Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Koszt prywatnego przedszkola w warszawie zlezy od dzielnicy. My na Wawrze placimy 530 zl juz ze
wszystkimi atrakcjami. Przedszkole jest prowadzone w duchu Montessori, ale bez religijnej otoczki -
super filozofia, blisko natury i nastawiona na indywizdualizm dzieciakow. Jedyny feler to brak lezakowania
- Kuba wraca do domu wycienczony, zdarzaja sie dni, ze jak zasnie w samochodzie jadac do domu, to
budzi sie nastepnego dnia rano... co ma tez swoje dobre strony...
Hej!
Przy poszukiwaniu przedszkola o określonym profilu radzimy zapytać dokładnie,
czym różni się takie przedszkole od "nieprofilowanego". Często np. "przedszkole
artystyczne" to takie, gdzie dzieci mają zajęcia plastyczne takie same, jak w
każdym przedszkolu, tylko pięknie udziwnioną nazwę. Podobnie z
przedszkolami "językowymi", czy "montessori".
Zasadniczo uważamy, że tzw. przedszkola profilowane to raczej chwyt
marketingowy i nie należy przywiązywać do tego zbytniej uwagi przy wyborze
przedszkola dla dziecka :)
R&M
ja polecam przedszkole na Olsztyńskiej, jest małe, ale Panie są superrrrrrr!
Moją grupę autorską Montessori (chyba tak się piesze), polega na tym, zę nie ma
grup maluchów, średniaków i starszaków. Jest grupa dzieci w różnym wieku, któa
nawzajem się poznaje, wspólna zabawa i wspólna nauka, każdy ma jakieś
obowiązki, bez względu na to ile ma lat. Moja córka uczęszcza do takiej grupy,
i jestem z tego bardzo zadowolona, myślę, że właśnie to przedszkole nauczyło
moje dziecko najwięcej. Ma dopiero 4 latka a potrafi bardzo wiele. Pozdrawiam
wszystkie Panie z tego przedszkola a w szczególności Panią Wiesię.
P.Ś.
nie wiem co to znaczy wysoki standard, ale Przedszkole Montessori (gdzieś jest w lublinie) ma bardzo ciekawy sposób zabawy nauki dzieci, więcej o tym sposobie wychowawczym możesz się dowiedzieć
www.montessori.pl/
Na Aleksandrówce chyba maja plac zabaw zaraz obok bo widziałam tam
jakies dzieci biegające i strona jest na plakacie
www.domprzedszkolaka.pl
A i sam styl Montessori jest bardzo chwalone we włoszech - tu
opieram sie na wiedzy rodziny która w trakcie odwiedzin była
zaskoczona ze prawie pod blokiem mamy takie przedszkole-może
skorzystam za kilka lat :)
Ja też chciałabym wychować moje dziecko bez telewizora i tych strasznych gier
komputerowych, ale wiem, że czeka mnie ciężkie zadanie. Dzieciaki nawet w
przedszkolu wymieniają się informacjami o tych Pokemonach i innych dziwnych
stworach. A ja bym wolała, żeby dziecko rozwijało swoją wyobraźnię, a nie
dostawało wszystko na talerzu. Znajmowi gorąco polecają mi metody wychowacze
Marii Montessori i chyba coś więcej na ten temat poczytam.
Aniu, nie spotkałam się z wysypką na kwas foliowy, ale przecież teraz, kiedy
już jesteś w ciąży, nie musisz łykać kwasu. Możesz przerzucić się na witaminy.
Może wtedy ( w zestawach dla matek są nieduże ilości kwasu) uczulenie
przejdzie.
Pozdrawiam Was wszystkie i życzę miłego weekendu. Ja wyjeżdżam, więc odezwę
się dopiero w poniedziałek
Toronto/Mississauga "domowe mamy":
mam pytanie: Emilka ma 13 miesiecy i mysle ze trzeba sie rozejzec za
towarzystwem dla niej. i pytanie jest takie: gdzie sa polskie
przedszkola/zlobki w poludniowej Mississadze, i czy dajecie dzieci do
polskich czy kanadyjskich, no i jeszcze ile teraz kosztuje np. Montessori na
2 dni w tygodniu, jaka dluga jest lista, i ogolnie co mozecie powiedziec na
temat tych zlobkow/przedszkoli. Dodam ze nie pracuje, bo z mezem
zdecydowalismy, ze zostane w domu z Emilka, ale przeciez trzeba juz ja
zapisac gdzies i niech zacznie miec juz kontakt w innymi dziecmi, bo do tej
pory to tyle tylko co na placu zabaw (- ja mam powazny brak znajomych z
dziecmi w jej wieku)
dziekuje serdecznie,
Kinga
Mrufko, u mnie wrażenia bardzo podobne. Byłam dużo bardziej nerwowa niż
Dominik to wieszanie kurtki, przebieranie w kapciuchy....
w 1 dzień zostałam z nim prawie 2 godziny, ale to raczej dlatego że była tam
też inna fajna mama z chłopakiem zaczynającym i gadałyśmy sobie. Teraz już jest
3 tydzień i Dominik kocha szkołę nie ma problemu z zostawianiem, mówi mi
papa, całuje na do widzenia (i czasem mam wrażenie że chce mi kopniaka dać
żebym się szybciej ewakuowała). W 2 dzień rano miał 'tantrum' i było I DON'T
WANT TO GO TO SCHOOL!!! ale za 5 min już mu przeszło.
Na razie mam problem z lunchem, Dominio je tam raz w tygodniu, a on nie jada
chleba (chyba że z nutellą), więc muszę wymyślać co mu włożyć do Lunch Boxa
Ponieważ jest w przedszkolu Montessori, to trochę inaczej to wygląda niż w
normalnych nurseries. Dominik teraz jest w Toddler's Community a w styczniu
będzie już na poważnie chodził do szkoły, w mundurku!!!
Powiedziano nam też, że mały ma kłopoty z wkładaniem/zdejmowaniem butów/kurtki
(samemu) więc kupiłam bu buty na rzepy i będziemy ćwiczyć.
Dominik jest zadowolony a ja jeszcze bardziej. Od poniedziałku ja też wracam do
szkoły
PS a w grudniu jest nativity play! Pora za zakup wodoodpornej maskary
Witam,
odwiedziłam to przedszkole miesiąc temu. Miejsce cudne..las, cisza i dość
sympatycznie wyglądający plac zabaw. Podobało mi się to, że nie ma tam wielu
zabawek, że każda rzecz ma swoje miejsce. Dzieci było mało, wszyscy rozawiali
akurat popolsku ale to chyba nie ma tak do końca znaczenia. Dzieci w wieku, 3, 4
lat chyba nie musza znac perfekt angielskiego a dobrze jest, jesli czasem wiedzą
i rozumieją co się do nich mówi. Spodobał mi sie pomysł dowozu dzieci do i z
przedszkola. Cena, prawde mowiąc nie jest jakas straszna )) W tamtym czasie
odwiedziliśmy kilka takich palcówek i ta zdecydowanie bije o głowe Żyrafę (tu
jakoś nie zauwazyłam pomysłu na dzieci..) i niestety przedszkole leśne(też na
Żołny).
Mam małe pytanie...czy macie doświadczenia z przedszkolami Montessori w Wwie?
Szczególnie na ursynowie, może Konstancin? Będe wdzięczna za pomoc,
pozdrawiam,
Jana, mama Kajetana(01.08.02)