Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

No właśnie, więc proponowanie w to miejsce integry np: Creeka za 6 kzł (cena nowego) wydaje mi się krokiem w stecz i to chyba sporym (ale nie znam, przyznaję, tego Mac`a). Dla tego porponowałem pozostawienie integry i doszlusownie do jej poziomu pozostałymi elementami. Jeśli kolega lubi B&W posłuchanie kolumn z serii 700 jest rozsądne, a jeszcze rozsądniejsze wygdają się monitory z serii 800 jeśli nie mylę oznaczeń (stara wersja kosztowała ok 7k zł w salonie, została zastąpiona przez nowy model). Różnica w jakości dźwięku w stosunku do kolumn 603 (słuchałem swego czasu 604 S3) będzie raczej spora.
W kategorii nowych kolumn słucahłe bym modeli z umownego pułapu cenowego ok 8kzł za nowe - czyli po za w/w VA Mozart itd. pojawiają się w ogłoszeniach używanych JM lab 905 czy 904?, ciekawą propozycją są też Proac`i wymienione przez Jozwa Maryn. Szedłbym raczej w takim kierunku. Jeśli kolumny rodzime (monitory) warto posłychać RLS (czy RSL), Harpia Acoustic, koledzy na lukarze pisali także wiele dobrego o ... takie z azjatycką literką na znaczku logo zdaje się że wysoko tonowy to była wstęg, były też chyba testowane prze HiFi i M.
Pozostaje źródło. Nie wypowiem sięponieważ nie wiem jak iostatecznie będzie balans tonalny nowego systemu, co właściciel będzie chciał uzyskać. Ale jeśli zostaje ok 7kzł to naprawe mamy spory wybór b. ciekawych playerów, uwgzledniając tylko urządzenia nowe. Jeśli wziąć pod uwage modele używane ale wciąż oferowane przez producentów robi się jeszcze ciekawiej. Sądzę, że w ten sposób da się złożyć system (umownie przyjętej) klasy średniej wyższej albo, jak kto woli przedsmak, o krok, przedsionek, itp. do hi endu (co kolwiek by to miało znaczyć, może na wszelki wypadek przez małe "h" ).
System, który może dać już naprawdę wiele satysfakcji z obcowania z muzyką za jego pośrednictwem.