Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Zachciało mi się kółkowej chusty, na szybki wypad do przedszkola, itp.
Poczytałam i zdurniałam :/
Bo tak - Młoda waży z 10,5 kilo, ma 9 miesięcy. Więc lekka nie jest, a ponosić pewnie się jeszcze trochę da. Pojęcia nie mam, jakie przeszycie ramienia powinno być, w ogóle jaki materiał. Czytałam, że wzrost i rozmiar mamy też ma znaczenie - ja mam 172 cm wzrostu i noszę 44. Ale w chustę 4,7m motam się bez problemów.
No i jeszcze mam kasy mało, więc chciałabym niedrogą chustę. Wiem, nie można mieć wszystkiego :P Podoba mi się ta zielona kółkowa od Melkaj, która wisi na bazarku...
Aaaaa, nic nie wiem. A może z taki słonikiem to w ogóle nie warto się w kółkową pchać? Pomocy!
A moje dziecię, które w czerwcu skończyło 3 latka wczoraj pochwaliła nam się jak w przedszkolu uczy się mówić po angielsku. Zna już:dzień dobry, do widzenia, słoń, różowy, zielony, telefon...nie pamiętam co jeszcze :roll: ale jesteśmy dumni :D ech...
no jasne, tak jak ja z pierwszych pisanych liter mojego pierwszoklasisty 8)
A moje dziecię, które w czerwcu skończyło 3 latka wczoraj pochwaliła nam się jak w przedszkolu uczy się mówić po angielsku. Zna już:dzień dobry, do widzenia, słoń, różowy, zielony, telefon...nie pamiętam co jeszcze :roll: ale jesteśmy dumni :D ech...
I jeszcze troche :
Do małego marka podbiegł wielki pies.Obwąchał go ,polizał po policzku i odszedł.Podbiega wystraszona mama.
- Syneczku czy on ciebie nie ugryzł ?
- Nie mamusiu , on mnie tylko spróbował !
--------------------------------------------------------------------------------
Moja mama jeździ samochodem jak piorun !
- Tak szybko ?
- Nie , tak często wali w drzewa
--------------------------------------------------------------------------------
Syn kolejarza po raz pierwszy poszedł do szkoły.
- No i jak ci się tam Maciusiu podobało ?
- Nawet fajnie ,ale cyganią !
- Jak to ?
- Normalnie.Na drzwiach napisane "I klasa" ,a ławki twarde !
--------------------------------------------------------------------------------
- Kaziu ,dlaczego nie było cię dzisiaj w szkole ?
- Bo wczoraj umarł mój dziadek.
- Nie kłam wczoraj widziałam twego dziadka w oknie...
- Tatuś wystawił go przy oknie ,bo listonosz szedł z rentą...
--------------------------------------------------------------------------------
Pani kazała ,aby każde dzicko napisało ,krótki wierszyk.Wszystkie po kolei czytają.Przyszła kolej na Jasia :
- W wielkich górach Himalajach , słoń powiesił się na jajach.Może być ?
- Nie , stawiam ci dwóję.Na jutro napiszesz nowy wierszyk.
Nazajutrz :
- W wielkich górach Himalajach...
- JASIU !
- ...słoń powiesił się na trąbie...
- No dobrze !
- ...i jajami skałę rąbie !
--------------------------------------------------------------------------------
Małgosia po raz pierwszy dostała miesiączke.Przerażona biegnie do Jasia i mówi ,że jej krew leci.Jasio sprawe potraktował poważnie.
- Rozbieraj się ! - mówi.
Obejrzał dokładnie i mówi :
- Ja tam ekspertem medycznym nie jestem ,ale coś mi się widzi Małgocha ,że ci jaja urwało !
--------------------------------------------------------------------------------
Na przystanku autobusowym pewna pani widzi strasznie umorusanego i zasmarkanego chłopca.Pyta go z pobolewaniem w głosie :
- Chłopcze ,czy ty nie masz chusteczki ?
- Mam ,ale obcym babom nie pożyczam !
--------------------------------------------------------------------------------
Rozmawiają dwaj koledzy w przedszkolu :
- Słuchaj skąd ty się wziąłeś na świecie ?
- Mama mówi ,że przynióśł mnie bocian i rzucił w kapustę...
- Aaaaa... to dlatego jesteś takim głąbem !
--------------------------------------------------------------------------------
- Tato ile kilometrów ma Nil ?
- Nie wiem.
- Kto to był Dąbrowski ?
- Nie wiem
- A stolicą jakiego państwa jest Madryt ?
- Synku . nie męcz tatusia... - prosi matka.
- Nie strofuj dziecka kochanie.Jak się nie będzie pytał to niczego się nie dowie...
--------------------------------------------------------------------------------
- Tato co to jest ?
- To są czarne jagody.
- A dlaczego są czerwone ?
- Bo są jeszcze zielone...
--------------------------------------------------------------------------------
Pani na lekcji polskiego prosi dzieci ,aby ułożyły zdanie w którym będzie nazwa ptaka.Zgłasza się Jaś :
Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak.
- No może być.Ale zdania z dwoma ptakami już nie ułożysz.
Tata przyszedł do domu nawalony jak ptak i wyrżnął orła.
- A z trzema ptakami ?
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak , wyrżnął orła i puścił pawia - przyjmuje wyzwanie Jaś.
- A z czterema ptakami, cwaniaczku ?
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak,wyrżnął orła i puścił pawia ,aż mu dwa gile wyszły z nosa
- A z pięcioma ?!
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak ,wyrżnął orła, puścił pawia ,aż mu dwa gile wyszły z nosa i poszedł dalej pić na sępa.
--------------------------------------------------------------------------------
Mały chłopiec płacze w niebogłosy.Przechodząca obok starsza pani pyta o powód rozpaczy.
- Mój tatuś przed chwilą spadł z drabiny ,a jak spadł to jeszcze rozdarł sobie spodnie...
- Bardzo się potłukł ?
- Nie !
- To czemu płaczesz ?
- Bo moja siostra to widziała a ja nie...
--------------------------------------------------------------------------------