Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Jestesmy na mieszkaniu wlasnosciowym. Mamy dosc wiesniacka kuchnie, ale nie zmienialismy jej, bo duze koszta, a mieszkanie nie jest docelowe. Chcielibysmy sie przeprowadzic do czegos wiekszego, ale na razie z roznych powodow okazalo sie to niemozliwe. ¨
Postanowilam wiec cos z ta kuchnia zrobic. W sumie wystarczyloby zmienic kolor szafek na jakis bardziej nowoczesny. Myslalam o stalowym.
Jaka technije mi polecacie? Przemalowac toto? Jaka farba?
Slyszalam o naklejanej tapecie czy cos w tym stylu, widzialam bardzo ladne wzory, ale czy to sie utrzyma w wilgotnej kuchni?
Kuchnia jest obecnie w kolorze jasnego drewna, sciany sa pomaranczowe, kafelki niebieskie z pomaranczowymi fugami.



Co do szafy to proponuję kupić papier ścierny ( najpierw gruby potem drobnoziarnisty) i zmatowić tę szafę aż nie będzie widać tego starego koloru, a potem kupić farbę akrylową i wałeczkiem ( tylko nie pędzelkiem!!) pomalować ją dwa razy w odstępach aż wyschnie pierwsza warstwa. Kolor będzie pięknie się eksponował no i będziesz mogła myć ją sobie dowoli bo to farba zmywalna.
A co do łazienki to chyba nic nie zrobisz jeśli nie zdrapiesz tej lamperii ale wtedy to kafelki murowane albo możesz tę lamperię po prostu przemalować na inny ciekawszy kolor a na łączeniu lamperii dać np. pasek cienkiej tapety tzw. bord.



Po pierwsze - tylko spokojnie:D
Juz ci mowie, co mozesz zrobic!

Po pierwsze marsz do sklepu po wałek malarski i ... zalezy to juz od twoich funduszy ale ja na twoim miejscu dokupilabym walek z ozdobnymi zdobieniami. Do kupienia np w Leroy Merlin. Pozniej w dzial z farbami i zobacz jaki kolor pasowalby do tego pasquctwa! Mam na mysli cos, czym mozesz przemalowac ten zolty. Najlpiej postaw na ostry kontrast!

Teraz pytanie nr 1: Czy bedziecie kuc plytki i klasc nowe? W przyszlosci?

Bo jesli tak, radzilabym zmatowic stare. Najlepiej papier scierny i jazda. A wszystko po to, by farba, ktora mozesz polozyc tez na plytki sie utrzymala. Dlatego pisalam o walku z jakimis wzorkami. Kolor plytki bedzie widoczny ale zalezy jaki wzor wybierzesz bedzie go wiecej lub mniej. PS Mowie o kolorku takim samym jak ten, ktorym pomalujesz sciany nad kafelkami.

Nastepnie jakies dodatki w podobnym estawieniu kolorystycznym i jakos tanim kosztem przezyjesz do remontu.

Pewnie juz to wiecie - teraz - ale lazienke, miejsce do spania i chociaz czesc kuchni robi sie na samym poczatku




- przemalować ściany na takie oto kolory:

ja takie kolory planuje własnie w naszej sypialni.
A co do ciemnych paneli, to rzeczywiscie nie rob bardzo ciemnych bo strasznie widac kurz. Ja w pracy mam brazowe kafelki i takie cimne panele, to ze szczota do podlogi musze teraz latac minimum z 10 razy



nasza byla skromna ale wygladala calkiem sympatycznie w odcieniach niebieskiego, pomaranczowego, ale lekko lososiowego i do tego surowa sosna. Teraz to pokoj Lenki a my gniezdzimy sie w duzym pokoju. z lozkiem nie bylo problemu bo spalismy na rozkladanej sofie - nie mielismy za bardzo kasy na jakies fajne lozko no i cale szczescie bo teraz nie bylo problemu
Poza tym nie znosze mojego mieszkania, chce mieszkac w swoim a nie wynajmowac bo teraz to nic nie zrobie sensownego bo przeciez nie wywyale mebli wlasciciela (na szczescie jest ich malo ) Jedyne co zrobilam to przemalowalam ta przekleta kuchnie z zoltego na bezowy ktory pasuje do kafelkow na podlodze i scianie i szafek. Ten zolty to chyba z d...wzieli.



U mnie na osiedlu jezdzila dluuuuuuugo wlasciwie odkad pamietam kremowa Warszawa z biegami w podlodze i dziura po biegach przy kierownicy. Byla normalnie eksploatowana na codzien, gosciu dojezdzal na budowe i na jakies lewizny kafelki ukladac itd. Jakos okolo 2001 odkupil ja inny wlasciciel przemalowal na granatowo, zrobil ciemne szyby i wpakowal silnik od Merca



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)