Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Polecam "Przedszkole trzylatka" oarz "Przedszkole czterolatka" MAC Edukacja. Tematy kompleksowe sa w nich poukładane tak samo, ale realizacje dostosowane do wieku dziecka. Te same treści, inne formy prościej mówiąc. Jest jeszcze "Przedszkole pięciolatka", analogiczne. Książeczki sprzedawane sa w zestawach - przewodnik metodyczny dla nauczyciela ( chili konspekty ), książeczka dla dziecka, karty pracy, karty pracy plastyka i płyta.



DOBRY WIECZOR WSZYSTKIM,

podpisuje sie obiema rekami i nogami pod powyzsza wypowiedzia, choc przypuszczam, ze ostatni post byl krytyka na moje glupie pytania. Otoz prosze o usprawiedliwienie.
Chyle czola przed wszystkimi, ktorzy poswiecili swoj talent, dziecinstwo, mlode lata i studia aby ksztalcic dzieciaki tak, jak przystalo, tzn. z zacieciem, miloscia i WIEDZA. Potepiam wszystkich, ktorym nie udalo sie znalezc pracy i wykorzystuja dziury prawne i to, ze w dziecinstwie nauczyli sie grac na "pianinie" aby odbierac chleb profesjonalistom i marnuja zlote minuty genialnosci przedszkolakow.
Szukam pomocy na forum, nie po to aby udawac wyksztalcona rytmiczke przed nieswiadomo dyrekcja przedszkola. Mimo ukonczonej AM wiem, ze nie potrafie zamienic prawdziwej pani od rytmiki. Ale jestem "zdesperowana matka". Nie potepiajcie mnie wiec za to, ze probuje zachecic dzieci w przedszkolu swojego syna do spiewania, wlaczajac w to zabawy muzyczne i ruchowe. Nie osmielila bym sie nazwac tego rytmika, ale lepszy rydz niz nic. robie to bezplatnie!!!!! Moj maly od wrzesnia z przedszkola nie przyniosl ani jednej piosenki (!). Panie sa troche starszymi osobami i delikatnie mowiac wygodnymi. Dzieci nie tylko nie spiewaja, ale wlasciwie to nie robia specjalnie nic innego. Wyboru co do przedszkola nie mam - mieszkam na zadupiu (wybaczcie). Moje wizyty staly sie dla dzieci extra ciekawe.
i jeszcze jedno. Zanim moj pomysl ujrzal swiatlo dzienne poswiecilam troche czasu i wysilku aby to mialo rece i nogi. Wlasnie dzieki forum trafilam na kompendium wiedzy, a mianowicie p. Prof. Marie Tomaszewska z Gdanska (to nazwisko chyba wszystkim znane i lubiane) i dzieki jej pomocy udalo mi sie skonstruowac pierwsze konspekty zajec.

Na koniec. Nie rzucajcie kamieniami w tych, ktorzy szukaja tu pomocy. To znaczy chyba, ze maja dobre checi aby sluzyc rozwoju dzieci jak najlepiej. Mam nadzieje, ze i prawnie to sie w koncu ureguluje. Ja niestety mieszkam poza granicami Polski i tu o rytmice sie nikomu nawet nie snilo. Jedyna alternatywa jest balet (dosyc wysoki poziom jak na takie male miasteczko) - a znow - kulura macho (mieszkam na Balkanach) zabrania mi z gory wyslac SYNA na takie zajecia. Albo judo albo nic.

pozdrawiam wszystkich...

rozpisalam sie, bo Wam troche zazdroszcze dylematow.



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)