ostanio katowicką, spieszę się do domu, pusto, prosto, cisnę, cisnę,
mijam wszystkich. Nagle huk welki - jak nie pieprznęło... ale potem zaraz
jakoś tak cicho się zrobiło. Cisnę więc dalej ale Automapa krzyczy, że
pod Tomaszowem Mazowieckim fotoradar a ja już w Radomsku jestem. No to
zwalniam - znowu ten huk ale wyrobiłem się do 70 przed fotoradarem.
Patrzę ile było, GPS święty jest i nie kłamie przecie. No ładnie, kto da
więcej? ;)
http://picasaweb.google.pl/przemv/Speed?authkey=5LM1XZyAGEc#526638621...
(Jak głupie to przepraszam starych grupowiczów ale już pms'u na trzeźwo
nie jestem w stanie czytać, pisać tym bardziej...)
Zgłoś do wpisania do Księgi Rekordów Guinnessa :-) Dotychczasowy rekord
prędkości na lądzie to 1228 km/h.
Ale chyba trzeba w dwie strony przejechać żeby zaliczyli. Dobra, w środę do
Katowic jadę ;)
Przemek V pisze:
Jadę ostanio katowicką, spieszę się do domu, pusto, prosto, cisnę, cisnę,
mijam wszystkich. Nagle huk welki - jak nie pieprznęło... ale potem zaraz
jakoś tak cicho się zrobiło. Cisnę więc dalej ale Automapa krzyczy, że pod
Tomaszowem Mazowieckim fotoradar a ja już w Radomsku jestem. No to
zwalniam - znowu ten huk ale wyrobiłem się do 70 przed fotoradarem. Patrzę
ile było, GPS święty jest i nie kłamie przecie. No ładnie, kto da więcej? ;)
http://picasaweb.google.pl/przemv/Speed?authkey=5LM1XZyAGEc#526638621...
(Jak głupie to przepraszam starych grupowiczów ale już pms'u na trzeźwo nie
jestem w stanie czytać, pisać tym bardziej...)
Czym leciałeś? Gdzie to kupić? Ile i czego pali na setkę? ;)
Bynajmniej. Wczoraj dostała świeży olej a dzisiaj jak wyjechałem na małą
przejażdżkę to skończyłem w Nidzicy. Jeszcze zdążyłem dzieci z kościoła o
12.00 odebrać.
http://picasaweb.google.pl/przemv/FerrariMarzec
Śliczna! Tylko tę naklejkę ledwo widać. A już z normalnych samochodów, gdzie
się siedzi "ciut wyżej" to już może nie być wyraźna. No ale to nie jest auto
takie jak setki innych na naszych drogach. :)
Pozdrawiam
Bynajmniej. Wczoraj dostała świeży olej a dzisiaj jak wyjechałem na małą
przejażdżkę to skończyłem w Nidzicy. Jeszcze zdążyłem dzieci z kościoła o
12.00 odebrać.
http://picasaweb.google.pl/przemv/FerrariMarzec
Jaki to ma zasieg na baku?
Troche szkoda... Ze Taki fajny samochod a porusza sie po nizinach w
okolicach Warszawy, na Dolnym Slasku chyba mialbys z niego wieksza
pocieche, na poludnie od Wroclawia mamy swietne drogi. A moze i nie... Bo
stan tych drog nie jest najlepszy np. slynna trasa przez Srebrna Gore, nie
dosc ze dziurawa to jeszcze jak jechalem ostatnio bylo tam wiecej piachu
niz asfaltu, podobnie na wiejskich drogach. Ale do Czech blisko, a tam
jest znacznie wiecej fajnych odcinkow. Tak czy inaczej Polska to dosc
nudny kraj do jazdy samochodem, mozna sie tylko przemieszczac prostymi
drogami po wybojach i koleinami, a szkoda.
Absolutnie się zgadzam. Zobacz zdjęcia ze zlotu MX-5 w Twoich stronach -
zobaczysz pewnie wiele znajomych miejsc. Drogi kręte i idealne dla szybkiej
jazdy ale też wąskie, nierówne, dużo ślepych zakrętów, mało zapasu jak coś
nie wyjdzie. Mazdą jest OK ale Efki byłoby mnie najzwyczajniej szkoda i nie
tyle chodzi o nierówności co dziury. Natomiast trasa W-wa - Gdańsk lub
W-wa - Lublin w niedzielny poranek mogą też dać wielką frajdę. Równe,
szerokie, mało wioch. Szkoda, że poza tym faktycznie w okolicach stolicy nie
ma niczego specjalnie ciekawego.