Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Z WNP.pl:
Orzeł Biały buduje parki przemysłowe
Orzeł Biały SA uczestniczy w tworzeniu dwóch parków przemysłowych - Bytomskiego Parku Przemysłowego oraz Parku Przemysłowego w Piekarach Śląskich. Przedsięwzięcia te finansowane są w ramach preferencyjnych funduszy unijnych.
Celem realizowanych przedsięwzięć jest utworzenie atrakcyjnych terenów inwestycyjnych, przede wszystkim dla małych i średnich przedsiębiorstw, w drodze rewitalizacji i zagospodarowania terenów poprzemysłowych.
Na terenach parków Orzeł Biały planuje zlokalizować dwie hale produkcyjne na nowoczesne warsztaty remontowe i hale logistyczne, a także rozwinąć badania nad opracowaniem i wdrożeniem nowych technologii. Według zapewnień zarządu spółki wszystkie te działania powinny się przełożyć korzystnie na wyniki finansowe Orła Białego SA.
KOMUNIKAT DROGOWY
W poniedziałek, 7 listopada, ul. Czołgowa (od ul. Kozielskiej do DK-88 ) zostanie zamknięta dla ruchu kołowego – zawiadamia Przedsiębiorstwo Remontów Ulic i Mostów w Gliwicach. Powodem planowanego wyłączenia drogi z użytku jest konieczność budowy węzła komunikacyjnego u zbiegu DK-88 z ul. Czołgową. Realizacja inwestycji potrwa do końca czerwca 2006 roku – przewiduje Zarząd Dróg Miejskich. Na czas trwania robót wyznaczono trasy objazdów. Ruch z DK-88 w kierunku ul. Kozielskiej będzie przebiegał ulicami: Portową, Orlickiego, Wyspiańskiego i Kozielską, a w przeciwną stronę – ulicami Kozielską i Łabędzką. PRUiM prosi kierowców o przestrzeganie znaków drogowych, które pojawią się w rejonie objętym robotami. Przedsiębiorstwo przeprasza zainteresowanych za wszelkie utrudnienia z tego powodu. (luz)
A coz to za wezel tam powstaje?
A to ciekawe. Z tego co mi wiadomo zaraz po połaczeniu odcinków autostrad droga DK88 od ul. Portowej do Kleszzowa miała zostać zamknieta w celu jej zmodernizowania. Modernizacja miała potrwać rok.
A tutaj zamykaja tylko ulice Czołgowa narazie. Co do węzła to w tamtym miejscu miała sie zaczynac obwodnica miasta prowadząca od DK88 do ulcicy Daszyńskiego (za POCH-em) i następnie do Rybnickiej.
Oczywiście ten węzeł ma być wybudowany także dla mającego tam powstać Carrefour-a i tak naprawde pewnie o to chodzi- zachęcanie inwestora do budowy kolejnego marketu który jest nam potrzebny jak piąte koło u wozu...
Z drugiej strony to jednak łudzę się że to początek modernizacji DK88 i budowy obwodnicy.
" />
">
Słup zniknie z ul. Długiej
REMONTY. Przy okazji otwarcia po remoncie ul. Długiej zwracaliśmy uwagę na to, że pojawiło się na niej ok. 100 słupów - oświetleniowych i sieci trakcyjnej, a niektóre postawiono na samym środku chodnika. Mamy właśnie dobrą wiadomość, gdyż przynajmniej jeden słup zostanie przesunięty.
Zdecydowano, że potężny słup sieci trakcyjnej znajdujący się obecnie na rogu ul. Długiej i Pędzichów (na trasie przejścia dla pieszych) zostanie przeniesiony nieco dalej - na ul. Pędzichów, gdzie będzie pełnił jednocześnie rolę słupa oświetleniowego.
- Została zrobiona analiza i okazało się, że innych słupów, które znajdują się w kolizyjnych miejscach chodników nie da się jednak przenieść - powiedział nam Marek Gancarczyk, rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego (które było inwestorem). Przypomina, że w przypadku sieci trakcyjnej wynikało to m.in. z tego, że musi ona mieć przepisową rozpiętość, co ogranicza możliwości manewru. (J.ŚW)
W czym do jasnej ciasnej popielatej niemieckiej był problem, żeby to zrobić od razu? Dlaczego podatnik musi płacić za głupotę osób, biorących grube pieniadze z racji zajmowanych stanowisk?
Wiadomość wydrukowana ze strony www.gk24. l
Koszalin, 24 czerwca 2009, 19:45
Prezes Przylesia Kazimierz O. usłyszał zarzuty Prokuratury Okręgowej w Koszalinie
Piotr Polechoński, iotr. olechonski@gk24. l
Kazimierz O., rezes koszalińskiej spółdzielni mieszkaniowej Przylesie, jest odejrzany o to, że działał na szkodę lokatorów. Taki zarzut ostawiła mu dzisiaj Prokuratura Okręgowa w Koszalinie.
Jest odejrzany o to, że w 2005 roku bezprawnie osłużył się ieniędzmi ze spółdzielczej kasy. To samo rokuratorzy zarzucili najbliższym współpracownikom rezesa.
Chodzi o 200 tysięcy złotych, które w 2005 roku zarząd Przylesia obrał z kasy spółdzielni i rzekazał je na rzecz tworzonego Przedsiębiorstwa Remontowego-Budowlanego (spółki, która została owołana rzez spółdzielnię i która wykonuje zlecone rzez nią usługi). Zdaniem rokuratorów zarząd zrobił to bezprawnie, bez zgody walnego zgromadzenia członków nadzorującego jego race.
Oprócz rezesa Kazimierza O. zarzuty usłyszały także dwie jego bliskie współpracownice: Bożena B. (aktualna wiceprezes zarządu, a wtedy członek zarządu) oraz Jadwiga M. (członek zarządu w 2005 roku, teraz w radzie nadzorczej).
Więcej o sprawie rzeczytasz w czwartek w wydaniu apierowym "Głosu Koszalińskiego
Gmina nie dokłada do przygotowania i prowadzenia inwestycji przez AQANET. Najlepiej jest zbudować takie przedsiębiorstwo świadczące usługi komunalne, aby z jego przychodów zapewnić nie tylko bieżącą eksploatację systemu, ale także remonty i nowe inwestycje, Nam sięto udało. MUROWANA GOŚLINA była najbardziej zdecydowanym najpierw partnerem, a następnie współwłaścicielem AQUANET-u, działającym nz rzecz takiego modelu.
Pozdrawiam
Tomasz Łęcki
" />O WB Electronics nie raz sam pisałem - to klasyczny miś (sektor małych i średnich przedsiębiorstw). Sieciocentryczność może być dużą szansą dla takich polskich firm. Elektroników czy informatyków mamy naprawdę dobrych, ten sektor chyba nam leży (skoro Polak mógł nawet zostać wiceprezesem Nokii czy Intela). Tutaj sprzedaje się głównie myśl techniczną, wsad materiałowy jest wagowo niewielki. Polskie firmy z tego sektora wygrywają nawet przetargi organizowane przez NATO. Czy inne też tak potrafią? Ja przynajmniej nie słyszałem. Moim zdaniem w przyszłości nowe samoloty, czołgi czy bojowe wozy piechoty powinniśmy kupować za granicą starając się o maksymalny transfer technologi tak by remonty, serwis i ewentualne modernizacje były robione w Polsce, a skupić na dziedzinach gdzie mamy szanse zaistnieć.
***Zakorkowali pół Warszawy***
Zbyt wcześnie ruszyli z remontem alei Krakowskiej
Remont jednej z najważniejszych warszawskich arterii - al. Krakowskiej rozpoczął się tuż przed falą wyjazdów na urlopy. Zamknięcie jezdni w kierunku centrum już paraliżuje połowę Warszawy. A robotnicy zbijają bąki.
Urzędnicy i drogowcy narazili kilkaset tysięcy kierowców na stratę czasu, benzyny i nerwów. Powodem jest zbyt wczesne rozpoczęcie remontu odcinka al. Krakowskiej w stronę Śródmieścia, między ulicami Łopuszańską i 1 Sierpnia. Prace potrwają do końca sierpnia. Lepiej nawet nie myśleć, co będzie, gdy w czerwcu ruszy fala wyjazdów wakacyjnych. Al. Krakowska to główna trasa wylotowa ze stolicy na południe Polski. Już od wczoraj tworzą się gigantyczne korki nie tylko wokół remontowanego odcinka, ale też w Al. Jerozolimskich, na Łopuszańskiej i Hynka. Kierowcom radzimy omijać ten rejon. Pokonanie odcinka od Bitwy Warszawskiej do Łopuszańskiej, które trwa zwykle kilka minut, trwało półtorej godziny.
Za nerwy i stracony czas tysięcy kierowców odpowiadają dwie osoby. Miejski inżynier ruchu Janusz Galas, który zgodził się na zamknięcie al. Krakowskiej, oraz Jerzy Wójcik, wiceprezes Warszawskiego Przedsiębiorstwa Robót Drogowych, który rozpoczął prace. Wójcik tłumaczy, że nie mogli ruszyć za miesiąc, gdy warszawiacy wyjadą na urlopy, bo nie zdążyliby skończyć robót do września. Wczoraj prace rzeczywiście szły wolno. Robotnicy zamiast pracować... opalali się. Tłumaczyli, że materiały budowlane nie dotarły na czas. Wiceprezes Wójcik zapewnia, że będzie lepiej, bo robotnicy dopiero "się rozkręcają" .
Data: 2004-06-01
MARCIN HADAJ
VIDE: dzisiejsze "Życie Warszawy"
http://www.zw.com.pl
Odnawiane zabytki przy ul. Piotrkowskiej
Aleksandra Hac
Już dawno na najsłynniejszej łódzkiej ulicy nie było tylu remontów. Po nieparzystej stronie "Pietryny" pracownicy firm konserwatorskich odnawiają fasady pięciu kamienic i wnętrze jednej z nich
Właśnie rozpoczyna się remont budynku przy ul. Piotrkowskiej 203/205. Modernistyczna kamienica zaprojektowana przez Ignacego Gutmana stanęła tam w 1937 roku. Pierwotnie była własnością Tomaszowskiej Fabryki Sztucznego Jedwabiu. W kamienicy przedsiębiorstwo miało swoje mieszkania i biura.
Dzisiaj budynek jest własnością wspólnoty mieszkaniowej, która zdecydowała się na remont elewacji od frontu i od podwórza oraz prześwitu bramowego. Pracownicy firm konserwatorskich ustawiają rusztowania przy kamienicy i niebawem rozpoczną remont.
Z kolei skryty za rusztowaniami jest już trzykondygnacyjny budynek z poddaszem przy ul. Piotrkowskiej 49. To eklektyczny dom z końca XIX wieku wybudowany dla Dawida Prussaka. Pod koniec lat 20. ubiegłego wieku miał w nim siedzibę dział administracyjny Fabryki Wyrobów Włókienniczych Abrama Ickowicza. - Odtworzymy tynki na elewacji, które są w kiepskim stanie, oraz gzymsy i detale sztukatorskie - mówi Krzysztof Makohoń z pracowni konserwatorskiej Art Deco, która wykonuje remont. - Wymienimy też obróbki blacharskie na tytanowo-cynkowe oraz stolarkę okienną. Prace skończymy jeszcze w tym roku.
Drugim budynkiem przy ul. Piotrkowskiej remontowanym przez pracownię Art Deco jest eklektyczny dom z 1882 roku, który pierwotnie należał do Lewka Jakubowicza - właściciela składu skór. W roku 1918 w tej czterokondygnacyjnej kamienicy ulokował się Polski Związek Zawodowy Pracowników Elektrotechnicznych.
Wyremontowaną elewację domu można oglądać już od kilku dni, a na niej odnowione detale neobarokowe i neorenesansowe. - Pozostały nam jeszcze do zamontowania żeliwne balkony - mówi Makohoń. - W przyszłym roku dokończymy remont parteru budynku. Na elewacji zamontujemy wtedy sztukaterie.
Po nieparzystej stronie ul. Piotrkowskiej trwają jeszcze dwa remonty kamienic, o których już w "Gazecie" pisaliśmy. Pod numerem 99, czyli tam gdzie siedzibę ma m.in. Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków, odnawiana jest fasada neogotyckiego budynku, który zaprojektował wybitny łódzki architekt Gustaw Landau-Gutenteger.
Z kolei pod numerem 179 jak nowa wygląda elewacja pałacu należącego kiedyś do Ewalda Kerna, w którym przez wiele lat siedzibę miała Polska Akademia Nauk. Remont jednak nie zakończył się i teraz jest prowadzony wewnątrz budynku.
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź