Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

LPR zbzikowała na amen
Likwidację żłobków i przedszkoli zakłada projekt ustawy autorstwa LPR, która
chce w zamian wprowadzić wypłacane co miesiąc pensje dla matek wychowujących
w domu dzieci.

Jak informuje "Życie Warszawy", kobieta, która zajmuje się w domu jednym
dzieckiem, miałaby otrzymywać wynagrodzenie w wysokości 10 proc. średniej
krajowej (obecnie wynosi ona ok. 2,4 tys. zł brutto). Przy dwojgu dzieciach
to 25 proc. średniej krajowej, przy trojgu - 75 proc., a przy czworgu i
więcej - 100 proc. średniej. LPR nie precyzuje, do jakiego wieku dziecka
matce przysługiwałaby pensja.


Skąd wziąć na to pieniądze? Według LPR, mają one pochodzić ze środków na
zasiłki dla bezrobotnych, których ma być mniej, oraz funduszu opieki
społecznej dzięki zmniejszeniu liczby rodzin żyjących w ubóstwie. Inne źródło
to pieniądze wydawane do tej pory na żłobki i publiczne przedszkola, które
zostaną zlikwidowane. Mają działać tylko przedszkola specjalistyczne, gdzie
dzieci miałyby przebywać najwyżej dwie, trzy godziny i uczyć się np.
angielskiego.<<<<<<< Czytam to w Onecie (poczytajcie w całosci) i
zastanawiam sie, co jeszcze tej zwariowanej Lidze przyjdzie do głowy
(głów???). Nawet wspołczuję PiS, które - chcąc utrzymac się przy władzy -
same dostanie tzw. kuku na muniu.



Czy chcesz zaopiekować się domem?
Masz dość pracy w czasach, gdy pracodawca grozi zwolnieniem z powodu kryzysu?
Masz już odchowane dzieci i marzy Ci się domek na wsi, w którym mógłbyś
zamieszkać z żoną?
A może wróciliście właśnie z Wysp i rozglądacie się za ciekawym zajęciem w Polsce?
Jesteś "złotą rączką"? Wybierz pracę na farmie - opieka nad domem, ogrodem,
zwierzętami.
Praca dla Twojej żony (/dziewczyny/przyjaciółki) przy 5-latku, który chodzi do
przedszkola.
Opieka nad domem przede wszystkim podczas nieobecności właścicieli.
Niezbędna jest komunikatywna znajomość angielskiego - przynajmniej przez jedną
z osób.
Dodatkowo - praca jako asystent ds. obsługi klienta w firmie pracodawcy -
szczegóły na stronie ogrodyewy(dot)pl.
Niezależne mieszkanie i pokrycie wszystkich wydatków związanych z utrzymaniem.
Zadzwoń i umów się na spotkanie z właścicielami posesji w Zakolu Starym koło
Warszawy. Praca od lipca.

kontakt: Kinga Wojciechowska 022-379-88-05; k.wojciechowska(at)itsa.pl



W Warszawie UW Wydział Pedagogiczny a na nim edukacja początkowa. Można wybrać
edukację początkową z reedukacją (chociaż tu ostatnio brakuje chętnych),
edukację początkową i medialną lub edukację początkową z nauczaniem języka
angielskiego. Dostać się nie jest bardzo trudno. Brana pod uwagę jest matura,
nie ma dodatkowych egzaminów. Szczegóły na temat rekrutacji znajdziesz na
stronie www.pedagog.uw.edu.pl Jeśli Twoja siostra jest na gronie, może wstąpić
na grono Wydziału Pedagogicznego UW i poczytać sobie :)

Optymalnie byłoby, gdyby przed podjęciem studiów udało jej się załapać na coś w
stylu praktyk w przedszkolu. Jeśli macie jakiegoś znajomego z tej branży, warto
z nim pogadać. Praca przedszkolanki nie jest łatwa i warto na wstępie upewnić
się, że na pewno chce wiązać z tym swoją przyszłość.



może jest sposób?
Znajomi oferują tego typu pracę parze - w swoim domu niedaleko Mińska
Mazowieckiego. Para może zamieszkać w niezależnym mieszkaniu, właściciele
pokrywają wszelkie wydatki związane z utrzymaniem. W zakres obowiązków wchodzi
dla niej: opieka nad 5-latkiem, który chodzi do przedszkola; dla niego: praca
tzw. "złotej rączki" - dom, ogród, w czasie nieobecności właściciela także
troska o zwierzaki - konie, koty, psy, kurki. Gratis konwersacje z
angielskiego, bo właściciel jest obcokrajowcem.
Nawet dali ogłoszenie na gumtree :
warszawa.gumtree.pl/c-Praca-opiekunki-pomoc-domowa-dla-pary-z-angielskim-opieka-nad-domem-W0QQAdIdZ132694984
Ale czy to w ogóle daje radę? Czy taka praca jest rzeczywiście ciekawa i
atrakcyjna dla kogoś kto wrócił z emigracji?



Warszawa-Ursynów
Witam

Jeśli Twoje dziecko nie czuje się dobrze w przedszkolu.
Często choruje.
Nie odnajduje się w dużej grupie dzieci.
Masz wrażenie, ze panie nie poświęcają mu wystarczająco dużo uwagi.
Dziecko nie lubi jeść w przedszkolu, ze względu na pośpiech i zmuszanie.
Maluch płacze a Ty nie wiesz co masz robi, przeczekać czy zabrać z
przedszkola.
A jednocześnie chcesz aby Twoje dziecko miało kontakt z rówieśnikami.
Chcesz żeby uczyło się nowych rzeczy w gronie koleżanek i kolegów.
Rozwijało się i było bardziej samodzielne.
Chcesz mieć czas dla siebie.
Zapraszamy do klubiku „Miś”
Proponujemy przytulny, domowy klubik dla dzieci (takie domowe przedszkole).
Maksymalnie 8 dzieci, w podobnym wieku, 4-5 lat
Domowe posiłki spożywane w spokoju i miłej atmosferze, bez pośpieszania i
zmuszania.
Możliwość podania obiadu później (jeśli dziecko w danym momencie nie będzie
miało apetytu)
Język angielski 2 razy w tygodniu.
Wizyty stomatologa, również wycieczki do gabinetu (poprzez zabawę oswajamy
dzieci).
Wyjścia do kina.
Jazda konna dla chętnych (wizyty w stadninie).
Jeśli dziecko zle się poczuje, istnieje możliwość przyjazdu lekarza.
2 panie do opieki.
Własny ogród ok. 200m2 z zabawkami.
Godziny otwarcia dostosowane do potrzeb rodziców (7.00-18.00)
W nagłych wypadkach lub jeśli zajdzie taka potrzeba (rodzice chcą wyjść do
kina ) zapraszamy również w soboty. Wszystkich zainteresowanych zapraszam do
pisania . misie4@op.pl
Pozdrawiam



Ojojoj! Anitax!
Niestety nie orientuje sie ale faktycznie kiedys po linkach doszlam do Forum
Warszawa i byly tam podobne pytania.
Z Warszawa jako taka, malo mialam wspolnego. Juz nawet w 'moim' Trojmiescie nie
wiem co sie dzieje.
Kolega przenosi sie z Anglii do Warszawy i planuje wziasc kredyt i kupic
mieszkanie z rynku wtornego. Na wprowadzenie sie do nowego trzeba czekac, przy
swietnym ukladzie, rok. Na ogol dluzej.
Awansowal i dostal podwyzke ale jednak nie taka jaka by dostal, gdyby mieszkal
dalej w Anglii. Wciaz sa to przyzwoite pieniadze ale jednak sklepane troche do
warunkow polskich.
Do ich decyzji przyczynilo sie to, ze maja dwoje dzieci, zona bedzie miala
lepsze warunki do szukania pracy i maja blizej do rodziny. Jezyk polski tez
odegral to decydujace role (starszy synek bardzo przezywa przedszkole i
koszmarny angielski).
Powodzenia!
Koniecznie daj znac co i jak! :-)



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)